Tydzień 29: Poznań, Orbetello, Recanati[ob.ITA] Lexington[Kentucky-USA], Penza[Rosja]

[lolnik]

Challenger Poznań:
Location: Poznan
Type: €85K + H
Surface: Clay
Starting Date: July 19
2009 Champion: Peter Luczak [AUS].
Tournament website: http://www.porscheopen.pl

Challenger Orbetello:
Location: Orbetello
Type: €64K+H
Surface: Clay
Starting Date: July 19
2009 Champion: Oleksander Dolgopolov Jr [UKR].
Tournament website: -

Challenger Recanati:
Location: Recanati
Type: €30K+H
Surface: Outdoor Hard
Starting Date: July 19
2009 Champion: Stéphane Bohli [SUI].
Tournament website: http://lnx.ctguzzini.it/index.php?com=showchal%26y=2008

Lexington[Kentucky-USA]:
Location: Lexington, Kentucky
Type: $50K
Surface: Outdoor Hard
Starting Date: July 19
2009 Champion: Harel Levy [ISR].
Tournament website: http://www.lexingtonchallenger.com/

Challenger Penza:
Location: Penza
Type: $50K
Surface: Outdoor Hard
Starting Date: July 19
2009 Champion: Mikhail Kukushkin [KAZ].
Tournament website: -

Przydatne linki drabinek:

Challenger Poznań:
Kwalifikacje 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/786/qs.pdf
Turniej główny singiel i debel 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/786/x.pdf

Challenger Orbetello:
Kwalifikacje 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/6001/qs.pdf
Turniej główny singiel i debel 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/6001/x.pdf

Challenger Recanati:
Kwalifikacje 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/1743/qs.pdf
Turniej główny singiel i debel 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/1743/x.pdf

Lexington[Kentucky-USA]:
Kwalifikacje 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/586/qs.pdf
Turniej główny singiel i debel 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/586/x.pdf

Challenger Penza:
Kwalifikacje 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/3468/qs.pdf
Turniej główny singiel i debel 2010: http://www.atpworldtour.com/posting/2010/3468/x.pdf

 

[thmx]

:mrgreen:Czas na opisy meczy z pierwszego dnia turnieju Poznań Porsche Open :
Aguilar - Kuznetsov 5/7 1/6
Ten mecz można opisać krótko : szopka, farsa, kpina. To co wyprawiał Chilijczyk to w głowie się nie mieści. Zachowywał się jak obrażone dziecko, któremu zabrano zabawkę, ale zacznijmy od początku. Nic nie zapowiadało takiego przebiegu meczu, bo Aguilar szybko objął prowadzenie 4-2 i miał swój serwis. Taktyka na rosyjskiego gracza jest BARDZO PROSTA - grać mu na bh, na bh, na bh i w końcu zepsuje. Dopóki Aguilar tak grał wszystko było OK. i wówczas chyba Chilijczyk uwierzył, że już zaraz wygra seta i mecz szybko zakończy.
Kuznetsov nie zrażony grał swoje i wyciągnął na 5/5 by za chwilę wygrać 7/5 1 seta. No i wówczas zaczęła się cała szopka w wykonaniu Aguilara, puszczał piłki przy serwisie Andreya, a przy swoim często robił DF, aby mecz jak najszybciej się zakończył. Zachowanie południowca było o tyle dziwne, że nie sprowokowane przez kibiców, wynikało z jego słabej psychiki. Strzelił totalnego "focha" i robił wszystko, aby jak najszybciej przegrać. Musi popracowac nad swoją psychą i to mocną - będę omijał mecze tego gracza, chyba, że zagram przeciw niemu.
W 2 rundzie prawdopodobnie Veic nie powinien mieć z Rosjaninem żadnych problemów.
Minar - Machado 2/6 6/2 4/6
Machado, Machado, Machado, :mrgreen:
Nie mogłem uwierzyć jak zobaczyłem kurs [2,15] na Tobecie na Machado. Portugalczyk rozstawiony z nr. 4 jako UD ????
Nic tylko brać - no i warto było. Najładniejszy mecz 1 dnia. Minar mocny 1 serwis w granicach 200 /kopalnia punktów/, jednak jak 1 nie wchodził to przy 2 serwisie większość wymian wygrywał ... Machado, który z kolei serwisem pochwalić się nie może. Machado też po 1 łatwo wygranym secie, w drugim miał swoje chwile słabości, jednak na szczęście w 3 secie wytrzymał psychicznie i po 1 breaku dowiózł przewagę do końca meczu. Minar grał mocne ryzykowne wymiany i muszę przyznać, że od 2 seta rzadko się mylił i Portugalczyk musiał ostro się namęczyć, aby wygrać w tym meczu. Minar kilka razy rzucił rakietą ze złości /bez konsekwencji/, jednak ogólnie muszę przyznać, że grał ładny i ciekawy tenis.
Martin - Panfil 6/2 6/0
Krótki opis tak jak i krótki był mecz /niecała godzina/. trudno coś napisać o Słowaku, bo grał z Polakiem
Martin regularny w wymianach, mało psuł, bardzo spokojny zawodnik, niezły serwis, jednak trudno napisać tu coś więcej, bo grał jak mu rywal pozwalał, a Panfil pozwalał mu na sporo.
W zasadzie taktyka na mecz była prosta przebijać, przebijać, przebijać, a Panfil zepsuje. Polak każdą piłkę traktował jako kończącą, obojętnie czy była z rotacją czy też nie. Co prawda na początku próbował trzymać piłkę w korcie, ale szybko gra mu się posypała. Nie można Panfilowi odmówić waleczności, a przy takiej pogodzie należy mu się SZACUN - biegał, walczył, ale co z tego skoro mnóstwo jego piłek trafiała w siatkę lub poza kort. Podsumowując Słowak nie zmęczył się w tym pojedynku z pewnością :-(

