>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Tomasz Adamek (44-2; 28KO ) - Nagy Aguilera (17-6; 12KO) + Wach i Szpilka 25.03.2012

Status
Zamknięty.
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP


Zapowiedź od jancio09 ;)

W sobotę 24 marca na ring wraca nasz rodak Tomasz Adamek.Jego rywalem będzie solidny dominikański bokser Nagy Aguilera.Walka nie będzie głowną walką wieczoru na gali w Nowym Jorku.Wydarzeniem wieczory w Brooklinie będzie pojedynek byłego mistrza HW Siergieja Likachowicha z amerykańskim prospektem Bryant&#39;em Jennings&#39;em.
&quot;Góral&quot; powraca po porażce przez nokaut w walce o mistrzostwo świata WBC z Witalijem Kliczko.Wiele było dyskusji na temat tego jakiego rywala na powrót wybierze Adamek ale obawy wielu co do jakości zostały rozwiane bo Nagy to mocny bokser po tak ciężkiej porażce.W sobote Tomasz ma rozpocząć ponowny marsz po walkę o tytuł HW.W mediach można było usłyszeć słowa trenera Bloodwortha o wzmocnieniu fizycznym Tomka i poprawie ciosu.Ponadto Adamek ma wniosić więcej kilogramów do ringu-według zapowiedzi ok 104 kg.Testem tych zmian Górala ma być walka z Aguilerą którą zaplanowano na 10 rund.
Adamek jest zdecydowanym faworytem tej walki.Przemawia za nim szybkość,doświadczenie,technika.Warunki fizyczne obu zbliżone.Jedyną szansą Aguilery wydaje się być nokaut ,a Nagy ma czym uderzyć.
Jednak ta walka to wielka niewiadoma gdyż nikt tak naprawdę nie wie jak ,po bolesnej porażce z rąk Witalija, pokaże się Góral.Po tej walce będziemy mogli ocenić czy Adamek jest dalej polską nadzieją na pas mistrza wagi ciężkiej czy już raczej powinniśmy liczyć na innych polaków którzy w tym samym czasie zaboksują za oceanem-Wacha i Szpilke.

Póki co kursy bardzo ubogie , ale im bliżej walki pewnie będzie , tym i oferta będzie lepsza ;)


Sportingbet

Prawie tej samej nocy , jak wyżej wspomniał w zapowiedzi jancio09 na jednej gali do ringu wyjdą Mariusz Wach i Artur Szpilka. Wach stoczy walkę wieczoru z bardzo doświadczony Tyem Fieldsem. Wach coraz więcej mówi o wielkich walkach , więc nie ma czasu na obijanie kelnerów. Co do Szpilki , to jednak etap budowania kariery dalej trwa , i rywal ma służyć nabieraniu doświadczenia a nie toczeniu ciężkich walk. Temat służy do dyskusji o walkach tych 3 panów tak więc:

Zachęcam do dyskusji ;)
 
M 0

magicbox

Użytkownik
Aguilera nie ma żadnych atutów po swojej stronie więc tutaj widzę zwycięstwo Adamka na 99,99%. Kurs dosyć niski, jeśli trochę się podniesie to można coś postawić.
Co jakie są kursy na Szpilke? Powinien wygrać bo rywal nie jest jakiś wymagający.
 
bebad 46

bebad

Użytkownik
Bardziej od walki Szpilki interesują mnie konferencje i ważenie. Powinno być ciekawie bo Marbra to taki cwaniaczek podobno. Obaj ze Szpilką mogą niezłej wiochy narobić ????
 
