Luźna dyskusja Rynek transferowy w Ekstralidze przed sezonem 2023

[neutralny]

Bardzo dużo działo się i cały czas dzieje w okresie między sezonami 22 i 23. Rynek mocno się ruszył, a hasło "zabetonowany" już nie jest tak aktualne, jak nawet jeszcze przed rokiem. Pozwoliłem sobie na subiektywną opinię ruchów poszczególnych drużyn. Poniżej przedstawiam transferowe manewry ekstraligowych klubów i zapraszam do wyrażania swoich zdań, kto wygrał w tegorocznym "okienku", a kto może czuć się największym przegranym.

Apator Toruń

Skład: Mateusz Affelt, Kacper Czajkowski, Patryk Dudek, Pascal Krajewski, Robert Lambert, Wiktor Lampart, Krzysztof Lewandowski, Kacper Makowski, Paweł Przedpełski, Oskar Rumiński, Emil Sajfutdinow.

Przyszli: Wiktor Lampart

Odeszli: Jack Holder

Opinia: Z mojej strony malutki minus dla Apatora z racji wypuszczenia Holdera. Fajnie, że przyszedł Wiktor, jednak to cały czas melodia przyszłości. Niemniej bez zmian jak na Ekstraligę mocna kadra torunian. Mały plusik za szybkie zakontraktowanie Dudka, które ucięło wszelkie spekulacje.

GKM Grudziądz

Skład: Gleb Czugunow, Max Fricke, Frederik Jakobsen, Oliwier Kazimierski, Norbert Krakowiak, Kacper Łobodziński, Seweryn Orgacki, Nicki Pedersen, Kacper Pludra, Wiktor Rafalski, Mateusz Szczepaniak, Kacper Warduliński.

Przyszli: Gleb Czugunow, Max Fricke, Mateusz Szczepaniak.

Odeszli: Emil Breum, Krzysztof Kasprzak, Seweryn Orgacki, Przemysław Pawlicki.

Opinia: Dobra zmiana. Oddanie Kasprzaka i Przema za Maxa i Gleba to wartość dodana dla GKMu. KK i Pawlicki chimieryczni i co najgorsze chyba obaj nie bardzo wiedzieli, co z tym zrobić. Myślę jednak, że Przemek może jeszcze odpalić. Max za mocny na 1 Ligę, Gleb to zawodnik taki nazwał bym "giekaemowy", ani to na play off, ani na spadek,solidna druga linia, a może w Grudziądzu nawet i pierwsza.

​

Motor Lublin

Skład: Mateusz Cierniak, Jarosław Hampel, Jack Holder, Bartosz Jaworski, Dominik Kubera, Fredrik Lindgren, Jan Młynarski, Jan Rachubik, Bartosz Zmarzlik.

Przyszli: Jack Holder, Fredrik Lindgren, Bartosz Zmarzlik.

Odeszli: Maksym Drabik, Wiktor Lampart, Mikkel Michelsen.

Opinia: Mistrz Polski i mistrz polowania, trzy świetne nazwiska, we wszystkich widzę potencjał. Największe wątpliwości mam do Fredki, jednak myślę, że i on w takiej ekipie się odnajdzie, bo w Częstochowie chyba się już mocno męczył. Co do strat zdecydowanie największą Mikkel, jednak nawet bez niego to ponownie faworyt do złota.

​

Sparta Wrocław

Skład: Kacper Andrzejewski, Daniel Bewley, Bartosz Curzytek, Maciej Janowski, Francis Gusts, Bartłomiej Kowalski, Artiom Łaguta, Mateusz Panicz, Piotr Pawlicki, Dawid Rybak, Jakub Wiatrowski, Tai Woffinden.

Przyszli: Piotr Pawlicki.

Odeszli: Lukas Baumann, Michał Curzytek, Gleb Czugunov.

Opinia: Status quo. Piter za Gleba. Jakbym miał wybierać to po kiepskim sezonie Pawlickiego chyba postawiłbym na niego, bo to walczak, ma jeszcze coś do udowodnienia i myślę, że w nowym środowisku jeszcze napsuje nerwów rywalom, jak to ma w zwyczaju.

​

Stal Gorzów

Skład: Mateusz Bartkowiak, Oskar Fajfer, Oskar Hurysz, Wiktor Jasiński, Oskar Paluch, Oliwier Ralcewicz, Timi Salonen, Anders Thomsen, Martin Vaculik, Szymon Woźniak.

Przyszli: Oskar Fajfer.

Odeszli: Patrick Hansen, Bartosz Zmarzlik.

Opinia: Fajfer za Zmarzlika, więc co tu napisać. Woźniak pogubiony, nadzieja w zagranicznych seniorach, że pociągną ten wózek, bo Szymon pewnie się obudzi, ale pamiętajmy, że nie będzie miał Bartka w parze. Na minus oceniam również odejście Patricka. To był trochę gość od czarnej roboty i według mnie trochę niedoceniany, myślę jednak, że z każdym sezonem byłby lepszy. Ciężkie czasy dla Stali i jej kibiców.

Unia Leszno

Skład: Maksym Borowiak, Chris Holder, Hubert Jabłoński, Janusz Kołodziej, Jaimon Lidsey, Antoni Mencel, Tobiasz Musielak jr, Bartosz Smektała, Hubert Ścibak, Damian Ratajczak, Grzegorz Zengota


Przyszli: Chris Holder, Bartosz Smektała, Grzegorz Zengota.

Odeszli: David Bellego, Jason Doyle, Piotr Pawlicki, Keynan Rew.

Opinia: Byki już nie takie straszne, jak w poprzednich latach. Transfery dla mnie trudne do oceny, bo według mnie może tu się wydarzyć wszystko. Chris w Ostrowie jechał, ale pamiętam jego wcześniejsze poczynania w Toruniu, Smektała jak nie strzeli spod taśmy to później ma problemy no i sympatyczny Zengi, który sportowo, czy dojedzie? Mam wątpliwości. Duża strata Jason'a, jednak wielce zdziwiony nie jestem, no i Piter, czyli Stary Byk - tak chyba było najlepiej przede wszystkim dla niego samego.

​

Wilki Krosno

Skład: Szymon Bańdur, Jason Doyle, Miłosz Grygolec, Krzysztof Kasprzak, Andrzej Lebiediew, Marko Lewiszyn, Vaclav Milik, Patryk Nater, Aleks Rydlewski, Krzysztof Sadurski, Kacper Szopa, Mateusz Świdnicki, Denis Zieliński.

Przyszli: Jason Doyle, Krzysztof Kasprzak, Mateusz Świdnicki.

Odeszli: Franciszek Karczewski, Rafał Karczmarz, Tobiasz Musielak, Keynan Rew, Mateusz Szczepaniak.

Opinia: "Odbetonowali" rynek, bo tak można nazwać ściągnięcie przez beniaminka takich jeźdźców, jak Doyle, czy Kasprzak. Do tego Świdnicki, który w minionym sezonie potrafił przywieźć za plecami mistrza świata. Na pewno to nie będzie łatwy sezon dla Wilków, jednak odnoszę wrażenie, że nie dało się zrobić na rynku więcej niż zrobili, więc plus.

​

Skład: Maksym Drabik, Kacper Halkiewicz, Franciszek Karczewski, Kamil Król, Kajetan Kupiec, Leon Madsen, Jakub Martniak, Mikkel Michelsen, Jakub Miśkowiak, Bartosz Śmigielski, Szymon Wolski, Kacper Woryna.

Przyszli: Maksym Drabik, Franciszek Karczewski, Mikkel Michelsen.

Odeszli: Jonas Jeppesen, Fredrik Lindgren, Bartosz Smektała, Mateusz Świdnicki.

Opinia: Zmiana ilości na jakość. Lindgren w Częstochowie już bez tego ognia, co kiedyś, Smyku też mimo wszystko chyba zawiódł, czas pokaże, czy błędem było wypuszczenie Świdnickiego, no i Jonas, który kończył mecze zazwyczaj po pierwszym biegu. W zamian latający Duńczyk Mikkelsen, obiecujący Karczewski i Drabik, który drugą część sezonu miał średnią, ale w pierwszej pokazał, że nie potrzebuje czasu, aby wrócić do rywalizacji na najwyższym poziomie. Madsen, Mikkel, Woryna, Drabik ... To powinno wystarczyć, aby przyszły sezon był przynajmniej na tyle udany, jak miniony

 

[jajs]

Witam wszystkich po długiej zimowej przerwie. Ekstraliga rusza już za 18 dni, więc najwyższy czas na poważnie myśleć o zbliżającym się sezonie. neutralny zachęcił do dyskusji więc dołożę swoich kilka groszy chociaż nie wiem czy będzie bardziej o transferach czy więcej o składach wszystkich drużyn i ewentualnych szansach na sukces w tym sezonie. Oczywiście opinia także subiektywna i proszę później nie rozliczać mnie z typowania/przemyśleń odnośnie końcowej klasyfikacji E-ligi 2023

Na wstępie "muszę" nieco przyczepić się do kolegi wyżej odnośnie Sparty i Apatora. Wracają Artiom i Emil więc nie można napisać przy ich nazwiskach, że został zachowany status quo. W obu przypadkach Z/Z mocno nie wypaliła, było zbyt dużo dziur. Zawodzący liderzy - Dudek, Woffinden, nierówny jednak jak na 100% lidera Lambert oraz tylko przeciętna druga linia z przebłyskami jak Przedpełski czy Czugunow. Oczywiście obaj Rosjanie wracają po roku przerwy więc jakaś niepewność jest ale to jest jednak mistrz świata oraz 3 zawodnik świata sezonu 2021. Obaj powinni dysponować podobnie szybkim sprzętem jak dotąd, Emil wiadomo, że żongluje silnikami i zmienia tunerów ale Artiom spokojnie wciąż może być nr 2 u Kowalskiego tym bardziej, że obaj zostali zawieszeni rok temu na niecały miesiąc przed ligą więc na pewno mieli już zapas silników na cały sezon. Sajfutdinov dodatkowo podpisał kontrakt w Anglii w zespole Ipswich Witches więc tam pokręci już trochę kółek żeby "odrdzewieć".

Motor Lublin: Przyjście takiego kozaka jak Zmarzlik musi być mega wartością dodaną. To najlepszy zawodnik świata pod każdym względem ale boli wypuszczenie Michelsena oj boli. Wielkie postępy od 2019 w Lublinie zrobił ten zawodnik. Drugi naturalny lider to Kubera. Świetnie rozwinął się ten chłopak szczególnie patrząc na jego i Smektałę. Transfery Jacka Holdera i Lindgrena mocno ryzykowne i niepewne i "na szybko" po decyzji Michelsena o odejściu. Obu zdecydowanie przyda się zmiana otoczenia, to na pewno ale co są w stanie zagwarantować? Lindgren notorycznie zawodził w klubie z Częstochowy ale nie przeszkadzało mu to aby w GP kręcić się w okolicach podium. Totalnie nie wiem czego po nich oczekiwać czy ustabilizowania formy na poziomie 8-10 punktów czego jednak wymaga się od zawodników z cyklu GP czy znowu będzie mocne falowanie w granicach od 5 do 13 punktów. Hampel młodszy nie będzie ale rok temu po zmianie tunera pokazał, że wciąż potrafi bardzo dużo szczególnie na swoim torze gdzie nie zawodzą go starty czyli jego wielki atut w całej karierze. Na juniorce brak już młodego Lamparta, został sam Cierniak czyli obok Kowalskiego najlepszy junior ligi. Doszedł Grzelak więc nie będzie aż tak źle, szczgólnie patrząc jak poziom juniorki z roku na rok spada. Reasumując. Na co stać Motor? Na pewno na dużo ale tu Ameryki nie odkryję. Jest to w mojej opinii murowany faworyt do finału. Obrona mistrzostwa? Jak najbardziej jest realna, ja jednak myślę, że zajmą oni drugie miejsce.