To tyle ode mnie z pierwszego dnia turnieju. Niestety nie mogłem być na ostatnim dzisiejszym meczu na Central Cort czyli na : Veic - Gawron.

 

[maciasb]

Cervenak - Smoła
1.20 na Cervenaka? Gdzie Smoła 18 latek, który ugrał srebrny medal MP do 21 a Cervenak gra non stop po challengerach? No prosze was...
Junqueira - Kapaś
1.10 znowu jak dla mnie darmo
Brown - Olejniczak
1.45 ? Co prawda Olejniczak przeszedł elimki (rozstawiony z nr 1), w których żadnego wymagającego zawodnika nie miał. Brown w formie (chociażby 6/7 w 3 secie z Simonem).
3 spotkania dają kurs 1.91 nie widzę innych możliwości

 

[tenismaster]

Co do meczu Minar - Machado to się zgadzam, najlepszy pierwszego dnia.

Panfil dla mnie dno... Trzymał się tylko do stanu po 2, potem się kompletnie posypał, Słowak jak wspomniał kolega nie namęczył się.

Veic - Gawron

7:5 5:3 40:15 i Gawron nie dał rady... Potem zaczęły się problemy z nogami... Mecz naprawdę mógł się podobać, chłopak gra naprawdę solidnie, naprawdę szkoda, bo mecz był do wygrania. Zależało mu, mobilizował się. Takich graczy należy promować, bo w porównaniu do Panfila wypadł o 100x lepiej z mimo wszystko bardziej wymagającym rywalem, jakim jest Veic. Sporo ładnych wymian, sporo też piłek kończacych, mało błędów, naprawdę dobrze się oglądało.

 

[adraso]

Peter Luczak v Jerzy Janowicz
Typ: 2
Kurs:2,2​

Panowie spotkali się 12dni temu na holenderskiej ziemi i w bardzo ładnym stylu wygrał niespodziewanie Polak (6-2 6-1) zaś rok temu w SF Poznania górą był Luczak (6-4 6-2). Australijczyk ostatnio nie błyszczy świadczą o tym wyniki spotkań. Jerzy jest młody i utalentowany tak więc czemu nie miałby powtórzyć dobrego wyniku a kurs "miodzio" więc warto zaryzykować, nie ma nic lepszego niż pokonanie w 1r. rozstawionej "jedynki" trzymamy kciuki i do boju! ????

 

[thmx]

Peter Luczak v Jerzy Janowicz
Typ: 2
Kurs:2,2​

Panowie spotkali się 12dni temu na holenderskiej ziemi i w bardzo ładnym stylu wygrał niespodziewanie Polak (6-2 6-1) zaś rok temu w SF Poznania górą był Luczak (6-4 6-2). Australijczyk ostatnio nie błyszczy świadczą o tym wyniki spotkań. Jerzy jest młody i utalentowany tak więc czemu nie miałby powtórzyć dobrego wyniku a kurs "miodzio" więc warto zaryzykować, nie ma nic lepszego niż pokonanie w 1r. rozstawionej "jedynki" trzymamy kciuki i do boju! ????

