Dyscyplina:
Boks
Godzina: 23:00 (godzina u bukmachera)
Spotkanie: Oleksandr Usyk - Anthony Joshua
Typ: Oleksandr Usyk wygra przed czasem
Kurs: 3,20
Bukmacher:
Betfan
Analiza:
Będzie to drugi pojedynek pomiędzy tymi bokserami, pierwszy zakończył się przekonywującym zwycięstwem Oleksandra Usyka na punkty. W ich pierwszej walce faworytem bukmacherów był Anthony Joshua, teraz sytuacja jest inna i bukmacherzy większe szanse dają Usykowi. Anthony Joshua w rewanżu nie walczy już u siebie, gdyż gala ta odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, więc już na starcie traci on dość ważny atut.
Przebieg pierwszej walki mocno mnie zaskoczył i Anthony Joshua mnie zawiódł. Nie chodzi tylko o to, że przegrał, ale przede wszystkim o to, że tak naprawdę nawet jakoś mocniej nie spróbował poszukać zwycięstwa. Już od początku walki Oleksandr Usyk był wyraźnie lepszy, a Joshua walczył tak jakoś bez agresji. W drugiej połowie pojedynek się rozkręcił, ale tak naprawdę było to za sprawą Ukraińca, gdyż to on podkręcił tempo i to jemu bardziej zależało na wygranej przed czasem. Możliwe, że Usyk wolał dmuchać na zimne i skończyć rywala przed czasem bojąc się jakiegoś przekrętu ze strony sędziów, w końcu walczył przeciwko zawodnikowi gospodarzy. Trzeba przyznać, ze w ostatniej rundzie było gorąco i zawodnik gospodarzy miał spore problemy, żeby dotrwać do końca. Z pomocą przyszedł przedwczesny gong, gdyż zabrzmiał on na kilka sekund przed końcem dwunastej rundy, gdy Joshua był w dużych tarapatach. W każdym razie ta walka pokazała, że Oleksandr Usyk ma papiery na to, żeby wygrać z Anthonym Joshuą nawet przed czasem.
Pierwszy pojedynek pomiędzy tymi zawodnikami pokazał jak duża jest różnica w szybkości na korzyść Usyka oraz jak wyraźnie lepszy jest on technicznie. Atutem Joshuy miały być warunki fizyczne i siła, ale tej przewagi siły nie było widać, Usyk w drugiej połowie walki pewnie wchodził w wymiany ciosów i wiele razy to on wychodził z nich zwycięsko. Ukrainiec pozytywnie mnie zaskoczył niemal pod każdym względem. Nie spodziewałem się tego, że tak dobrze sprawdzi się w wadze ciężkiej.
Teraz zadanie przed Joshuą jest jeszcze trudniejsze niż wtedy. Trzeba pamiętać o tym, że przed ich pierwszym pojedynkiem Oleksandr Usyk miał bardzo małe doświadczenie w wadze ciężkiej, miał niewiele czasu, żeby w pełni się przystosować do tej kategorii wagowej. Teraz sytuacja jest już inna, Ukrainiec już jest bardziej przyzwyczajony do dodatkowych kilogramów.
Mówi się o genialnej formie Oleksandra Usyka oraz o tym z jaką pasją się przygotowywał do rewanżu. Dla niego ten rewanż ma dodatkową wartość. Wszyscy wiemy co się obecnie dzieje w jego kraju. Usyk zachował się bardzo dobrze robiąc wszystko, by jego rodacy mogli obejrzeć ten pojedynek za darmo. Oleksandr za wszelką cenę chce dać im choć trochę radości w tych ciężkich czasach i wygrać także w rewanżu, najlepiej w efektownym stylu. Zawodnik z Ukrainy podobno jest genialnie przygotowany, jego sparingpartnerzy mieli duże problemy, by za nim nadążyć, czesto musieli być zmieniani.
Anthony Joshua zapowiada zupełnie inną wersję samego siebie. Mówi on, że do rewanżu wniesie znacznie więcej agresji, zapowiada zwycięstwo przed czasem. Wszyscy pamiętamy jakim bokserem był kiedyś Anthony Joshua a jakim jest teraz i w tym pojedynku podobno ma być ta stara wersja Joshuy. No cóż, ja za bardzo w to nie wierzę, choć jeśli chce wygrać i odzyskać mistrzostwo, to jest to jego jedyna szansa, więc w porównaniu z pierwszą walką Joshua z pewnością będzie agresywniejszy co zwiększa szanse na to, że nie tylko przegra ten pojedynek, ale przegra go przed czasem, gdyż Usyk doskonale potrafi kontrować i będzie regularnie trafiać odkrytego Brytyjczyka. Joshua mocno się zmienił w stosunku do tego co prezentował kiedyś. Już po walce z Władimirem Kliczką stał się bardziej asekuracyjny, a niespodziewana porażka w pierwszej walce z Andym Ruizem Jr. tylko zmniejszyła jego pewność siebie i w rewanżu walczył już bez żadnego ryzyka, aby tylko wygrać na punkty. Z Andym Ruizem taka strategia się sprawdziła, ale z Oleksandrem Usykiem to nie może zdać egzaminu, więc Brytyjczyk musi to rozegrać inaczej. Dodatkowo walka odbywa się na neutralnym terenie w Arabii Saudyjskiej, więc teraz absolutnie nie ma co liczyć na jakąś pomoc sędziów. W pierwszym pojedynku jeszcze można było liczyć na to, że sędziowie mogą coś naciągnąć na kartach punktowych, teraz już nie można. Teraz w przypadku równej walki to nawet Usyk może mieć większe szanse na korzystną dla siebie decyzję, bo przecież to on jest aktualnym mistrzem świata, a jak wiadomo sędziowie zwykle są bardziej przychylni aktualnemu mistrzowi. Joshua ma bardzo małe szanse na wygranie tego na punkty i on dobrze o tym wie, więc musi szukać nokautu. W przypadku kolejnej porażki jeszcze nie będzie skończony i jakieś ciekawe walki jeszcze stoczy, ale jego wartość mocno spadnie i szansy na tytuł może długo nie dostać, bo przecież chętnych nie brakuje.
Ważna będzie też kwestia przygotowania fizycznego, a Usyk podobno jest jeszcze lepiej przygotowany niż w ich pierwszej walce. Jak wiadomo bokser z Ukrainy słynie z niesamowitej kondycji, on potrafi przeboksować dwanaście rund na pełnych obrotach, więc jeśli Anthony Joshua podkręci tempo, to Usyk da sobie z tym radę. Inaczej może być jeśli chodzi o Joshuę. Już w pierwszej walce było widać, że w ostatnich rundach miał on już problemy kondycyjne, a skoro teraz musi bardziej zaryzykować, to jak to teraz będzie wyglądało? Moim zdaniem w drugiej połowie walki inicjatywa Usyka będzie coraz większa, wtedy to powinien seriami trafiać Joshuę i widzę spore szanse na to, że odniesie on zwycięstwo i to przed czasem.
Szybkość, niesamowita technika, inteligencja ringowa, żelazna kondycja oraz świetna forma to są atuty dzięki którym Oleksandr Usyk może to wygrać przed czasem i taki właśnie rezultat obstawiam. Usyk nie ma mocnego pojedynczego ciosu, ale tutaj zadecyduje liczba trafień. Joshua w pierwszej walce dostał dość solidne lanie, a teraz zapowiada się na to, że dostanie jeszcze większe i według mnie nie uda mu się dotrwać do końca. Przewaga mentalna również będzie po stronie Usyka. Już w pierwszym pojedynku nie brakowało mu pewności siebie, więc teraz po przekonywującym zwycięstwie pod tym względem powinno być jeszcze lepiej, natomiast odwrotna sytuacja będzie w przypadku Joshuy, każda kolejna porażka zmniejsza jego pewność siebie.
100