Stal Gorzów: Zmarzlika nie da się zastąpić nikim a szczególnie Oskarem Fajferem. Ot, zwykły dobry 1 ligowy zawodnik ale jak poradzi sobie w Ekstralidze? Duży znak zapytania. W Starcie Gniezno którego jest wychowankiem miał mecze kapitalne jak i mocno słabe, także na swoim torze również walnie przyczyniając się do spadku swojego macierzystego klubu. Dalej mamy zachowane trio: Vaculik - Thomsen - Woźniak którzy muszą ciągnąć ten wózek aby wprowadzić Stal do PO a kto wie, może w ogóle aby się utrzymać? Pod nieobecność Zmarzlika mocno powinien wyróżniać się Vaculik szczególnie, że udało mu się dostać do stajni RK Racing, pojedyńcze silniki od Ryszarda Kowalskiego miał już w ubiegłym sezonie i jechał jak na lidera przystało. Woźniak i Thomsen mocno nierówni. Poprzednie lata razem w parze, w tym sezonie muszą być rozdzieleni i jechać na dużo wyższym poziomie szczególnie Szymon mecze wyjazdowe do poprawy bo kładł dużo z tego co nadrabiali Vaculik i Zmarzlik. Na u24 Salonen powinien wygrać rywalizację z Jasińskim, młody Fin fajnie pokazał się w 2 lidze. Ok, to tylko 2 liga ale każdy kto oglądał SoN i 1 półfinał w Vojens powinien zwrócić na niego uwagę. Ma chłopak spore możliwości, super wyjścia spod taśmy. Kwestia odpowiednio szybkiego sprzętu jak na tak wysoki poziom a na pewno będzie lepszy niż niewypał z roku 2021 Birkemose a nawet lepszy niż Patrick Hansen w którym także pokładano w Gorzowie dużo większe nadzieję. Na juniorce wielki talent Oskar Paluch i cofający się z roku na rok w rozwoju Bartkowiak. W obwodzie młody Hurysz. Nie będę wróżył z fusów na co stać Gorzów. Strata Zmarzlika jest nie do nadrobienia pod jakimkolwiek względem a jak podziała na zespół? Z jednej strony, każdy będzie chciał się pokazać i wskoczyć w miejsce Bartka, z drugiej strony Zmarzlik zawsze mógł doradzić w kwestii sprzętu szczególnie Woźniakowi gdyż obaj jeżdżą na silnikach od Kowalskiego. Na pewno będą mieć w tym sezonie ciężkie chwile.

Włókniarz Częstochowa: Kolejny sezon i kolejne nie tylko medalowe ale i mistrzowskie aspiracje w Częstochowie. Czy realne? Oczywiście, to tylko żużel. Michelsen w miejsce Lindgrena powinien być bardzo dużym wzmocnieniem. Za nierównego i zawodzącego Smektałę przychodzi Drabik. Niby fajny transfer sportowo, bo Bartek przez dwa sezony nic w Częstochowie nie pokazał a Drabik możliwości ma duże - wystarczy wspomnieć jego kapitalny powrót do żużla po zawieszeniu za doping na początku zeszłego roku, no kręcił dwucyfrówki jak chciał. Później mocne zejście z poziomu, skończyły się silniki z pierwszej partii a te po serwisie już nie jechały tak mocno. Jest też druga strona medalu czyli charakter młodego Drabika. Nie tyle co może rozsadzić drużynę od środka co mogą być zgrzyty, nie obrażając Maksyma ale równo pod sufitem to on nie ma. Po sezonie udzielił mocnego wywiadu odnośnie relacji z ojcem. Swoją drogą kibice w Częstochowie szczęśliwi nie są, że Świącik pogonił z klubu absolutną legendę Sławka Drabika, który sprzętowo pomagał juniorom, bo tak zażyczył sobie młody. Maksym pojedzie kilka słabszych meczów i pewne jest to, że będzie wytykanie, że w klubie jest nie ten Drabik co powinien być a Maks psychicznie jest mocno elektryczny. Został Madsen czyli od lat bardzo mocny i rzadko zawodzący lider Włókniarza a także Woryna, który bardzo bardzo odpalił w poprzednim sezonie, regularnie zakręcając się w okolicach 9-10 punktów i robiąc średnią ponad 2,000. Wielkim marzeniem prezesa Świącika było zdobycie tytułu szczególnie sezon temu gdzie ostatni rok młodzieżowca mieli Miśkowiak i Świdnicki. Teraz obaj są już seniorami. Świdnicki odszedł do Krosna, Miśkowiak został jako zawodnik u24 i powinien być mocnym punktem drużyny. Na juniorce bardzo młodzi Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec. Karczewski zapowiada się naprawdę fajnie, pojechał pełny i całkiem fajny sezon w 1 ligowym Krośnie, Kupiec miał się rozwinąć w Tarnowie ale szybki upadek na początku sezonu mocno to wyhamował. Tak więc wielki + za przyjście Michelsena, duży znak zapytania przy Drabiku i duży minus względem sezonu 2022 to formacja juniorska. Będę mocno zaskoczony jeśli ta drużyna nie będzie w półfinale to jest chyba absolutny mus. Medal także powinien być, a co tam. Obstawię, że będzie znowu brąz po dwumeczu z Toruniem

Apator Toruń: Jest Sajfutdinov więc wracamy do sytuacji sprzed sezonu 2022 tyle, że za Jacka Holdera dołączył Wiktor Lampart. Ciekawy transfer Wiktora. Poprzedni sezon mocny zjazd, ale chyba ewidentnie Motoarena mu leży. Wystarczy wrócić pamięcią do ostatniego turnieju IMŚJ gdzie Wiktor dosłownie latał, po fazie zasadniczej miał komplet punktów a w finale prowadził mknąc po brązowy medal. Niestety nieładne zachowanie Świdnickiego, który upadł bez kontaktu z rywalem. W pówtórce Wiktor przegrał start z Kubą Miśkowiakiem i to właśnie z nim przegrał minimalnie brąz. Jemu także zamiana otoczenia się przyda. Wraca Emil, niegdyś nazwany przeze mnie "królem Motoareny", bo zawsze kojarzył mi się, że jeździł tam kapitalnie. Co prawda lata temu ale domowy tor względem ostatniego sezonu w Lesznie powinien mu leżeć. Jak napisałem na wstępie sądzę, że Emil szybko wróci na swój poziom i będzie mocny punktem drużyny. Lambert rozwija się kapitalnie, młody chłopak a rok temu 9 zawodnik ligi ze średnią 2,128 a w GP dosłownie otarł się o medal. Dudek jako trzeci lider na pewno mocny, wciąż duże rezerwy, bo miał duże wahania szczególnie w poszczególnych meczach robiąc 1,3,1,3 i często jadąc z juniorami jako nr 13 potrafił przywozić 1-5. Przedpełski solidny zawodnik, dobry na drugą linie, za słaby na lidera po prostu dobre uzupełnienie składu. Tylko i aż tyle. Może być mocniejszy ze względu na brak GP w którym no delikatnie mówiąc się nie pokazał. Juniorka to Krzysztof Lewandowski, który na ten moment nie rozwinął się jak mu wróżono i młody Affelt w miejsce oddanego do Krosna Zielińskiego. Zespół, który na pewno może podjąć rękawice z głównymi faworytami, bo na papierze niczego im do tego nie brakuję ale dla mnie jest to zespół maksymalnie na brązowy medal.

Sparta Wrocław: No dla mnie faworyt numer jeden, chociaż czy patrząc na Lublin można tak rzec? To tylko subiektywna opinia więc można Na papierze wszystko w tym zespole gra. Wraca Artiom, czyli człowiek, który był brakującym elementem Sparty w drodze do złota. Wreszcie udało się to w roku 2021. Rok temu ZZ za Lagute przy tak nierównym składzie nie miała prawa bytu. Obok niego Janowski czyli od lat mocny lider drużyny. Woffiden lepszy nie będzie, gość mocno przeorany przez kontuzję które go nie oszczędzały. Jego złota w GP już też nie spodziewam się w następnych lata ale tą średnią w okolicach 2,000 jak najbardziej w jego zasięgu. Teraz niby te 1,926 nie wygląda źle ale mocno podreperowana dwoma meczami z Ostrowem (zdaje się, że komplet 18 punktów u siebie), ogólnie miał bardzo słabe mecze. Mimo wszystko po przesiadce na silniki Hollowaya jechał już dużo dużo lepiej. Trio ze złotej drużyny 2021 więc jest. Co dalej? Bewley. Ależ ten chłopak się rozwija, podobnie jak jego rodak Lambert. Tak samo też otarł się o medal w GP mimo, że był tam debiutantem. Super sezon za nim, teraz ostatni w roli zawodnika u24, jeśli utrzyma ten poziom a wg mnie może być tylko lepiej to jest to kolejna armata w talii Wrocławian. Na dokładkę Pawlicki. Przyda się Piterowi zmiana otoczenia. Jako junior był na równi, no dobra może lekko gorszy niż Zmarzlik ale na bardzo wysokim poziomie, zdobywał tytuł IMŚJ, stawał na podium w turniejach GP a od lat znany bardziej z udawania i symulowania upadków na torze a także bardzo ostrej jazdy. Jednak nawet w tych słabszych ostatnich sezonach kręcił średnią w okolicach 1,800. Jeśli to ma być najsłabszy zawodnik Sparty to nooo jest moc w tej drużynie niesamowita. W porównaniu do Czugunowa no to jednak zmiana Gleba na Piotra to niemały +. Na juniorce najlepszy obok Cierniak młodzik ligi - Bartek Kowalski oraz Panicz więc też jest nieźle, bo Kowalski potrafi wozić już dużo punktów. Dla mnie murowany faworyt do finału. Czy do złota? Także ale bezpiecznie napiszę, że widzę ich w finale, bo tam przy tak świetnych drużynach wszystko się może zdarzyć.

Unia Leszno: Będzie chyba cierpieć Unia Leszno w tym sezonie. Skład bardzo zagadkowy. Został Kołodziej, który mimo lecących lat poprzedni sezon pojechał jeden z najlepszych w karierze. W miejsce Pawlickiego, Bellego i Doyle są Zengota, Smektała i Holder. Suma wychowanków i Kangurów się musi zgadzać a nawet wraca i dwóch wychowanków... no dobra prawie ale Zengi w Lesznie to trochę jak wychowanek świetnie go tam w Lesznie wspominają, teraz wraca po latach tułaczki w 1 lidze, także po koszmarnym złamaniu nogi bodajże z roku 2019. Miał on i w Bydgoszczy i w Rybniku swoje momenty ale strasznie w kratkę jeździł: 3,0,3,1. Bardzo często tak to wyglądało a tutaj mamy poziom wyżej. Holder po odejściu z Torunia odnalazł się w Ostrowie i ciągnął słabiutki zespół. Chris nigdy nie wróci do formy z roku 2012 gdzie zdobywał mistrza świata, to pewne ale dalej może dobrze punktować na fajnym poziomie w Ekstralidze. Patrząc jaki w poprzednim sezonie zjazd formy miał Doyle może być tutaj zachowany status quo a może i ciut lepiej? Wrócił także wychowanek Bartek Smektała opisany wyżej odnośnie Włókniarza. Odszedł z Leszna, bo nie mógł spasować się z leszczyńskim torem ale w Częstochowie lepiej niestety nie było ale kurde no liczę, że wreszcie odpali. Nie wiem czy to kwestia psychiki czy czego ale w niemal każdych zawodach indywidualnych: memoriały, SEC czy nawet IMP Bartek jeździ bardzo fajnie a w meczach ligowych wozi ogony. Jednak patrząc na Bellego, który się nie sprawdził to zmiana powinna być na plus, Smektała ma spore rezerwy a Francuza Ekstraliga jeszcze na ten moment przerosła. Juniorka powinna być tylko i wyłącznie lepsza. Lider formacji juniorskiej Damian Ratajczak, wciąż nie zrobił takich postępów jakie mu wróżono ale jest progres. Dodatkowo trójka: Jabłoński, Mencel, Borowiak. Będzie w czym wybierać i zdecydowanie bardzo równa dwójka juniorów względem któregokolwiek z innych klubów gdzie wyróżnia się raczej jeden zawodnik. Marzenia o medalu chyba trzeba odłożyć na następne lata, złote i tłuste lata w Lesznie na ten moment minęły. Będzie ciężko i nieraz będą krwawić szczególnie, że ostatnie lata totalnie nie mają atutu swojego toru. Utrzymać powinni się utrzymać, nie chce mi się wierzyć jakoś w ich spadek ale i tego bym nie wykluczył. Wydaje mi się taki około 6 plac to chyba max. na co stać Byki w tym sezonie.

GKM Grudziądz: Chciałbym napisać, że to będzie czarny koń rozgrywek no ale co roku mają być. No ale chyba wreszcie te Play-Offy będą no bo jak nie teraz to kiedy? Dawno nie było na papierze tak słabego Gorzowa i Leszna (+ beniaminek z Krosna) aby nie myśleć, że w końcu GKM do PO musi wejść tym bardziej, że wchodzi tam 6 zespołów a nie 4. Lider w postaci Nickiego, na którym rany i blizny goją się jak na psie. Jeśli kot ma 9 żyć to ile ma Nicki? a kto to wie. Początek poprzedniego sezonu do czasu dwóch poważnych dzwonów Dzik miał niesamowity i te mecze pozwoliły mu skończyć wg średniej jako 3 zawodnik ligi. Niby to tylko zwykły trening ale 2 tygodnie temu podczas zgrupowania reprezentacji Danii Nicki świetnie się prezentował i od razu po starcie załatwiał temat jadąc w biegach z Thomsenem, Jepsenem Jensenem i Iversenem. Jak sprzęt będzie szedł to i Nicki będzie śmigał aż miło, bo te starty dalej ma świetne. Transfer Fricka fajny, bo faktycznie na 1 lige trochę za mocny zawodnik a na Ekstraligę może być w sam raz solidny punkt drużyny i pewnie siłą rzeczy musi być liderem nr 2. Odejście Kasprzaka i Przemka muszą być pozytywne, obaj mocno się już dusili w GKMie szczególnie Przemo motał się niesamowicie, bo od KK to ja już nic nie oczekuję. Na + też pozostanie Jakobsena, który był już na wylocie ale został ze względu na zmianę przepisów odnośnie limitu wliczającego u24 jako Polaka. Naprawdę bardzo fajny debiutancki sezon Frederika rok temu. Został Krakowiak, który pod nieobecność Nickiego u siebie kręcił świetne liczby, doszedł Czugunow czyli dwóch zawodników jako u24. Fajny transfer Czugunowa, uważam, że stać go na więcej niż jechał w Sparcie, wśród gwiazd nie wyróżniał się i był niewidoczny. W słabszym klubie może jechać dużo lepiej. Jest także po roku banicji Tarasienko, który dostał polskie papiery ale na debiut musi czekać do 4 kolejki. Na pewno możliwości gość ma duże, świetnie jeżdżąc w Bydgoszczy w roku 2021. Jest także Szczepaniak czyli duży przesyt seniorów no i jeden zdecydowanie powinien pójść na wypożyczenie. Logika mocno wskazuję, że jest to Szczepaniak, szczególnie, że kilka klubów 1 ligi zapewne już po 3 kolejkach będzie panikować i szukać wzmocnień. Szczepaniak fajny zawodnik na 1 ligę ale nic poza tym, lubi twarde tory jak jest sucho i nie padał deszcz. Ekstraliga to jednak wg mnie za wysoki poziom jak na niego. Ostatni rok juniorski Kacpra Pludry, fajnie pokazał się rok temu po odejściu z Leszna. Do tego Kacper Łobodziński. No nie wygląda to źle. Może wreszcie ten GKM do PO awansuję, Ślączka musi w porę ogarnąć skład seniorski żeby nie zostało ich tam zbyt dużo. To nigdy nie sprzyja atmosferze.

WIlki Krosno: Absolutny debiutant w najlepszej lidze świata i główny fundator atrakcji w sezonie ogórkowym. Mają kasę to się bawią, weszli do Ekstraligi z przytupem przebijając dogadanych już w swoich klubach Doyla i Kasprzaka. Za takie ruchy prezesa Leśniaka ganić jednak nie można w końcu rynek był już psuty lata temu przez takich prezesów jak pani Półtorak, pan Maślanka czy pan Komarnicki gdzie wydawali na tamte czasy ogromne pieniądze na takich zawodników odpowiednio jak: Crump, Pedersen i Gollob. Wszyscy ci prezesi mówili wtedy także: "a kto bogatemu zabroni?" no właśnie kto? A no nikt, więc i Krosno może. Ciekawy jest tam skład, na pewno dużo lepszy niż Ostrów i są duże szanse na utrzymanie. Tor dużej ilości zawodnikom jest nieznany, na pewno może dużym handicapem gospodarzy. Personalnie: Doyle, Lebiediew, Milik, Kasprzak, Świdnicki u24. Doyle myślę, że może ciągnąć fajnie ten wózek. On lubi akurat jak sam w drużynie jest głównym i w zasadzie jedynym gwiazdorem coś jak Nicki przed laty wiódł prym u przyszłego spadkowicza (Gdańsk, Rzeszów). W pamięci od razu mam rok 2019 gdzie Apator Toruń z hukiem spadł z ligi a Doyle jako jedyny nie zawodził i próbował uratować Ekstraligę dla Apatora. Lebiediew potencjał ma ogromny, był kiedyś we Wrocławiu ale po mocnym początku zdecydowanie osłabł i na lata osiadł w 1 lidze. Stać go na pewno fajne wyniki, bo na 1 ligę to zdecydowanie za mocny zawodnik. Milik to startowiec ale ile on potrafił pozycji na dystansie tracić w 1 lidze to szok. W Ekstralidze łatwiej przecież nie będzie. Oprócz startu trzeba mieć mocno czym odkręcić. Kasprzak totalna chimera, może on zrobić wszystko. Świdnicki to jak dla mnie zawodnik własnego toru w Częstochowie. Wyjazdy miał słabe. Dziwie się trochę, że Krosno utrzymało z nim porozumienie. Byli dogadani pod występy Wilków w 1 lidze ale przy niespodziewanym awansie można było postarać się wyciągnąć na u24 Czugunowa ze Sparty. Juniorka to taki trochę misz-masz i zebranie odpadów. Sadurski w 1 lidze punktował raczej marnie, miał tylko przebłyski. Doszli: Zieliński, którego pogoniono z Torunia , 17 letni Bańdur z Rzeszowa ale on będzie zbierał doświadczenie w Ekstralidze u24 oraz transfer last minute Piotr Świercz z Tarnowa. Tutaj na pewno trzeba bić brawo, bo fajne papiery na jazdę na ten chłopak i to kątem jeszcze kilku sezonów na juniorce. Nie wiem czy Wilki się utrzymają ale na pewno kilka fajnych meczów szczególnie na swoim torze dadzą, o tym jestem przekonany.

To na tyle z moich wypocin. Jest to raczej opis składów i wg mnie szans na końcowy triumf w lidze niż podsumowanie rynku transferowego. Wszystko to wróżenie z fusów, bo żużel to na tyle nieprzewidywalny sport, że wystarczy jeden upadek - jedna kontuzja i wszystko może się popsuć. Niemniej jednak jakieś swoje zdanie można a nawet trzeba mieć. No więc kto dotrwał to usłyszy odpowiedź na pytanie które zadał neutralny kto wygrał w tegorocznym "okienku", a kto może czuć się największym przegranym. Odpowiem: to zależy Na pewno najgłośniejsze transfery to naturalnie: Zmarzlik, Michelsen i Doyle. Michelsen mógłby być brakującym ogniwem Włókniarza do złota (a może będzie?) ale nie mają już tak świetnych juniorów, Zmarzlik to klasa sama w sobie pod każdym względem. Doyle, bo daje dużą nadzieje beniaminkowi na utrzymanie. Gdyby liderami mieli być Lebiediew i/lub Milik to nie wyglądało by zbyt dobrze.

Pozdrawiam i widzimy oraz słyszymy się wkrótce w działach ligi angielskiej a także turniejów na polskich torach, które jeśli tylko pogoda pozwoli nabiorą rozpędu. Dobrego i bezpiecznego sezonu żużlowego dla wszystkich

 

[neutralny]

jajs jak zawsze merytorycznie i w punkt. Co do mojej opinii zauważ, że post jest z początku lutego, a Łaguta i Emil oficjalnie zostali potwierdzeni bodaj w zeszłym tygodniu. Nie chciałem teoretyzować, bo w tamtym czasie nadal niewiadomą było, czy pojadą. O ich poziomie nie ma co dyskutować. Artem to w końcu Mistrz Świata, który nie miał szansy obronić tytułu przez "wojnę". W takim przypadku faktycznie Sparta z kandydata do play-off staje się kandydatem do mistrzostwa.