>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

  • Zapraszamy do dołączenia do naszej grupy na Facebooku
    👉 TUTAJ 👈

Start 2.0 - od nowa.

frem 59

frem

Użytkownik
Witam.
Wczoraj przegrałem wszystko co miałem na bet-at-home. Grałem własnym systemem, czyli codziennie wyszukiwanie niskich kursów, duże szanse wygranych, czasem pojedyncze, czasem kombinacje jak ta ostatnia przegrana:
s20.postimg.org/hk2qjzvcd/bed.jpg
No i Djokovic dał dupy i 81 zł poszło do kosza zamiast dać mi 128 zł na koncie.
Za pierwszym razem przelałem 10 zł, stawiając tak jak pisałem grając za każdym razem wszystkim doszedłem do 23 zł po 3-4 dniach. Potem przegrałem, bo na live dałem under 0,5 w meczu japońców, strzelili w 92 min.
Za bardzo mnie to emocjonalnie wciągnęło, wpłaciłem 20 zł i przegrałem w ruletce, potem znowu przelałem 30 zł i postawiłem na wygraną Polska - Ukraina. Potem wpłaciłem 22 zł i grałem już tylko wyłącznie niskie kursy, doszedłem do 81 zł i Djokovic mnie załatwił.
Od kwietnia planuje przelać 100 zł i zacząć od nowa. Zastanawiam się, czy nie zmienić buka z bet-at-home, na bet365, bo tam jest dużo lepsza oferta live, ale jeszcze się nie rejestrowałem więc nie wiem.
Zauważyłem po sobie, że za bardzo emocje mną rzucały i w sumie jestem -100 zł. Nie wiem, czy dalej grać jak grałem, czyli małe kursy, walka dużo lepszej drużyny/osoby z słabszym, czy może czas to zmienić?
Co doradzacie? Ogólnie chce grać, by kupić telewizor za 5000 zł, naprawić motocykl, który stoi rozebrany już przeszło 2 lata, bo nie mam na to pieniędzy, bo pieniądze z pracy idą na życie z żoną itd.
Wiem, że nie ma 100% systemu, bo inaczej buki by przestały istnieć, ale może znacie jakieś o dużej skuteczności, żeby ze 100 zł zrobić 5000 ?
Od czego zacząć?
 
yar000 9,6K

yar000

Użytkownik
=frem;3488019] [...] Zastanawiam się, czy nie zmienić buka z bet-at-home, na bet365, bo tam jest dużo lepsza oferta live, ale jeszcze się nie rejestrowałem więc nie wiem. [...]
Problem nie siedzi w bukach, tylko w Tobie. Zmienisz buka i zaczniesz wygrywać? Pewnie nie.
[...] Zauważyłem po sobie, że za bardzo emocje mną rzucały i w sumie jestem -100 zł. Nie wiem, czy dalej grać jak grałem, czyli małe kursy, walka dużo lepszej drużyny/osoby z słabszym, czy może czas to zmienić? [...]
Twoje porażki to nie jest kwestia wysokości kursów. Oczywiście, władowanie się w zwodniczy schemat &quot;niskie kursy i gra na faworyta&quot; wydoił Cię zwyczajnie. Kolokwialnie mówiąc.
Pomimo to, jest prawdą, że &quot;kursy nie grają&quot;. Gdybyś obstawił prawidłowo, nie przegrałbyś.
[...] Co doradzacie? Ogólnie chce grać, by kupić telewizor za 5000 zł, naprawić motocykl, który stoi rozebrany już przeszło 2 lata, bo nie mam na to pieniędzy, bo pieniądze z pracy idą na życie z żoną itd. [...]
Zrób sobie chwilę spokoju, aby pieniądze na życie nie poszły na bukmacherkę.
Jeśli już chcesz cokolwiek z nią mieć wspólnego to polecam rozpoczęcie od lektury choćby i tego Forum.
 
