Single:
Demian Maia - Rick Story
Zejście wagę niżej w końcu wyrówna siłę fizyczną, gdyż Demian nigdy do siłaczy nie należał i było widać różnicę w fizyczności w middleweight'cie. Rick Story jest mocnym zapaśnikiem i może mu się udawać utrzymywać walkę w stójcę, a to dla Maii na pewno nie będzie dobre. Maia zapowiedział że wraca do swoich korzeni - do bjj i liczę że właśnie w tej walce pokaże cały swój kunszt i podda przeciwnika jak za starych czasów. A umiejętności do poddawania rywali na pewno posiada, 3 belki na czarnym pasie na pewno nie są dziełem przypadku. Jedyne czego się boję, to to że nie uda mu się obalić, a jak od dawna wiadomo, obalenia w wykonaniu Maii są delikatnie mówiąc słabe... Poprzednia walka nie za wiele pokazała, gdyż wygrał przez kontuzję żeber przeciwnika, aczkolwiek kontuzja wynikała z dobrze zapiętej klamry i obalenia. A więc wierzę i mam ku temu podstawy, że coś się w końcu ruszyło z tymi obaleniami. Co do stójki to w ostatnich walkach, sporo przewalczył w stójce, z różnymi rezultatami. Na pewno od walki ze Spiderem poczynił przeogromne postępy w tej płaszczyźnie, ale wirtuozem tej płaszczyzny nigdy nie będzie. Wolę Maię który męczy się z obaleniami, niż przegrywa kolejne rundy w stójce... Jedna walka Ricka Story'ego utkwiła mi w pamięci - z Brennemanem, który wziął walkę w zastępstwie na kilka dni przed walką. Zdominował zapaśniczo Ricka i wygrał przez decyzję, a więc na pewno nie jest to zawodnik nie do obalenia. Stawiam na Maię przez poddanie w 3 rundzie, bądź decyzję 3x 29-28.
Demian Maia @ 1.66
Jon Fitch - Erick Silva
Po pierwsze. Uważam że porażka Fitcha z Johnym Hendricksem była przypadkiem. Lucky punch, który akurat ładnie siadł. Fitch jest jednym z najnudniejszych zawodników w
UFC, ale za to piekielnie skuteczny. Jego zapasy są na bardzo wysokim poziomie i w swojej wadze, w pojedynku czysto zapaśniczym mało kto by miał szanse z Fitchem. Jak już obali, to skontroluje przeciwnika i nie odda pozycji. Wstanie spod Fitcha jest nie lada wyzwaniem, a Erick Silva jest na tyle nieułożonym zawodnikiem, że na pewno znajdzie się na plecach. Fitch w parterze robi na tyle dużo żeby sędzia nie podnosił walki do stójki i na tyle mało żeby zrobić jakieś poważne uszkodzenia przeciwnikowi... Ponownie przytoczę walkę Charliego Brennemana, który swoją drogą już pożegnał się z kontraktem w
UFC. Erick Silva pokonał go, ale walczył dość chaotycznie i zdarzyło mu się lądować na plecach. Fitch takiej okazji nie przepuści. Kolejna nudna decyzja przez lay&pray, chyba że w od początku 1 rundy Silva ruszy zdecydowanie i znokautuje Fitcha w stójce. Ale takiego rozwiązania nie biorę pod uwagę. Fitch przez decyzję 3x 30-27.
Jon Fitch @ 2.10
Dubel:
Phil Davis vs. Wagner Prado
Na temat Davisa napisał już wszystko 'Pudzianxx'. Zupełnie inna półka. W parterze będzie ogromna przewaga w umiejętnościach Davisa. Obalenia będą mu przychodzić łatwo, a skontrolowanie przeciwnika w parterze chyba jeszcze łatwiej. Być może pokusi się o jakieś skończenie np. trójkąt rękoma z bocznej. W stójce powinno być wyrównanie. Na korzyść Phila przemawia dużo większy zasięg (pewnie z 10 cm), a więc będzie mógł stopować rywala zarówno front kickami, jak i ciosami prostymi. Atletyzm i ogólna różnica warunków fizycznych sprawi że tym razem to ręka Amerykanina będzie uniesiona w górę, a nie jak w ich poprzedniej walce - no contest.
Fabio Maldonado vs.
Glover Teixeira
Na początek zaczniemy od Maldonado... W poprzedniej walce "przegrał" z Pokrajacem. Według mnie, jak i wielu osób, to Maldonado wygrał tę walkę. Prowadzili bardzo wyrównaną walkę, toczoną w stójce. Maldonado jest sprawnym bokserem i chyba jedynie tak będzie w stanie zagrozić Gloverowi. Posiada brązowy pas bjj, ale nie jestem w stanie doszukać się jakichkolwiek informacji ze świata chwytaczy jak mu tam szło. Walki w której używał swojego bjj również nie znalazłem, gdyż większość swoich walk toczył w słonecznej Brazylii, gdzie nagrywanie walk chyba nie jest powszechne.. A teraz czas na Teixeire. Jedna z większych nadziei brazoli na pas
UFC. Nie do końca sprawdzony, ale już prawie 2 lata temu miał być wzięty do
UFC, lecz sprawy wizowe uniemożliwiły mu debiut. Co do umiejętności parterowych jestem pewny, że daje sobie bardzo dobrze rade. Jeżeli ktoś pokonuje na turnieju ADCC Deana Listera, to nie jest to przypadkowa osoba. A więc jego czarny pas jest poparty mocnymi zwycięstwami. Na dodatek jest to osoba w stu procentach skoncentrowana na
MMA, a nie turniejach submission, gdzie mimo wszystko radzi sobie świetnie. Poziom stójki również jest na bardzo dobrym poziomie. Nie może być inaczej, skoro trenuje w Nova Uniao, gdzie jest wiele świetnych strikerów np. Renan Barao i Jose Aldo. W walce z Kylem Kingsburym pokazał że nie jest ogórkiem w
UFC i rozbił go, bez większych problemów. W tej walce prawdopodobnie nie będzie bawić się w stójce, wiedząc że w parterze posiada ogromną przewagę. Mimo wszystko w stójce, również nie stał by na straconej pozycji, a nawet mógłbym pokusić się o stwierdzenie, że jest w stanie znokautować Fabio Maldonado. Na poparcie moich słów, że Glover jest znakomitym zawodnikiem
MMA, wystarczy dodać że walki w zastępstwie odmówił Rashad Evans.
Phil Davis
+ Glover Teixeira
@ 1.56
Edit: No i to mi się podoba, 4 typy, 4 trafione. Teixeira zamiótł oktagon swoim rywalem, dawno nie widziałem takiej dominacji. Fitch dał zaje**sty pojedynek, aż nie mogłem uwierzyć że to ten sam Fitch. Davis również wyciągnął wnioski i obijał rywala i w końcu go poddał. Maia również easy, wrócił do korzeni - bjj, w czym jest genialny. Kocham takie gale, gdzie nie dość że są dobre walki to jeszcze wszystko wchodzi.