Zauważ, że Peter broni tu punktów i ma motywację. Cieszę się, że Luczak dotrzymał obietnicy i przyjechał do Poznania ponownie.

 

[thmx]

Junqueira - Kapas 6/1 6/3
Mecz bez jakichkolwiek emocji. Od początku było jasne jak ten pojedynek się zakończy. Jedyny atut Polaka to serwis. W 1 secie popis błędów - nie wiem czy były chociaż raz 3 wymiany podczas całego seta. Kapas strasznie nieregularny, albo siatka, albo za kort. Jak to możliwe, że nie atakuje 2 serwisu Diego, bo o ataku na pierwszy to nawet nie liczyliśmy.
W drugim secie było już trochę lepiej i kilka dłuższych wymian, ale dla ciekawości przy stanie chyba 3/3 i serwisie Junqueiry nasz rodak zaliczył 4x pod rząd ... uderzenie ramą. To powinno wystarczyć za podsumowanie tego meczu. Trudno mi na podstawie tego meczu ocenić aktualną formę Diego.
Brizzi - Patience 6/2 6/3
Mecz bez historii. Co prawda oglądałem kilka wymian i potwierdzam Patience stacza się w dół. Psuł niesamowicie, nawet stojąc prawie przed siatką potrafił zepsuć piłkę. Włoch to typowy przebijacz okopany za końcową linią kortu, jednak jak trafi na solidnego przeciwnika z mocnym kończącym uderzeniem to sobie po prostu nie pogra.
Olejniczak - Brown 7/6 6/7 6/1
Rasta Man totalnie rozczarował, ale czego od niego wymagać skoro trenuje ze słuchawkami na uszach. Wysoki szczupły Jamajczyk będzie groźny na szybkich nawierzchniach. Ma solidny mocny serwis w granicach 207/208 /90% 1 serwisu/
Szybki, zwrotny, posiada niesamowity refleks i potrafi zagrać bajeczne piłki /3x w formie zabawy to zrobił/.
Ciekawostką jest to, że na korcie /i chyba nie tylko/ jest bardzo przesądny. Wygrywa wymianę i prosi chłopca od podawania piłek i właśnie tę piłkę, którą właśnie wygrał wymianę. W ten sposób zagrał i wygrał przynajmniej 1 swojego gema i na odwrót, gdy Olejniczak zagrał dobrą piłkę, która dała Polakowi punkt też prosił o tę piłkę i ... chował ją do swojej kieszeni. Ciekawy zawodnik, chyba trochę zlekceważył Naszego zawodnika.
Olejniczak - nie sądziłem, że to napiszę, ale ... dziś podobała mi się Jego gra. Bardzo regularny, mało psuł, niezły serwis /ok.190/ i świetnie grał dziś skróty /90 % to WIN/ oraz dobrze odbierał i returnował mocne serwisy Jamajczyka - minusem mała zwrotność i brak szybkości, ale wywalczył i zasłużył na zwycięstwo. Dziwne było tylko to, że kurs na Browna /nr.3 turnieju/ był tak wysoki.
Luczak - Janowicz 4/6 6/4 6/3
Oglądałem niestety tylko do stanu 4/3 w 2 secie dla Janowicza i byłem przekonany, że już po meczu.
W tym czasie Luczak popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów i miał problem z gemami Polaka /żadnego breaka/. Zastanawiało mnie to, że Peter gra cały czas to samo, pomimo, iż stosował urozmaicone uderzenia, gdy tylko mógł, bo Janowicz grał mocne wymiany cały czas, ale nie próbował nic zmienić - cały czas szedł na wymiany z Polakiem. To mnie dziwiło i zastanawiało.
Luczak jest niesamowicie spokojnym graczem, prawie wcale nie widać po nim emocji, raz tylko krzyknął GOD pod koniec swojego przegranego gema przy 15/40 pod koniec 1 seta.
