Jutro nad ranem w Honda Center Anaheim Ducks na własnej tafli zmierzą się z Nashville Predators.
Wynik serii 3:3 co jest dość zaskakujące bo podejrzewałem że kaczki skończą to o wiele szybciej. Początek fatalny 2 przegrane u siebie 2:3 2:3 szczerze mówiąc myślę że po prostu nie doceniali przeciwnika i się trochę na tym przejechali. Zimny prysznic ale potem wrócili na właściwe tory 3 wygrane bardzo pewne. Jest to decider a kaczki są bardziej doświadczona drużyną i to oni dziś awansują wręcz nie widzę innej opcji, 3 gry dla Predators to już za dużo. Moim zdaniem Kaczki od początku będą dominować i nie pozwolą dojść do głosu swoim rywalom. Jeśli zaczną źle to i stracą bramke/i to i tak wierzę że to "zcomebackuja" jest to bardzo waleczna drużyna, która się nie podda tym bardziej w G7 gdzie grają o wszystko, pamiętam jak oglądałem ich mecz w regularze przegrywali 3:0 po 2 tercjach a jak się skończyło?
To nie jest drużyna, która odpada w R1 z Nashville i tyle.
Na tym nie kończymy lecimy dalej.
Nasz kapitan w regularze zdobył 13 bramek i 50 asyst w PO również dobra forma 6meczów 2bramki 3 asysty i długo na lodzie 21:42. Liczę że Ryan jako kapitan będzie napędzał swoją drużynę i wspomoże on w zwycięstwie tego meczu i serii jednocześnie. Może nie ma ogromnej ilości pkt chociaż 5 to też jest ok ale ważne że punktuje regularnie i dziś na pewno zdobędzie asyste a kto wie może nawet pokusi się o gola.
Kursy może nie za wysokie ale warto zagrać:
Anaheim OT @1.58 Bet365 6/10
1:2 Niewiem co oni odwalili i jaja że odpadli ????
Ryan over 0.5pkt @1.52 Betsafe 6/10
Wcześniejsze moje analizy znajdziecie tutaj
http://forum.bukmacherskie.com/f274/nhl-2015-2016-stanley-cup-po-132013-2.html#post5988361