Ręka ręke myje

[zgredziu]

Dlaczego? Takie pytanie Staje przed każdym normalnie myślacym Polakiem.
Dlaczego taki syf jest w naszej polityce?
Dlaczego nic z tym nie można zrobić?
Dlaczego ciągle na wszystko brakuje pieniędzy?
Dlaczego są tysiące dziur w drogach?
Dlaczego z nas ludzi robi się idiotów?
Dlaczego Ci co ponoszą prawdziwą winę za klęski żywiołowe są cały czas bezkarni?
Dlaczego jeden zarabia 8-12tys, a drugi ledwo ma na czynsz i suchą bułkę?
Dlaczego jest tyle nieprawości i złodziejstwa?
Dlaczego nigdy nie dowiemy się prawdy w wielu istotnych dla nas rzeczach?
Dlaczego petenta w biurach (ZUS,US) traktuje się jak *****?
Dlaczego nie możemy żyć godnie jak żyją ludzie w Szwecji ,Danii?
Dlaczego wciska nam się kit ,że jest dobrze,a nawet jeszcze lepiej niż było?
Dlaczego wszystko drożeje w makabrycznym tempie.?
Dlaczego w naszym syfiastym ,ale jednak ukochanym kraju nie możemy godnie zarobić i tysiące z nas wyjeżdża szukać godnej pracy za granicą?
*************************************
Takich i podobnych tego typu pytań można by jeszcze wypisać setki jak nie tysiące.
Spytam więc, dlaczego tak jest i nic nie zapowiada by było lepiej?

A dlatego,że ci co mają cokolwiek do powiedzenia mają w głębokim schowaniu poczciwego szarego człowieka. Ich wielkie interesy przysłaniają im prawdziwośc tego do czego zostali powołani. I żeby nie było ,że nie ma uczciwych ludzi. Oni są ,ale giną w tłumie tych pozostałych ,lub widząc co się dzieje i swoją bezsilnośc, poddają się i stają z boku sami nie szkodząc ,ale i też nie pomagając ,ani nie walcząc z tymi którzy są decydentami. Ta przykra prawda jest niestety regułą. Kasa ,kasa, układy, znajomości i ciemne interesy przysłaniają to co jest w życiu najistotniejsze. dobro człowieka
Program Elżbiety Jaworowicz "Sprawa dla reportera" odsłania nam wierzchołek góry lodowej wszelkich układów. hamstwa, znieczulicy ludzkiej i zwykłej niesprawiedliwości ,która niejednokrotnie sprawiedliwością sie mieni czyt. (sądy wszelkiej instancji)
Telewizja ma tę magiczną moc ,że to co jest obok nas dopiero w TV nabiera prawdziwego oblicza. dopiero tam widzimy jak dzieje się wiele niedobrego, jak przeważnie ci biedni ludzie cierpią, jak ich losy i dorobek życia wali się za sprawą czyjejś zwykłej nieuczciwości lub zaniedbania.
Wiem ,że ideałów nie ma. Ale nasza ukochana Polska to specyficzny kraj. I naprawdę trzeba w nim umieć żyć, by przeciwstawić się tym wszystkim przeciwnościom losu, urzędów,układów i przekrętów itd itd!!!

 

[grzeczny]

