incubus7
Użytkownik
wystarczy zagrać jakiś przecietny lub w miarę bramkostrzelny zespół i grać nim over2,5. w przypadku np. Wisły w zeszłym sezonie nie było sytuacji, że 4 mecze z rzędu w lidze były under2,5. Wybrać zespół z ekstraklasy lub średniaka z ligi angielskiej i otrzymuje się kurs gwarantowany powyżej 1,50 który pozwala zarabiać na tej progresji (2j, 4j, 8j, 16j...). niezwykle mało prawdopodobne by 7 meczów z rzędu było under (czyli 254j zainwestowanych)... zdecydowanie wyższe prawdopodobiństwo niż granie na remis! można zbankrutować, naturalnie... ale sądzę, że to jedna z najbezpieczniejszych progresji (w końcu nie ma też złotego środka na wygrywanie). Do takiego grania polecałbym:
Sochaux - słaba obrona, a bukmacherzy w lidze francuskiej dają wysokie kursy na over2,5
Juventus - niedoceniany zespół, po słabym poprzednim sezonie też obfituje w dobre kursy, a trudno sobie wyobrazić by taki zespół mógł mieć niebezpiecznie długą serię under.
Wisła, Legia, Korona, Jagiellonia, Lech - w najgorszym wypadku bukmacher da 1,50 , niemniej zwykle w okolicach 1,85.
Chelsea - prawdopodobnie jedyny zespół czołówki, który dostaje względnie dobre kursy, chociaż bardzo czesto sie zdarza, że długimi seriami spotkan MU, MC, Arsenal również mają powyżej 1,50 za over.
Real Madryt, Barcelona - zespoły jako jedyne w Europie (no poza kilkoma zespołami lig holenderskich) niemal zawsze dostające kurs poniżej 1,5 za over2,5. Dlatego w przypadku tych zespołów można grac tylko over3,5, ale żeby nie przeliczyć się z serią under.
I inne jak np. Rennes, Swansea, Vitesse, Rosenborg...
To bieżące obserwacje poczatku sezonu, forma zespołów tez na pewno sie zmieni.
Pozostaje pytanie, czy takie ciułanie groszaków się opłaca, bo raczej mało prawdopodobne, że kogoś stać na podstawową stawkę 200zł :razz:
A może ktoś to gra?
*c - bankructwo (w tytule) {edit}
Sochaux - słaba obrona, a bukmacherzy w lidze francuskiej dają wysokie kursy na over2,5
Juventus - niedoceniany zespół, po słabym poprzednim sezonie też obfituje w dobre kursy, a trudno sobie wyobrazić by taki zespół mógł mieć niebezpiecznie długą serię under.
Wisła, Legia, Korona, Jagiellonia, Lech - w najgorszym wypadku bukmacher da 1,50 , niemniej zwykle w okolicach 1,85.
Chelsea - prawdopodobnie jedyny zespół czołówki, który dostaje względnie dobre kursy, chociaż bardzo czesto sie zdarza, że długimi seriami spotkan MU, MC, Arsenal również mają powyżej 1,50 za over.
Real Madryt, Barcelona - zespoły jako jedyne w Europie (no poza kilkoma zespołami lig holenderskich) niemal zawsze dostające kurs poniżej 1,5 za over2,5. Dlatego w przypadku tych zespołów można grac tylko over3,5, ale żeby nie przeliczyć się z serią under.
I inne jak np. Rennes, Swansea, Vitesse, Rosenborg...
To bieżące obserwacje poczatku sezonu, forma zespołów tez na pewno sie zmieni.
Pozostaje pytanie, czy takie ciułanie groszaków się opłaca, bo raczej mało prawdopodobne, że kogoś stać na podstawową stawkę 200zł :razz:
A może ktoś to gra?
*c - bankructwo (w tytule) {edit}