Dyscyplina:
Piłka Nożna - Premiership
Spotkanie: Liverpool - Swansea
Typ: 2 DNB
Kurs: 4,33
Bukmacher: Bet365
Przed sezonem nikt by w to pewnie nie uwierzył, ale Swansea pokazuje że jest obecnie lepszym zespołem niż źle zarządzany, dokonujący nie w pełni przemyślanych transferów i słabo grający Liverpool. Na dodatek The Reds mają swoisty kompleks Swansea - do tej pory grali z Łabędziami tylko 4 razy, przegrywając dwukrotnie i dwukrotnie remisując. Ostatnie zwycięstwo Swansea odniosło nad Liverpoolem na wyjezdzie w październiku, gromiąc ich 3:0 w meczu pucharowym. Trener Brendan Rodgers, nota bene były coach Swansea, nie dość że oglądał wtopę swoich chłopaków to jeszcze musiał przełknąć drwiny walijskich kibiców śpiewających "we dont need you any more".
Swansea ma kontuzjowanych jedynie dwóch obrońców, Liverpool ma do dyspozycji wszystkich swoich ważnych graczy (nie wiem jak z Borinim... ale czy to na pewno ważny gracz...) - czy to wystarczy czerwonym? Na pewno będą bardzo zdeterminowani by w końcu odegrać się Walijczykom, którzy przygotowują się też do finału Capital One Cup (24.02.13), podejrzewam więc że mecz będzie zacięty. Jednak przy tak wysokim kursie, niezłej dyspozycji Swansea w meczach wyjazdowych i nierównej formie The Reds, warto zaryzykować typ na gości.
1j.
5-0... Podstawowych graczy posadził na ławie, oszczędza ich na puchar, na mecz z czwartoligowcem... a mają jeszcze tydzień czasu. Rezerwy Swansea nie miały szans.