Gucci Mane
Forum VIP
Pomyślałem sobie, że założę taki temat, chętnie poczytam co myślicie. Oglądając żużel rzucają mi się w oczy te spoty TV. I co?
I za każdym razem aż ciarki z żenady po plecach idą. Aktorstwo - TOP. Ale co mnie bardziej zastanawia. Cała ta ustawa hazardowa albo inny dokument regulujący rynek "legalnych" bukmacherów, miał pewne zapisy. Że reklamy nie mogą przedstawiać obstawiania jako "męstwa". Takie coś było na pewno, ale reklamy miały też nie mieć innych elementów. Nie mogło być namawiania do stawiania. Czy bukmacherzy przypadkiem nie robią swoich reklam łamiąc ustawę? Jak się do tego ma hasło "jesteś gotowy, możesz wygrywać"?
- spot który ostatnio często jest pokazywany
Obstawiającego przedstawiono tu jako:
Gościa z wiedzą, w barze zaimponował kumplowi - "ta wiedza"
Gościa, który swoją SPRAWCZOŚCIĄ (WTF?!) zaimponował kobiecie, "a nie mówiłem" - "ta sprawczość, ta satysfakcja"
Porwał całą trybunę na stadionie - "dobrze to znasz"
Jak to tego ma się ustawa i wytyczne co do reklam? Czy "legalni" bukmacherzy nie robią sobie kpiny z niej, robiąc swoje dwuznaczne hasełka typu "Dobrze wiesz, możesz wygrywać". Kpiny z ustawy, do której tak chętnie się odnoszą żeby podkreślić, że gra u "nielegalnych" grozi tym i tym.
Czy STS pokazując mi swoją reklamę uważa, że jestem idiotą? Ja rozumiem, że dziś całe ramówki TV są wypełnione programami "Trudne sprawy" z aktorami prosto z ulicy, ale do ... pana, to robi PR'owa agencja, która bierze gruby hajs za przygotowanie tego.
Zachęcam do luźnej dyskusji, nie tylko o STS, ogólnie o tym co jest w tytule. Pozdrawiam
/edit
Tutaj jeszcze jedna reklama - TA RELACJA (z ojcem). Zakłady to super relacje z ojcem. I ten wynik na tablecie hahaha gospodarze 5 goście 0. Dobre to, dobre.
I za każdym razem aż ciarki z żenady po plecach idą. Aktorstwo - TOP. Ale co mnie bardziej zastanawia. Cała ta ustawa hazardowa albo inny dokument regulujący rynek "legalnych" bukmacherów, miał pewne zapisy. Że reklamy nie mogą przedstawiać obstawiania jako "męstwa". Takie coś było na pewno, ale reklamy miały też nie mieć innych elementów. Nie mogło być namawiania do stawiania. Czy bukmacherzy przypadkiem nie robią swoich reklam łamiąc ustawę? Jak się do tego ma hasło "jesteś gotowy, możesz wygrywać"?
Obstawiającego przedstawiono tu jako:
Gościa z wiedzą, w barze zaimponował kumplowi - "ta wiedza"
Gościa, który swoją SPRAWCZOŚCIĄ (WTF?!) zaimponował kobiecie, "a nie mówiłem" - "ta sprawczość, ta satysfakcja"
Porwał całą trybunę na stadionie - "dobrze to znasz"
Jak to tego ma się ustawa i wytyczne co do reklam? Czy "legalni" bukmacherzy nie robią sobie kpiny z niej, robiąc swoje dwuznaczne hasełka typu "Dobrze wiesz, możesz wygrywać". Kpiny z ustawy, do której tak chętnie się odnoszą żeby podkreślić, że gra u "nielegalnych" grozi tym i tym.
Czy STS pokazując mi swoją reklamę uważa, że jestem idiotą? Ja rozumiem, że dziś całe ramówki TV są wypełnione programami "Trudne sprawy" z aktorami prosto z ulicy, ale do ... pana, to robi PR'owa agencja, która bierze gruby hajs za przygotowanie tego.
Zachęcam do luźnej dyskusji, nie tylko o STS, ogólnie o tym co jest w tytule. Pozdrawiam
/edit
Tutaj jeszcze jedna reklama - TA RELACJA (z ojcem). Zakłady to super relacje z ojcem. I ten wynik na tablecie hahaha gospodarze 5 goście 0. Dobre to, dobre.
Ostatnia edycja: