Twoje Pokerowe sukcesy

[mazaq]

No to może podyskutujemy trochę o pokerze :grin:

Jakie są Wasze największe sukcesy?
Najwyższe wygrane w turniejach?

Ja osobiście wygrałem kilka freerolli, niejednokrotnie wygrałem trochę pieniążków :roll:
Ostatnio zacząłem to dokumentować screenami ;p

To z wczoraj ????
Było też coś koło 40 euro ale zgubiłem screen ????

 

[filip_r2]

Hmm juz z rok w pokera nie grałem ale grałem na Wp na wirtualne pieniadze około 3 lat temu na 5 card drawie z 1 k zrobiłe 3 000 000 rok temu zaczełem grac na Texasie i w 2 tygonie z 1 k zrobiłem 24 000 000 pozniej sprzedałem to na karty popa itp. i juz nie grałem bo za bardzo mnie to uzalezniało grałem w wakacje całe noce i całe dnie. Pózniej zabrałem sie powaznie bukmacherką Ale mam zamiar wpłacic sobie prawdziwom kase na Bet 365 poker albo cos w tym rodzaju i pograc troche za małe wjesciowe około 1 PLN

 

[matiz121]

Ja zajołem pierwsze miejsce w Sporting Bet i wygrałem 12,50$
Nick-palczewski52

Jak znajde screena do zaraz dam na FORUM

 

[mazaq]

Wczoraj wygrałem 1euro we freerollu, zacząłem nim grać, aż zrobiło się ponad 50E ????

 

[iron77]

mam zamiar wpłacic sobie prawdziwom kase na Bet 365 poker albo cos w tym rodzaju i pograc troche za małe wjesciowe około 1 PLN

hehe to lepiej na poczatek pograj za darmo (sprawdz stonke z mojego podpisu) pozdr!

 

[spirol]

dzis 21 miejsce na ponad 7tys gadów ;p chociaz nieukrywam liczylem na lepsze, juz na koncu nieszly mi karty a jak mialem dobre rece to i tak wtopa, ogolnie to wpokera gram for fun, zagralme kilka tur na unibecie, jak byl tur organizowany na dzien kobiet to wtedy bylem 5 :jezora:

 

[s-m-y-k-u]

Ja osobiscie grałem w pokera ale prawdziwego i na prawdziwą kase. Było to w okresie kiedy kilka lat potem nakrecono film "Wielki Szu"
Te wszystkie tajemnice ujawnione na tym filmie ja miałem w jednym palcu i znałem je doskonale trenując po kilka godzin dziennie tzw wolte , podtas, zrzutke czy inne numery pokerowe znane wszystkim zawodowym graczom.
Dawniej wszelakie gry odbywały się w knajpach-kawiarniach czyli tzw zachaczenie,albo w taksówkach stojacych przed kafejkami. Grubsze gry natomiast prawie zawsze były w hotelowych pokojach których wynajem wchodził w tzw koszta.
Gry niejednokrotnie trwały po kilka dni. Pełne popielniczki od kiepów co jakiś czas wynosił kelner donoszacy żarcie i trunki.
Niejednokrotnie gra kończyła się wygraniem kasy w granicach kilkuletniej pracy górnika który uwczas uchodził za jeden z bardziej popłatnych zawodów.
Oprócz pokera grałem we wszystko z czego można było wynieśc pieniadze. Była to gra w derde, remika, anawet popularne wtedy numerki(strzelanie do numerów na banknocie. Wygrywał ten który miał wyższą cyfre.)
Potem zaczęły się kasyna itp. Osobiście dla mnie to są już tylko wspomnienia. Teraz pozostało mi gra u buków.
Tak więc tak oto zaczęła się moja przygoda ze światem hazardu. Jezeli są jakieś pytanie w tym temacie chętnie uświadomie młodszych kolegów jak to kiedyś było.

