J
0
juicecarton
Użytkownik
Czytałem jakiś czas temu artykuł, w którym autor porównywał grę u bukmachera z totolotkiem, oraz zastanawiał się, czy u buka można grać systemem na „chybił trafił”? Z pozoru wydawać może się to kiepskim pomysłem, w końcu nieprzemyślana gra w zakładach zazwyczaj kończy się szybką utratą włożonych pieniędzy. Temat jednak mnie zainteresował i postanowiłem stworzyć coś, co będzie w pewnym sensie przypominało grę w ciemno a jednocześnie będzie przynosiło wymierne korzyści przy dość dużej dozie bezpieczeństwa. W ten sposób na bazie znanych systemów oraz własnego doświadczenia postanowiłem opisać coś, co nazwałem systemem "progresywny chybił trafił".
System charakteryzuje się dużym dynamizmem. Nie wymaga od nas wiele czasu ani wiedzy (jest wręcz niewskazana – w końcu to „chybił trafił”) Przy dobrym dniu w ciągu doby możemy wykonać nawet około 10 powtarzalnych kroków. A grając przez internet poświęcimy na to nie więcej niż 10 minut dziennie.
Jedyny mankament to wkład startowy. Jak to przy progresji musimy dysponować sporą kwotą na początku gry, by było za co obstawiać. Tu już każdy może dobrać ją i stawkę bazową wg własnych możliwości. Wg mnie najlepiej zacząć od 100 zł. Daje to bardzo sympatyczną wygraną, zwłaszcza na kolejnych krokach. Pytanie tylko, ile osób się odważy na taką stawkę? Bo przy czarnej serii (a to bardzo możliwe w tym systemie) na 5 kroku postawić musimy już 1,6k... Oczywiście w końcu nam się zwróci i to z pokaźnym zyskiem ale jeśli wiemy, że ciężko u nas z konsekwencją lub nie dysponujemy odpowiednim budżetem to 10-25 zł powinno być rozsądną bazą.
Progresywny „chybił trafił”
Jak wiemy, co dzień w ofercie bukmacherów zdarza się wiele zdarzeń o bardzo wysokich kursach na każdy pojedynczy typ. Nawet około 2.6 na faworyta. Systemem należy grać na zdarzenia, gdzie kurs na faworyta to minimum 2.0 a osobiście polecam takie, gdzie jest to w granicach 2.25-2,6.
Ideą tego systemu jest bardzo szybkie obstawianie meczy, bez większego zastanowienia, bazując jedynie na wysokich kursach. Tak więc wyszukujemy najbliższy mecz, gdzie znajdziemy tak wysoki kurs i zaczynamy zabawę! Stawiamy naszą bazę i czekamy na zakończenie. Jeśli się udało, super! Jeśli nie, wybieramy kolejny najbliższy mecz i stawiamy podojoną stawkę z poprzedniego kroku. Kiedy wygramy, zaczynamy od początku.
Wyróżnić można 4 wariacje tego systemu:
a) * na gospodarza - stawiamy tylko zwycięstwa gospodarzy, bez względu na to czy jest faworytem (mój ulubiony, skuteczność nieco słabsza niż przy grze na faworyta ale za to fajny zysk)
b) * na faworyta – najbardziej asekuracyjne
c) * na remis – daje największe zyski, często jednak wymaga większej ilości kroków
d) * hardcore – stawiamy dowolny rezultat (to już totalny „chybił trafił”, zapewnia najwięcej emocji, jednak przy braku intuicji możemy zaliczyć czarną serię)
Przykładowa symulacja:
Krok 1. 10 zł x 2.8 – wtopa
Krok 2. 20 zł x 3.4 – wtopa
Krok 3. 40 zł x 2.2 – wtopa
Krok 4. 80 zł x 2.5 – wygrana
Tym sposobem mamy wygraną 200 zł a więc zwraca nam się zainwestowane 150 zł i jesteśmy jeszcze 50 do przodu. Oczywiście im wcześniej wygramy, tym lepiej. Możemy wtedy zaczynać od nowa. Mi zdarzyło się wygrywać nawet 5 razy z rzędu ale też i miałem czarną serię o długości 7.
