UFC 189: Mendes vs. McGregor

[macio106]

Po gali to trzeba ją skomentować. Conor w swoim stylu rozpoczął pojedynek. Chad wiedział że musi sprowadzać, a Conor wiedział ze musi wstać. Mendes chciał poddać zaryzykował nie udało się, poniósł porażkę. Conor trafił czysto Mendesa, mimo opałów w parterze, i to się mogło podobać. Tutaj ostatnie chwile walki:

http://streamable.com/4aj4

Szkoda że Dana White spełniał z zakładem na 3 mln $. ???? Teraz niech jeden wyleczy żebra, a drugi kolano i Let's get ready! panowie.
Robbie Lawler i Roy MacDonald. Dali świetny pojedynek a najlepiej obrazuje to ten gif:

http://gfycat.com/RedOrderlyCrownofthornsstarfish

Gunnar w swoim w stylu poddał Thatch'a, i o to chodizlo!:] Chociaż na początku były problemy z zasięgiem.

Wyniki:

Walka o tymczasowy pas mistrza UFC w wadze koguciej
145 lbs: Conor McGregor pok. Chada Mendesa przez TKO (uderzenia pod siatką), 4:57, runda 2.

Karta główna:

Walka o pas mistrza UFC w wadze półśredniej
170 lbs: Robbie Lawler pok. Rory’ego MacDonalda przez TKO (lewy prosty), 1:00, runda 5.

145 lbs: Jeremy Stephens pok. Dennisa Bermudeza przez TKO (latające kolano), 0:32, runda 3.
170 lbs: Gunnar Nelson pok. Brandona Thatcha przez poddanie (duszenie zza pleców), 2:54, runda 1.
135 lbs: Thomas Almeida pok. Brada Picketta przez KO (latające kolano), 0:29, runda 2.

Karta wstępna:

170 lbs: Matt Brown pok. Tima Meansa przez poddanie (gilotyna), runda 1., 4:44.
170 lbs: Alex Garcia pok. Mike’a Swicka przez jednogłośną decyzję (2x 30-27, 29-28).
170 lbs: John Howard pok. Cathala Pendreda przez niejednogłośną decyzję (2x 29-28, 28-29).
135 lbs: Cody Garbrandt pok. Henry’ego Brionesa przez jednogłośną decyzję sędziowską (3x 30-27).

Walki w Fight Pass:

125 lbs: Louis Smolka pok. Neila Seery’ego przez jednogłośną decyzję (3x 30-27).
155 lbs: Cody Pfister pok. Yosdenisa Cedeno przez jednogłośną decyzję (3x 29-28).​

 

[alves94]

Jak Aldo przestanie uciekac to i na niego przyjdzie pora, wtedy nie bedzie wymowek.

Jesteś tak zaślepiony Conorem, ze aż szkoda czytac Twoje posty. Za chwile stwierdzisz, ze jest tak doskonały, ze i w HW by wszystkich poskladal. Zaczekaj na walke z Aldo, a nie juz prorokujesz.

 

[morisone]

John Howard | @2.10 | 2/10

2,20 j

Nudy jak stopińdziesiąt, ale wynik nie podlegał dyskusji (pozdrowienia, panie sędzio, który punktowałeś Pendreda ????).

 

[embotron]

Jesteś tak zaślepiony Conorem, ze aż szkoda czytac Twoje posty. Za chwile stwierdzisz, ze jest tak doskonały, ze i w HW by wszystkich poskladal. Zaczekaj na walke z Aldo, a nie juz prorokujesz.

Moim zdaniem Conor bedzie pajacowac przed i w trakcie walki. Aldo bedzie powazny i zmotywowany aby wygrac, a zwyciestwo nad McGregorem doda smaczku. Nie bede tez ukrywac, ze Aldo to moj ulubiony zawodnik.

Czy to ja jestem zaslepiony Conorem czy moze ty Aldo? Ten twoj fenomenalny Aldo meczyl sie z Mendesem 5 rund, podczas gdy Conor skonczyl go w 2 rundy, polowe tego czasu bedac na plecach. Aldo za malo pracuje na nogach, jezeli dotrwa do 3-4 rundy to z kondycja nie bedzie juz tak swietnie i pojdzie w slady swojego kolegi Barao ????

 

[Pudzianxx]

Nudy jak stopińdziesiąt, ale wynik nie podlegał dyskusji (pozdrowienia, panie sędzio, który punktowałeś Pendreda ).

Dokładnie to jakaś kompromitacja . Sędzia zapewne był z Europy :grin: żartuje ale ten co dał walkę jemu dożywotni ban .
Conor :grin: czyli Król a w trakcie walki komentatorzy co chwile mówili o kontuzji żebra Mendesa , zapewne po któryś początkowych kopnięć ( tak to rozumiałem )
Teraz środa i Duffee aż się boje pomyśleć co tu będzie jak przegra bo kilka osób zagrało Garcia & Duffee oraz Garcia & Cody za naprawdę duże pieniądze .
Aldo vs Conor - będę stawiał bez dwóch zdań na króla

 

[alves94]

Czy to ja jestem zaslepiony Conorem czy moze ty Aldo? Ten twoj fenomenalny Aldo meczyl sie z Mendesem 5 rund, podczas gdy Conor skonczyl go w 2 rundy, polowe tego czasu bedac na plecach. Aldo za malo pracuje na nogach, jezeli dotrwa do 3-4 rundy to z kondycja nie bedzie juz tak swietnie i pojdzie w slady swojego kolegi Barao ????

Koniec dyskusji, bo widze, ze przez mur glupoty ciezko bedzie sie przebic ???? Zaczekaj do walki i wtedy mozesz przytaczac moje cytaty. Ja zdania nie zmienie i bede konsekwentnie isc w strone mistrza.

 

[twistedfate_88]

I to miała być ta wielka zemsta Rorego? Ten facet powinien teraz wykładać burgery w kanadyjskim macu bo walczył z gracją równą personelowi mcdonalda. Dobrze, że grałem na live to nie wtopiłem. Pudzianxx w tym roku dajesz rade oby Duffee wygrał, bo też mam zamiar grubo "zainwestować" w to wydarzenie ???? pzdr

 

[dominiknd]

I to miała być ta wielka zemsta Rorego? Ten facet powinien teraz wykładać burgery w kanadyjskim macu bo walczył z gracją równą personelowi mcdonalda. Dobrze, że grałem na live to nie wtopiłem. Pudzianxx w tym roku dajesz rade oby Duffee wygrał, bo też mam zamiar grubo "zainwestować" w to wydarzenie ???? pzdr

wielki typerze live, lawler po 4 rundach przegrywal 39-37 i tylko skonczenie przed czasem dawalo mu wygrana, wiec co takiego grales na live?

 

[Pudzianxx]

I to miała być ta wielka zemsta Rorego?

Była do 4 rundy :grin: a tak po drugie nie przypominam sobie abyś mi dziękował za poprzednie typy tylko wyskakujesz jak ktoś przegrał :grin:
Po dwóch rundach na live na Lawlera było 1.28/1.22 to co takiego pograłeś

 

[embotron]

Co za ludzie tu komentuja, czego oczekiwales od Rorego? Ze zdominuje Lawlera jak Silva Bonnara? Wygrywal po 4 rundach na punkty, 2 razy mial Lawlera do skonczenia, niestety nie udalo sie, nos nie wytrzymal i przegral, nie widze tu powodu do wysmiewania czy placzu nad jego wystepem. Walka ogolnie na bardzo wysokim poziomie.

Wkoncu zgadzam sie z Pudzianxxem w kwesti Pendreda, ogolnie dla mnie ten zawodnik jest sredniakiem, nie wiem jak on wygral 5 walk z rzedu oraz w kwesti przyszlego nr 1 p4p z Aldo, bedzie morderstwo jeszcze wieksze niz na Mendesie ????

