Najbliższa gala ma toczyć się na mniejszym oktagonie, ostatnio w takiej sytuacji 10/12 walk zakończyło się przed czasem. Teoretycznie tym razem powinno być podobnie, nawet z samych zestawień zawodników można wyciągnąć takie wnioski. Warto na pewno się przyjrzeć jak Pudzianxx już wspomniał zakończeniem przed czasem w walce Santos vs Bosse, ale także w Larkin vs Ponzinibbio i Olivera vs Merritt. (wszystkie trzy walki przetrwa do końca walki-nie- 3,37
unibet 0,5/10).
A główny bet na galę to
Machida vs Romero przetwa do końca walki- nie- 1,40 unibet 10/10
Może kurs nie najwyższy, ale do dubla idealne, sam gram to singlem dość mocno. Pomijając już mniejszy oktagon, który utrudni słabo pracującemu na nogach (schodzi zwykle do tył, mało na boki) Romero unikanie ataków Machidy to walka nie powinna trwać 5 rund z racji cardio Romero. W ostatniej walce z Kennedy wyglądał pod tym względem słabo, a z racji wieku 38 lat trudno przewidywać, że poprawił się w tym zakresie. Machida od lat walczył na dystansie 5 rund, potrafi przyspieszać w rundach mistrzowskich i jeżeli do nich dojdzie to Romero będzie bardzo trudno dotrwać do końca, kiedy zapas tlenu będzie coraz mniejszy. Romero lubi przyjąć też sporo w stójce, w większości swoich walk dawał się dość łatwo trafiać, a Machida ma lepsze warunki fizyczne, bije dobre kombinacje w wielu płaszczyznach. Machida walczy także dobrze z kontry. Gdyby nie ostatnia walka Machidy, która miała miejsce 9 tygodni temu, gdzie został całkowicie zdominowany przez Rockoholda to grałbym mocno jego zwycięstwo przez KO/TKO 2,50
unibet, tak wrzucę tylko 1/10.
Argumentem za nie przetrwa do końca walki jest też na pewno siła ciosu Romero. Jeżeli Machida będzie prezentował się słabo, będzie wolniejszy to nie można wykluczyć, że Yoel trafi jakimś cepem, chociaż skończyć ciosami Lyoto nie jest łatwo.