Na wygraną Robertsona przy 7-8 było 1.7 na sts, więc przy 8-8 spadło pewnie do przedmeczowych tak jak psotnick napisał. Co do samego meczu, gdy Robertson wygrywał frejma na 5-8 i pokazali Cao to wyglądał mniej więcej tak jakby to on przegrywał, właśnie dlatego mówiłem, żeby nie przesadzać z tą nadzwyczajną psychiką Yunpenga, bo genialna to ona była jak wygrywał wszystko po kolei, a prawdziwy test przyszedł, gdy powinien zamknąć ten mecz, mając do tego kilka okazji. Generalnie przegrał z wcale nie grającym rewelacyjnego snookera w tym meczu Robertsonem.