trading pomoc!

[wakabajaszi-genzo]

witam od kilku dni przymierzam sie aby wplacic troche kasy do betfair i sprobowac tej strategi czytalem na necie o roznych sposobach gry lecz mam kilka watpliwosci i z racji tego mam kilka pytan mam nadzieje ze mi pomozecie

1. wczoraj na czacie na bwin goscie prowadzili rozmowe o tradingu na dokladny wynik lay 0-0. otoz gosciu mowil tak ze kupuje 2-3 dni wczesniej te zdarzenie gdy gielda jeszcze nie jest stabilna po jak najmniejszym kursie i pozniej sprzedaje po wyzszym kursie
czy taniej kupuje drozej sprzedaje prosta zasada znana nie od dzis i mowil ze zyski klaruja sie w okolicach 20-25% wlozonego kapitalu
chcialbym sie dowiedziec czy jest to faktycznie mozliwe i czy ktos gra tak??
i na czym to dokladnie polega bo nieodkonca rozumiem;/
2. niewiem czy dobrze zrozumialem ale jak gramy lay to gramy po najnizszym kursie jaki jest a jak gramy na wygra to po najwyzszym kursie tak??

3. jezeli chcemy grac np. lay 0-0 to warunkiem konieczny jest aby zdarzenie to bylo na live w betfair i stad moje pytanie czy jest tam mozliwosc postawienia na live na dokladny wynik w razie zeby np kontrowac jak przez dluzszy czas utrzymuje sie 0-0??
4. takie glupie i infantylne pytanie ale tak przegladam ta strone betfair i nie moge znalezc gdzie np ja moge wystawic swoj kurs na dane zdarzenie i kwote na jaka chce przyjac zaklady moglby ktos powiedziec?
5. np ja wystawie zdarzenie na sprzedaz (ja jestem bukmacherem) i np nie zostanie skupiona cala kwota zaklady wtedy jest zwrot stawki czy jak?
6. chce przeznaczyc na betfair sume ok 150-200pln czy z takim kapitalem sie wogole oplaca grac tym sposobem i jaki mialbym mniejwiecej z tegop zysk dzienny ????
to chyba wszystko narazie jakbym mial wiecej pytan to dopisze

 

[ghs]

6. chce przeznaczyc na betfair sume ok 150-200pln czy z takim kapitalem sie wogole oplaca grac tym sposobem i jaki mialbym mniejwiecej z tegop zysk dzienny ????

Chciałeś powiedzieć stratę dzienną Tak na serio to te 200 zł to możesz przeznaczyć na naukę grania. Nie ma takiej opcji, że my Ci tutaj coś napiszemy, a Ty zaczniesz od razu trzepać kasę Nawet bardziej prawdopodbne jest, że nigdy nie zaczniesz ;p

 

[futro_z_kreta]

Otoz jestem swiezy, analitykiem tez nie jestem wybitnym, ale bylem w podobnej sytuacji do tej Twojej..
Ogralem sie "ciut" na zwyklych bukach, bardzo spodobala mi sie gielda..
Jesli chodzi o zyski.. hmy, chialbys zarobic zapewne malo ale pewnie?
Otoz moim zdaniem sprawa wyglada ciut inaczej z perspektywy grania... kasa nie jest wcale taka mala, ale ryzyko jest znacznie wieksze (duzo meczy wchodzi, przyjdzie jeden i klapa ;/).. zalezy tez jaki trading obierzesz..
0:0 jest dobrym sposobem ktorego zakosztowalem ale odwrotnie (obstawiasz ze nie wejdzie, strzelają brameczke w meczu i stawka Twoja).. gorzej jesli wynik bedzie 0:0- stawka x kurs z Twojego portfela, a jest to spora sumka.. Granie na czekanie 0:0 przynosi za duzo nerwow i poszarpania zmyslow Naszczescie zawsze mozesz skontrowac (przy 90minucie moze Ci zabraknac funduszy, zas gdy strzela w 91 to niech sie bozia o Ciebie modli )
Teraz musialem kase zainwestowac w zycie, ale wkrotce wracam na betfair..
Jesli boisz sie inwestowac na raz sporej sumy na 0:0 proponuje grac na under-over 2.5 3.5.. Podstawa, jaka wszedzie: analiza. Nigdy nie graj za duzo, i obstawiaj "nazw" druzyn
Pierw obaczaj gielde (zakladajac konto i wpisujac pewien kod dostepny w sieci mozesz otrzymac chyba 30$)..
Gielda nie jest lepsza lub gorsza od bukow- jest madrzejsza dla najmadrzejszych
back- kupujesz. lay- czerwone- oferujesz innym graczą (czyli tym ktorzy sami zaproponowali wyzszy kurs niz jest dostepny i znalazl sie na czerwonym) wygraną.. Czyli jestes bukiem. Jesli Twoj zaklad wejdzie: wygrywasz stawke jaką postawiles, jesli ine wejdzie- tracisz stawke x kurs (poprostu placac temu co obstawil ze wejdzie ) )
Live jest, ale nie na wszytko. Jak wejdziesz w meczyk, to pisze Ci w "jakis tam opcjach" czy bedzie live czy tez nie.
By postawic: szukasz danego meczu i wlazisz w niego.. taz masz do wyboru, co chesz grac.. ustalasz stawke do aktualnego kursu.. Jesli chesz wyzszy- zmieniasz go i czekasz az ktos kupi tak mniej wiecej
5. no... tak.
6.Takim budzetem sadze szczerze da sie w stopniu minimalnym...
Zyski z tego? jesli chodzi o moj sposob:
0:0 ze nie wejdzie.. wygrywasz stawke jaka postawisz.. zawsze mozna skontrowac, ale wiadomo- kurs na minus..
grając 10euro powinno Ci wystarczyc budzetu na pojedyncze obstawianie
betfair:
+kontra
+lepsze kursy
+jak przegrasz, zarobi inny gracz, nie bukmacher (+czysta gra, bez obaw o bana)
-to NIE jest sposob na LEPSZY zysk od bukow )

 

[futro_z_kreta]

Chciałeś powiedzieć stratę dzienną Tak na serio to te 200 zł to możesz przeznaczyć na naukę grania. Nie ma takiej opcji, że my Ci tutaj coś napiszemy, a Ty zaczniesz od razu trzepać kasę Nawet bardziej prawdopodbne jest, że nigdy nie zaczniesz ;p

Dorzucajac jeszcze 2 grosze ..
Święte słowa , troche znegowalem tą wypowiedz ale racja jak najbardziej na
Pograj sobie na sucho (bez kasy).. zobacz ile moglbys zyskac/stracic..
0:0 na to ze wejdzie i pozniej kontrujesz po lepszym kursie moim zdaniem predzej czy pozniej doprowadzi do znacznych
- w takich przypadkach najlepiej obstawiac w jednym czasie, przed bramka zawsze najwyzszy kurs, przed meczem znacznie mniejszy
- jak dla mnie to jest taka loteria: strzel w dobrym momencie
- czy tak trudno strzelic bramke w piersze 10-15minut??

 

[_frank]

Mi się wydaje, że wiele osób tuż po odkryciu słowa "trading" dostaje rumieńców na twarzy, a w oczach od razu pojawia się to nowe Audi A5, jakie za pół roku tradingu na betfair sobie kupi ;-).

Przynajmniej u mnie tak było ;-))).

Po 2-letnim doświadczeniu mogę od siebie powiedzieć, że trading jest o wiele trudniejszy niż "fixing", gdyż tu trzeba myśleć jak kontroler lotu - tu nie ma pauz . Sytuacja potrafi zmienić się dramatycznie w kilka sekund, a naszym zadaniem jest zaradzenie tej wtopie, która nadchodzi )). Myślę, że bez doświadczenia ciężko jest cokolwiek ugrać i kilka razy trzeba się przejechać, aby nie powielić drugi raz tych samych błędów.

Co by nie smucić, ale też doradzić - jestem ścisłowcem, więc grając live nie gapię się w telewizor, ale polegam wyłącznie na matematyce (wiem, wiem, są mocni przeciwnicy takiego podejścia). Jak już kiedyś pisałem, do grania na live korzystam praktycznie z jednej strony ze statystykami - http://www.trackthestats.pl (do niedawna była tylko po angielsku .com). Chłopaki udostępniają to, na co chyba nikt do tej pory nie wpadł - statystyki historyczne dla każdej minuty meczu. Zanim więc obstawię po kursie 25, że ten Manchester po 80. minucie nigdy nie przegrał wygrywając do tej pory, zerknę w historyczne statsy i powstrzymam się (najczęściej) z tym moim intuicyjnie odnalezionym zajebistym "valuebetem" ;-))). Czasem zerkam też na http://www.soccerstats.com, bo jednak uniwersalna strony ze wszystkimi statsami to chyba nie istnieje (jakby kto taką znał, niech da znać).

Pozdrr.,
Franek.

 

[futro_z_kreta]

Potwierdzam w 100%.. Zwłaszcza z Audi )
Jesli chodzi o tą matematycznosc, nie neguje.. Racji jest w tym wiele.. czasami lepiej postawic na statystyke niz na "sport".
Mniej jednak, jest ktos z doswiadczeniem na gieldzie i jej nie wyklucza- wiec wydaje mi sie ze moje spostrzezenia nie sa do konca bledne
A za stronke BAAAAARDZO dziekuje... Znakomita!

 

[deniak]

Jesli chodzi o tą matematycznosc, nie neguje.. Racji jest w tym wiele.. czasami lepiej postawic na statystyke niz na "sport".

Sprawa jest prosta:
"sport" to spotkanie 22 gości biegających za piłką po boisku.
"matematyczność" zaczyna się wtedy, gdy dla spotkania 22 gości biegających za piłką po boisku ktoś ustala kurs.

Ci, którzy tego nie rozumieją, stracą pieniądze. Ci, którzy patrzą na zakłady z dwóch stron, mają szanse na sukces...