Koniec dyskusji, bo widze, ze przez mur glupoty ciezko bedzie sie przebic ???? Zaczekaj do walki i wtedy mozesz przytaczac moje cytaty. Ja zdania nie zmienie i bede konsekwentnie isc w strone mistrza.

Mur glupoty? Wszystko co przeciwne twojemu myslenia nazywasz glupota? Przytoczylem fakty, a ty nazywasz je glupota, nie bede wnikal w to, kto sie osmieszyl. Ciekawe jaki powod wymyslicie jak Aldo straci pas, stawiam na "fart Conora".

 

[napoleoni]

Przypominam panowie że to jest FORUM BUKMACHERSKIE, a nie kącik fanboyów konkretnych zawodników. Przed walkami wielu z nas pisało że spora część pojedynków to jest typowe 50/50, ale opłaca się grać po kursach. Rozumiem że jakby Mendes nie próbował poddawać McGregora, a dalej wycierał Conorem oktagon to byście pisali że Irlandczyk jest beznadziejny i nie ma zapasów? Albo gdyby Rory nie ryzykował wymian w stójce, tylko dowiózł walkę w której wygrywał już 3 rundy i witał się z pasem, to byście pisali że ten Lawler jest fatalny i nic nie umie?
@embotron, bez urazy, jakie morderstwo na Mendesie? Chad go 2 rundy gwałcił w parterze, po czym Conor wykorzystał swoje 10 sec szansy. Morderstwem można nazwać walkę Conora z Siverem czy Brimage, ale nie takie starcie. To jest MMA, więc nie wykluczone że Aldo przegra z Conorem, ale nie zakłamujmy rzeczywistości, Conor pokazał to za co był chwalony (świetną stójkę), ale też obnażył to za co był hejtowany (brak jakichkolwiek zapasów). Pisanie o morderstwie nad Mendesem jest właśnie zaślepieniem uwielbieniem do McGregora.

 

[karciarz]

Conor zajebista ofensywna stójka, ten aspekt mógł się podobać, o ile już defensywa nie była tak dobra. Na pewno do poprawy zapasy i parter, bo Chad nie miał większych problemów ze sprowadzaniem.
Szkoda mi MacDonalda, lubię tego gościa. Poszedł na wymianę i się nie udało. Myślałem, że uda się wykończyć Lawlera pod koniec 3R czy na początku 4R. Mam nadzieję, że wróci tylko silniejszy.

 

[embotron]

Napoleoni > Oczywiscie, morderstwo to bylo okreslenie nadwyraz, mimo wszystko to co Mendes robil Conorowi w ogole nie przynosila jakichkolwiek rezultatow, ubicie #1 w rankingu w 2 rundy, gdzie polowe czasu lezy sie na plecach to wedlug mnie jest deklasacja, nie wazne czy lezal na plecach czy nie, Mendes z gory tylko utrzymywal pozycje i wrzucil kilka lokci, w ogole mnie nie przekonal, a jezeli Conor lezy na plecach, wstaje do stojki nalepszego zapasnikowi dywizji, po czym w kilkanascie sekund go konczy to jak mozemy nadal mowic, ze Conor mial farta?

 

[alves94]

Napoleoni > Oczywiscie, morderstwo to bylo okreslenie nadwyraz, mimo wszystko to co Mendes robil Conorowi w ogole nie przynosila jakichkolwiek rezultatow, ubicie #1 w rankingu w 2 rundy, gdzie polowe czasu lezy sie na plecach to wedlug mnie jest deklasacja, nie wazne czy lezal na plecach czy nie, Mendes z gory tylko utrzymywal pozycje i wrzucil kilka lokci, w ogole mnie nie przekonal, a jezeli Conor lezy na plecach, wstaje do stojki nalepszego zapasnikowi dywizji, po czym w kilkanascie sekund go konczy to jak mozemy nadal mowic, ze Conor mial farta?

