Piłka nożna,
Anglia
Arsenal FC - Manchester United
X
3.40
Bet365
Analiza:
Spotkanie szlagierowe w ramach 22 kolejki rozgrywek o Mistrzostwo Anglii. Forma United dla mnie to mega loteria, nie potrafię rozgryźć tej ekipy ale wiem jedno na wyjazdach panuje minimalizm, aby nie przegrać. Szkot przez to przegrał fazę grupową
LM w tym roku. United niby bardzo dobrze na wyjazdach w tym roku ale przyjrzyjmy się temu uważnie:
Manchester United na wyjeździe:
bilans 7-2-1, ostatnio porażka z NU,które rzekomo miało zostać zmiecione po tym jak United zawiedli na całej linii i polegli z Rovers. United strzeliło 19 bramek i straciło 6, bilans bardzo korzystny ale zauważmy,że sporą ilość z bramek strzelonych to wycieczki do Londynu, Bolton,ktory jest cieniem samego siebie poległ 0-5, Fulham to samo z wymagającymi rywalami United traciło punkty:
Liverpool 1-1
Stoke 1-1
NU 3-0
A tak to zwycięstwa United bardzo skromne na niezbyt wymagającymi rywalami, Everton 0-1, Swansea 0-1, Aston Villa 0-1, QPR 0-2. Szkot to stary wyżeracz i wie,że musi rozłożyć siły bo przed United bardzo trudny terminarz:
22 styczeń Arsenal wyjazd
31 styczeń Stoke dom
4 luty Chelsea wyjazd
11 luty Liverpool dom
i gdzieś jeszcze między tym batalia z Liverpoolem o FA CUP na ich terenie. Owszem za United przemawia forma na wyjazdach ale przecież Arsenal u siebie jest bardzo groźny.
Arsenal w domu:
bilans 7-2-1, jedynie Liverpoolowi udało się wygrać z nimi a było to bardzo dawno, bo w sierpniu! Kiedy to Liverpool wygrał 0-2. Od tamtej pory Arsena stracił punkty po remisie 1-1 w derbach z Fulham oraz w meczu z WBA. Arsenal u siebie stracił tylko 6 bramek. Warte odnotowania jest to,że Arsenal u siebie, podobnie jak United na wyjazdach często wygrywało w stosunku 1-0 a pokonali tak Swansea, Everton i QPR.
Istotnym aspektem jest fakt,że obie ekipy są osłabione:
Arsenal:
Występ niepewny: Henry, Vermaelen (łydka).
Występ niemożliwy: Chamakh, Gervinho (na Pucharze Narodów Afryki).
Kontuzjowani: Coquelin (ścięgno udowe), Gibbs (pachwina), Sagna (złamana noga), Wilshere (kontuzja kostki), Arteta (uraz łydki), Jenkinson (problemy z plecami), Diaby (uraz łydki), André Santos (problemy z kostką).
Ale z tego tak Chamkah tonie strata, Couqelin to dobry młodzian, Gibbs podobnie... dotkliwa strata to brak Sagna i Artety bo bez Wilshere radzą sobie już dłuższy czas.
Manchester United:
Występ niepewny: Welbeck (problemy z kolanem).
Występ niemożliwy: Fletcher i Vidić (nie zagrają do końca sezonu, odpowiednio problemy zdrowotne i kontuzja kolana).
Kontuzjowani: Anderson (uraz łydki, powrót 28 stycznia), Cleverley (uraz kostki, powrót na początku lutego), Owen (uraz łydki powrót w połowie lutego, Young (uraz kostki, powrót na początku lutego).
Niepokoi mnie zagrożenie występu Welbecka, który opuścił ostatni mecz kontuzjowany, Berbatow nie dostaje szans na grę a w parze z Roo nie grał bardzo dawno, Hernandez przechodzi syndrom drugiego sezonu a samotny Roo to tak jakby United grało bez napastnika.
Warto dodać,ze Arsenal zrobi wszystko aby dziś nie przegrać po upokorzeniu na OT w stosunku 8-2, a minimalizm United opieram chociażby na ostatnim meczu w ramach FA CUP kiedy to United grało z City na wyjeździe i pozwolili sobie na to aby roztrwonić przewagę z 3-0 na 3-2, grającemu w osłabieniu rywalowi.
Arsenal z United zagrał 213 razy w oficjalnych spotkaniach.
Patrząc tylko na ligę to przedstawia to się następująco:
Arsenal: 67
Remis: 42
Man Utd: 76
Jak widać na 46 remisów między tymi ekipami aż 42 padły w lidze, więc jest w tym coś.
Istotną ciekawostką jest fakt dotyczący rozjemcy dzisiejszej batalii a mianowicie sędziego Pana Mike Deana, który gdy sędziował ostatnie 10 meczy Arsenalu, klub z Londynu nie wygrał ani jednego ale przegrał 5 i 5 zremisował.
100