lanski
Użytkownik
Dziś wracając z STS-ów(byłem tam tylko w celu kupna ich ulotki bo więcej nic nie mają dobrego) zauważyłem na starówce mojego miasta jakiś punkt z napisem "Las Vegas czynne do 23:00".
Oczywiście wiedziałem,że chodzi o automaty wrzutowe i postanowiłem w nie zagrać. Ostatnio w automaty w Polsce grałem jakieś 2 lata temu,więc może coś mnie ominęło.
Ale do rzeczy.Na każdym automacie jest przyklejona naklejka w skrócie informująca o tym,iż na automacie nie da się wygrać pieniędzy a gra po określonym czasie kończy się wynikiem zero punktów.Zauważyłem także na automacie zegar odmierzający czas.
Zapytałem osobę pracującą w tym punkcie czy brać na poważnie ten komunikat a ona odpowiedziała "nie wiem".
Czyli ja to zrozumiałem,że chyba nie trzeba brać tego na poważnie ale pomyślałem,że i tak korzystniej jest grać w necie,więc po przegraniu 20zł wyszedłem.
O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI?CZY COŚ MNIE OMINĘŁO?JEST JAKAŚ NOWA USTAWA GŁUPSZA OD POPRZEDNIEJ?
Oczywiście wiedziałem,że chodzi o automaty wrzutowe i postanowiłem w nie zagrać. Ostatnio w automaty w Polsce grałem jakieś 2 lata temu,więc może coś mnie ominęło.
Ale do rzeczy.Na każdym automacie jest przyklejona naklejka w skrócie informująca o tym,iż na automacie nie da się wygrać pieniędzy a gra po określonym czasie kończy się wynikiem zero punktów.Zauważyłem także na automacie zegar odmierzający czas.
Zapytałem osobę pracującą w tym punkcie czy brać na poważnie ten komunikat a ona odpowiedziała "nie wiem".
Czyli ja to zrozumiałem,że chyba nie trzeba brać tego na poważnie ale pomyślałem,że i tak korzystniej jest grać w necie,więc po przegraniu 20zł wyszedłem.
O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI?CZY COŚ MNIE OMINĘŁO?JEST JAKAŚ NOWA USTAWA GŁUPSZA OD POPRZEDNIEJ?