Gra w zdarzenia o wysokich kursach na każdy typ, daje nam szanse na zwycięstwo najbardziej zbliżone do 1/3. Podkreślam najbardziej zbliżone ,w rzeczywistości jednak są one zdecydowanie mniejsze. Dużo zależy od intuicji ale u mnie średnia skuteczność to 3-4 kroki.
Dla osób, które nie ufają ślepemu trafowi, lub mają mniejszy budżet, proponuję pewne ciekawe rozwiązanie, jakim jest krok „1,5”. Chodzi o to, że przy niepowodzeniu w 1 kroku ponawiamy stawianie kwoty bazowej (nie podwajamy stawki). Przy wygranej nie będziemy mieli zysku w wysokości bazy a jedynie ten z kursu powyżej 2.0. Przy tym systemie to i tak będzie przyzwoita wygrana. Poniżej symulacja gry z krokiem „1,5”.
Krok 1. 10 zł x 2.8 – wtopa
Krok 1,5. 10 zł x 3.4 – wtopa
Krok 2. 20 zł x 2.2 – wtopa
Krok 3. 40 zł x 2.5 – wygrana
Wygrywamy 100, a więc zwraca nam się zainwestowane 80 zł i jesteśmy jeszcze 20 zł do przodu.
Osobiście grając tym systemem gram do 1 wygranej na dzień (czasem więcej jeśli mam czas, nie można jednak być zbyt pazernym), wersją „na gospodarza” i z krokiem „1,5”. Baza 50-200 (w zależności jaki mam w danym momencie budżet).
Oczywiście system można modyfikować w zależności od fantazji i preferencji. Fajnie sprawdza się tam, gdzie znamy się na danej lidze i jednak możemy pokusić się o wytypowanie zwycięzcy. Zawsze możemy też wybierać z innych spotkań, gdzie nasz faworyt ma kurs powyżej 2.0.
Głównym założeniem jednak jest jak największa losowość i jak największe kursy.
I na koniec muszę zaznaczyć, że nie jestem zawodowym graczem, gram głównie dla przyjemności i adrenaliny. Lubię ryzykować i eksperymentować a gry nie traktuję jako źródło stałego dochodu. Mimo, że przy grze systemami wychodzę na ładny plus ????
System charakteryzuje się dużym dynamizmem. Nie wymaga od nas wiele czasu ani wiedzy (jest wręcz niewskazana – w końcu to „chybił trafił”) Przy dobrym dniu w ciągu doby możemy wykonać nawet około 10 powtarzalnych kroków. A grając przez internet poświęcimy na to nie więcej niż 10 minut dziennie.
Jedyny mankament to wkład startowy. Jak to przy progresji musimy dysponować sporą kwotą na początku gry, by było za co obstawiać. Tu już każdy może dobrać ją i stawkę bazową wg własnych możliwości. Wg mnie najlepiej zacząć od 100 zł. Daje to bardzo sympatyczną wygraną, zwłaszcza na kolejnych krokach. Pytanie tylko, ile osób się odważy na taką stawkę? Bo przy czarnej serii (a to bardzo możliwe w tym systemie) na 5 kroku postawić musimy już 1,6k... Oczywiście w końcu nam się zwróci i to z pokaźnym zyskiem ale jeśli wiemy, że ciężko u nas z konsekwencją lub nie dysponujemy odpowiednim budżetem to 10-25 zł powinno być rozsądną bazą.
Progresywny „chybił trafił”
Jak wiemy, co dzień w ofercie bukmacherów zdarza się wiele zdarzeń o bardzo wysokich kursach na każdy pojedynczy typ. Nawet około 2.6 na faworyta. Systemem należy grać na zdarzenia, gdzie kurs na faworyta to minimum 2.0 a osobiście polecam takie, gdzie jest to w granicach 2.25-2,6.
Ideą tego systemu jest bardzo szybkie obstawianie meczy, bez większego zastanowienia, bazując jedynie na wysokich kursach. Tak więc wyszukujemy najbliższy mecz, gdzie znajdziemy tak wysoki kurs i zaczynamy zabawę! Stawiamy naszą bazę i czekamy na zakończenie. Jeśli się udało, super! Jeśli nie, wybieramy kolejny najbliższy mecz i stawiamy podojoną stawkę z poprzedniego kroku. Kiedy wygramy, zaczynamy od początku.
Wyróżnić można 4 wariacje tego systemu:
a) * na gospodarza - stawiamy tylko zwycięstwa gospodarzy, bez względu na to czy jest faworytem (mój ulubiony, skuteczność nieco słabsza niż przy grze na faworyta ale za to fajny zysk)
b) * na faworyta – najbardziej asekuracyjne
c) * na remis – daje największe zyski, często jednak wymaga większej ilości kroków
d) * hardcore – stawiamy dowolny rezultat (to już totalny „chybił trafił”, zapewnia najwięcej emocji, jednak przy braku intuicji możemy zaliczyć czarną serię)
Przykładowa symulacja:
Krok 1. 10 zł x 2.8 – wtopa
Krok 2. 20 zł x 3.4 – wtopa
Krok 3. 40 zł x 2.2 – wtopa
Krok 4. 80 zł x 2.5 – wygrana
Tym sposobem mamy wygraną 200 zł a więc zwraca nam się zainwestowane 150 zł i jesteśmy jeszcze 50 do przodu. Oczywiście im wcześniej wygramy, tym lepiej. Możemy wtedy zaczynać od nowa. Mi zdarzyło się wygrywać nawet 5 razy z rzędu ale też i miałem czarną serię o długości 7.
Gra w zdarzenia o wysokich kursach na każdy typ, daje nam szanse na zwycięstwo najbardziej zbliżone do 1/3. Podkreślam najbardziej zbliżone ,w rzeczywistości jednak są one zdecydowanie mniejsze. Dużo zależy od intuicji ale u mnie średnia skuteczność to 3-4 kroki.
Dla osób, które nie ufają ślepemu trafowi, lub mają mniejszy budżet, proponuję pewne ciekawe rozwiązanie, jakim jest krok „1,5”. Chodzi o to, że przy niepowodzeniu w 1 kroku ponawiamy stawianie kwoty bazowej (nie podwajamy stawki). Przy wygranej nie będziemy mieli zysku w wysokości bazy a jedynie ten z kursu powyżej 2.0. Przy tym systemie to i tak będzie przyzwoita wygrana. Poniżej symulacja gry z krokiem „1,5”.
Krok 1. 10 zł x 2.8 – wtopa
Krok 1,5. 10 zł x 3.4 – wtopa
Krok 2. 20 zł x 2.2 – wtopa
Krok 3. 40 zł x 2.5 – wygrana
Wygrywamy 100, a więc zwraca nam się zainwestowane 80 zł i jesteśmy jeszcze 20 zł do przodu.
Osobiście grając tym systemem gram do 1 wygranej na dzień (czasem więcej jeśli mam czas, nie można jednak być zbyt pazernym), wersją „na gospodarza” i z krokiem „1,5”. Baza 50-200 (w zależności jaki mam w danym momencie budżet).
Oczywiście system można modyfikować w zależności od fantazji i preferencji. Fajnie sprawdza się tam, gdzie znamy się na danej lidze i jednak możemy pokusić się o wytypowanie zwycięzcy. Zawsze możemy też wybierać z innych spotkań, gdzie nasz faworyt ma kurs powyżej 2.0.
Głównym założeniem jednak jest jak największa losowość i jak największe kursy.
I na koniec muszę zaznaczyć, że nie jestem zawodowym graczem, gram głównie dla przyjemności i adrenaliny. Lubię ryzykować i eksperymentować a gry nie traktuję jako źródło stałego dochodu. Mimo, że przy grze systemami wychodzę na ładny plus ????
