(po przemysleniu tego tekstu napisze tutaj na wstępie, że to PROGRESJA DLA UBOGICH ???? )
Witajcie
Doświadczenie to jednak słowo-klucz w temacie, który wszyscy tutaj zbłębiamy, czyli bukmacherce. Mi moje lata dały odpowiedź na ważne pytanie: jak wygrywać. Stwierdziłem ostatnio, że żeby wygrywać wielkie pieniądze na np, nożnej, trzeba miec niesamowity fart (takie czasy nastały, pojęcie "bity faworyt" wymiera), dużo wkładu i cierpliwości.
W progresji wyglada to inaczej, ale co ja Wam będę tłumaczył: sami wiecie. Dodam tylko, że nie jestem napaleńcem, który odkrył ta metode i twierdzi, że teraz zacznie "golić buków". Znam ją od dawna, ale wiem, ze jej podstawowym wymogiem jest porządny bank, którego ja raczej nie mam (myśle tutaj o MINIMUM kwocie 1,5 tys, którą trzeba z góry spisać na straty, bo kto wie).
Szukałem więc sposobu progresji, który pozwoli mi zmniejszyć stawkę (a raczej jej poziom wzrostu), aby móc spróbować z mniejszą kwotą.
Myślałem nad "wygraną przegrywającego" w piłce (kurs srednio od 8-11), tie breaku w damskim tenisie (niby nie wynalazek, ale dopiero jak ktoś sprawdzi np liczbę tie breaków w całego turnieju, nawet wielkiego szlema to zobaczy, ze ich tak duzo nie ma), ale chyba najrozsądniej wygląda wygrana faworytki jednym przełamaniem, gdzie trzeba podkreślić, ze mówię o 6-4, nie 6-3.
Troche faktów: spróbowałem z pełną powagą tych dwóch systemów w formie docowej, bez gotówki, ale starałem się zachować ową powagę i koncentrację, żeby wynik był wiarygodny.
Progresję w tie breakiem dla faworytki zamknałem na 12stym poziomie (wiem, że to duuzo, ale pamietajcie, ze stawkowanie nie było tak wymagające aby osiągnąc zysk, bo kurs na taki zaklad oscyluje w granicy minimum 11, max 13,5.
Oto owy mecz, wyjęty z doca.
12. Samanta Stosur - Ana Ivanovic 7-6| 13.00
Progresję z wynikiem 6-4 zamknałem za 9 podejściem (też troche późno)
Maria Sharapova - Anastasia Pavlyuchenkova 6-4 | 6
I najpierw zadam pytanie: czy ktoś już grał kiedyś coś podobnego?
Następną "próbę" tego systemu chciałbym przeprowadzić tutaj, wiec zobaczymy. Póki co nic się nie dzieje w żeńskiej częsci tenisa.
P.S. To są dokładnie wyniki pierwszego seta.
Witajcie
Doświadczenie to jednak słowo-klucz w temacie, który wszyscy tutaj zbłębiamy, czyli bukmacherce. Mi moje lata dały odpowiedź na ważne pytanie: jak wygrywać. Stwierdziłem ostatnio, że żeby wygrywać wielkie pieniądze na np, nożnej, trzeba miec niesamowity fart (takie czasy nastały, pojęcie "bity faworyt" wymiera), dużo wkładu i cierpliwości.
W progresji wyglada to inaczej, ale co ja Wam będę tłumaczył: sami wiecie. Dodam tylko, że nie jestem napaleńcem, który odkrył ta metode i twierdzi, że teraz zacznie "golić buków". Znam ją od dawna, ale wiem, ze jej podstawowym wymogiem jest porządny bank, którego ja raczej nie mam (myśle tutaj o MINIMUM kwocie 1,5 tys, którą trzeba z góry spisać na straty, bo kto wie).
Szukałem więc sposobu progresji, który pozwoli mi zmniejszyć stawkę (a raczej jej poziom wzrostu), aby móc spróbować z mniejszą kwotą.
Myślałem nad "wygraną przegrywającego" w piłce (kurs srednio od 8-11), tie breaku w damskim tenisie (niby nie wynalazek, ale dopiero jak ktoś sprawdzi np liczbę tie breaków w całego turnieju, nawet wielkiego szlema to zobaczy, ze ich tak duzo nie ma), ale chyba najrozsądniej wygląda wygrana faworytki jednym przełamaniem, gdzie trzeba podkreślić, ze mówię o 6-4, nie 6-3.
Troche faktów: spróbowałem z pełną powagą tych dwóch systemów w formie docowej, bez gotówki, ale starałem się zachować ową powagę i koncentrację, żeby wynik był wiarygodny.
Progresję w tie breakiem dla faworytki zamknałem na 12stym poziomie (wiem, że to duuzo, ale pamietajcie, ze stawkowanie nie było tak wymagające aby osiągnąc zysk, bo kurs na taki zaklad oscyluje w granicy minimum 11, max 13,5.
Oto owy mecz, wyjęty z doca.
12. Samanta Stosur - Ana Ivanovic 7-6| 13.00
Progresję z wynikiem 6-4 zamknałem za 9 podejściem (też troche późno)
Maria Sharapova - Anastasia Pavlyuchenkova 6-4 | 6
I najpierw zadam pytanie: czy ktoś już grał kiedyś coś podobnego?
Następną "próbę" tego systemu chciałbym przeprowadzić tutaj, wiec zobaczymy. Póki co nic się nie dzieje w żeńskiej częsci tenisa.
P.S. To są dokładnie wyniki pierwszego seta.