Trup

[lukasz99]

Co się dzieje w wypadku, gdy właściciel konta bukmacherskiego umiera i ma na koncie powiedzmy 5 cyfrową kwotę.
Login i hasło zna tylko on.
Da się jakoś przepisać w testamencie konto?

 

[kanarek]

Tytuł tematu mnie zmiażdżył. Krótko i na temat ????
Ja bym jednak ugryzł sprawę od drugiej strony. Warto się zabezpieczyć i dac swoje loginy/hasła jakiejś zaufanej osobie z rodziny, która w takiej sytuacji zajmie sie wypłatą.

 

[vde]

Nie znam podstawy prawnej, ale prawdopodobnie firma bukmacherska powinna sama z siebie poinformować spadkobierców o kwocie, i przekazać ją w formie spadku?
PS: Mam nadzieję, że nie planujesz samobójstwa :grin:
PS2: Chyba u notariusza można zrobić tak, że można powierzyć dane do konta np. bankowego, więc mniemam że też bukmacherskiego, i po śmierci musi rozporządzić tak jak chciałeś w testamencie?
PS3: Możesz zamówić skrytkę pocztową, w której będziesz gromadził poufne dane np. do skrill, kont bukmacherskich, i powierzyć klucz do skrytki w testamencie
Odsyłam do prawa spadkowego, sprawdź regulacje w kodeksie cywilnym.
Jak widzisz, możliwości jest mnóstwo.

 

[mistrzpawel]

Polskie prawo spadkowe nie dotyczy zagranicznych firm bukmacherskiech. Po drugie skąd bukmacher miałby wiedzieć że dany klient zmarł (chyba że rodzina go poinformowała ale z drugiej strony skąd rodzina ma wiedzieć w jakich bukach ich bliski grał). U wielu bukmacherów jest tak że po pewnym czasie nieużywania konta do gry pobierana jest opłata. Więc myślę że takie konta są sukcesywnie przez buków takimi opłatami czyszczone. Nie wiem jak sprawa wygląda u bukmacherów internetowych działających legalnie w Polsce i oferujących zakłady przez internet.

 

[dawczan]

Temat wydawałby się na 1wszy rzut oka śmieszny, ale tak naprawdę jest ciekawy... ???? Bo właśnie problem jest w tym, że wg mnie polskie prawo spadkowe nie mogłoby mieć tu zastosowania z tego względu, że zdobyte tu pieniądze są tak naprawdę zdobyte nielegalnie wedle prawa polskiego. Więc jeśli coś jest nielegalne to i nie może być oficjalnie dziedziczone. Ale już w polskich bukach jeśli by się jakaś sumka uzbierała to uważam, że osoby, które byłyby wyznaczone do dziedziczenia bądź ustawowo bądź testamentowo mogłyby bez problemu te środki uzyskać. Tak jak z kontami bankowymi. Kwoty uzbierane na koncie podlegają dziedziczeniu - nie przepadają przecież.
Co do tych zagranicznych bukmacherów ciekaw jestem jakby sie zachowali w przypadku przesłania oficjalnego aktu zgonu i potwierdzenia, że sie jest najbliższą rodziną - czyli taka droga mniej oficjalna, bo oficjalną poprzez prawo tak jak napisałem nic by się nie udało ugrać.

 

[edi8]

A tu ciekawy przypadek:

http://sport.fakt.pl/Nieboszczyk-wygral-w-zakladach-sportowych-100-tysiecy-funtow,artykuly,168820,1.html

 

[vde]

Pisałem, mając na względzie grę u licencjonowanych bukmacherów w Polsce, np. Fortuna.

 

[adirave]

Nie wiem czy to tylko przykład, czy faktycznie ktoś zmarł, ale nigdy nie zrozumiem jak można być na tyle ogarniętym, żeby wygrywać 5ciocyfrówki i za razem na tyle nieogarniętym, żeby trzymać hajs u buka.

 

[macieqleo]

Jakiś czas temu poruszyłem ten temat w Hyde Parku (co jeśli jutro będziesz ofiarą wypadku samochodowego, coś w tym stylu), jedna osoba odpowiedziała ironią, reszta olała temat, co pokazuje jak ludzie do tego podchodzą.
Jedynym rozwiązaniem, które przychodzi mi do głowy jest wtajemniczenie bliskiej osoby co do tego jak wypłacić kasę z buka.