rickyfcb
Użytkownik
Troszkę w innym temacie niż czy warto/nie warto studiować. Ale również w klimatach studenckich.
Czy ktoś składa/złożył wniosek o stypendium unijne?
Jeśli tak to prosiłbym o jakieś informacje.
Gdzie znajdę wniosek, do kiedy muszę złożyć ten wniosek, jakie papiery potrzebuje i inne informacje.
No i ile +/- można dostać z tego stypendium.
Z góry dziękuje, myślę że przyda się to nie tylko mnie.
Bo ja do dnia dzisiejszego nie miałem pojęcia o takim stypendium.
Jednak odniosę się do ogółu, na wypadek gdyby ktoś potraktował moją wiadomość jako spam.
Nie słuchajcie nikogo że ten kierunek jest zły, że tych ludzi jest za dużo.
Możliwe że tak jest, nie wnikam w dane statystyczne. Ale kluczem do sukcesu nie jest liczba osób które skończył dane studia ale wasze zaangażowanie. Jeśli będziecie pracować, będziecie się wyróżniać wśród szarej masy na swoim roku. To zostaniecie zauważeni i znajdziecie pracę. I nie jest ważne czy skończyło ten kierunek 100 osób czy 1000 czy 100tysięcy osób. Musisz być dobry. Ba! Musisz być świetny a wtedy wygrasz wyścig z innymi o miejsce pracy. Takie są realia niestety.
W tym kraju trzeba świeci wśród szarości. Jeśli będziesz dobry to Cie znajdą. Uwierz.
Ja idę tą drogą. Trudną, krętą ale od października zaciskam pięści i idę przed siebie. Nie raz odmówię sobie dobrego piwka ze znajomymi i zostanę sam w czterech ścianach by dążyć do wymarzonego celu, do wymarzonej przyszłości. I wiem że się uda, bo wszystko jest w moich rękach. I wszystko zależy od nas samych od naszego zaangażowania.
Nie chce poruszać kwestii 'kolesiostwa' oraz kwestii poziomu uczelni.
Pozdrawiam, bez spinki to tylko moja opinia.
Czy ktoś składa/złożył wniosek o stypendium unijne?
Jeśli tak to prosiłbym o jakieś informacje.
Gdzie znajdę wniosek, do kiedy muszę złożyć ten wniosek, jakie papiery potrzebuje i inne informacje.
No i ile +/- można dostać z tego stypendium.
Z góry dziękuje, myślę że przyda się to nie tylko mnie.
Bo ja do dnia dzisiejszego nie miałem pojęcia o takim stypendium.
Jednak odniosę się do ogółu, na wypadek gdyby ktoś potraktował moją wiadomość jako spam.
Nie słuchajcie nikogo że ten kierunek jest zły, że tych ludzi jest za dużo.
Możliwe że tak jest, nie wnikam w dane statystyczne. Ale kluczem do sukcesu nie jest liczba osób które skończył dane studia ale wasze zaangażowanie. Jeśli będziecie pracować, będziecie się wyróżniać wśród szarej masy na swoim roku. To zostaniecie zauważeni i znajdziecie pracę. I nie jest ważne czy skończyło ten kierunek 100 osób czy 1000 czy 100tysięcy osób. Musisz być dobry. Ba! Musisz być świetny a wtedy wygrasz wyścig z innymi o miejsce pracy. Takie są realia niestety.
W tym kraju trzeba świeci wśród szarości. Jeśli będziesz dobry to Cie znajdą. Uwierz.
Ja idę tą drogą. Trudną, krętą ale od października zaciskam pięści i idę przed siebie. Nie raz odmówię sobie dobrego piwka ze znajomymi i zostanę sam w czterech ścianach by dążyć do wymarzonego celu, do wymarzonej przyszłości. I wiem że się uda, bo wszystko jest w moich rękach. I wszystko zależy od nas samych od naszego zaangażowania.
Nie chce poruszać kwestii 'kolesiostwa' oraz kwestii poziomu uczelni.
Pozdrawiam, bez spinki to tylko moja opinia.