Do gali jeszcze kilka dni więc rozpiszę się przed walką, a teraz napiszę coś co może ułatwić wam wytypowanie main eventu.
Kolejna gala z rzędu na której przedstawiona przez jakiegoś eksperta/ekspertów z
USA opinia obiega świat, wszyscy cytują ją jako pewny argument, nie koniecznie wgłębiając się w realia. Spójrzmy chociażby na ostatnie miesiące.
Zdaniem "ekspertów" z
USA, Benson miał poddać Pettisa. Pewniak! Jak się skończyło? Zdaniem ekspertów Bones miał zdemolować Alexa! Kto bardziej oberwał? Maia też podobno miał spokojnie znokautować Shieldsa... Scenariusz który opinia publiczna przyjęła za niemal pewny, to ponowna dominacja Caina nad bezradnym Juniorem. Czy są podstawy by w to wierzyć?
To na co zwróciłem uwagę w pierwszej walce obu panów, to nijakość Caina. Cigano pewnie realizował swój plan, nie mówię tutaj nawet o KO, ale o tym że w wymianie ciosów przed samym nokautem, Cain nie był w stanie doskoczyć do Juniora. W rewanżu, Cain znakomicie skracał dystans, jego zapaśnicze umiejętności plus znakomita kondycja pozwalają zneutralizować umiejętności każdego zawodnika na świecie. Wiecie ile w sumie ciosów Velasquez otrzymał w 2 walkach z Antonio Silvą, Lesnarem, Nogueirą, Rothwelem, O'Brienem oraz Morrisem? 7 walk, a Cain w tych 7 walkach oberwał UWAGA
19 ciosów! To maszyna do walki w klinczu, produkt idealny rodem z AKA. Nabijanie punktów ciosami, plus sprowadzenia, w walce z JDS zaliczył
33 (!) próby sprowadzeń. Jak przedstawiają się statystyki Juniora? Słabo, nawet Mark Hunt trafił go
29 razy w ostatniej walce, Mir
17. JDS nie wyprowadza wielu ciosów, nie ma wielu sprowadzeń (przez całą karierę udało mu się to
4 razy), a także przyjmuje wiele uderzeń. Teoretycznie, poza jakimś szalonym KO, Junior nie ma argumentów. Cain ma ich cały arsenał. Problem jest jednak niesamowicie prosty. Czy Junior jest w stanie wybronić się przed techniką sprowadzeń w wykonaniu Caina? Jeśli tak, ma wielkie szansa na zwycięstwo. Boksersko, jest w stanie zdominować nawet kogoś takiego jak Velasquez, jeśli uda mu się utrzymać go na dystans. Jeśli jednak Cain sprowadzi w pierwszej rundzie rywala do parteru, frustracja doprowadzi Cigano do porażki.
Gdybym miał bawić się w Nostradamusa, przepowiedziałbym najbardziej nieprawdopodobne rozwiązanie czyli submission w wykonaniu JDS. Niemożliwe? Póki co opierał swoją karierę w
UFC na walorach bokserskich. Nie zapominajmy jednak że to jest posiadacz czarnego pasa BJJ! Na ten moment opieramy się głównie podstawie domysłów. Mocne Cardio Caina? Okej, ale on w karierze ledwie raz walczył na pełnym, 5 rundowym dystansie. Jak zaprezentuje się jeśli rywal będzie atakował go w parterze z góry, jak poradzi sobie gdy ewentualnie to on będzie musiał gonić wynik? Zobaczymy, swój typ napiszę po ważeniu, ale nie skazywałbym żadnego z nich na porażkę.