Witajcie.
Czy opłaca się na dłuższą metę grać na remisy?
Chodzi mi o konkretne spotkania najlepszych lig w europie.
Przeglądając spotkania w LM na przykład na 5 spotkań 3 zakończyły się remisem.
W lidze angielskiej na 7 spotkan 5 zakończylo się remisem.
Wykluczam tutaj pewniaków do zwycięstwa jak Chelsea z Leicester, Swansea z Burlney, Tottenham z QPR.
Czy ktoś tak grał? To ma sens?
Czy akurat te przykłady były ekstremalne?
Czy opłaca się na dłuższą metę grać na remisy?
Chodzi mi o konkretne spotkania najlepszych lig w europie.
Przeglądając spotkania w LM na przykład na 5 spotkań 3 zakończyły się remisem.
W lidze angielskiej na 7 spotkan 5 zakończylo się remisem.
Wykluczam tutaj pewniaków do zwycięstwa jak Chelsea z Leicester, Swansea z Burlney, Tottenham z QPR.
Czy ktoś tak grał? To ma sens?
Czy akurat te przykłady były ekstremalne?