Dyscyplina: Piłka Nożna - Eliminacje Ligi Mistrzów
Spotkanie: Molde FK - Legia Warszawa
Typ: X2
Kurs: 1,57
Bukmacher: Bwin
Analiza:
Znacie ten stary dowcip? Był sobie raz kulawy i pijany. Spotkali się na ulicy, i obaj chcieli za wszelką cenę ukryć przed drugim swoją wadę. Dlatego kulawy drobiąc i potykając się wykrzyczał: "ale dziury!" na co pijany zataczając się szeroko "a ja je omijam!!!"
Zacząłem od tej dygresji, bo przywołuje mi na myśl jutrzejsze starcie. Dwie drużyny w walce o wymarzoną Ligę Mistrzów. Z lig które mają ambicję, nieco przerośnięte w stosunku do ich realnych możliwości. Z krajów gdzie
piłka nożna jest popularna, lecz zarówno na arenie międzynarodowej jak i klubowej brak sukcesów. Spotykają się mistrzowie swoich lig, z których oboje mają wady i słabości, lecz za wszelką cenę starają się to ukryć, robiąc dobrą minę do złej gry. Panie i Panowie, jutro Molde FK zagra z Legią Warszawa.
Zacznę może od spraw wymiernych. Czyli pieniędzy. Budżet Legii szacowany jest na około 20 milionów euro. To niemal dwukrotnie więcej niż 10 milionów Molde. Dalej, mamy wycenę wartości składu przez fachowy, obiektywny (bo niemiecki) serwis Transfermarkt - Legia to 22 miliony euro, natomiast Molde 20, czyli niewiele mniej.
Trudniej zmierzyć jest już ostatnią formę. Legioniści średnio spisali się w dwumeczu z TNS, lecz pamiętać należy że w przypadku polskich drużyn początkowe fazy często okazują się najtrudniejsze. W dalszej części eliminacji wkraczają w rytm meczowy i jeśli zdołają przejść do fazy pucharowej (mowa o Lidze Europy) to nawet wychodzą z grup. W
Ekstraklasie Legioniści zanotowali dwa bardzo okazałe występy, jednak przeciwko słabym drużynom - Widzewowi (5:1) i Pogoni (3:0). W obu meczach szanse dostawali zmiennicy, głodni gry zgłaszali swoje akcesy do pierwszego składu. Może gra nie była porywająca, ale Molde prezentowało się jeszcze gorzej. Ze Sligo Rovers także szło im jak po gruzie, a w ostatnim meczu ligowym przegrali z Lillestrom. Sam szkoleniowiec Molde powiedział, że "z taką grą nie mają szans wygrać z Legią"
Właśnie, trenerzy. Legię trenuje Jan Urban, znany niegdyś jako trener "wiecznie drugi". Pracował już w Legii parę lat temu, lecz został bez żalu zwolniony. Po nim nastąpiła epoka niestabilnych Macieja Skorży, który zdeorganizował tę drużynę. Co by nie mówić o Urbanie, posiada wiedzę taktyczną, dobry wpływ na morale zespołu, i prowadzi swoje kluby w sposób zorganizowany. To dobry człowiek na właściwym miejscu.
Jednak nieporównywalnie większą gwiazdę na ławce trenerskiej mają Norwegowie. Ole Gunnar Solskjaer - niegdyś legenda Manchesteru United, obecnie zaczynająca karierę trenerską. Doświadczenie z boiska jest bezcenne, ale nie wiem czy ma aż tak dużą wiedzę na tematy taktyczne. Mimo wszystko po stronie trenerów nie wyróżniłbym żadnego - dwie odmienne persony, obydwie z dużym dobrym wpływem na piłkarzy (Solskjaera bronią wyniki!!).
Zajmę się może teraz stylem gry obu ekip. Legia pod wodzą Urbana stara się grać piłkę ofensywną, nastawioną na atak. W zeszłym sezonie to właśnie ofensywa pozwoliła Legii zdobyć Mistrzostwo. Po dyscyplinarnym usunięciu Ljuboji do formy wraca jego kompan do kieliszka Miroslav Radović (dwa gole w dwóch meczach
Ekstraklasy). Dobrze do ekipy wprowadzili się nowi - Dossa Junior i Henrik Ojamaa (nieco gorzej Helio Pinto). Jego jednak zluzować może świetnie grający ostatnio Furman, u boku doświadczonego Vrdoljaka. Siła ofensywna Legii rodzi się właśnie w pomocy, gdzie jeszcze skrzydłowi - objawienie poprzedniego sezonu Kosecki i ostatnio w wybornej formie Kucharczyk są przebojowi, i bramkostrzelni. Średnio wygląda Dwaliszwili, ale bramki jednak strzela, nie zatracając się w maraźmie.
Molde prezentuje typowy futbol skandynawski, oparty na przygotowaniu kondycyjnym i umiejętnościach taktycznych. W ich składzie próżno szukać nazwisk znanych poza Skandynawią, raczej młodzi gracze na dorobku.
Wobec powyższego, uważam że w meczu dwóch średnio radzacych sobie ekip, z których obie raczej nie awansują do
LM, minimalnie jednak lepsza jest Legia, i prezentują minimalnie lepszą formę (rozbicie Widzewa i Pogoni kontrastuje z porażką z Lillestrom czy remisem z Vikingiem). Mam nadzieje że Legia przełoży nawet niezłą grę z ligi na Europuchary, i zdoła nie przegrać za Kołem Podbiegunowym. Legionistów zadowala w tym meczu remis, i perspektywa rewanżu w Warszawie. Typ X2 wydaje mi się prawdopodobny.
57