gregor07 792

gregor07

Użytkownik
Judah - Paris 2.10 (Unibet)✅
Liakhovich - Jennings (kursu nie znalazłem)⛔
Garcia - Morales 1.40 (bwin)✅
Molina - Kirkland 1.45 (bwin)✅
i Polacy:
Adamek - Aguilera 1.04 (Unibet)✅
Wach - Fields 1.07 (Unibet)✅
Łaszczyk - Farmer 1.13 (bah)✅
Szpilka - Marbra 1.13 (Unibet)✅
Cieślak - Lora 2.25 (Tobet)✅
Kolejny mega ciekawy weekend przed nami. Wypisałem najciekawsze wg. mnie walki (pogrubionym drukiem moi faworyci). Analogicznie wygląda sytuacja w walkach Judaha i Moralesa, dwóch byłych wielkich mistrzów, którzy najlepsze lata mają za sobą spotyka się z młodymi i silnymi, ale niedoświadczonymi przeciwnikami. Obu zwycięstwa są potrzebne aby stoczyć kolejne, najprawdopodobniej ostatnie duże walki. Mimo, że bukmacherzy widzą faworytów w ich rywalach, to myślę, że olbrzymie doświadczenie weteranów pozwoli im wyjść zwycięsko ze swoich pojedynków. Dużym faworytem jest dla mnie Liakhovich, który ostatnio dał bardzo dobrą, jeśli można powiedzieć tak o walce przegranej przed czasem z Heleniusem. Do momentu przerwania walki Białorusin jak dla mnie zdecydowanie prowadził na punkty, ale niestety przyjął w tej walce zbyt dużo ciosów Fina, który co by o nim nie mówić to jednak uderzyć potrafi. Jennings takiego kowadła w łapie nie ma i nie widzę dla niego dużych szans na zwycięstwo. Dużym faworytem bukmacherów jest Kirkland, który po wtopie z Ishidą sensacyjnie pokonał Perro Angulo w jednej z najlepszych walk tamtego roku. Prawda o nim jest jednak taka, że to dosyć ograniczony pięściarz, który posiada jeden niezaprzeczalny atut siłę ciosu, która w połączeniu z jego ringową agresją pozwala mu nokautować kolejnych rywali. Czy jednak Molina będzie bokserem, który będzie w stanie go wyboksować? Myślę, że to jeszcze nie ten kaliber. Tak na prawdę jednak w każdym z tych pojedynków wynik może być odwrotny i żadnego z tych typów nie polecam ,,oficjalnie&quot;. Wyraziłem tylko swoją luźną opinię.
Pewny za to jestem zwycięstw Polaków, których nazwiska pogrubiłem. Adamek najpewniej na punkty, Wach 100% przez czasem, Szpilka raczej też, a w jaki sposób wygra Łaszczyk trudno mi powiedzieć. Nie wygra za to moim zdaniem Cieślak. Nie wiem czy są gdzieś na to kursy, ale wg mnie jeśli promotor ,,nie zadziała&quot; to drugi raz przegra z bardzo solidnym Lorą. Zatem ,,oficjalne&quot; moje typy na ten weekend to:
Adamek + Wach + Szpilka 1.25 (Unibet)✅
Łaszczyk 1.13 (bah)✅
E: kurs na Lorę
E2: Morales nie robi wagi i w ogóle wygląda fatalnie, zważywszy na te okoliczności, zmieniam typ na Garcie
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
jancio09 35

jancio09

Użytkownik
W Nowym Jorku odbyła się ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w Aviator Sports Complex na Brooklynie. W pojedynku najbardziej interesującym polskich kibiców Tomasz Adamek (44-2, 28 KO) na dystansie 10 rund zmierzy się z Nagym Aguilerą (17-6, 12 KO).

