rafikic
Użytkownik
Witam,
mam poważny problem, gdyż nie wiem jaki sposób stawkowania w moim przypadku byłby najbardziej opłacalny. Do tej pory cały czas gram płaską stawką. Moja gra polega na kopiowaniu typów najlepszych graczy po jak najwyższych kursach. Jak na razie po miesiącu takiej gry płaską stawką nie powiem, jestem na sporym plusie, ale zróżnicowanie kursów jakie czasem przypada mi grywać jest tak spore, że zastanawiam się nad stawkowaniem wagowym w skali 1-5j. Nie jestem w 100% do tego przekonany bo mój sposób daje korzyści na pewno i nie wiem czy warto ryzykować. Do przemyśleń jednak zmusiły mnie fakty, że kilku najlepszych typerów, których śledzę właśnie prowadzi stawkowanie wagowe (z przedziału 1-10j.) w zależności od kursu i poziomu ryzyka.
Proszę Was o doradzenie mi w tej sprawie. Mile widziany jakiś przykład matematyczny.
Czy to nie jest tak, że większość graczy, którzy wygrywają u buków nie gra w takim wagowym właśnie systemie stawkowania?
Kto próbował grać obydwoma sposobami proszę o pomoc...
mam poważny problem, gdyż nie wiem jaki sposób stawkowania w moim przypadku byłby najbardziej opłacalny. Do tej pory cały czas gram płaską stawką. Moja gra polega na kopiowaniu typów najlepszych graczy po jak najwyższych kursach. Jak na razie po miesiącu takiej gry płaską stawką nie powiem, jestem na sporym plusie, ale zróżnicowanie kursów jakie czasem przypada mi grywać jest tak spore, że zastanawiam się nad stawkowaniem wagowym w skali 1-5j. Nie jestem w 100% do tego przekonany bo mój sposób daje korzyści na pewno i nie wiem czy warto ryzykować. Do przemyśleń jednak zmusiły mnie fakty, że kilku najlepszych typerów, których śledzę właśnie prowadzi stawkowanie wagowe (z przedziału 1-10j.) w zależności od kursu i poziomu ryzyka.
Proszę Was o doradzenie mi w tej sprawie. Mile widziany jakiś przykład matematyczny.
Czy to nie jest tak, że większość graczy, którzy wygrywają u buków nie gra w takim wagowym właśnie systemie stawkowania?
Kto próbował grać obydwoma sposobami proszę o pomoc...