Widziałem, oglądam mecz. Ale gra kangurów strasznie razi w oczy.
Mimo typu na Japonię, nadzieję jakąś tam miałem, że może dziś wyciągną
Kangury remis, ale moneta na Japsów poszła - oglądam obie reprezentacje, no i dziś Samurajowie musieli po prostu postawić kropkę nad "i". I wygląda, że tak się stanie. Aussie muszą wygrać z Tajami i patrzeć na to co będzie się działo u turbanów.