>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

Tydzień 5: Burnie, Chitre

Status
Zamknięty.
daavid5 671

daavid5

Użytkownik
Burnie

Location: Burnie, Australia
Surface: Hard
Prize Money: $50,000
Tournament website: http://www.burnieinternational.com.au/
Main draw singles: http://www.atpworldtour.com/posting/2014/5018/mds.pdf

Chitre

Location: Chitre, Panama
Surface: Hard
Prize Money: $40,000
Tournament website: http://www.visitpanamacup.com/
Main draw singles: http://www.atpworldtour.com/posting/2014/6946/mds.pdf

drabinki do kwalifikacji:
Burnie - http://www.atpworldtour.com/posting/2014/5018/qs.pdf
Chitre - http://www.atpworldtour.com/posting/2014/6946/qs.pdf
 
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Hiroki Moriya wygra @ 1,30 Sportingbet ✅ 64, 63
Pierwsza runda Challengera w Australijskim Burnie, pojedynek Japończyka Hiroki Moriya z dziką kartą z Francji, Maxime Chazalem, zawodnikiem z piątej setki rankingu. Moriya kiepsko rozpoczął sezon, najpierw porażka z Khachanovem, następnie z Guezem i ze Smyczkiem, podczas Challengera w Maui. Maxime próbuje w tym sezonie sił na poziomie Challenger, czego raczej nie rozumiem. Francuz w tamtym sezonie grał tylko w Futuresach i występował tam bez jakichś większych sukcesów. Parę razy wygrał bo to jest oczywiste jeśli się zajmuje to miejsce w rankingu ale mógł osiągnąć o wiele więcej, nie jest &quot;kozakiem&quot; nawet na tym poziomie. W tym sezonie najpierw próbował sił w Nowej Kaledonii, gdzie najpierw wygrał z nieklasyfikowanym rodakiem, a następnie poległ w dwóch, łatwych setach Paviciovi. Potem wybrał się do Auckland, najpierw pokonał wracającego po przerwie związanej nowotworem Hutchinsa, który notabene singla nie traktuje na poważnie od kilku lat i w drugiej rundzie kwalifikacji przegrał z Steve Johnsonem.
Moriya jest zawodnikiem zdecydowanie lepszym, jestem pewny, że gdyby Japończyk wygrał jeden z tych trzech przegranych spotkań to kursy oscylowały by w granicach 1,15. Tak się nie stało i ja jestem zadowolony z obrotu zdarzeń. Moriya grę w tenisa opiera na dobrej grze kątowej, nie jest to zawodnik, który serwisem robi dużą różnicę. Praktycznie całą karierę gra tylko na hardzie, czego nie można powiedzieć o Maxime, który na poziomie Futures na nawierzchni twardej ma bilans 15/16. Nie widzę tutaj szans Francuza.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Valery Rudnev wygra @ 2,75 William Hill ⛔
Szukam niespodzianki w tym meczu, wydaję mi się, że Rosjanin Valery Rudnev jest w stanie pokonać swojego amerykańskiego rywala. Jenkins pojawił się znikąd pod koniec poprzedniego sezonu, doszedł do finału turnieju rangi Futures, gdzie przegrał z Gironem, następnie zagrał jeden fantastyczny turniej w Sacramento - i to byłoby na tyle.
Obecny sezon rozpoczął raczej słabo, dwie niespodziewane porażki - najpierw z Kosakowskim a następnie z Yangiem. Rudnev również nie ma się czym chwalić, jednak w przypadku Rosjanina znamy jego stały poziom, zawodnik solidny na poziomie Futures, co jakiś czas potrafi odpalić na poziomie Challenger. Najlepsze wyniki osiąga na clayu, podobnie jak Jenkins, jednak w porównaniu do Amerykanina, solidne wyniki odnosi również na nawierzchniach twardych.
Kursy bardzo wysokie na reprezentanta Rosji, Jarmere Jenkins jeszcze nie potwierdził w tym roku swojej dobrej gry z turnieju w Sacramento, bardzo duża huśtawka formy, Rudnev solidny zawodnik, myślę, że warto spróbować zagrać na zwycięstwo Valerego Rudneva.
Matt Reid wygra @ 1,72 Bet365 ✅
Pierwsza runda Challengera w Burnie, pojedynek wewnątrz Australijski, w którym typuję zwycięstwo starszego z Kangurów, Matta Reid. Zajmujący 233.miejsce w rankingu ATP, Matt od dłuższego czasu utrzymuje stały poziom, zeszły sezon bardzo ale to bardzo przeciętny, przez co spadł z drugiej setki rankingu. Australijczyk, czyli gra przede wszystkim na twardej nawierzchni.
Rywalem Matta będzie Andrew Whittington, którego większość z nas pewnie kojarzy z gry deblowej podczas Australian Open, gdzie wraz z Alexem Boltem pokonali parę Marrero/Verdasco. W singlu nie potrafię się do Niego przekonać, nie zachwyca mnie jego gra, jak dla mnie na tę chwilę poziom Challenger to za wysokie progi i nie wiem dlaczego bukmacherzy oceniają szanse prawie na równi. Przy okazji Australian Open analizowałem mecz z udziałem Whittingtona i podzielę się jeszcze raz moją opinią.
Whittington gra raczej tylko w turniejach rangi Futures, tam osiąga dobre wyniki, jednak nie mają one żadnego odzwierciedlenia, gdy po drugiej stronie kortu stanie taki gracz jak Thiemo De Bakker. Gdy Andrew próbuje swoich sił w turniejach rangi Challenger, to kończy się zazwyczaj na pierwszym spotkaniu. Ciężko scharakteryzować zawodnika z czwartej setki rankingu, jednak coś tam przygotowałem. Średni serwis, pod siatką wspaniale nie jest, dobry slajs z bh, bardzo słaby smecz, w grze z głębi kortu bardzo często podcina piłkę. Często próbuje swoich sił pod siatką, zresztą podobnie jak jego dzisiejszy rywal.
W zeszłym sezonie Andrew dzięki bardzo łatwej drabinki doszedł do ćwierćfinału, w tym roku zadanie mega trudne, myślę, że Reid, który grał w Burnie trzykrotnie, nigdy nie odpadł w pierwszej rundzie powinien poradzić sobie z młodszym kolegą.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Tatsuma Ito wygra @ 1,83 Bet365 ⛔
Druga runda Challengera w Australijskim Burnie, pojedynek gospodarza Benjamina Mitchella z Japończykiem Tatsumą Ito. Typuję w tym meczu zwycięstwo wyżej klasyfikowanego Japończyka. Tatsuma rozpoczął sezon całkiem nieźle, półfinał w Challengerze odbywającym się w Maui, niespodziewane odpadnięcie w pierwszej rundzie kwalifikacji do Australian Open. Wczoraj w Burnie pewne zwycięstwo z Adamem Hubble.
Oglądałem dzisiaj drugi set meczu Benjamina Mitchella z Luke Saville. Kto wie jak potoczyłby się ten mecz gdyby młodszy z Australijczyków zachował chłodny rozum. Saville miał przy swoim serwisie dwie piłki setowe, których nie wykorzystał. Ten set w wykonaniu Benjamina był bardzo słaby, serwis wcale nie funkcjonował. Duże problemy miał Mitchell również z wiatrem, nie potrafił dobrze kalkulować jak odbije się piłka, brakuje po prostu doświadczenia.
Obaj tenisiści spotykali się na korcie już dwa razy, oba spotkania były rozgrywane na hardzie, oba mecze wygrał Tatsuma Ito, który według mnie na tą chwilę jest lepszym zawodnikiem i powinien poradzić sobie z Mitchellem, który miał być wielkim tenisistom a pomimo dwudziestu dwóch lat nadal nie osiągnął nic a nic, warto spróbować gry na zwycięstwo Japończyka!
 
A 93

ateo87

Użytkownik
Falla - Romboli 2 @5.5
⛔⛔

Fajka po wygraniu czelka u siebie jedzie do słabo obsadzonego finansowo czelka do Panamy tam zagra z Brazylijczykiem który większość swej gry opiera na mocnym serwisie i szybkim ataku zakładam ze Fajka ten turniej potraktuje olewając a kurs przyjemny do gry

rywal zaslaby niestety
 
qbali 3,5K

qbali

Forum VIP
Falla - Romboli 2 @5.5

Fajka po wygraniu czelka u siebie jedzie do słabo obsadzonego finansowo czelka do Panamy tam zagra z Brazylijczykiem który większość swej gry opiera na mocnym serwisie i szybkim ataku zakładam ze Fajka ten turniej potraktuje olewając a kurs przyjemny do gry
:zoltakartka: skąd takie założenia ?? analiza mocno pod typ pisząc delikatnie... A jak Falla jednak nie oleje meczu?? Takie to troche - a tak sobie pomyślę to tak będzie ????
Skoro ten turniej nie jest &quot;bogaty&quot; finansowo to Falla jechałby tam aby zgarnąć wpisowe i przegrać pierwszy mecz? Wniosek sobie sami wyciągnijcie... Oglądałem ostatnio Falle w turnieju na jego ziemi który wygrał i wyglądał całkiem solidnie przewyższając rywali o minimum klasę...
ŻEBY NIE ROBIĆ TOP OFFu dodaję taką propozycję:
A. Bolt vs B. Westerhof WYNIK 76 67 75 ⛔????
KURS: 2.310
Pinnek

Trochę nie rozumiem tego kursu. &quot;Nieopierzony&quot; jeszcze Bolt spotyka się z stosunkowo doświadczonym Holendrem, który po AO postanowił pozostać jeszcze w Australii. Rozumiem, że kurs może wynikać z tego że Bolt gra u siebie, że w zeszłym roku w kwalach AO w pierwszej rundzie pokonał właśnie Boya no ale kurs i tak moim zdaniem przesadzony. Jeszcze kilka minut temu można w Bet365 złapać kurs 2.50 no ale już delikatnie spadł. Aktualnie Pinnek oferuje nam najwyższy kurs.
Boy całkiem dobrze trzyma serwis, w pierwszym spotkaniu tutaj 10 asów i 78% wygranych punktów po pierwszym podaniu wygląda dobrze. Innem aspektem jest wiatr, który (jak wczoraj oglądałem mecze w Burnie) utrudnia życie tym mniej doświadczonym zawodnikom do których na pewno można zaliczyć młodego Bolta.
Mecz pewnie będzie na styku, zatem kurs na Boya to delikatne value, które postaram się wykorzystać.

// edit by qbali
muszę opisąć ten mecz bo cyrki nie małe się działy a oglądałem cały do rana... Pierwszy set to wymiana ciosów serwisowych i właściwie poza dwa niewykorzystanymi piłkami setowymi Boya przy stanie 6:5 nic się wiele nie działo... TIE BREAK zadecydował o pierwszej partii. W drugiej partii podobnie, głównie serwis brylował a jak już Boy przebił na drugą stronę siatki z 3-4 razy to natychmiast pojawiał się niewymuszony błąd Bolta. On tylko w zasadzie bazuje na serwisie a gra z głębi kortu ma tragiczną! W drugim secie przy stanie 6:5 pojawiły się dwie piłki meczowe dla Bolta jednak Boy walecznie wyszedł z opresji a później wygrał również TIE BREAKa. I gdy wydawało się, że jest na fali (bo w trzecim secie prowadził już 5:2!!) przy stanie 5:3 w trzecim secie i swoim podaniu robi dwa podwójne błędy, jeden UE i po gemie! Chłop się załamuje i po raz kolejny daje się przełamać i robi się 6:5 dla Bolta i jego serwis. No ale Holender dalej walczy (miał nawet break pointy) jednak to za mało! Mecz w przedziwnych okolicznościach wygrywa BOLT ???? który w zasadzie po za całkiem dobrym pierwszym serwisem (chyba z 25 asów i wygrywających serwów zrobił) to większych atutów nie posiada. Boy po prostu nie zachował zimnej krwi do końca spotkania i sam ten mecz przegrał a nie BOLT go wygrał... Psycha po raz kolejny zadecydowała o wyniku meczu, który przegrać już nie można było (prowadząc w trzecim secie 5:2) a jednak się udało ????
 
skolsik1 1,7K

skolsik1

Użytkownik
Odesnik - Trusendi @1.33 unibet ✅✅

Krótko,bo pisze z telefonu. Dwóch zawodników w tym samym wieku blisko 30 (więc argument,ze mlody Trusendi sie zepnie do mnie nie przemawia). Odesnik to bądź co bądź solidna firma i korty twarde to jego konik. Jego rywal przez całą karierę grywał praktycznie tylko na nawierzchniach ziemnych. Po takim kursie bardzo dobry typ na podbicie. Odesnik nieźle poradzil sobie w kwalifikacjach AO, potem co prawda porazka 2:0 w challengerze z Sandgrenem,ale nie sądzę by mogl dzis odpaść. Pozdrawiam
 
pan-kapusta 41

pan-kapusta

Użytkownik
Barton 1.82 Pinnacle
Jakoś godzinę temu można było złapać kurs w granicach 2.0 na Bartona, jednak teraz kurs spadł co uważam za normalną rzecz. Parę postów wyżej ktoś zastanawiał się skąd ten Jenkins się wziął i ja również się zastanawiam bo dopiero zaobserwowałem go w futuresach w tamtym sezonie a potem parę występy w paru chalangerach, gdzie raz nawet doszedł do półfinału. Ale do rzeczy, powiedzmy coś o teraźniejszości Amerykanina. Ten rok rozpoczął od występu w tamtym tygodniu w chalangerze w Maui, gdzie jako szczęśliwy przegrany awansował do turnieju głównego. W Eliminacjach przegrał z Kossakowskim, by następnie niespodziewanie ograć Wanga, i przegrać z Wangiem.
Tutaj pokonał Rudneva i pomęczył się z będącym w 9 setce rankingu Grillsem, którego pokonał 6-1,4-6,6-2.
Rok młodszy Barton jest bardziej znany w tenisowym świecie. Początek sezonu beznadziejny ale tutaj pomału coś zaczyna trybić. Pokonał Sekugichiego (6-2, 6-2) i Grega Jonesa po bardzo zaciętym meczu.
W dotychczasowych meczach Barton częściej potrafi zaserwować Asa, ale Jenkins częściej trafia pierwszym podaniem.
Dlaczego Barton? Australijczyk pokonał tutaj lepszych graczy ( szczególnie Jonesa) a Amerykanin grał z mocno przeciętnymi graczami, do tego wczoraj trzysetówka z Grillsem. Barton broni tu półfinału i gra na swojej ziemi. Ważnym czynnikiem w tym meczu może być wiatr, który jak wiemy jeżeli się pojawia to uprzykrza życie zawodnikom, tym mniej doświadczonym. A jak wiemy obaj panowie doświadczenie za bardzo nie są.
 
A 93

ateo87

Użytkownik
Londero - Lorenzi 1 @3.4 buk WH
21 letni Argentyńczyk 1r przeszedł jak burze nie oddając żadnego gema miejscowemu Włoch tez większych problemow nie miał ze swoim rywalem jednakże Lorenzi od 3.02 gra 250 w Chile na ziemi co powinno być dla niego priorytetem a nie badziewny czelek w Panamie na twardej nawierzchni liczę tu na odpuszczenie meczu przez Wlocha i odpoczynek bo w nogach ma jeszcze finał czelka w Kolumbii w h2h tez 1-0 dla Argentyńczyka wygrana na ziemi
 
qbali 3,5K

qbali

Forum VIP
Pytanie do Qbali. Warto dzis pograc na Moriye?
Widziałem wczoraj chwilę Moriye w meczu z Matsui i jakoś rewelacyjnie nie grał.. Przebijanka typowa i kto się pierwszy pomyli.. Bolt wczoraj natomiast pokazał że serwis jak na Chellengera ma bardzo dobry, więc na pewno wiele okazji do przełamania Moriya mieć nie będzie. Po takim kursie nie zagrałbym na Japończyka, jak już to delikatne VALUE jest na Australijczyka.
Decyzja jednak to kwestia indywidualna...
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
mad3rs 2,6K

mad3rs

Użytkownik
Matt Reid wygra @ 1,80 Unibet ✅
Finał Challengera w Australijskim Burnie, pojedynek gospodarza, wracającego do formy Matta Reid z Japońskim tenisistą Hiroki Moriyą. We wcześniejszych rundach pisałem analizy na wygrane obu finalistów, dzisiaj mogę wybrać tylko jednego, jednak zdecydowanie lepsze wrażenie sprawia Matt Reid, który po fatalnej końcówce poprzedniego sezonu i inauguracji obecnego w Burnie gra na prawdę świetnie, co procentuje występem w finale. Poniżej wrzucę moje wcześniejsze wypowiedzi na temat obu finalistów a później dodam coś nowego.
Pierwsza runda Challengera w Australijskim Burnie, pojedynek Japończyka Hiroki Moriya z dziką kartą z Francji, Maxime Chazalem, zawodnikiem z piątej setki rankingu. Moriya kiepsko rozpoczął sezon, najpierw porażka z Khachanovem, następnie z Guezem i ze Smyczkiem, podczas Challengera w Maui.
Pierwszy półfinał Challengera odbywającego się w Australijskim Burnie, zdecydowanym faworytem według bukmacherów jest gospodarz, Matt Reid. W tym aspekcie zdecydowanie się zgadzam. Reid po słabym początku sezonu nie mógł wybrać lepszego miejsca do odbudowania dobrej gry jak Burnie. W tym tygodniu wygrywał już z Whittingtonem, Udomchoke czy Mitchellem - całkiem niezłe skalpy jak na ten sezon, biorąc pod uwagę poprzednie, słabe mecze w wykonaniu Matta.
Drogę do finału zdecydowanie łatwiejszą miał Japończyk, który po drodze do finału nie grał z zawodnikami liczącymi się na poziomie Challenger, może poza Jenkinsem, który miał dobrą końcówkę zeszłego sezonu. Na ostatni pojedynek obu Panów z 2013 roku nie zwracam uwagi, końcówka sezonu, każdy kto mniej lub więcej interesuje się tenisem wie w jakiej fatalnej dyspozycji był Australijczyk. Po grze w Burnie widać, że wszystko wraca do normy, bardzo dobra gra i spokojna droga po tytuł. Dzisiaj Reid ma zdecydowanie większe szanse. Dobry serwis, niezła gra z głębi kortu, wypady pod siatkę. Bardzo ciężko będzie się przeciwstawić Reidowi w dniu jutrzejszym.
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom