Nie no ja rozumiem, że jest sporo emocji i każdy widzi wynik Brazylii i ich męczarnie. Piszecie, że słabi są w obronie i że odpadną jak tylko trafią na lepszą ekipę. Moim zdaniem to jest gruby błąd. Oni jak chcieli to zamknęli tą Kostarykę w polu karnym i tam ich klepali. Zaczęli grać dopiero w drugiej połowie i nikt mi nie powie że nie mieli sporo okazji do gola. Tyle że taka Kostaryka jest po prostu do ogrania i zapomnienia. Z tych mizernych ekip faworytów na tym mundialu moim zdaniem dalej to oni mają największe szanse na zwycięstwo. I jeżeli ktoś piszę, że są słabi w obronie to nie zna się na piłce. Mają najlepszy blok defensywny na mistrzostwach, a i tak grają bardzo nonszalancko. Dajcie im mecze o stawkę a zaczną robić swoje, w grupie nie każdy mecz jest o życie i nie trzeba grać na 100%, a potem jak poczują grę o poważną stawkę to są w stanie ograć każdego na luzie.