Zgadzam sie ze wszystkim,co wyzej napisane.Jedno mozna powiedziec o naszym kraju,ze,aby zyc w nim,trzeba silnej woli,zdrowia,a przede wszystkim pieniedzy,ktorych nie mamy,bo i pracy nie ma.A dzieki Elzbiecie Jaworowicz faktycznie widzimy ogrom ludzkiego nieszczescia i gdyby nie Ona,to nikt,nigdy by sie o tym nie dowiedzial.Zreszta podobnie jak i program "Uwaga", czy "Interwencja" ,te same problemy poruszaja.Czasami cos im sie uda zalatwic dla tych biedakow,ale sa ludzie o ktorych nikt nie wie,jak zyja,czy maja co jesc,gdzie mieszkac i jak mieszkaja.Tak,to prawda,ze ci u samej gory,tych na dole maja w wielkim powazaniu.Oni maja dobrze,to co ich obchodzi cala reszta.A najgorsze jest to,ze wszystko konczy sie na obiecankach,przed kamerami.Kamery odjada, a ludzie jak biedowali,tak bieduja.Najlepszy przyklad ostatniej powodzi.Bo wiadomo,ze na tapecie jest wypadek Tu154 w Smolensku,pewnie,ze to olbrzymia tragedia,ale najpierw powinni wyjasnic sprawe,a potem poinformowac o zakonczeniu spoleczenstwo,a nie walkowac temat bez przerwy przez ponad rok.To juz zaczyna byc niestety nudne.A inne sprawy nie zalatwione i nie cierpiace zwloki czekaja ,tylko nikt nie wie,jak jeszcze dlugo.Pozdrawiam.

 

[midel]

Zgadzam sie ze wszystkim,co wyzej napisane.Jedno mozna powiedziec o naszym kraju,ze,aby zyc w nim,trzeba silnej woli,zdrowia,a przede wszystkim pieniedzy,ktorych nie mamy,bo i pracy nie ma.A dzieki Elzbiecie Jaworowicz faktycznie widzimy ogrom ludzkiego nieszczescia i gdyby nie Ona,to nikt,nigdy by sie o tym nie dowiedzial.Zreszta podobnie jak i program "Uwaga", czy "Interwencja" ,te same problemy poruszaja.Czasami cos im sie uda zalatwic dla tych biedakow,ale sa ludzie o ktorych nikt nie wie,jak zyja,czy maja co jesc,gdzie mieszkac i jak mieszkaja.Tak,to prawda,ze ci u samej gory,tych na dole maja w wielkim powazaniu.Oni maja dobrze,to co ich obchodzi cala reszta.A najgorsze jest to,ze wszystko konczy sie na obiecankach,przed kamerami.Kamery odjada, a ludzie jak biedowali,tak bieduja.Najlepszy przyklad ostatniej powodzi.Bo wiadomo,ze na tapecie jest wypadek Tu154 w Smolensku,pewnie,ze to olbrzymia tragedia,ale najpierw powinni wyjasnic sprawe,a potem poinformowac o zakonczeniu spoleczenstwo,a nie walkowac temat bez przerwy przez ponad rok.To juz zaczyna byc niestety nudne.A inne sprawy nie zalatwione i nie cierpiace zwloki czekaja ,tylko nikt nie wie,jak jeszcze dlugo.Pozdrawiam.

Manipulacji Jaworowicz nie mam ochoty komentować. Odniosę się tylko do powodzian, na przykładzie. W zeszłym roku po powodzi w Jaśle (woj, podkarpackie) gdzie zalało większą część miasta w pobliskiej gminie Frysztak zrodził się pomysł, żeby wreszcie zacząć zapobiegać zalaniom, które w pewnych miejscach występują rokrocznie, a mianowicie wybudować zbiornik retencyjny na Wisłoku. Długo nie trzeba było czekać - nie minął nawet tydzień a już pojawiła się zielona hołota, która kategorycznie była przeciwna, bo ... nie można psuć krajobrazu.
Co do samych powodzian. Wielu z nich buduje się na terenach zalewowych, bo chcą "zaoszczędzić" i kupują tańsze działki. Jak wiadomo pazerny dwa razy traci - mają gorszą pozycję przy ubezpieczaniu się i ich ciągle zalewa. I co wtedy? Lament do państwa, żeby im zapłacić (za ich głupotę). Poza tym wiele osób w ogóle się nie ubezpiecza (bo po co?) - lament jest taki sam.
Sytuację z ekobłaznami już troszkę opisałem, nie chcę wchodzić w to (bagno) dalej.