Boli Ciebie to, ze nikt tutaj nie wielbi Irola tak jak Ty. Moze jestem slepy, moze nie widze dokladnie, ale kto napisal, ze "Conor mial farta"? Fajnie, ze wygral, bo bedzie na pewno ciekawsze starcie Aldo vs McGregor niz Aldo vs Mendes 3, ale pomijasz aspekt przygotowan. Z tego co mi wiadomo to Mendes nie mial pelnego okresu przygotowawczego, co bylo widac w walce. Wlasnie w miejscu gdzie napisales "wstaje do stojki najlepszego zapasnikowi dywizji" (cokolwiek to oznacza, bo chyba nie po naszemu napisane) widac brak przygotowan Mendesa. Gdzie? Ano tu, ze nie mial na nic sily. Conor spokojnie wstal, a Chad ledwo co trzymal sie na nogach. Mysle, ze gdyby Conor go nie wykonczyl, to Chad sam by padl ze zmeczenia max w 4 rundzie, mimo wszystko nie ujmuje mu zaslug za walke, bo pokonal swietnego zawodnika.

 

[napoleoni]

jak mozemy nadal mowic, ze Conor mial farta?

Nie możemy, takie opinie to również głupota. McGregor jest mistrzem, Lawler jest mistrzem i historia zapamięta ich jako zwycięzców, a to że byli blisko porażek zostanie zapomniane. Dla mnie po prostu jest różnica między byciem fanem Conora, kibicowaniu mu (podejrzewam że większość z nas dobrze mu życzy, bo facet daje wielkiego kopa MMA), a byciu fanboyem który nie dostrzega słabych stron McGregora, a każdego rywala traktuje jak kelnera. To jest MMA. Może Conor zdominuje tą dywizję, a może pojadą go i Aldo i Edgar. Tego nie wie żaden z nas, a często decyduje zwykła dyspozycja dnia. Trzeba mu oddać że robi wokół siebie dużo szumu, a to jest idealne dla Dany White'a, ale ma jeszcze wiele do poprawienia, szczególnie zapasy i parter.

PS. Jestem zachwycony Almeidą, nie tylko dlatego że analizowałem jego walkę, ale dlatego że po pierwszej słabszej rundzie, zachował zimną krew i wykończył rywala. Dla mnie to jest ten czynnik który robi go klasę większym prospektem niż taki Garbrandt, który męczył bułę z przeciętnym rywalem.

 

[Pudzianxx]

Co się odwiedziliśmy o Conorze po tek walce
Plusy

Prawdopodobnie najlepsza stójka w dywizji
Tytanowy łeb nie do rozwalenia
Minusy
Kompletny brak defensywnych zapasów
Kompletny brak Brazylijskiego jiu-jitsu
Leżał tam jak kłoda jak pani lekkich obyczajów nic nie robiąc . Z Aldo to pewnie przejdzie ale z zapaśnikiem z kondycją na pięć rund nie > Edgar > Mendes po całym obozie przygotowawczym

 

[embotron]

PS. Jestem zachwycony Almeidą, nie tylko dlatego że analizowałem jego walkę, ale dlatego że po pierwszej słabszej rundzie, zachował zimną krew i wykończył rywala. Dla mnie to jest ten czynnik który robi go klasę większym prospektem niż taki Garbrandt, który męczył bułę z przeciętnym rywalem.

Dokladnie mam to samo zdanie po gali, czekalem na obu zawodnikow i Almeida pokazal sie duuuzo lepiej, Garbrandt nie jest tak aktywny jak Almeida, nie rzuca takich kombinacji, Almeida nawet ze slabiutkiej sytuacji potrafil sie ogarnac, co napewno wrozy dobrze na przyszlosc, a Cody przeszedl kolo tej walki, jak nie urwie glowy to nie skonczy, a to troche slabo.