35-letni „Góral” okazał się nieco lżejszy od swojego rywala z Dominikany. Polak wniósł na wagę 100,9 kg, podczas gdy jego 25-letni oponent 102,5 kg.
bokser.org

Czyli Adamek troche mniej niż według zapowiedzi Rogera ale i tak najcięższy w karierze.Nagy natomiast całkowicie na odwrót-najlżejszy w karierze.Zatem według tego co na wage wnieśli obaj walka może być ciekawsza niż sie to wydawało
 
krzysiu 3,3K

krzysiu

Użytkownik
Pudzianxx 13,9K

Pudzianxx

Użytkownik
Walka dzisiaj w nocy na gali Adamka
Siarhei Liakhovich vs Bryant Jennings - 1 - 1.72 - 7/10 ⛔ - Bet365 .
Siarhei bokser światowego formatu kontra bokser mechanik na co dzień pracujący na budowie .
Po obejrzeniu ostatniej walki Jenningsa z Byarmem gdzie pojedynek obustronnie był bardzo słaby stwierdzam tak samo jak gregor07 że Siarhei nie powinien mieć z nim najmniejszych kłopotów .
Powinien wygrać z nim na pkt lub przez nokaut a następna walka już z Adamkiem .
Plus śmiało do niego dokładam Wacha i Adamka
Liakhovicz &amp; Wach &amp; Adamek - 1.96 - Bet365
Powodzenia
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Jeśli chodzi o Adamka to ciężko przewidzieć , jaki będzie plan na tą walkę. Góral nie walczył około pół roku , rywal miał być z tych łatwiejszych i teoretycznie jest. Teoretycznie , bo Augilera widać , bardzo poważnie podchodzi do tego pojedynku. Adamek ostro zapowiada , że pracował nad siłą ciosu i efekty są. Jak , że walka zakontraktowana aby na 10 rund to raczej undery czy overy nie wchodzą w grę do stawiania. Przed walką z Kliczką Adamek takie walki traktował jako test kondycyjny , teraz nie wiadomo , czy wyjdzie z założeniem &quot;czasówki&quot; czy całego dystansu.
Co do walk Szpili i Wacha. Nie powinny być to walki w pełnym wymiarze. Ale że u bukmacherów nie ma oferty szerokiej to nie będę tu nic wpisywał. Bukmacher Boylesports ma w swojej ofercie wygrane przed czasem Polaków. Odpowiednio za Szpilkę dają kurs 1.50 , a za Wacha 1.36. Nie mniej jednak ,dziś 3 Polskich ciężkich powinno swoje walki wygrać ;)
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Po walce Adamka jakaś cisza :p
Ale w sumie nie ma się co dziwić. Rywal słaby i walka też nie powaliła na nogi.
Przeglądając wypowiedzi w sieci spodobała mi się jedna bardzo chłodna opinia Darka Michalczewskiego.
Nie każdy, kto chce, może być wielkim mistrzem. Tomka Adamka od Kliczków dzielą lata świetlne - uważa Dariusz Michalczewski. W niedzielę rano polskiego czasu Tomasz Adamek pokonał na punkty Nagy&#39;ego Aguilerę. 35-letni &quot;Góral&quot;, który we wrześniu przegrał z Witalijem Kliczką walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej, wkrótce chciałby zmierzyć się z jego bratem - Władimirem.
