Witam.
Nie jestem stałym obserwatorem forum ale widzę, że tematów o progresji było mnóstwo. Wszystkie prawdopodobnie zawierały jeden podstawowy błąd - były zbyt uproszczone i koncentrowały się tylko na matematyce przypadku przerwania serii, pomijając aspekt psychologiczny, który moim zdaniem może mieć duże znaczenie w szukaniu value. Mam tutaj na myśli serie porażek jakiejś drużyny i poszukiwania szans na "przełamanie". Są progresje na remis ok - być może jakies prawa rządzą takimi przypadkami, ale czy na pewno? Czy drużyna będzie nam grała na remis w kolejnych meczach tylko dlatego, że dawno nie zremisowała i w ten sposób da nam value dla opłacalności progresji? Wątpię. Moim zdaniem jedyną skuteczną progresją może być ta "psychologiczna".
Popatrzmy na konkretny przykład. Philadelphia 76ers w NBA. Rozpoczęli sezon fatalnie, przegrali 11 spotkań i już pewnie mają ciśnienie na to, by uniknąć bicia niechlubnych rekordów ligi. Wszyscy fani nba czekają na przełamanie, ale nie wiedzą kiedy ono nastąpi i kiedy przyjdzie ten dzien, gdy będzie można na najsłabszej drużynie zarobić. Być może znam na to sposób. Tu progresja! Ok, ale jak grać na nich progresją skoro kursy w każdym kolejnym meczu są różne? Odpowiedzią jest wspólczynnik jaki należy obliczyć, by po pomnożeniu stawki wyjściowej (na konkretnym etapie progresji) uzyskać kwotę, jaką należy zainwestować w dany zakład. Oto przykład.
Wyjściowy kurs u naszego buka na zakład 50%-50% wynosi 1,9
W trzech kolejnych meczach na nasza drużynę dąząca do przełamania wystawiono kursy 2,5 4,7 1,7. Gramy standardową progresję 1,2,4. Jak obliczyć stawki?
Najpierw obliczmy wspólczynnik dla pierwszego meczu 15:9 = 1,67 1:1,67=0.60 - tyle obstawiamy
drugi mecz 37:9= 4,11 - to nasz wspólczynnik, przez który dzielimy stawkę drugiego etapu 2:4,11=0.49 - tyle obstawiamy
na trzecim etapie dostajemy kurs zaledwie 1,70, co z nim robimy? bierzemy podstawę 90 i dzielimy przez 70 to daje nam 1,29
Jako że kurs mamy niższy od 1,9 musimy pomnożyć naszą podstawę progresji na 3 etapie czyli 4x1,29=5,16 i za tyle gramy!
Jak widać za podstawę obliczania wpółczynnika stawkowania wziąłem stosunek potencjalnych wygranych netto z jednostkowego zakładu. Ktos ma inne sugestie?
Mam nadzieję, że udało mi się w miarę zrozumiale przekazać samą ideę i pomysł. Niestety niczego nie testowałem, koncepcja wpadła do głowy dzisiejszej bezsennej nocy ???? Jak widać jest to trochę bardziej skomplikowana progresja, wymagająca większej ostrożności stawkowania i dopasowania do kursów jakie wystawiane są na daną drużynę. Ale jej zaletą jest to, że gramy na konkretną drużynę gdy coś nam podpowiada, że w końcu się przełamie! Mam wrażenie, że może służyć ona do grania również na faworytów! Kluczem jest przetestowanie jej na większej próbce, Mam nadzieję że ktoś to zrobi i wklei tutaj wyniki, chętnie przeczytam. Również uwagi odnośnie wspólczynników stawkowania są mile widziane. Jest możliwość, ze wymyśliłem coś, co dawno jest wymyślone i negatywnie zweryfikowane, wtedy chętnie dowiem się jakie były rezultaty testów ???? Może ktoś będzie tu wklejał progresję na "szóstki"? Zapraszam do symulacji!