V 31

vector77

Użytkownik
zmien buka. to pierwszy krok. kursy minimalnie wyzsze w bet356 lepiej to wyglada graficznie i mecze na zywo puszczaja a w bahu zawsze jakies problemy z tym sa. bah to generalnie syf jak dla mnie.
kolega yaro ma racje ze problem lezy w twojej glowie. ja bym nie stawial napewno undera 0.5 bo to maks ruletka.
 
frem 59

frem

Użytkownik
Zrób sobie chwilę spokoju, aby pieniądze na życie nie poszły na bukmacherkę.
Jeśli już chcesz cokolwiek z nią mieć wspólnego to polecam rozpoczęcie od lektury choćby i tego Forum.
Dlatego chcę zacząć od kwietnia. Przemyślałem sprawę. Zamierzam wyłożyć 100 zł na miesiąc. Trochę poczytałem forum, czytałem już wcześniej. Na razie plan w głowie jest taki, żeby przejść na bet365, wpłacić 100 zł, rozbić na 50, 50. I grać jednym. Chciałbym grać tak, żeby te 50 zł pracowały, doszły do 100 i znowu żeby 50 zł pracowały, chciałbym małymi krokami zbierać do &quot;kapelusza&quot;. Stąd zakłady na małe kursy. Grałem na mocne drużyny głównie u siebie, lub tenis na rankig 1 vs 70 itp, tak, żeby mieć prawie pewność, że przeciwnik ma bardzo małe szanse na wygraną.

Tenis mnie nie zawiódł dopóki nie postawiłem na 1 vs 15. Za mała rozbieżność.

Ogólnie myślałem tak: nie ma pewniaków, ale zarobić można tam, gdzie ryzyko porażki jest jak najmniejsze. W ten sposób zawsze udawało mi się podwoić wkład. Najgorsze jest to, że w końcu ten lepszy da dupy i nie wiem, kiedy i który. Chyba błędem była ciągła gra vabank, z drugiej strony, policzyłem, że wkładając 10 zł i grając co dziennie kursem max 1,25 (albo jeden, albo suma zakładów), to po 23 dniach mam 1600 zł, a po 30 dniach 8000 zł.

Ale wygląda na to, że dojście do 15 wygranych z rzędu jest małoprawdopodobne, więc co mówić o 30 ?

Stąd mój temat, chciałbym jakiś rad, co źle robie, w którym kierunku iść. I czy w ogóle jest możliwe zarabianie na buku?
 
