Dyscyplina.
Tenis WTA Budapest
Spotkanie. Meusburger Y. - Halep S.
Typ.
Meusburger Y wygra.
Kurs. 5.01
Bukmacher. PinnacleSports
Tak jak wczoraj wam polecałem typ na
Yvonne tak dzisiaj mieliśmy całkiem inny
tenis niż ten tam opisany ze spotkań w ćwierćfinałach. W spotkaniu Meusbrger z Cheepers mielismy 3gemy otwarcia zanim zawodniczki się wczuły w kort zdążyły się połamać w zasadzie same po niewymuszonych błędach, potem Meusburger zdecydowania kontrolowała set pierwszy, bieganiem, przyśpieszeniem zmuszała Scheepers do błędów a ta kondycję z wczoraj zostawiła w szatni chyba. Set dwa był już setem treningowym Meusburger - nie biegała do siatki, nie szukała dropshotów, nie biła ryzykownie do linii, a prawie cały set przebiegł w długich wymianach zza linii serwisowej u jednej jak i drugiej..
Drugie spotkanie półfinałowe Halep - Cadantu, było spotkaniem dwóch Rumunek i poniekąd myślałem, że Cadantu podłoży się znajomej. I pierwszy set był tego przykładem, kiedy to ta do dość prostych piłek nie tyle co nie dobiegał, a nawet nie starała się ruszyć, Halep serwisem nadal zdobywała sporo punktów, ale było to wszystko w gorszej formie jak w spotkaniu z Babos. I tak było w pierwszym secie, gdyby to powtórzyło się w secie dwa to śmiałbym stwierdzić, że jest to podłozenie o którym wspomniałem na początku. Lecz Babos rzeczywiście miała piorunujący beckhend i obie biły bardzo siłowo w tym 1wszym secie. Dlatego dziś wyszło zmęczenie, set 2gi był już całkiem inny niż pierwszy. Halep sporo się musiała nabiegać o każdy punkt, a zmęczenie dawało w swe znaki, wiele błędów, autów.
Więc porównuję je obok siebie i Yvonne wydała się być bardziej rozluźniona, grała bardziej asekuracyjnie a wychodziło jej dosłownie wszystko w tym spotkaniu.
Teraz trochę punktów/statystyk jak to wyglądało u Yvonn. Serwis na poziomi 63%, podwójnych błędów 3, wygranych piłek po pierwszym podaniu 73%, po drugim 47%.
Simona. Serwis na poziomie 63%, asów 4, podwójnych błędów 2, wygranych piłek po pierwszym podaniu 68%, po drugim 45%, więc u obu wartości do się bardzo zbliżone.
O tyle jak wczoraj Yvonne mówiła skromnie, ale treściwie:
"I'm just going to rest and try my best in the semis. It's going to be a tough match and I'm just going to try and fight as hard as I can and hopefully I have a chance to get into the final."
tak dzisiaj, też możemy czytać:
"I'm feeling very good. Today was another great day for me and I really enjoy everything about playing here,"
"I've just been taking the positive things with me from every match. In the final, I'll keep trying to be aggressive, going for the lines and creating pressure. I'm looking forward to the final, it's going to be a tough match but hopefully I can play a good final."
Podsumowanie dwa, czytając to o czym napisałem wyżej, można by rzec że jestem jednostronny, ale ja po prostu nie rozumiem kursu @5. na Yvonne, co jak co ale w tym sezonie ma już 3finały na cegle i wyszła z nich zwycięsko 3/3 (jutro jest 4ty), dlatego ktoś kto może przegrać 2zł/5zł czy 20zł i nie będzie żałował w razie niepowodzenia to polecam, bo w kursie jest spore value, a po tym co widziałem wczoraj/dziś na korcie wystawiłbym kursy na poziomie 3.2 - 1.4. A dla tych co nie mogą sobie pozwolić na przegraną, a widzę sens w mym poście/toku myślenia polecam +1.5 seta Meusburger po 2.20.
100