Dla Adamka pojedynek z Aguilerą był pierwszym po porażce z Kliczką. W Nowym Jorku Polak miał udowodnić, że nadal jest czołowym pięściarzem królewskiej kategorii wagowej.
Dariusz Michalczewski, były mistrz kategorii półciężkiej, nie zalicza Adamka do tego grona.
- Szczerze mówiąc walki nie oglądałem, jestem na nartach w Austrii, nie miałem więc możliwości. Ale fajnie, że Tomek wygrał - mówi &quot;Tygrys&quot;.
- Nie robiłbym problemu z tego, że Adamek walczył w hangarze lotniczym, a nie w jakiejś kultowej dla boksu hali. Tak to jest, jak się nie jest mistrzem. Przecież we Wrocławiu Tomek nie boksował przy 40 tysiącach widzów dlatego, że się nazywa Adamek, tylko dlatego, że jego rywalem był Witalij Kliczko. To trzeba podkreślić - twierdzi Michalczewski.
- Tomek zmienił wagę, nie wiem czy dobrze zrobił, ale na szczycie w wyższej kategorii nie jest. Czy jest szansa, żeby tam dotarł? Słyszałem, że chce walczyć z Władimirem Kliczką, ale moim zdaniem z żadnym z nich nie ma szans. I od Witalija i od Władimira dzielą go lata świetlne. I to nie tylko kwestia warunków fizycznych. Tomek nie ma na nich żadnego pomysłu. Myślałem, że wyjdzie do Witalija z jakąś myślą, a nie zrobił nic. Nie ruszał się, nie boksował, nie próbował. Chociaż jakiegoś cepa za przeproszeniem by p A on nic. Słabo, słabo to widzę. Niestety, nie każdy, kto chce, może być wielkim mistrzem - ocenia były mistrz świata.
- Ja nie jestem jasnowidzem, ale wydaje mi się, że dla Tomka byłoby lepiej, gdyby dał sobie spokój z Kliczkami i dalej walczył z takimi rywalami jak Aguilera - podsumowuje Michalczewski.
Sport.pl
Nie każdy, kto chce, może być wielkim mistrzem. Adamka dzielą lata świetlne i nadal uważam, że przejście do HW i próba walk z Kliczkami to jedynie próba zarobienia grubej kasy jakiej by nigdy nie zarobił w niższej kat.
Zainwestował sporo kasy w swój marketing, wyjazd i życie w USA. Ale kaska się zwróciła i jeszcze spróbuje trochę wyszarpnąć kasy.
Gołota gdy walczył o pasy mistrzowskie moim zdaniem miał większe realne szanse na zdobycie ich. W przeciwieństwie do Adamka. On wychodzi do tych walk żeby podtrzymać swój marketingowy wizerunek, zgarnąć kasę i poszukać kolejnej walki, którą może przegrać ale najważniejsze żeby dała mu dobrze zarobić.
Coraz więcej jest takich &quot;kosmitów&quot; w boksie. Co pokazują ostatnie przykłady walk przeciwko braciom Kliczko. Robienie show, obrażanie. Kasa w portfelu i pasuje.
 
jancio09 35

jancio09

Użytkownik
Coraz więcej jest takich &quot;kosmitów&quot; w boksie. Co pokazują ostatnie przykłady walk przeciwko braciom Kliczko. Robienie show, obrażanie. Kasa w portfelu i pasuje.
nie wiem czego ale coś mi się wydaje że masz też na myśli wlke Chisory a on na bank nie myśleł o obrażaniu tylko o walce i wygraniu z Kliczką.

A poza tym to co mają ci słabi przeciwnicy zrobić?? Ja na ich miejscu też robił bym wszystko żebt zarobić ak najwięcej.To nie jest ich wina ani wina braci.Mamy taki czas w ciężkiej jaki mamy i nic tego nie zmieni.
 
al_capone 29K

al_capone

Gangster
Widzisz, masz takie samo podejście, jak niektórzy bokserzy. Adamek to był bardzo dobry bokser, ale w wadze półciężkiej. Jego wali były ciekawe i mógłby skończyć karierę jako mistrz. Niestety, tam są dużo mniejsze wpływy finansowe, więc przeszedł do wagi ciężkiej, gdzie nie ma najmniejszych szans na mistrza, ale ma za to szansę na duże pieniądze i poszedł w tym kierunku. On na tym zyskał (finansowo), a kibice nie, bo oglądają nudne walki. Ja osobiście czułem się oszukany po walce Kliczko-Adamek. Walka nudna jak flaki w oleju, a jeszcze każą sobie stacje telewizyjne wykupywać transmisję za bodajże 50zł! Dla mnie to złodziejstwo, bo było wiadomo, że będzie to pojedynek to &quot;jednej bramki&quot;. Wg mnie coraz więcej walk jest komercyjnych, głownie nastawionych na zysk (jak najwięcej rund, bo większe zyski z reklam), ale sportowo to strasznie się ogląda, męczarnia. Osobiście nie oglądałem tej walki Adamka, ale jak wygrywa z takim rywalem na punkty to po co chce walczyć z Kliczko? Znów dla pieniędzy?! Znów trzeba będzie zapłacić 50zł za zobaczenie nudnej, min. 10 rund walki?
Podzielam zdanie Vadera, dla mnie niektóre walki są tylko i wyłącznie dla pieniędzy.
Michalczewski dobrze ujął to w słowa. Ja dodam, że boks z XX wieku, a boks z XXI wieku dzielą lata świetlne.
Nie jestem fanatykiem boksu, lubię zobaczyć dobrą walkę, jednak częściej oglądam stare walki na YT, niż na żywo, gdzie nic się nie dzieje (oczywiście, bylo kilka ciekawych walki w ostatnich latach, ale większość to nudy straszne).
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Adamek połamał sobie kości w dłoni na szczęce rywala a mimo to go nie znokautował, to kolejny dowód na to, ze nie powinien być bokserem wagi cięzkiej bo jak bokserowi wagi cięzkiej pękają kości w dłoni od ciosów to rywal powinien być znoszony na noszach z ringu. Prawda jest taka, ze Adamek wygląda coraz gorzej, szybkość spada a nie ma kompletnie nic w zamian, masa mięśniowa nic nie daje, walił w tego Aguilere z całych sił i nic. Wychodzi na ring bez taktyki, bez pomysłu na walke, wiecznie tylko jest gadanie, ze &quot;wykorzysta przewagę szybości&quot; i inne takie pierdoły. Aguilera co prawda był słabszy ale nie zmienia to faktu, ze raz tak uderzył, ze Adamek zaczął tańczyć w ringu, nawet trochę pachniało deskami. Roznica między Gołotą i Adamkiem oprócz większych umiejętnośći Andrzeja jest tez taka, ze Andrzej w Stanach walczył w halach a nie w chlewach. Jakoś nigdy nie byłem wielkim fanem Adamka, nie bierze mnie koleś, który 20 razy w miesiacu powtarza w telewizji, ze pan jezus mu pomaga dobrze walić innych w jape za pieniądze, wzruszające. W ogóle ja mam wrazenie, ze wielu polskich pięściarzy zbyt często boksuje z ogórkami, po kazdej takiej walce jest gadanie, ze teraz to juz przyszła kolej na mocnego przeciwnika a kontraktowany jest następny &quot;ostatni&quot; ogórek a sami bokserzy mówią w telewizji, ze mają &quot;przeczucie&quot;, ze niedługo dostaną szansę. Adamek ma 35 lat i taka walka jak ta z Aguilerą nic mu nie daje oprócz łatwych pieniędzy, które zresztą takie łatwe jak się chyba sam Adamek spodziewał nie były.
Ciekawsza była druga walka w której mało znany Amerykanin Bryant Jennings obijał jak worek treningowany znanego Białorusina Liakhovicha, zapamiętajcie nazwisko tego Amerykanina.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Panowie pewnie każdy z Was zostałby w poprzedniej kategorii wagowej i nie szedł do ciężkiej mając okazje zapewnić byt swoim przyszłym pokoleniom (miliony dolarów na koncie) prawda ?? Poza tym chciał nowych wyzwań i je dostał. Że sobie radzi jak radzi to inna bajka. Ale nie od dziś wiadomo, że sport to jeden wielki biznes i ich praca. A pracuje się po to żeby zarabiać. I jestem przekonany, że większość z Was podjęła by podobną decyzję mogąc zarobić miliony dolarów.
 
U 0

uzytkownik-47851

Użytkownik
No jak dla mnie to Adamek miał już swój czas aby się rozgrzewać na zawodnikach typu Aguilera czy Estrada. Teraz pora raczej na konkretne ruchy ze strony promotorów Adamka, niedługo Vitali idzie na emeryturę, jeśli Tomasz nie zacznie boksować z elitą, to się po prostu nie dobije do kolejnej walki o title. Młody już taki nie jest, a czas goni.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom