Jak ktoś potrzebuje kolejnej dawki śmiechu, to polecam rzucenie okiem na to, co "grają" Stasiu z Grigorem.
Też by mi się nie chciało starać jakbym godzinę wcześniej grał na wolnym korcie, z Japońcem, który mnie ganiał 2,5 godziny w słońcu, tym bardziej w deblu, który ich.. no mało obchodzi.
W finale Wimbledonu Serena Williams najpierw wygrała sigla z Kerber a później wyszła do finału debla i też go wygrała ????
Porównywać Dimitrova, którego kompletnie nie interesuje debel, podobnie, jak Wawrinki do Williams, która wraz ze swoją siostrą, jak już występują razem na wielkich turniejach, to zachodzą praktycznie zawsze daleko, a do tego to jest I runda Mastersa, a tam Finał Wielkiego Szlema - trochę nie na miejscu. ????