 

[edyyy]

też czasami mam sny :jezora:

 

[malkolm]

też czasami mam sny

super... :wowsdf:

A jeśli chodzi o pokera to ja jedynie na wirtualne pieniądze gdzieś na wp czy europoker.
Hmmm jak kiedyś wpłacę kasę do buka to moze na real zgram, ale nie wiem czy się zdecyduje...

 

[skxi]

ja to na pointpokerze skromnie, choc na turniejach freeroll co jakis czas z 1e uda sie wygrac, niestety z umiarem u mnie troche nieciekawie, takze wchodze od razu na platne stoly i przegrywam

gramy tez czasem u znajomego, ciemna 10/20 gr i tak do wyczerpania zapasow (zazwyczaj bierzemy po 10 zl)
czasem wyniose z tamtad 3 zl, czasem 7, raz udalo sie nawet 23, ale bywalo, ze kiedy konczyly mi sie pieniadze z portfela wyciagalem kolejna dyszke i sie pograzalem

w ostatecznym rozrachunku mysle ze wyszedlem troche na plus ????

oczywiscie poker = hold'em

 

[piotrek__17]

No to ja dam swój screen. Uważam to za sukces bo gram w pokera dopiero od 3 miesięcy. Mogło byc lepiej ale ja miałem J10 a koleś A10 a doszła 10 Q K 9 3 i on wygrał a szkoda ;/

 

[iron77]

ja miałem J10 a koleś A10 a doszła 10 Q K 9 3 i on wygrał a szkoda ;/

chyba jakos inaczej było bo z tego wynika że Ty miałeś strita K Q J 10 9 a on pare 10 (no chyba że jakiś flush mu się trafił)

 

[komarr]

Ja osobiscie grałem w pokera ale prawdziwego i na prawdziwą kase. Było to w okresie kiedy kilka lat potem nakrecono film "Wielki Szu"
Te wszystkie tajemnice ujawnione na tym filmie ja miałem w jednym palcu i znałem je doskonale trenując po kilka godzin dziennie tzw wolte , podtas, zrzutke czy inne numery pokerowe znane wszystkim zawodowym graczom.
Dawniej wszelakie gry odbywały się w knajpach-kawiarniach czyli tzw zachaczenie,albo w taksówkach stojacych przed kafejkami. Grubsze gry natomiast prawie zawsze były w hotelowych pokojach których wynajem wchodził w tzw koszta.
Gry niejednokrotnie trwały po kilka dni. Pełne popielniczki od kiepów co jakiś czas wynosił kelner donoszacy żarcie i trunki.
Niejednokrotnie gra kończyła się wygraniem kasy w granicach kilkuletniej pracy górnika który uwczas uchodził za jeden z bardziej popłatnych zawodów.
Oprócz pokera grałem we wszystko z czego można było wynieśc pieniadze. Była to gra w derde, remika, anawet popularne wtedy numerki(strzelanie do numerów na banknocie. Wygrywał ten który miał wyższą cyfre.)
Potem zaczęły się kasyna itp. Osobiście dla mnie to są już tylko wspomnienia. Teraz pozostało mi gra u buków.
Tak więc tak oto zaczęła się moja przygoda ze światem hazardu. Jezeli są jakieś pytanie w tym temacie chętnie uświadomie młodszych kolegów jak to kiedyś było.

I o to prosze Panstwa mamy przyklad mitomana. Co to mitomania ? http://www.google.pl ;-)

 

[piotrek__17]

ja miałem J10 a koleś A10 a doszła 10 Q K 9 3 i on wygrał a szkoda ;/

chyba jakos inaczej było bo z tego wynika że Ty miałeś strita K Q J 10 9 a on pare 10 (no chyba że jakiś flush mu się trafił)

Moze nie pamiętam dokładnie ale wiem że ja miałem parke 10 i on tez ale on miał jeszcze as a ja tylko J

 

[matiz121]

Oto mój sukces na UNIBECIE :mrgreen: