Tydzień 45: Montevideo, Champaign, Yokohama, Brescia

[macias00]

Montevideo

Miejsce: Montevideo, Urugwaj
Nawierzchnia: Clay
Pula nagród:$50,000 +H
Strona internetowa turnieju: http://uruguayopen.com/
Drabinka: http://www.protennislive.com/posting/2015/544/x.pdf
Plan gier: http://www.protennislive.com/posting/2015/544/op.pdf

Champaign

Miejsce:Champaign, Illinois, U.S.A.
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: $50,000
Strona internetowa turnieju: http://www.illinoischallenger.com/
Drabinka: http://www.protennislive.com/posting/2015/637/x.pdf
Plan gier: http://www.protennislive.com/posting/2015/637/op.pdf

Yokohama

Miejsce: Jokohama, Japonia
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: €50,000
Strona internetowa turnieju:
Drabinka: http://www.protennislive.com/posting/2015/6626/x.pdf
Plan gier: http://www.protennislive.com/posting/2015/6626/op.pdf

Brescia

Miejsce: Brescia, Włochy
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: €42,500 +H
Strona internetowa turnieju: http://www.atpbrescia.net/
Drabinka: http://www.protennislive.com/posting/2015/7121/x.pdf
Plan gier: http://www.protennislive.com/posting/2015/7121/op.pdf

Oficjalna strona ATP Challenger Tour: http://www.atpworldtour.com/en/atp-challenger-tour

 

[skolsik1]

Wiem, że jakiś turniej w Londynie chyba grają ale w Yokohamie toczy się prawdziwa batalia tenisowa, a nie jakiś pseudo tenis w Wielkiej Brytanii ????
Na wczesny ranek polecam trebelka deblowego na faworytów. Single w tej fazie sezonu już odpuszczam, ale debelki nadal dają zarobić, więc spróbujemy coś takiego

Ratiwatana/Ratiwatana @1,33 + Chen/Skugor @1,28 + Matsui/Rungkat @1,22 AKO : 2,07 bet365
Szczerze mówiąc nie dowierzam w porażkę pary Matsui/Rungkat ???? Specjalnie zarwałem nockę i oglądałem o 3 mecz singlowy Unsugiego i gość przy siatce nie skończył żadnej piłki ! Serwis fatalny. Nie wiem jak oni z kimś takim przerżnęli mecz
Pokrótce, bo różnica klas olbrzymia w każdym z tych spotkań. Najpewniejszy dla mnie jest kurs najwyższy, bo bracia Ratiwatana. Są świeżo po fajnej wygranej w czelku w Kobe. Ich rywale to młody kangur Jasika (który jakieś tam aspiracje ma) i już nie taki młody Van Peperzel z którego raczej nic nie będzie. Obydwaj priorytetowo traktują tu singla, a debel jest dodatkiem. I jeden i drugi w debla statystyki mają przyzwoite, ale zwycięstwa głównie na poziomie Futuresów. W czelkach druga runda to maks na co ich stać. Bracia R, którzy regularnie ze sobą grają z sukcesami na tym poziomie powinni ich zmieść z kortu.
Drugi mecz to para Matsui/Rungkat. Po pierwsze są zgrani, bo tylko w tym roku rozegrali ze sobą ponad 30 spotkań. Po drugie naprawdę dużo wygrywają. Fakt, że głównie na poziomie ITF-u, ale na tych rywali to w zupełności wystarczy. Grają z parą Fruttero/Uesugi. Nie młody już Amerykanin Fruttero w singla nie grał od czterech lat, a w tym roku uznał, że pobawi się jeszcze w deblu. Bilans 5/10 dupy nie urywa ???? Jeden hinduski finał czelendżera to i tak wynik ponad stan takiego gracza. Jego kolega Uesugi jest dla mnie całkowicie anonimowy. Rocznik 1995, więc już 20 lat ma. Rozegrał w całej karierze 3 oficjalne mecze deblowe i wszystkie wtopił W singlu poza futuresami tylko czelendzery w Japonii, gdzie leciał w pierwszej rundzie. Nie ma takiej opcji, żeby taki gość przeszedł pierwszą rundę gdziekolwiek ????
Trzeci mecz powiedzmy, że najcięższy Chen/Skugor. Obydwaj w debla grają dużo. Tutaj w tym azjatyckim tournee uznali, że spróbują razem. W poprzednim turnieju porażka dopiero w finale z braćmi Ratiwatanami, więc widać, że potencjał jest. Rywale to para Vorster/Jung. O ile Vorster jest przyzwoitym deblistom (jednak głównie poziom ITF) o tyle Jung to zarówno singlowe jak i deblowe zero ???? Panowie grają ze sobą po raz pierwszy, a Jung traktuje debla jako dodatkowy trening, więc nie może się to dobrze skończyć.
Z ciekawostek Jung gra dziś jeszcze singla właśnie z Uesegim i kurs na słabiutkiego Junga jest @1,03 więc tylko zastanowić się można jakim orłem jest ten Uesugi ???? Ponadto o 2 czasu polskiego Skugor zmierzy się z Vorsterem, więc będzie miał okazję dwa razy jednego dnia skopać tyłek obywatelowi RPA ????

 

[rybahehehe]

A co sądzicie dziś o finalistach z CHALLENGER - SINGIEL: Bratysława (Słowacja)? Mowa tu o Lukas Lacko i Egor Gerasimov. Dość ciekawy kurs jak na Gerasimova bo na całorocznym płacą 1.8. Na Lacko jest 1.53. Sądząc po formie obu Panów można wywnioskować że są w dobrej dyspozycji i bez problemu awansują do kolejnej rundy.
Kurs Ako 2.75

 

[skolsik1]

Gerasimov gra z marnym zawodnikiem i po tym kursie chyba warto spróbować coś w jego stronę, bo formę złapał życiową. Chociaż ja wolę w jego meczach grać overy na live, bo serwisem zabija, a sam na returnie nie błyszczy. Zobacz, że większość setów w poprzednim turnieju wygrywał po TB
Ja dziś od siebie polecam mecz Bozoljac/Zelenay - Ball/Brown @1,83 bet365 7:6 7:6 trzymały jednak łajzy serwis, ale na szczęście w kluczowych momentach głowa zdecydowała
Wczoraj kursy powyżej @2 na "moją" parę. Dziś już idą w dół i wcale mnie to nie dziwi. Serbsko-Słowacka para świeżo po wygranej w Bratysławie, gdzie bez większych problemów pokonywali stosunkowo mocne pary takie jak Fyrstenberg/Przysiężny, Satral/Smirnov czy w końcu w finale braci Skupskich. Doświadczeni zawodnicy po których było widać w Bratysławie pewność siebie i opanowanie. Ciężko ich było połamać gdyż pewnie trzymali serwis, a sami pokazywali to co najlepsze w deblu czyli świetny return i pewną grę przy siatce.
Po drugiej stronie siatki para Australijsko/Niemiecka (jamajska ) czyli Ball z Brownem. Ball czyli tenisista, który musi grać w debla, bo w tenisa grać nie umie i w singlu wiele nie ugrał. Jest wysoki i ma dobry serwis co często gęsto do debla wystarcza. Brown to z kolei szaleniec na korcie. Umiejętnosci ma, ale często woli szaleć. Znany z ekwilibrystycznych uderzeń i skakania jak małpka po korcie ???? Niezły serwis, ale nieregularny. Potrafi sie połamać 4 df-ami. Kurs jest taki wysoki, bo chłopaki natłukli statystyk w czelkach w stanach, które moim zdaniem są na dużo niższym poziomie, niż te europejskie. Tam grają cały czas te same pary i nie trudno to ogarnąć. Nie pokonali tam nikogo uznanego deblowo, a zgarnęli turniej. Z kolei w Fairfield wystarczyło trafić na odrobinę lepszych deblistów (Brunstrom/Nielsen) i przegrali.
Kiedy zdecydowali się na turnieje europejskie nie wygląda to już kolorowo. W Ecental porażka w drugiej rundzie z Bury/Sijlestroem. Ostatnio w Ortisei porażka z młodymi chłopakami Neuchristem i Weissbornem. Oglądałem ten mecz i wyglądali dramatycznie słabo.
Podsumowując po takim kursie grzech nie zagrać pary Bozoljac/Zelenay. Jak zobaczyłem drabinkę to chciałem ich grać po kursie @1,5 więc ten kurs który mamy teraz biorę z pocałowaniem ręki.

 

[skolsik1]

Ratiwatana/Ratiwatana @1,22 + Nielsen/Brunstrom 2:0 @1,4 AKO 1,71 bet365
Mega dziwny mecz Nielsena z Brunstromem. Byłem pewien, że handlują ale przeciwnik był żałosny po prostu
Tajscy bracia natomiast bez żadnych problemów ???? tak zwana SBŚ (szybka bezbolesne śmierć ???? )
Doświadczonych braci z Tajlandii opisywałem wyżej. Zdecydowani faworyci. Tutaj w pierwszej rundzie egzekucja 6:4 6:1 i dziś powinno być podobnie. 5 zwycięstw z rzędu i będzie 6 ???? Przeciwnicy jakimś cudem wygrali po STB pierwszy mecz. Napisałem "jakimś cudem" gdyż widziałem mecz singlowy Uesugiego ???? Gość z grą w tenisa ma mało wspólnego, a elementy kluczowe dla debla czyli np. serwis i gra pod siatką w jego wykonaniu to dramat. Nie wiem jak Fruttero wygrał z nim w parze mecz, ale dzisiejszy rywal dużo trudniejszy i nie widzę szansy na kolejną niespodziankę.
Drugi mecz bardziej ryzykowny, bo gram na dokładny wynik. Nielsen/Brunstrom na tle tych wszystkich śmiesznych składaków, które grają w tych amerykańskich czelków to deblowa elita. Wygrany turniej w Knoxville bez straty seta i teraz czas na Champaign, gdzie też mają dużą szansę na końcowy sukces (rozstawieni z numerem 2, ale 1 czyli Krajicek/Monroe ostatnio słabsza dyspozycja). Szwedzko - Duńska para złożona z dwóch doświadczonych graczy ma ze sobą bilans w tym roku 16/2. Grają sporo ze sobą. Mają zgranie i dużo większe możliwości. Niezły serwis i świetna gra na siatce powinna wystarczyć na rywali, którą jest para Filipińsko/Amerykańska , czyli Gonzales/Nguyen. Grali ze sobą raz w Knoxville i zaliczyli szybki zjazd do bazy bez ugrania seta. Ogólnie w deblu ani jeden, ani drugi nie są tuzami. Nguyen ma tu mecz singlowy i to jest dla niego priorytetem. Słaby serwis Gonzalesa powinien być wodą na młyn dla doświadczonych rywali. Spodziewam się tu szybkich dwóch setów.
Dodatkowo nie wiem czy rano będę mógł napisać co nieco, ale mocno polecam mecz pary Bozoljac/Zelenay Na razie kursy mają tylko jakieś anonimowe buki, ale jeśli porządne firmy też wysypią się z czymś w okolicach @1,45 to można mordować

 

[milo93]

Sijsling-Dustov 1.57 bet365 6:4 6:4 Izzi ????
Sam w to nie wierzę, ale dzisiaj zaufam Igorowi. Wydaje się, że złapał niezłą formę fajna agresywna gra i wygrywane wymiany ze Stakhovskim. Serwis bardzo dobrze funkcjonuje rywalem będzie Dustov zwykły przeciętniak poza serwisem jest żałosny, wygrał z Lacko bo ten mu oddał w swoim zwyczaju mecz. Sijsling na pewno powoli chce iść do góry rankingu, a w tym turnieju ma dużą szansę zrobić dobry wynik. Powodzenia!

 

[skolsik1]

Bozoljac/Zelenay - Koolhof/Middelkopp @1,83 bet365
6:7 (9:11), 11:9
Trochę z fartem, ale w bukmacherce fart niezbędny ???? Mecz równy i naprawdę mogło pójść w obydwie strony.
Na początku nawet @2,1 na "moją" parę ???? ale bet szybko się zreflektował i teraz kursy w miarę po równo. Teoretycznie Koolhofy w rankingach delikatnie wyżej. Świetny bilans tegoroczny, bo chłopaki praktycznie cały rok grają tylko i wyłącznie ze sobą, ale jest jedno ale ! Chłopaki na koniec sezonu ewidentnie zgubili formę. Nie widać może tego, aż tak po ich wynikach, ale już po grze owszem. Od chwili wygrania w Brest miesiąc temu totalny zastój. Najpierw szybka porażka w pierwszej rundzie w Bratysławie z przeciętną parą Satral/Smirnov. Zagrali słabiutko i w pełni zasłużenie odpadli. Tutaj wygrali 2 mecze, ale obydwa z dużo niżej notowanymi parami w wielkich bólach. Najpierw 3 sety z parą Arnoboldi/Borgo, gdzie po pierwszym gładko wygranym secie myślałem, że w drugim będzie podobnie, a skończyło się dopiero po STB. A w drugiej rundzie z emerytowanym Dlouhy i Stakhovskim wygrywają w STB dopiero 11:9. Serwis bardzo nie pewny i ogólnie widać jakby zjazd formy pod koniec sezonu.
Natomiast Bozoljac/Zelenay stworzyli ostatnio wspólnie parę i na 6 rozegranych spotkań wygrali 6 tracąc tylko jednego seta z braćmi Skupskimi w finale ostatniego turnieju. Tutaj gładkie dwie wygrane. Z brownami co prawda było ciężko, bo rywale trzymali serwis, ale w TB pokazywali klasę i zimną głowę. Ani razu nie połamali się na tym turnieju i bardzo przyzwoicie wyglądają na serwisie, zwłaszcza Bozoljac, który ogólnie robi na mnie większe wrażenie i gra pewniej, niż Zelenay, któremu zdarzają się proste błędy.
4 dobrych na poziomie czelendżerów deblistów i raczej nie spodziewam się gładkiego zwycięstwa, ale mimo wszystko uważam, że Serbsko Słowacka para będzie dzisiaj górą.

 

[milo93]

Sijsling- Vanni 1 1.80 bet365 7:6 7:6
Jak we wcześniejszej analizie Sijsling w formie serwis siedzi Dustov nawet nie powąchał breakpointa. Po serwisie chodzi do siatki i zabija piłki Vanni ma dobry serwis ale nieraz się zacina i myśle, że Igor to wykorzysta i wejdzie do finału.
Powodzenia!

 

[skolsik1]

Ratiwatana/Ratiwatana(@1,5) + Brunstrom/Nielsen(@1,28) AKO 1,92 bet365
Po pierwszym secie jaśnie panowie uznali, że należy im się awans bez grania. Żałosna gra w drugiej partii i podsumowanie tego w TB. Na szczęście nie wymęczyli w STB. Przy 8:7 dwa serwisy oddane najpierw DF, a potem banalny wolej w aut i porażka 8:10 ???? Cieszę się z tej wtopy, bo po całym tym turnieju mogę wyciągnąć wnioski na temat tej pary i mocno nie lubię takiego tenisowego frajerstwa jak dziś pokazali, więc dobrze, że odpadli ????
Bracia izi Szkoda, że z Nielsenami w dublu, a nie z Monroe/Krajicek
Zaznaczam na wstępie, że ten dubel gram dużo lżej, niż Bozoljac/Zelenay. Tutaj stawka 1,5/10. Wyżej grałem grubo jak na taki turniej, bo 3/10. Przejdźmy do rzeczy.
O jednej i drugiej parze pisałem już w tym tygodniu, więc dzisiaj krótko i raczej o rywalach, bo o "moich" parach można przeczytać wyżej. Rywale braci Ratiwatana dosyć niespodziewanie para Ghedin/Yi. Zrobili tu całkiem fajne wynik, ale jednak jest to inna półka, niż bracia. Przede wszystkim zgranie i doswiadczenie po stronie Tajskich braci "R". Rywale grają ze sobą pierwszy raz. Obaj to dobrzy debliści, ale raczej na poziomie Futuresów, niż Czelendżerów. Tutaj i tak fajny wynik i mam nadzieje, że finał im wystarczy :> Ratiwatany 7 zwycięstw z rzędu i jutro rano będzie 8 ????
Brunstrom/Nielsen wczoraj już zagrali tak jak powinni i zmietli z kortu słabeuszy. Dzisiaj rywal klase lepszy, niż wczoraj, ale jednak bez podjazdu do pary Nielsen/Brunstrom. Wczoraj Szwedzko Duńska para już lepiej wyglądała serwisowo, niż dwa dni temu. Rywale solidny mecz, ale bez fajerwerków. Trzymali dobrze serwis, ale rywale byli mierni na returnie. Nielsen z Brunstromem to inna para kaloszy. Krajicek i Monroe też na tym turnieju grają swoję i raczej obydwie najwyżej rozstawione pary w tym turnieju znajdą się w finale.
Mecz o 19, więc start za 30 minut. Pozdro !

 

[skolsik1]

Bozoljac/Zelenay @1,5 + Krajicek/Monroe @1,25 AKO 1,87 bet365
W obydwu meczach gwałt i kompletna dominacja i zasłużone wygrane szkoda tylko, że w tym drugim nie "mojej" pary ???? Ale prawda jest taka, że Krajicek/Monroe zagrali fatalnie. Zero serwisu, a tam gdzie mieli dominować czyli w wymianach same błędy. W gemach returnujących nie mieli najmniejszego podjazdu i musieli liczyć na DF-y. Za to młodzi super mecz i w pełni zasłużona pierwsza wygrana w turnieju tej rangi Gratulacje, bo złoili dupsko starym dziadom, aż miło ????

Bozljaci w tym tygodniu wałkowane przeze mnie i grane od pierwszej rundy ???? konsekwentnie gram ich w finale chociaż łatwo nie będzie. Basic/Mektic nie masakrują serwisem, ale grają bardzo mądry tenis i wygrywają większość wymian. Uważam jednak, że Bozoljac/Zelanay mieli trudniejszych rywali i pokazali olbrzymi charakter wygrywając mega trudne mecze. Dzisiaj grają 8 mecz ze sobą i żadnego jeszcze nie przegrali. Walczą o drugi tytuł z rzędu i myślę, że im się to uda.
Basic to nie jest deblista i gra tu na doczepkę. Priorytetem jest finał singla, który zagra 30 minut przed meczem deblowym (w sensie będzie miał 30 minut odpoczynku). Ciężko mówić czy to plus czy minus. Na jednego to działa dobrze, bo jest rozgrzany, a inny nie potrafi złapać koncentracji po meczu singlowym. Nie wiem jak będzie w przypadku Basica, bo wcześniej nie miał takich sytuacji, ale liczę na długi mecz z Sijslingiem i utratę odrobiny sił. Granie dzień w dzień dwóch spotkań może się odbić lekko na jego dyspozycji.
Kraijcek/Monroe wczoraj bardzo dobry mecz, ale z ogórkami to fakt Dzisiaj przeciwnik nie wiele lepszy. Nielsen/Brunstrom sami przegrali z nimi mecz, więc bym się nie sugerowal tym za specjalnie. Monroe z Krajickiem zarówno na serwisie jak i w wymianach biją na głowę młodych O'Hare i Salisburego. Chłopaki mają potencjał do gry deblowej, ale na razie tłukli głównie futuresy. W turniejach rangi czelendżer ten finał to i tak ich wielki sukces, ale nie wierzę na coś więcej. Skoro Monroe z Krajickiem już tu są to raczej na pewno zagrają z pełnym zaangażowaniem co było widać wczoraj. Przeciwnik był marny, a oni mimo wszystko nie odpuszczali.
W obudwu przypadkach są to winały, więc nie ma co szaleć, ale jak dla mnie dubel dosyć pewny i konkretny. W Yokohamie w finale bez niespodzianki i tu powinno być podobnie

 

[milo93]

Sijsling- Basic 1 1.45 ónibet 6:4 6:4 do końca super gra ????
Konsekwentnie w stronę Igora naprawdę super mecz z Vannim wszystkie wymiany wygrywał czuł uderzenia i chłodna głowa w ważnych momentach. Basic fajny turniej, ale Sijsling jeśli ma formę to jest lepszym graczem i liczę, że mnie kolejny raz nie zawiedzie.
Powodzenia!

 

[master.]

Cervantes vs Schwartzman
Cervantes @ 2.75 Łatwo miło i przyjemnie ????

Tutaj gram przeciwko Argentyńczykowi głównie. Diego nie powala swoją grą, obecnie gra na poziomie lvl niżej niż chociażby pare miesiecy temu. Męczy tutaj mecze po 2-1 z Zeballosem czy Brazylijczykiem Luzem no po prostu pod koniec sezonu Diego nieco spuścił z tonu. Cervantes wyfrał tutaj wszystkie mecz w miare gładko po 2-0 kazdy. Nie miał jakis strasznie wymagajacych rywali bo byli to Clezar, Linzer czy Martin. Mimo wszystko widze tutaj value w kursie 2.75 i myślę, że warto spróbować ????