macieqleo 5,3K

macieqleo

Użytkownik
Grałem własnym systemem, czyli codziennie wyszukiwanie niskich kursów, duże szanse wygranych, czasem pojedyncze, czasem kombinacje jak ta ostatnia przegrana:
s20.postimg.org/hk2qjzvcd/bed.jpg
No i Djokovic dał dupy i 81 zł poszło do kosza zamiast dać mi 128 zł na koncie.
Za pierwszym razem przelałem 10 zł, stawiając tak jak pisałem grając za każdym razem wszystkim doszedłem do 23 zł po 3-4 dniach. Potem przegrałem, bo na live dałem under 0,5 w meczu japońców, strzelili w 92 min.
Za bardzo mnie to emocjonalnie wciągnęło, wpłaciłem 20 zł i przegrałem w ruletce, potem znowu przelałem 30 zł i postawiłem na wygraną Polska - Ukraina. Potem wpłaciłem 22 zł i grałem już tylko wyłącznie niskie kursy, doszedłem do 81 zł i Djokovic mnie załatwił.
Granie niskich kursów rzadko się opłaca. Rzadko są valuebetami bo są regularnie zaniżane przez typerów takich jak ty. Dodatkowo dochodzi do tego kwestia bukmachera - bet at home jest znany w środowisku jako buk z ogromną marżą. Dlatego powinieneś zdać sobie sprawę - taka gra jaką prowadziłeś do tego momentu nie da ci regularnych zysków.
Od kwietnia planuje przelać 100 zł i zacząć od nowa. Zastanawiam się, czy nie zmienić buka z bet-at-home, na bet365, bo tam jest dużo lepsza oferta live, ale jeszcze się nie rejestrowałem więc nie wiem.
Zmiana buka pomoże ale nie rozwiąże wszystkich problemów.
Od kwietnia planuje przelać 100 zł i zacząć od nowa. Zastanawiam się, czy nie zmienić buka z bet-at-home, na bet365, bo tam jest dużo lepsza oferta live, ale jeszcze się nie rejestrowałem więc nie wiem.
Zauważyłem po sobie, że za bardzo emocje mną rzucały i w sumie jestem -100 zł. Nie wiem, czy dalej grać jak grałem, czyli małe kursy, walka dużo lepszej drużyny/osoby z słabszym, czy może czas to zmienić?
Co doradzacie?
Potrzebujesz się określić, jakie zdarzenia grać. Jak pisałem, to co uprawiałeś do tej pory nie przejdzie. Najpopularniejsze rozwiązanie to valuebety. Wtedy potrzebujesz jeszcze rozsądnego sposobu stawkowania i możesz zaczynać walkę z bukami.
PS Kasyno = zło
Co doradzacie? Ogólnie chce grać, by kupić telewizor za 5000 zł, naprawić motocykl, który stoi rozebrany już przeszło 2 lata, bo nie mam na to pieniędzy, bo pieniądze z pracy idą na życie z żoną itd.
Nie oszukujmy się, wykładając tylko 100 złotych dojść do 5000 to są lata zmagania się z bukami, dochodzi do tego fakt że nikt nie wygrywał od początku, każdy musiał zdobyć trochę doświadczenia.
Jednak jak już jesteś gotowy wpłacić tą stówkę to:
a) nie graj od razu za 50 zł. bo możesz szybko wyzerować konto u buka
b) wpłać kasę do buka który podwaja pierwszą wpłatę

Stąd zakłady na małe kursy. Grałem na mocne drużyny głównie u siebie, lub tenis na rankig 1 vs 70 itp, tak, żeby mieć prawie pewność, że przeciwnik ma bardzo małe szanse na wygraną.
Tenis mnie nie zawiódł dopóki nie postawiłem na 1 vs 15. Za mała rozbieżność.
Żeby wygrywać na valuebetitngu trzeba być lepszym od bukmachera w szacowaniu szans na zwycięstwo w danym meczu. Czy uważasz że osoba odpowiedzialna za ustawienie kursów u buka nie jest świadoma różnicy w rankingu? Oczywiście że jest ale w meczu tenisa wchodzi w grę mnóstwo innych czynników decydujących o rozstrzygnięciu meczu. Ranking ma mikroskopijne znaczenie.
Widziałem że grywasz różne sporty. Skup się na jednym, dwóch - to poprawi twoje wyniki. Nikt nie jest w stanie ogarniać wielu sportów. Ja wybrałem tenis męski, zastanów się w czym ty jesteś dobry, co cię interesuje i czemu jesteś w stanie poświęcić czas.
Ogólnie myślałem tak: nie ma pewniaków, ale zarobić można tam, gdzie ryzyko porażki jest jak najmniejsze. W ten sposób zawsze udawało mi się podwoić wkład. Najgorsze jest to, że w końcu ten lepszy da dupy i nie wiem, kiedy i który. Chyba błędem była ciągła gra vabank, z drugiej strony, policzyłem, że wkładając 10 zł i grając co dziennie kursem max 1,25 (albo jeden, albo suma zakładów), to po 23 dniach mam 1600 zł, a po 30 dniach 8000 zł.
Tak jak mawiają młodzi wykształceni z wielkich ośrodków - FASHYZM NIE PRZEJDZIE tak i to nie da ci pieniędzy.
Rachunek prawdopodobieństwa daje ci pewne minimalne szanse na osiągnięcie tego o czym piszesz, poszukaj na forum podobnych tematów. Prędzej czy później przegrasz i zniweczysz wysiłek z poprzednich dni.

Stąd mój temat, chciałbym jakiś rad, co źle robie, w którym kierunku iść. I czy w ogóle jest możliwe zarabianie na buku?
Mam nadzieję że choć trochę pomogłem ci w uzmysłowieniu jak wygląda sprawa. Pieniądze wygrane na zakładach bukmacherskich smakują fantastycznie, ale żeby je regularnie wygrywać trzeba się sporo nawygimnastykować.
 
kamillo13 3,4K

kamillo13

Użytkownik
Twój styl grania przypomina trochę mój kilka lat tamu. Czyli chaotyczny i z igły chciałem zrobić widły grając wysokie AKO przy wysokiej stawce jak na moje możliwości. Później próbowałem grać tenis live, nawet wychodziło, tylko że jak nie weszło to były wysokie stawki. Ale po pewnym czasie zrozumiałem że nie w tym rzecz. Porzuciłem piłkę nożną, i zacząłem się coraz bardziej interesować tenisem ziemnym. Oglądałem mecze, przeglądałem rankingi, historię meczy itd. Przestałem grać niskie kursy ponieważ to żadne &quot;pewniaki&quot;. A porażka kursu 1,05 przy wysokiej stawce boli okrutnie. Teraz najniższy jaki stawiam to 1,15 lub 1,2. To i tak niskie kursy. Ale nie aż tak. Widzisz Djoko Ci zawalił kupon przy kursie 1,05. Zapewne nie jeden stracił na Del Potro w tym samym turnieju na którego kurs wynosił 1,03.

Tak więc reasumując. Skończ z graniem tak niskich kursów, i dołączam się do rady Maćka. Zainteresuj się jedną dyscypliną na poważnie.

P.S.
Mój pierwszy bukmacher to też był bah ;)
 
cubsonart 436

cubsonart

Użytkownik
Witam.
Wczoraj przegrałem wszystko co miałem na bet-at-home. Grałem własnym systemem, czyli codziennie wyszukiwanie niskich kursów, duże szanse wygranych, czasem pojedyncze, czasem kombinacje jak ta ostatnia przegrana:
s20.postimg.org/hk2qjzvcd/bed.jpg
No i Djokovic dał dupy i 81 zł poszło do kosza zamiast dać mi 128 zł na koncie.
Przeczytaj i popatrz w rezultaty moich testów: http://forum.bukmacherskie.com/f18/typowanie-na-nie-faworytow-faza-testow-84331.html
Teraz próbuje też grać przeciwko masówkom: http://forum.bukmacherskie.com/f18/na-przeciw-masowkom-89820.html
Jak widzisz z typowania płaską stawką na niefaworytów można być na sporym plusie. Granie przeciwko temu co grają &quot;wszyscy&quot;, jak widać też jak dotąd daje dobre wyniki.
Za pierwszym razem przelałem 10 zł, stawiając tak jak pisałem grając za każdym razem wszystkim doszedłem do 23 zł po 3-4 dniach. Potem przegrałem, bo na live dałem under 0,5 w meczu japońców, strzelili w 92 min.
Za bardzo mnie to emocjonalnie wciągnęło, wpłaciłem 20 zł i przegrałem w ruletce, potem znowu przelałem 30 zł i postawiłem na wygraną Polska - Ukraina. Potem wpłaciłem 22 zł i grałem już tylko wyłącznie niskie kursy, doszedłem do 81 zł i Djokovic mnie załatwił.
Wpłacałeś coraz więcej - chciałeś się jak najszybciej odegrać - błąd !
Od kwietnia planuje przelać 100 zł i zacząć od nowa. Zastanawiam się, czy nie zmienić buka z bet-at-home, na bet365, bo tam jest dużo lepsza oferta live, ale jeszcze się nie rejestrowałem więc nie wiem.
Oferta nic nie da, jak masz zamiar grać tak jak grasz dotąd. Żaden system nie da Ci zysków jak masz złe typy.
Zauważyłem po sobie, że za bardzo emocje mną rzucały i w sumie jestem -100 zł. Nie wiem, czy dalej grać jak grałem, czyli małe kursy, walka dużo lepszej drużyny/osoby z słabszym, czy może czas to zmienić?
Twoje dotychczasowe wyniki i moje testy, dają Ci na Twoje pytania jednoznaczną odpowiedź w moim mniemaniu.
Co doradzacie? Ogólnie chce grać, by kupić telewizor za 5000 zł, naprawić motocykl, który stoi rozebrany już przeszło 2 lata, bo nie mam na to pieniędzy, bo pieniądze z pracy idą na życie z żoną itd.
Ambitnie. Jednak brak Ci doświadczenia, nie ugrasz tego szybciutko. Doświadczenie, zimna głowa, zero stronniczości oraz dobre typy to wymagania aby bukmacherka dała Ci opowiednie zyski.
Wiem, że nie ma 100% systemu, bo inaczej buki by przestały istnieć, ale może znacie jakieś o dużej skuteczności, żeby ze 100 zł zrobić 5000 ?
Od czego zacząć?
Dobre typy to najlepszy system na wygrywanie. Dorzuć do tego płaską stawkę, typy z kursami ponad 2,00 i skuteczność +55% (marża) i możesz mieć zyski.
Jako buka polecam od siebie BetVictor - kursy zawsze w czołówce, support ok, na ofertę także nie narzekam.
PS. Czytając ten post widziałem siebie w Toto-mixie w wieku 14 lat ????
 
adam_adam 181

adam_adam

Użytkownik
Strata czasu, szkoda się bawić w tą/tę (nigdy nie wiem jak ma być prawidłowo) bukmacherkę. Taka prawda... Lepiej pozakładać konta u buków, poobracać bonusy, przelać na betfair i rozpocząć naukę tradingu sportowego. Mówię Wam to Ja - jeden z najlepszych traderów w Polsce! Ale znając życie Wy i tak będziecie szukać złotych systemów, typowania na niefaworytów, krótkookresowych analiz itp. A żaden nie wpadnie, że najważniejszy jest kurs.
 
cubsonart 436

cubsonart

Użytkownik
Strata czasu, szkoda się bawić w tą/tę (nigdy nie wiem jak ma być prawidłowo) bukmacherkę. Taka prawda... Lepiej pozakładać konta u buków, poobracać bonusy, przelać na betfair i rozpocząć naukę tradingu sportowego. Mówię Wam to Ja - jeden z najlepszych traderów w Polsce! Ale znając życie Wy i tak będziecie szukać złotych systemów, typowania na niefaworytów, krótkookresowych analiz itp. A żaden nie wpadnie, że najważniejszy jest kurs.
Jaki Ty piękny, bogaty i mądry ! Już wszyscy klękają przed Tobą koleś.
edit. Dziwi mnie skąd wiesz że jesteś jednym z najlepszych ? Na czym się bazujesz ?
edit 2. Akurat moje typowanie na nie faworytów przynosiło satysfakcjonujące zyski (http://forum.bukmacherskie.com/f18/typowanie-na-nie-faworytow-faza-testow-84331.html)
 
adam_adam 181

adam_adam

Użytkownik
Panowie ja Wam bardzo dobrze radzę... Przemyślcie to.
cubsonart, takie rzeczy się wie.
Bądźmy szczerzy - gdyby &quot;typowanie na niefaworytów&quot; przynosiło satysfakcjonujące zyski, nie wymyślał byś kolejnych systemów. Ale muszę Ci przyznać, że ten ostatni &quot;przeciw masówkom&quot; najlepszy. Musisz jeszcze tylko rozpoznawać przyczyny spadków i mooooże coś z tego będzie. Dobranoc i bez niepotrzebnych emocji.
 
frem 59

frem

Użytkownik
100 zł na bet365. Nie biorę bonusu, bo mi się nie podobają te kursy powyżej 1,5. Na razie poczytałem trochę systemy i będę grał na pewno większość na małe kursy, ale teraz mniej na konkretny team, tylko bardziej under/over i pewnie czasem postawie to co stawiają niektórzy w dziale systemy, bo widze, że im idzie.
 
Do góry Bottom