Nie jestem stałym obserwatorem forum ale widzę, że tematów o progresji było mnóstwo. Wszystkie prawdopodobnie zawierały jeden podstawowy błąd - były zbyt uproszczone i koncentrowały się tylko na matematyce przypadku przerwania serii, pomijając aspekt psychologiczny, który moim zdaniem może mieć duże znaczenie w szukaniu value. Mam tutaj na myśli serie porażek jakiejś drużyny i poszukiwania szans na "przełamanie". Są progresje na remis ok - być może jakies prawa rządzą takimi przypadkami, ale czy na pewno? Czy drużyna będzie nam grała na remis w kolejnych meczach tylko dlatego, że dawno nie zremisowała i w ten sposób da nam value dla opłacalności progresji? Wątpię. Moim zdaniem jedyną skuteczną progresją może być ta "psychologiczna".
Popatrzmy na konkretny przykład. Philadelphia 76ers w NBA. Rozpoczęli sezon fatalnie, przegrali 11 spotkań i już pewnie mają ciśnienie na to, by uniknąć bicia niechlubnych rekordów ligi. Wszyscy fani nba czekają na przełamanie, ale nie wiedzą kiedy ono nastąpi i kiedy przyjdzie ten dzien, gdy będzie można na najsłabszej drużynie zarobić. Być może znam na to sposób. Tu progresja! Ok, ale jak grać na nich progresją skoro kursy w każdym kolejnym meczu są różne? Odpowiedzią jest wspólczynnik jaki należy obliczyć, by po pomnożeniu stawki wyjściowej (na konkretnym etapie progresji) uzyskać kwotę, jaką należy zainwestować w dany zakład. Oto przykład.
Wyjściowy kurs u naszego buka na zakład 50%-50% wynosi 1,9
W trzech kolejnych meczach na nasza drużynę dąząca do przełamania wystawiono kursy 2,5 4,7 1,7. Gramy standardową progresję 1,2,4. Jak obliczyć stawki?
Najpierw obliczmy wspólczynnik dla pierwszego meczu 15:9 = 1,67 1:1,67=0.60 - tyle obstawiamy
drugi mecz 37:9= 4,11 - to nasz wspólczynnik, przez który dzielimy stawkę drugiego etapu 2:4,11=0.49 - tyle obstawiamy
na trzecim etapie dostajemy kurs zaledwie 1,70, co z nim robimy? bierzemy podstawę 90 i dzielimy przez 70 to daje nam 1,29
Jako że kurs mamy niższy od 1,9 musimy pomnożyć naszą podstawę progresji na 3 etapie czyli 4x1,29=5,16 i za tyle gramy!
Jak widać za podstawę obliczania wpółczynnika stawkowania wziąłem stosunek potencjalnych wygranych netto z jednostkowego zakładu. Ktos ma inne sugestie?
Mam nadzieję, że udało mi się w miarę zrozumiale przekazać samą ideę i pomysł. Niestety niczego nie testowałem, koncepcja wpadła do głowy dzisiejszej bezsennej nocy ???? Jak widać jest to trochę bardziej skomplikowana progresja, wymagająca większej ostrożności stawkowania i dopasowania do kursów jakie wystawiane są na daną drużynę. Ale jej zaletą jest to, że gramy na konkretną drużynę gdy coś nam podpowiada, że w końcu się przełamie! Mam wrażenie, że może służyć ona do grania również na faworytów! Kluczem jest przetestowanie jej na większej próbce, Mam nadzieję że ktoś to zrobi i wklei tutaj wyniki, chętnie przeczytam. Również uwagi odnośnie wspólczynników stawkowania są mile widziane. Jest możliwość, ze wymyśliłem coś, co dawno jest wymyślone i negatywnie zweryfikowane, wtedy chętnie dowiem się jakie były rezultaty testów ???? Może ktoś będzie tu wklejał progresję na "szóstki"? Zapraszam do symulacji!