konrad140
Forum VIP
Siema Mam problem z allegro i jego pewnym użytkownikiem. Otóż. Jakis miesiąc temu sprzedałem telefon , kase wpłacił , telefon wysłałem jak kasa doszła na koncie ( na drugi dzień wysłałem) Telefon wysyłałem z Anglii , tam dają potwierdzenie nadania paczki , ale takie trochę dziwne bo nie pisze gdzie ta paczka poszła , tylko data , waga ( i jakieś inne pierdoły). Gość po jakiś 3 tygodniach zaczął robić dym , że telefon nie doszedł , chciał zwrotu itp. Rozpoczął spór na allegro , ja do allegro ten skan wysłałem ale to takie ciemnoty że w dupie mają to. W piątek przyszedł list z windykacji , dziwny jakiś bo żadnej pieczątki ani nic , jakby wydrukowany na kompie , na kartce A4 i wysłany. I teraz sedno sprawy. Gość na allegro ma ponad 300 negatywnych komentarzy , wszystkie prawie jednakowe , o wyłudzenia , wmawiał , że paczki nie doszły , straszył policją itp. Ludzie może i po oddawali mu kasę , ale ja nie zamierzam dawać mu telefonu i jeszcze kasę. Jak to możliwe , że gość co codziennie dostaje kilka negatywów , ma takie poparcie u allegro ? Dostałem mejla od allegro , że mam wysłać telefon i tyle. Ja im odesłałem skan nadania paczki i nawet nei raczyli odpisać.
A i dodam , że z Anglii wysyłałem ze 20 telefonów , szybciej dochodziły z Anglii niż przesyłki w Polsce. Każdy był zadowolony że szybko itp a ten typ pewnie chce wykorzystać sytuację , że paczka z Anglii i zarobić drugie tyle.
Jak tą sprawę można "fachowo" rozwiązać ? Miał ktoś podobne sytuacje ? Każda wskazówka się przyda
A i dodam , że z Anglii wysyłałem ze 20 telefonów , szybciej dochodziły z Anglii niż przesyłki w Polsce. Każdy był zadowolony że szybko itp a ten typ pewnie chce wykorzystać sytuację , że paczka z Anglii i zarobić drugie tyle.
Jak tą sprawę można "fachowo" rozwiązać ? Miał ktoś podobne sytuacje ? Każda wskazówka się przyda