prezes27
Użytkownik
Dyscyplina: Tenis, ATP Pune
Godzina: 12:30
Spotkanie: Marin Cilic - Gilles Simon
Typ: Simon wygra 2-1
Kurs: 6,5
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Wreszcie, po ponad miesięcznej przerwie, ruszyły rozgrywki tenisa ziemnego. Na początku każdego sezonu należy podchodzić ostrożnie do spotkań i typów. Nie wiadomo, jak dany zawodnik spędził okres wakacji, czy zdążył przyszykować formę właśnie na sam początek roku, czy przyjdzie ona nieco później. Dlatego, podając ten typ, kieruję się bezpośrednimi spotkaniami obu panów w przeszłości. Zagrali ze sobą dotychczas 6 oficjalnych meczów w turniejach rangi ATP. Mecze te odbyły się na przestrzeni 9 lat. Nie jest to zbyt duża ilość, biorąc pod uwagę, że obydwaj tenisiści zawsze kręcili się gdzieś bardzo blisko czołówki. Cilic, można powiedzieć, że tę czołówkę dogonił, jest bowiem triumfatorem wielkoszlemowego US Open. Ale co jest najbardziej interesujące w tych wszystkich meczach granych przeciwko sobie. Otóż, na 6 spotkań, we wszystkich rozgrywana była maksymalna ilość setów. Panowie mierzyli się 3-krotnie w turniejach wielkoszlemowych i 2 razy wygrał Simon 3-2, a raz w 5-tym secie lepszy okazał się Cilic. Również 3 razy grali mecze do 2 wygranych setów. Tutaj za każdym razem górą był Francuz i zawsze wynik brzmiał 2-1. Widać więc, że mecze między nimi są długie i częściej zwycięsko wychodzi z nich Gilles. Wnioskować można więc z tego, że w dzisiejszym spotkaniu wygrać, w stosunku 2-1, powinien Simon. Oczywiście słowo "powinien" należy tutaj traktować z przymrużeniem oka, bo w sporcie, przed rozpoczęciem rywalizacji, nic ono nie znaczy.
We wcześniejszych meczach tego turnieju, obaj nie stracili seta. Zarówno Cilic, jak i Simon, dość pewnie wygrali swoje spotkania i możemy ich dzisiaj zobaczyć rywalizujących ze sobą na korcie. Tenis jest sportem nieprzewidywalnym, dlatego jest taki ciekawy. Nie zdziwię się zbytnio, jeśli dzisiaj któryś z graczy wygra spotkanie w stosunku 6-1, 6-2. Ale historia ich wcześniejszych meczów, jak i kurs, zachęcają, aby spróbować zagrać taki nieco szalony typ. Faworytem wydaje się być Chorwat, ale, jak pokazuje przeszłość, gdy tych dwóch tenisistów mierzy się w bezpośrednim starciu, nie ma faworyta i o wyniku decyduje kilka piłek. Niech dzisiaj tych kilka piłek więcej będzie po stronie 33-letniego Francuza.
400
Godzina: 12:30
Spotkanie: Marin Cilic - Gilles Simon
Typ: Simon wygra 2-1
Kurs: 6,5
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Wreszcie, po ponad miesięcznej przerwie, ruszyły rozgrywki tenisa ziemnego. Na początku każdego sezonu należy podchodzić ostrożnie do spotkań i typów. Nie wiadomo, jak dany zawodnik spędził okres wakacji, czy zdążył przyszykować formę właśnie na sam początek roku, czy przyjdzie ona nieco później. Dlatego, podając ten typ, kieruję się bezpośrednimi spotkaniami obu panów w przeszłości. Zagrali ze sobą dotychczas 6 oficjalnych meczów w turniejach rangi ATP. Mecze te odbyły się na przestrzeni 9 lat. Nie jest to zbyt duża ilość, biorąc pod uwagę, że obydwaj tenisiści zawsze kręcili się gdzieś bardzo blisko czołówki. Cilic, można powiedzieć, że tę czołówkę dogonił, jest bowiem triumfatorem wielkoszlemowego US Open. Ale co jest najbardziej interesujące w tych wszystkich meczach granych przeciwko sobie. Otóż, na 6 spotkań, we wszystkich rozgrywana była maksymalna ilość setów. Panowie mierzyli się 3-krotnie w turniejach wielkoszlemowych i 2 razy wygrał Simon 3-2, a raz w 5-tym secie lepszy okazał się Cilic. Również 3 razy grali mecze do 2 wygranych setów. Tutaj za każdym razem górą był Francuz i zawsze wynik brzmiał 2-1. Widać więc, że mecze między nimi są długie i częściej zwycięsko wychodzi z nich Gilles. Wnioskować można więc z tego, że w dzisiejszym spotkaniu wygrać, w stosunku 2-1, powinien Simon. Oczywiście słowo "powinien" należy tutaj traktować z przymrużeniem oka, bo w sporcie, przed rozpoczęciem rywalizacji, nic ono nie znaczy.
We wcześniejszych meczach tego turnieju, obaj nie stracili seta. Zarówno Cilic, jak i Simon, dość pewnie wygrali swoje spotkania i możemy ich dzisiaj zobaczyć rywalizujących ze sobą na korcie. Tenis jest sportem nieprzewidywalnym, dlatego jest taki ciekawy. Nie zdziwię się zbytnio, jeśli dzisiaj któryś z graczy wygra spotkanie w stosunku 6-1, 6-2. Ale historia ich wcześniejszych meczów, jak i kurs, zachęcają, aby spróbować zagrać taki nieco szalony typ. Faworytem wydaje się być Chorwat, ale, jak pokazuje przeszłość, gdy tych dwóch tenisistów mierzy się w bezpośrednim starciu, nie ma faworyta i o wyniku decyduje kilka piłek. Niech dzisiaj tych kilka piłek więcej będzie po stronie 33-letniego Francuza.
400