Zgodnie z obietnicą złożoną wczoraj, spojrzałem głębiej w ofertę którą przygotował bukmacher Betsafe, na dzisiejsze Mistrzostwa Polski w Wiśle. Na pewno w dzisiejszych zawodach nie zobaczymy: "W Mistrzostwach Polski nie weźmie udziału grupa skoczków, która uda się do szwajcarskiego Engelbergu na kolejne
konkursy Pucharu Kontynentalnego. Szansy na walkę o medale nie dostaną m.in.
Grzegorz Miętus, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek, Przemysław Kantyka oraz Jakub Wolny."
Kolejną nie wiadomą jest oczywiście występ naszych czołowych skoczków, bo jak donoszą wczorajsze wieczorne informacje: "Mimo coraz bardziej optymistycznych prognoz pogody, ostateczna decyzja o tym, czy nasza kadra, jadąca na
Turniej Czterech Skoczni, wystąpi w Mistrzostwach Polski, zapadnie dopiero jutro rano." Tym samym prawdopodobnie również zabraknie
Kamila Stocha Jana Ziobro, Piotra Żyłę, Macieja Kota, Klemensa Murańkę czy Krzysztofa Bieguna. Nie wiem jak sytuacja z Dawidem Kubackim, bo w kadrze na
Turniej Czterech Skoczni jest, co prawda ma zmienić najsłabsze ogniwo po zawodach w Niemczech. Więc tym samym nie do końca wiem czy jeśli Kruczek powie basta, to czy on również nie będzie skakał, czy będzie odpoczywał.
Zakładając wariant pesymistyczny, czyli że nie zobaczymy zarówno grupy która pojechała na Puchar Kontynentalny, jak również grupy która pojedzie na
Turniej Czterech Skoczni faworytem wydaje się być...no właśnie kto? W gronie faworytów zostają: Krzysztof Miętus, Andrzej Zapotoczny, Jakub Kot oraz według mnie Rafał Śliż. Najbardziej doświadczony jeśli chodzi o ilość zawodów w Pucharze Świata, jest oczywiście Krzysztof Miętus. I to on wydaje się być naturalnym faworytem tych zawodów, chociaż nie wybija się zbytnio, ostatnie zawody na Pucharze Kontynentalnym w Lahti to 35 i 47 miejsce. No ale kto jeśli nie on? Zapotoczny ostatnio skakał poprawnie we Włoszech, ale pamiętajmy że na Uniwersjadzie poważnych zawodników można było policzyć maksymalnie na palcach dwóch rąk, więc miejsca 9 i 16 nie są wielkim wyczynem. Poza Andrzejem i Krzyśkiem zostaje Jakub Kot ale ten zajął na wcześniej wspomnianej Uniwersjadzie miejsce 24 i 33. Śliza nie ma co opisywać, nie ma go w ofercie. Ale powinien być wysoko, choćby ze względu na to że pochodzi z Wisły, a trenuje w klubie Wisła Ustronianka.
Wiatr jak wspomniałem ma kręcić, to on jest powodem zastanawiania się trenera Kruczka czy wystawić, czy nie wystawić najlepszych zawodników. Proponuje śledzić strony związane ze skokami, jeśli informacje się potwierdzą proponuje poszukać wysokich kursów, choćby ze względu na fakt wiatru, który może zafundować dzisiaj loterie. A bardzo możliwe, że obędzie się tylko jedna seria konkursowe. Ja osobiście prawdopodobnie spróbuje po małej stawce zwycięstw
Krzysztofa Miętusa @ 15, do tego
Andrzeja Zapotocznego @ 21 i może kogoś jeszcze. Ale naprawdę, ciężko tu o zdecydowanego faworyta...
- Jeśli nawet nasza kadra A wystartuje, to pewnie będzie loteria, więc poza niespodziankami, ja osobiście na faworytów nie zagram, bo ciężko będzie o warunki równe dla każdego. Cuda będą jeśli wygra jakiś Ukrainiec, któremu podwieje niczym Krzyśkowi Biegunowi w Klingenthal ???? No ale miejmy nadzieje że jednak takiej niespodzianki nie będzie.
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrawiam. ????