kosa248
Użytkownik
Pewnie jak w przypadku większości z was (o ile nie wszystkich) tak i w moim, początki gry nie były zbyt kolorowe. Próbowałem więc znaleźć jakiś system, dzięki któremu zacząłbym regularnie wygrywać. Wiedziałem, że muszę zminimalizować ryzyko przegranej. Zacząłem grać mniejszą liczbę meczów na kuponie, aż zmalała ona do 1. Dało to jakiś efekt, ale wygrane nie były na tyle zadowalające, abym przestał główkować nad innym, lepszym systemem. Bo wiadomo, że grając po jednym meczu trzeba obstawiać za duże stawki i mieć dobrą skuteczność, aby wygrywać naprawdę sporo. W końcu znalazłem sposób na regularny zysk.
System jest bardzo prosty. Obstawiamy takie rodzaje zakładów, aby nawet w przypadku nie trafienia jakiegoś zdarzenia nadal mieć szansę na wygraną. Mam tu na myśli draw no bet i under/over 1 goli w pierwszej połowie, gdzie odpowiednio za remis oraz jedną bramkę w pierwszej połowie jest zwrot.
Dziś mieliśmy 3 ciekawe mecze z atrakcyjnymi kursami wynoszącymi ~2,0 (Lyon, Anderlecht, Milan). Ale kto odważyłby się postawić te zespoły na jednym kuponie za większą stawkę? Zapewne niewielu. Jednak stawiając na każdą drużynę z opcją draw no bet mamy zabezpieczenie i możemy sobie pozwolić na wydanie większych pieniędzy na ten kupon. Wszystkie 3 drużyny wygrały i kupon wszedłby także tym, którzy postawiliby czyste "dwójki". Ale nie wygraliby dużo więcej, ponieważ postawiliby mniejsze pieniądze. Za to z pewnością więcej razy by przegrali grając bez tego zabezpieczenia. A jak dobrze wiemy, przegrane nie mają dobrego wpływu na graczy, szczególnie tych początkujących. Wiele osób chce jak najszybciej się odegrać, alby zapomnieć o ostatnim niepowodzeniu. Niestety najczęściej ma to zupełnie odmienny skutek, jakim jest czarna seria przegranych. Grając tak, jak proponuję, macie większe szanse na to, by tego uniknąć. Można stawiać nawet 5-6 meczów na kupon i regularnie wygrywać.
Co o tym sądzicie?
System jest bardzo prosty. Obstawiamy takie rodzaje zakładów, aby nawet w przypadku nie trafienia jakiegoś zdarzenia nadal mieć szansę na wygraną. Mam tu na myśli draw no bet i under/over 1 goli w pierwszej połowie, gdzie odpowiednio za remis oraz jedną bramkę w pierwszej połowie jest zwrot.
Dziś mieliśmy 3 ciekawe mecze z atrakcyjnymi kursami wynoszącymi ~2,0 (Lyon, Anderlecht, Milan). Ale kto odważyłby się postawić te zespoły na jednym kuponie za większą stawkę? Zapewne niewielu. Jednak stawiając na każdą drużynę z opcją draw no bet mamy zabezpieczenie i możemy sobie pozwolić na wydanie większych pieniędzy na ten kupon. Wszystkie 3 drużyny wygrały i kupon wszedłby także tym, którzy postawiliby czyste "dwójki". Ale nie wygraliby dużo więcej, ponieważ postawiliby mniejsze pieniądze. Za to z pewnością więcej razy by przegrali grając bez tego zabezpieczenia. A jak dobrze wiemy, przegrane nie mają dobrego wpływu na graczy, szczególnie tych początkujących. Wiele osób chce jak najszybciej się odegrać, alby zapomnieć o ostatnim niepowodzeniu. Niestety najczęściej ma to zupełnie odmienny skutek, jakim jest czarna seria przegranych. Grając tak, jak proponuję, macie większe szanse na to, by tego uniknąć. Można stawiać nawet 5-6 meczów na kupon i regularnie wygrywać.
Co o tym sądzicie?