 

[typer36]

Odpowiadając na dwa pytania:

Dlaczego jeden zarabia 8-12 tys, a drugi ledwo ma na czynsz i suchą bułkę?

Jeśli chodzi o kwestie nas samych, nikt nie broni nam żyć na godnym poziomie. Ale jeśli wielu ludzi idzie na studia i przepycha się przez semestry, byle dalej, to ja się nie dziwię, że bez układów nie mogą sobie poradzić, bo są nieprzygotowani. Jest od uja kół naukowych, darmowych wykładów dodatkowych, szkoleń, kursów, opcja własnych inicjatyw - można się bardzo dobrze przygotować do życia zawodowego. Inaczej sprawa ma się z tymi mniej edukowanymi, nie są skreśleni, jednak często mają utrudnioną drogę. Uczyć się nikt nie zabrania.

Inna sprawa to przebicie. Zauważyłem, że całe masy ludzi bazują wyłącznie na ogłoszeniach w necie i urzędzie pracy. Mało osób bierze pod uwagę, że można się ubrać w garnitur i iść do prywatnych firm prezentować swoje umiejętności. Ja w ten sposób znalazłem zajebistą pracę.

Jeszcze inna sprawa to sektor prywatny. Nie rozumiem, dlaczego wielu nastawia się wyłącznie na to, że musi u kogoś zapieprzać. Owszem to jest dobry sposób na zdobycie doświadczenia, ale nie jest to konieczne. Są różne formy pomocy jak inkubatory, dofinansowania, ulgi i kilka innych. Trzeba mieć pomysł i łeb na karku. Owszem dofinansowanie nie zawsze wystarczy, ale jak większość od razu chce ekskluzywne knajpy otwierać to nie dziwne.

Warto wspomnieć o zainteresowaniach. Warto rozwijać ich jak najwięcej. Zarówno te typowo rozrywkowe jak i takie edukacyjne. Z tych drugich można zrobić wspaniały użytek, szkoląc innych (chociażby języki, sport)



Dlaczego z nas ludzi robi się idiotów?

Jak już wielokrotnie powtarzałem na forum, nikt nie zabrania nam się edukować. Owszem, historia jest fałszowana, niektóre informacje się pomija, jednak jest wiele źródeł, gdzie wszystko co potrzebne można zdobyć. Nie zastanawiajmy się dlaczego ktoś z nas robi idiotę, bo to jest powszechnie wiadome (są oporni nieświadomi, ale coraz mniejszy procent stanowią). Zastanawiajmy się, jak trend odeprzeć. Jest to bardzo łatwe. Wiedza jest wolnością, jako wolni możemy walczyć o dobra materialne.



Reszta tyczy się polityki i jej pochodnych. Odpowiedzi są zbyt banalne, by je kolejny raz tu wałkować

 

[mrbean]

Kiedyś ktoś powiedział że tak działa kapitalizm bogaty bedzie bogatszy, biedny bedzie biedniejszy, szkoda że Polska nie potrafi stać sie krajem bardziej liberalnym jak np Czechy.
Cóz zrobić w Polsce cyrk był i zawsze będzie.
PS tak w ogóle witam na forum

 

[Baqu]

http://baqu.wordpress.com/2011/06/28/wybory/

przyznam szczerze, iż chciałbym aby taki filmik ( notabene świetnie zrobiony )
powstał o każdej z obecnych partii, aby pokazał czarno na białym jak kłamliwa
i obłudna jest polityka. tyle, że znów rodzi się pytanie - na kogo głosować ? emigrować ?

 

[zgredziu]

Sprawa ogólnego bagna jakim jest polska polityka niejest taka łatwa w tłumaczeniu,chociaż jak każdy z was powyżej przyznał jest koszmar i nic nie zapowiada by było lepiej. A dlaczego? Powiem wam dlaczego. Bo skoro każdy wie z czym jest źle to czemu się nie weźmie za naprawianie czy też poprawianie tego co śmierdzi i od lat wszyskim jest wiadome. A już dostaje gorączki jak słysze o emeryturach ludzi co przepracowali dla Polski po 40 lat. To jest zgroza za ile przychodzi im żyć. I co znowu każdy czyt. rząd polski wie o tym i co. ***** Panowie , wielkie ***** z tym robią. Powiem wam co ja bym zrobił najpierw gdybym miał mozliwość rządzić naszym krajem. Najpierw wypisał bym listę tych najważniejszych spraw, które bolą Polaków. A więc po co nasi emigrują ? Bo w Polsce jes kaszana i finansowo nie dajemy rady. co więc robie. Ustalam norme najniższej płacy dlakazdego ,która by pozwoliłamu godnie żyć nie wegetować i już mamy wielki % ludzi załatwionych. Robie porządek z pieprzonym od lat nie zrobionymi sprawami zalewania ludzi . Na odszkodowania kasa jest, a na budowe zbiorników nie ma. Wały , zbiorniki, drogi by mozna po nich jeździć jak to jest w Europie. To tylko kropla w morzu potrzeb. Zlikwidowałbym piepszony ZUS, bo to jest tylko wyrzucanie pieniędzy i pasienie bandy urzędasów siedzących w super nowoczesnych biurowcach i popijajacych kawe. W państwowych przedsiębiorstwach i urzędach zostawiłbym tych ,którzy są bezwzględnie potrzebni i naprawdę pracują. Tym co pierdzą w stołki i popijają 5 kaw dziennie za 2-3 tysiaki bym podziekował. Ile to kasiory by się nagle znalazło ,która idzie w powietrze. Takich rzeczy znalazłbym jeszcze dziesiątki. Bo jak wiecie to wymagało by lat i uczciwości. A jak znam życie zaraz by na mnie znaleźli bata bo co niektórym "kolesiom" z układzkików by to nie pasowało. Tak więc sami widzicie uczciwość i załatwienie tego co boli większośc Polaków , a niepiepszone obiecanki wyborcze to jedna z metod by podsuszyć polskie bagno polityki. Ale ja to wiem ,że to tylko moje skromne marzenie.

 

[grzeczny]

A wracając do powodzian,pamiętamy wszyscy jak zaraz po powodzi,ktoś obiecywał pomoc pieniężną dla poszkodowanych i na czym się to skończyło?na obiecankach.Przed kamerami można wszystko powiedzieć,ale dobrze by było,żeby po wygaszeniu kamer robić to co się obiecało ludziom.Niektórzy do dzisiaj czekają na tę pomoc.Niestety.

 

[john733]

Prawde prawisz. W naszym kraju długo nie będzie dobrze. Dlaczego jest drogo, dlaczego nie zarabiamy dużo, dlaczego ciągle są podwyżki? DLatego, że mamy dług publiczny, który trzeba spłacić. Tylko dlaczego go mamy? Przez naszych kochanych polityków. Nie będę obwiniał jednej partii bo uważam, że każda kolejna jest temu winna. Politycy biją się tylko o stanowiska bo czują kasę. Mają swoje firmy a będąc u góry mogą sprawić dzięki układom, że to ich firmy wygrają przetargi itd.. podatnicy czyli my szarzy obywatele płacimy co miesiąc kupe kasy i gdzie ona jest? Polska jest 20 lat za murzynami. Nawet autostrad nie mamy. Politycy i w wiadomościach także cieszą się jak wybuduje się w polsce 20km drug. Śmiech na sali. Wszystkie polskie miasta już dawno powinny być połączone autostradami. Dług publiczny powinien maleć z roku na rok. Niestety tak nie jest. Benzyna będzie drożeć bo w Polsce mamy 1 dużą firme która ustala ceny, żywność, leki i wiele innych rzeczy będzie coraz droższych a pensja? pensje podniosą o 1% w stosunku do ogólnego wzrostu wydatków.