Co było dalej niestety nie wiem. Co do Janowicza to nie podobało mi się, że gwiazdorzy. Po udanych zagraniach rozglądał się po trybunach i czekał na oklaski. Fakt grał ładny i mocny fh, gorzej z bh, Serwis to regularnie ok. 220 !!! i kontrolował przebieg meczu co stało się później nie wiem w jaki sposób przegrał 3 gemy /w tym 2 swoje chyba/ pod rząd pod koniec 2 seta.
Gil - J.Minar 3/6 6/1 6/4
To spotkanie zostawiłem na koniec. Nie wiem czy będę obiektywny opisując ten mecz to Gil kończył mi tripla w BAH-u z Machado i Veicem /AKO 3.04/ Pierwszy set to farsa w wykonaniu Portugalczyka. Przecierałem oczy ze zdumienia widząc balony i ponad metrowe auty zawodnika, który miał regularnością wypunktować Minara, który z kolei ... zaskoczył mnie niezłym serwisem i mocnymi płaskimi wymianami.
Po pierwszym secie, byłem przekonany, iż oglądam "wałek dnia" i nie przekonywało mnie motywowanie Frederico przez Jego trenera. Po prostu gra Portugalczyka była fatalna - mając 0/40 przy serwisie Jana traci 5 kolejnych piłek wręcz w amatorski sposób.
W drugim secie było już trochę lepiej i udało się raz przełamać Minara i to wystarczyło. Gil grał już "trochę" bardziej regularnie, ale nadal inicjatywę w wymianach miał Minar.
Pomiędzy 2,a 3 setem Jan musiał skorzystać z pomocy lekarza.
Niestety nie wpłynęło to zupełnie na zmianę stylu gry Gila. Zamiast gonić po korcie zawodnika, który ma już problem z nogami to oddał Minarowi inicjatywę po raz kolejny sam zapierdalał z lewej do prawej :/
Gil na fantastyczny niezbyt mocny, ale skuteczny serwis, jednak nie zawsze to wykorzystuje, no bo po co , żeby wcześniej skończyć mecz? :???: w 3 secie powinno spokojnie być 5/2 dla Gila, ale nie - trzeba się bawić, tym bardziej, że publiki coraz więcej, bo czekają na mecz Luczak - Janowicz to niech popatrzą na wirtuoza. No i ten wirtuoz doprowadził do stanu 5/4 i przy swoim serwisie musiał bronić 4 lub 5 adv.
Żadnych emocji, spływało to po nim jakby miał nie wiadomo jaką przewagę i zamiast serwować na bh to nie, nie Frederico nie idzie na łatwiznę gra na fh czyli lepszą i mocniejszą stronę rywala. Podsumowując nie zagram już ... chyba Gila widząc co on gra. Mnóstwo głupich niewymuszonych błędów, ponad metrowe auty przy normalnych wymianach / Janowicz by go zniszczył swoim fh / balony na połowę kortu po każdym serwisie Minara to prawie same wystawki na kończące uderzenie.
Szok - nie ruszam już go w Porsche Open chyba, że mnie zachwyci grą z Martinem, ale po co mi te nerwy Potwierdzam technicznie Gil jest dobry, ale nie ma mocnego kończącego uderzenia i jeśli zagra z kimś kto ma mocne wymiany i jest regularny i doświadczony to bye bye nie wytrzyma tych wymian, zastanawiam się nawet czy z regularnym pykaczem by sobie dziś poradził.
Zastanawia mnie tylko dlaczego zawodnik nr.2 turnieju gra na bocznym korcie :wowsdf: - na Cenral Cort ważniejszym meczem był debel z udziałem Polaków? :dfdrgdf:

 

[thmx]

Na jutro Machado /jeśli nie zabaluje/ zależy też jaki będzie kurs, ale powinien spokojnie pokonać Włocha. Nie oglądałem Veic'a, ale Kuznetsov cieniutki, jednak chodzą słuchy, że Chorwat szykuje się na Umag, a Oni u siebie zawsze dobrze grają - do przemyślenia Veic. Gila nie ruszam, a Vogeli i Munoz de la Nava też dla mnie no bet.

 

[pawelek78]

Roger-Vasselin Edouard - Blaz Kavcic
Typ: 2
Kurs: 1,97
betsafe
Na turnieju w orbetello dojdzie do pojedynku Francuza Roger-Vasselin Edouard a Słoweńcem Blaz Kavcic. Kavcic zajmuje 154 miejsce w rankingu ATP Francuz zajmuje natomiast 129 miejsce w rankingu. Słoweniec dobrze prezentowal się w tamtym roku lecz w tym już jak by opadl z formy wylecial z pierwszej setki ramkingu. Dobrze zaprezentował się we French Open gdzie przeszedł pierwsza rundę a w drugiej urwał seta Roddickowi. W Orbetello odprawił w pierwszej rundzie pogromcę naszego Jurka Janowicza z Bastad Ervina Eleskovicia. W drugiej rundzie trafił na Francuza. Zawodnik ten preferuje raczej szybsze nawierzchnie jest niezłym deblistą w związku z czym umie zagrać przy siatce ale na kortach ziemnych nie pokazuje już takiej szybkości i zaangazowania. Francuz w pierwszej rundzie w pierwszej rundzie pokonał nie bez problemów słabego Włocha Fabbiano. Roger będzie miał problemy przy dłuższych wymianach i Słoweniec powinien se poradzić z nim.

 

[roxanne]

To ze gra na cegle poowduje, ze nie pokazuje "Szybkosci i zaangazowania"? Smiala teza. Kilka wynikow na clayu zrobil a bardzo dlugich wymian z Edu raczej nie bedzie, on lubi koperty. Typu nie neguje ale analiza mocno zaciagana. Kavcic to dla mnie zawsze loteria jak zagra danego dnia ale faktycznie kursy mogliby dac rowne bo raczej Francuz faworytem nie jest. Dla mnie nie do gry ERV nie widzialam z rok czasu.

 

[thmx]

Alund - Lojda 0/6 1/6
Wynik imponujący, ale to nie zasługa Czecha. Wbrew pozorom Czech nie jest tak mocny, tylko Alund wczoraj zabalował i nie zdążył się zregenerować na tak wczesną porę /11.00/ Mecz bez historii trwał 45 minut. Czecha widziałem dziś po raz pierwszy i trudno mi się odnieść do jego gry. Wygląda na solidnego przebijacza i chyba mu zależy na tym, aby zajść tu jak najdalej.
Dasnieres de Veigy - Olejniczak 7/6 6/2
Pierwsze 20 minut i spore zaskoczenie. Polak grał ładny ofensywny tenis wynikiem czego było prowadzenie 5/2. Mocne fh, dobry i skuteczny serwis oraz skróty zapewniły Olejniczakowi taki wynik. W tym czasie Francuz był bardzo nieregularny, popełniał proste błędy. Niestety im dłużej trwał ten mecz tym gorzej dla Polaka. Siedząc na trybunach miało się spoconą koszulkę, a co dopiero biegać po korcie w samo południe. Było oczywiste, że prędzej lub później Polak "spuchnie" - no i stało się. Pierwszy set trwał ok. 100 minut.
w drugim zmęczony Olejniczak już tylko przyspieszał wymiany i było mu obojętne czy piłka trafi w kort czy też nie. wiadomo zmęczony zawodnik to gracz nieregularny, który popełnia błędy i tak było w tym przypadku. Francuz wybiegał ten mecz, ale z Niemcem już nie będzie tak łatwo. Co do tej regularności Francuza to dziś było jej jakby trochę mniej

Ma szczęście, że trafił na Polaka.
Co do wczorajszych meczy to :
Andrey Kuznetsov - A.Veic 6/4 3/6 6/2
Muszę zmienić zadnie na temat Kuznetsova. Pisałem wcześniej, że cienias, jednak ten chłopak dużo potrafi. W pierwszym secie Rosjanin zdominował grę, był bardzo agresywny, co było dla mnie sporym zaskoczeniem dobrze funkcjonował mun bh, miał wiele piłek kończących z fh (gra mocno i płasko z obu skrzydeł), popełniał mało błędów.
W drugiej partii było kilka przełamań. Kuznetsov już nie tak regularny, zaczął dużo psuć, szczególnie bh na który Chorwat słusznie posyłał prawie każdą piłkę. co ciekawe więcej skrótów zagrywał Rosjanin. Veic pierwszego skróta zagrał równo po godzinie meczu /WIN/. Wiadomo, że na cegle, grając z wysokim chudym przeciwnikiem, aż się prosi o takie zagrania. Trzeci set i Chorwat był pewnie przekonany, że już jest po meczu, że Rosjanin dalej będzie psuł - ale Kuznetsov wcale tak dużo nie psuł, grał solidnie, mało psuł i to był klucz do sukcesu. Prosty tenis przyniósł skutek. Veic próbował, ale jego błędem było to, że wdawał się niepotrzebnie w mocne wymiany z głębi kortu i to ten młokos ze wschodu gonił po korcie bardziej doświadczonego zawodnika. Dziwię się Veic'owi bo wg mnie taktyka na Rosjanina jest prosta - grać urozmaicony tenis, zmieniać uderzenia i tempo gry. Kilka razy, gdy Veic po mocnym uderzeniu posłał piłkę słabszą i rotowaną za każdym razem Kuznetsov zaliczał co najmniej metrowy aut. I to jest taktyka na mecz z młodym Rosjaninem, bo przebijać mocne piłki z głębi kortu to Kuznetsov umie co udowodnił w przekroju całego meczu.
Machado-Brizzi 1/6 6/3 6/4
Pierwszy set to ... Machado SHOW !!! To co wypwawiał Portugalczyk to jakaś kpina. Masa nieczystych uderzeń i bezsensownych dziwnych rozwiązań. Brizzi zaskoczył mnie tym, że ... wszystko mu właziło. Grał agresywny i mocny tenis z końcowej linii, wywierał ciągłą presję na Machado, który odpuścił koniec seta i dał się złamać dwa razy. W kolejnych setach już Włochowi zabrakło mocy, zwolnił grę, zwolnił serwis, zaczął popełniać błędy /wreszcie, bo zastanawiałem się jak gość z taką grą może mieć 2-9 na clay'u w tym sezonie/ i Machado zaczął coś tam grać.
Niestety SHOW Machado trwało nadal. Tyle niewymuszonych głupich błędów dawno nie widziałem dosłownie drżałem o każde uderzenie Portugalczyka, który w trzecim secie powinien prowadzić 5/2, ale po co?
Dla przykładu przy serwisie Włocha Machado prowadzi 30/0 i 4 razy strzela dosłownie na wiwat waląc 3-4 metrowe auty przy 2 serwisie Włocha w granicach 120/130
Zastanawiało mnie jak taki koleś może być tak wysoko w rankingu ????
Najważniejsze, że Machado wygrał, ale był to najgorszy mecz jaki do tej pory oglądałem na Porsche Open.

 

[widzu]

Ja oglądałem mecz Machado od drugiego seta i mam inne wrażenia. Byłem po wrażeniem wymian, Machado ja sie zachciało, grał mocniej dokładniej prawa lewa i Włoch był bez wiekszych szans. W kilku wymianach Włoch trzymał poziom i oglądałem naprawde niezłe akcje. Obaj co jakiś czas robili dziwne błedy skróty które nie dolatywały do siatki itp. Ale co sie dziwić to tylko Chall. Widac, ze Machado o klase lepszy, trochę charakterek, nie walczy o każdą piłke chce wygrać jak najmniejszym nadmiarem sił. Ale ogólnie fajny poziom, byłem pod wrażeniem kilku akcji....

 

[thmx]

To żałuj, że nie oglądałeś pierwszego seta. Piszesz, że wg Ciebie Machado jest lepszy - owszem widać to chociażby po rankingu, ale w takim razie jak mógł przegrać pierwszego seta 1/6 z takim cieniasem skoro wg Ciebie tak dobrze grał?
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie mój opis, a poza tym co ma do tego ranga turnieju? Popatrz na grę Luczaka. Nieważne czy to chall czy ranga ATP. Po prostu Portugalczyk to typowy południowiec, nieobliczalny, którego w każdej chwili można łatwo wyprowadzić z równowagi i po secie.
Mnóstwo błędów jakie popełnił w meczu z Brizzi'm i styl gry nie przekonują mnie do niego, poza tym ma bogatego tatusia i tenis to chyba jego kaprys i gra dla przyjemności. Jeżeli uważnie oglądałeś drugiego seta to przypomnij sobie mój opis wyżej co zrobił Machado, a te jego balony uważasz za efektowną grę? No to sorry lubimy zupełnie inny tenis
Mając go na kuponie dosłownie drżałem o każde uderzenie tego oszołoma w trzecim secie, gdzie mógł spokojnie wygrać 6/2, ale po co?

P.S. Zgodzę się z tym co napisałeś : "Machado ja sie zachciało" właśnie musi mu się chcieć - dziś nie będzie tak łatwo, bo Kuznetsov dysponuje mocnym uderzeniem z głębi kortu i z pewnością będzie atakował drugi /słabiutki/ serwis Machado tak jak to robił w spotkaniu z Veic'em i przynosiło mu to sporo puntków.

 

[thmx]

Dziś kursy żenada :/

Jednak Gil i Luczak powinni spokojnie zaliczyć WIN, poza tym Grelemeyer powinien poradzić sobie z de Veigy, bo Francuz miał problemy początkowo z Olejniczakiem i tylko dzięki upałowi i kondycji zakończył mecz w 2 setach, a Niemiec prezentuje się jako solidny gracz na Porsche Open / i nie tylko 10-3 clay w tym sezonie/, a na Bundesligę z pewnością już nie pojedzie. Natomiast mecz Machado - Kuznetsov to dla mnie no bet. Może łatwo wygrać Portugalczyk, ale i Kuznetsov nie stoi na straconej pozycji. Rosjanin jest bardzo zmotywowany, poza tym jego Ojciec /trener/ często z trybuny VIP podpowiada synowi. Jeżeli na tobet będzie zakład /+1,5 sets/ to zależy od kursu, ale prawdopodobnie zagram to.

 

[thmx]

Niestety pogoda totalnie rozwaliła dzisiejsze mecze ???? .
Na siłę rozegrano trzy spotkania. Gil przegrał 1/6 7/6 4/6, Machado 2/6 7/5 3/6, a Grelemeyer wygrał 6/2 6/2.
Niestety mój kupon padł przez Portugalczyka ???? - mówiłem, że do końca turnieju nie ruszę Gila, niestety posłuchałem innych do tego h2h /2-0/ i poszedł tripel Gil + Luczak + Gremelmayr.
Człowiek cały czas się uczy pokory :;/: Całe szczęście, że hc /+1,5 sets/ wlazło po ładnym kursie [1,80] na Tobecie, ale to małe pocieszenie dla mnie.

 

[dzidzok]

J.Levine-Bubka 2 2,62 6/10 Bet365

Za 40 min zaczynają,więc mało czasu do namysłu,ale wg mnie warto.Levine męczy się w tym turnieju-trzy setówka z Bakerem,dwa tie breaki z Kleinem i dzisiaj uważam,że poleci.Bubka gładko ograł Suazo i Nielsena 2-0,chłopak zrobił ostatnio progres formy z kim ma wygrać to wygrywa,tylko ludzi z 100 nie ograł ostatnio.Levine 157 więc,niech się już pakuje ???? W dodatku h2h 1-0 dla Bubki rok temu na trawce czyli też szybka nawierzchnia.Spore value.

 

[picia]

Poznań Porsche Open 2010
Gremelmayr D. - Munoz-De La Nava D. [1] 1.65 7/10 2:1
W dzisiejszym półfinałowym spotkaniu naprzeciwko siebie wyjdą leworęczni: Niemiec Denis Gremelmayr (175. w rankingu ATP) oraz Hiszpan Daniel Munoz-De La Nava (203. w rankingu ATP). W poznańskim turnieju do tej pory zdecydowanie lepiej prezentował się Niemiec (wszystkie zwycięstwa w dwóch setach). Poza tym w tym roku Gremelmayr notował fantastyczne wyniki na clay'u (dotychczas 11-3 -> 78.6%), a Jego rywal mimo wszystko widocznie słabiej (17-11 -> 60.7%). Spotkali się razem nie tak dawno, bo dwa tygodnie temu na turnieju w Scheveningen, gdzie również zwyciężył Niemiec 6:3 6:7 7:5. Kursy na tamto spotkanie były bardzo podobne, a forma zawodników wydaje się być bez zmian. Wg mnie Denis Gremelmayr pędzi po zwycięstwo w wielkopolskim turnieju i młodszy Hiszpan nie będzie dla niego zbytnią przeszkodą.

 

[thmx]

Szkoda, że pogoda popsuła szyki tenisistom :? - może byłyby zupełnie inne wyniki, a tak przegrali Gil i Luczak, którzy zgłoszeni są do turnieju w Gstaad - przypadek, że akurat wczoraj obydwaj przegrali ?
Dziś też o ile odbędą się mecze mogą być niespodzianki. Korty są namoknięte, więc piłki będą wolne i ciężkie. Zobaczymy - ja do końca już odpuszczam Porsche Open, bo za dużo przypadków może być, a przekładanie meczy też źle wpływa na zawodników.