Przy okazji ostatniego pytania, tak ciekawostka. Pamiętacie Sydney 2000? 11 lat temu odbyła tam się olimpiada. I jedna z biegaczek, nie pamiętam jak się nazywała ale była czarna, była RE-WE-LA-CYJ-NA! Wygrywała nie o setne części sekundy ale o kilka sekund nawet! Nie tylko na mistrzostwach w Sydney pokazała co potrafi, ale w ogóle miała naprawdę świetne wyniki, tylko na nią stawiać. Przeszła aż 160 testów na doping. I NIC! Żadnego środka dopingującego. Ale 6 lat później jej mąż bodaj ją sprzedał, poszedł do sądu i dał do odsłuchania rozmowy jej z jakimś genetycznym laboratorium, gdzie odkryto super doping niewykrywalny dla testów. Sprawa się rypła, przyznała się do brania tego środka. Sądowo wyegzekwowano od niej tytuły mistrzyni, zabrano medale, unieważniono pojedynki z nią. Ciekawe co na to bukmacherzy, którzy stracili majątek przez nią? ???? Raczej po 6 latach nie karzą oddać klientom pieniędzy, które musieli wydać, pomimo, że rozgrywki i zawody z nią zostały unieważnione. Czy też może ją oskarżyli i od niej egzekwują pieniądze? ????
EDIT:
Dziękuję za korektę moich błędów, ale fanem nie jestem. Błąd już poprawiłem.