Dyscyplina:
Hokej na lodzie, Mistrzostwa świata, grupa A
Godzina: 16:15
Spotkanie:
Niemcy -
Rosja
Typ: handicap
Niemcy -
Rosja (2:0) - 2
Kurs: 1.95
Bukmacher:
bet-at-home
Analiza:
Na wstępie zaznaczę, że typ na Czechów również znalazł miejsce na moim kuponie, gdyż oglądałem oba mecze Finów i jeden Czechów i to co grają ci pierwsi to jest niestety piach, ale jako, że taki typ już został tutaj podany to zaproponuję coś innego nie zmieniając jednak dyscypliny
Mecz gospodarzy, którzy świetnie otworzyli ten turniej niespodziewanie pokonując
USA, z nieobliczalnymi Rosjanami, którzy równie dobrze, a nawet lepiej weszli w turniej.
Niemcy po swojej stronie będą mieli na pewno publikę w hali w Kolonii więc będzie to niejako plusem, bo wiadomo łatwiej gra się u siebie zwłaszcza imprezy takiej rangi jak MŚ. Po świetnym pierwszym meczu i niespodziewanym zwycięstwie nad
USA, drugi mecz przyniósł rozczarowanie i
Niemcy przegrali 2-7 ze Szwecją. Oczywiście przegrana ze Szwecją ujmy nie przynosi, aczkolwiek wynik zweryfikował jednak stan rzeczywisty niemieckiej kadry. Może oczywiście nastąpić tzw. "zimny prysznic", ale nie sądzę tak naprawdę aby zwycięstwo nad
USA rozpaliło głowy Niemcom tak, że mieliby myśleć iż mogą zawojować te mistrzostwa
Skład ekipy niemieckiej w dużej mierze opiera się na zawodnikach z rodzimej DEL (jest też "polski" akcent - Mathias Płachta - syn selekcjonera polskiej kadry hokejowej) wspartymi zawodnikami z
NHL. Mocnym punktem Niemców jest na pewno obsada bramki (Greiss z NY Islanders), jednak nawet najlepszy bramkarza nie jest w stanie powstrzymać rozpędzonego walca, a nie będzie przesadą nazwać tak kadrę Sbornej.
Rosjanie świetnie rozpoczęli ten turniej pokonując w "meczu na szczycie" (ciężko nazwać mecz otwarcia meczem na szczycie, ale patrząc po terminarzu mam wrażenie, że najtrudniejszy mecz grupowy już zagrali) Szwedów - zrobili to dopiero po karnych i po bardzo zaciętym meczu, w którym obie drużyny mogły przynajmniej kilka razy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Szczerze mówiąc dla mnie było to zwycięstwo trochę niespodzianką, bo liczyłem wówczas na Szwedów, ale sam mecz to piękne widowisko, dla którego warto było poświęcić trochę czasu.
W durgim meczu Rosjanie rozbili beniaminka, ekipę Włochów 10-1. To pokazuje moc Rosjan oraz głód zdobywania bramek, bo przecież na mistrzostwach aż 4 z 8 drużyn wchodzą do ćwierćfinałów więc spokojnie kontrolując mecz mogli dowieźć zwycięstwo w skromniejszych rozmiarach gospodarując siłami tak aby stracić ich jak najmniej. Rosjanie nie kalkulowali i pokazali beniaminkowi różnicę między elitą a niższą dywizją, dając solidną lekcję hokeja.
Ekipa Olega Znaroka to w większości również gracze rodzimej ligi, podobnie jak u Niemców. Siła
KHL jest jednak nieporównywalnie większa od DEL. Największą grupę stanowią zawodnicy SKA St. Petersburg, którzy niedawno wznieśli w górę
puchar Gagarina. Jest kilku zawodników z
NHL (Panarin, Poworow, Kuczerow), jednak nie ma zawodników pokroju Datsyuka, Ovieczkina czy Malkina.
Mimo wszystko uważam, że dziś będziemy znów świadkami dominacji Rosjan na lodowej tafli. Uważam, że handicap dwubramkowy spokojnie do pokrycia, a jeśli ktoś chce zaryzykować bardziej to polecam zagrać trzybramkowy, który wydaje się również powinien wejść. Ja jednak dziś bezpieczniej z dwubramkowym i liczę na zyski ????
pozdrawiam i powodzenia
95