Premier League 13 KOLEJKA 10.11 - 12.11.2007r

[beau]

10-11-07​

[13:45] Sunderland - Newcastle 2.90 3.15 2.45 [16:00] Derby - West Ham 3.25 3.25 2.20
[18:15] Liverpool - Fulham 1.27 5.25 11.00

11-11-07​

[17:00] Birmingham - Aston Villa 2.70 3.15 2.60 [16:00] Chelsea - Everton 1.35 4.35 10.00
[16:00] Tottenham - Wigan 1.42 4.10 8.00
[16:00] Bolton - Middlesbrough 2.05 3.30 3.60
[16:00] Manchester United - Blackburn 1.35 4.50 9.25
[16:00] Portsmouth - Manchester City 2.00 3.25 3.80

12-11-07​

[21:00] Reading - Arsenal 6.50 4.00 1.50

Kursy by Expekt ​

Zapraszam do dyskusji:grin:

 

[tbm]

Na weekend zastanawiam się nad zagraniem na czołowe kluby angielskiej Premiership, które w ten weekend mają spore szanse wygrać w komplecie choć najlepszym wyjściem byłoby oczywiście rozbicie tych typów na dwa kupony.

Odnosnie typow to chyba najpewniej prezentuje się ten na wygraną Liverpoolu z Fulham na który dostaniemy jednak kurs ledwie ok. 1,25. The Reds po wygranej z Besiktasem mogą jednak utrzymac się na fali, dodatkowo wzmocnieni powracajacym po kontuzji Torresem znow dac popis strzelecki choc oczywiscie w mniejeszej skali. Ale.. conajmniej dwoma bramkami mogą wygrac.

Jeszcze się zastanowie ale calkiem mozliwe, ze zagram na Liverpool z handicapem.

Do pozostałych typów narazie jestem mniej przekonany, ale wydaje mi się, że Manchester United powinien pokonać Blackburn Rovers. Co prawda dobrze grajace w tym sezonie Blackburn, ale mimo to Red Devils są naprawde kapitalnie dysponowani i na Old Trafford powinni siegnac po trzy punkty, ale juz raczej nie tak pewnie jak Liverpool.

Piłkarze Chelsea śrubują rekord bez porażki na własnym stadionie w lidze i juz niebawem wyrównają rekord Wisły Kraków. Aby tak sie stało nie mogą przegrywac, a najlepiej jak będą wygrywali. Ich rywalem będzie Everton. Obie druzyny w srodku tygodnia grały swoje mecze pucharowe z niemieckimi rywalami z tym, ze Londynczycy grali dwa dni wczesniej. Faworytem tego meczu jest Chelsea i wydaje mi się, ze nie zawiedzie, choć podobnie jak ManU nie bedzie to raczej jakas super wysoka wygrana.

Błąkający się po dolnych rejonach tabeli Tottenham ma juz nowego trenera - Juande Ramosa, ktory ma poprowadzic tą druzynę do sukcesów. Póki co udało się wygrac z Blackpool w pucharze Ligi Angielskiej, zremisowac w lidze z M'Brough i wygrac w UEFA z Hapoelem Tel-Awiw. Teraz czas na ligowe zwycięstwo, a rywal wydaje się byc odpowiedni. Wigan gra obecnie bardzo słabo a ostatnio straciło szkoleniowca Hutchingsa... w meczu z Kogutami raczej się nie podniosą.

Arsenal w srodku tygodnia bezbramkowo zremisował ze Slavią Praga, ale warto zauważyć, że w druzynie Kanonierów zagrało aż 8 innych piłkarzy niz w meczu ligowym z Manchesterem. Arsene Wenger dal odpoczac m.in Hlebowi, Fabregasowi, Toure, Flaminiemu, Adebayorowi (wszedl z ławki). Innymi słowy ci piłkarze będa teraz w pełni sił na mecz ligowy z Reading, ktory powinni wygrac.

Typy:
Liverpool -1
Manchester United
Chelsea
Tottenham
Arsenal

 

[sopel]

Portsmouth - Manchester City
Typ: X 3,25 BaH

Typuje w tym meczu podział punktów mimo iz foworytem jest zespół gospodarzy która ma imponującą passę w lidze.Portsmouth jest wiceliderem Premiership,wyrażnie odpuścili wszelkie puchary by skoncentrować się wyłącznie na lidze.No i to przynosi skutki.
Manchester S.G.Ericksona widac pozbierał się po laniu w Londynie (0-6) i wygrał dwa ostatnie mecze po 1-0-NIE TRACĄC BRAMKI.Zdaje sobie sprawę że po rewelacyjnym początku sezonu tego zespołu przyszedł czas na mały kryzys,ale chłopaki napewno nie zapomnieli jak się gra w piłkę i potraktują ten mecz jako przełomowy-mecz prawdy o tym co Man.C. może osiągnąc w tym sezonie i napewno tanio skóry nie sprzedadzą.

PS.troche przesadziłem z tym wiceliderowaniem .Portsmouth aktualnie jest na 6 miejscu w tabeli.
sora za pomylke.

 

[evileqq]

Manchester United ma dość mocną ławkę, ale ważną informacją może być to, że Wayne Rooney nabawił się na treningu kontuzji kostki, która wyklucza go z gry na 1 miesiąc. Nie zagra więc on w meczu z Blackburn.
W meczu z Arsenalem Londyn nie zagra prawdopodobnie obrońca drużyny Reading Michael Duberry, możliwe, że się wykuruje do poniedziałku ale nie wierzę, że będzie mógł grać na 100 procent przeciwko Kanonierom, sam zastanawiam się na postawienie na graczy z Londynu, którzy są mega wypoczęci (Arsene dał odpocząć w tygodniu aż 8 piłkarzom).

 

[cl9vius]

Sunderland A.F.C. vs Newcastle United
Sunderland A.F.C.
2.80
Expekt
Spotkanie inaugurujące 13 kolejke Premiership. O 13:45 na Stadionie Światła miejscowy Sunderland podejmować będzie Newcastle. Nieco więcej szans na wygraną bukmacherzy dają przyjezdnym, lecz ja się z tym nie zgadzam. Czarne Koty, głównie dzięki fatalnej postawie kilku zespołów jeszcze nie znajdują się w strefie spadkowej. Ale już jutro można podreperować dorobek punktowy. Przeciwnik trudny, ale da się z nim wygrać. Bo gdzie jak nie u siebie, gdzie zodbyli 7 z 9 punktów w tym sezonie. Wygrana z słabymi Kogutami na inaugurację i 2:1 z Reading, to nie są jakieś oszałamiające wyniki, ale mimo wszystko wierzę w zespół charyzmatycznego Roya Keane'a. Braki w umiejętnościach muszą nadrabiać walecznością a tego napewno im nie brakuje. Do tego przyjdzie zmierzyć się im z Srokami, którzy ostatnie 2 spotkania przegrali. Reading 1:2, i Portsmouth 1:4 u siebie, woof woof. Newcastle ogółem słabo spisuje się na wyjazdach - bilans 1-1-3 jest raczej kiepski. Do składu Kotów wraca Andy Cole, były zawodnik Srok - będzie to jego debiut w Sunderlandzie i to od razu w meczu derbowym! Okazje aby zaprezentować z dobrej strony ma także były zawodnik Srok Michael Chopra. W Newcastle nie zagra nadal kontuzjowyany podstawowy bramkarz, Shay Given - a jego miejsce zajmie Harper, który w ostatnim spotkaniu 4 krotnie kapitulował oraz Nicky Butt za kartki. Wraca natomiast Mark Viduka i napewno nie raz zagrozi bramce Gordonowi. Ostatni sezon kiedy zespoły mierzyły się między sobą to 2005/06. Dwukrotnie wygrywały Sroki, ale ten sezon to porażka w wykonaniu Sunderlandu, zresztą spadli wtedy z ligi. Ostatnia wygrana Sunderlandu z Newcastle to 2000/01, kiedy było 2:1 na stadionie Srok. Jeśli Czarne Koty zagrają bardziej zdeterminowani w obronie, wygrana jest na wyciągnięcie rąk - 1:0 to wynik jaki widzę i mam nadzieję, że nie pomylę się jak inaugurację Premiership, kiedy w 90 minucie Chopra zapewnił 3 punkty SAFC.
Kursy spadają, brać póki są wysokie ????
1:1

 

[tbm]

Liverpool - Fulham Londyn
W jednym z trzech sobotnich pojedynków na boiskach angielskiej Premiership zmierzą się piłkarze Liverpoolu i Fulham. Przed meczem zdecydowanym faworytem tego spotkania wydają się być gospodarze, którzy w tym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy ligowej porażki. Co prawda The Reds mają na swoim koncie sporo remisów, ale uważam, że w dzisiejszym meczu czas na przekonywujące zwycięstwo nad drużyną, która nie wygrała wyjazdowego meczu w lidze od września 2006r.!
W środku tygodnia piłkarze Liverpoolu zaimponowali wszystkim obserwatorom piłki nożnej gromiąc na Anfield Road drużynę Besiktasu Stambuł pokonując ją 8-0, a tym samym ustanawiając rekord Champions League. Trener Benitez jak i kibice The Reds byli bardzo zadowoleni z postawy zawodników i całkiem prawdopodobne, że dziś gospodarze wyjdą w podobnym zestawieniu do tego jakim grali z Besiktasem. Możemy się więc spodziewać, że w ataku Liverpoolu ujrzymy Petera Croucha, który dotąd większość czasu spędzał na ławce rezerwowych. Jednak jego występ wcale nie jest pewny ponieważ do gry gotowy już jest Fernando Torres, który powraca po kontuzji. W dzisiejszym meczu zabraknie natomiast Xabiego Alonso.
Piłkarze Fulham w tegorocznych rozgrywkach już potrafili sprawić niespodzianki w meczach wyjazdowych remisując choćby 0-0 z Chelsea na Stamford Bridge. Byli także bliscy wywiezienia punktów z Emirates Stadium gdzie dopiero po bramkach w samej końcówce spotkania ulegli 1-2 Kanonierom. Jednak w dzisiejszym spotkaniu nie daję im zbyt wielkich szans na sprawienie niespodzianki. Do Liverpoolu przyjeżdzają oni osłabieni brakiem kontuzjowanych: Moritza Voltza, Philipa Christanvala, Briana McBride’a, Jimmy’ego Bullarda i Lee Cooka. Dodatkowo w dzisiejszym meczu nie będą mogli zagrać zawieszeni za kartki: Paul Konchesky i Elliott Omozusi. Zdecydowana większość z tych piłkarzy była dotąd graczami podstawowego składu drużyny prowadzonej przez Lawriego Sancheza tak więc ich brak zapewne będzie widoczny.
Podsumowując, mimo iż w poprzedniej kolejce popularnym The Cottagers udało się pokonać w sposób przekonywujący (3:1) drużynę Reading, uważam, że w dzisiejszym spotkaniu nie mają wielkich szans na zwycięstwo i ogólnie wywiezienie jakichkolwiek punktów z Anfield Road. Dla bezpieczeństwa nie zagram jednak typu z handicapem, a zwykłą jedynkę na The Reds, dla których najwyższy czas na domowe zwycięstwo w lidze.
Przypuszczalne składy:
Liverpool: Reina – Arbeloa, Hyypia, Carragher, Aurelio – Riise, Gerrard, Mascherano, Benayoun – Crouch (Torres), Woronin
Fulham: Niemi – Hughes, Baird, Bocanegra, Stefanovic – Davies, Murphy, Davis, Kuqi – Dempsey, Camara
Mój typ: Liverpool – 1,28 w Unibet

 

[beau]

Sunderland - Newcastle
typ bardzo pewny: 1X 1,47
Mój typ: X 3,15
W pierwszym dzisiejszym spotkaniu Sunderland podejmie Newcastle,które przeplata udane mecze fatalnymi występami na wyjazdach.Sroki na wyjeździe zdobyły tylko 4 punkty na 15 możliwych.Jest to bardzo słaby wynik.Czarne Koty także nie grają znakomicie ale nie są też drużyną do bicia.Ich ostatni występ przeciwko Manchesterowi City mógł się podobać.Newcastle przegrało w ostatniej kolejce przed własną publicznością w stosunku 1-4.Dziś przyjdzie im grać na Stadionie Światła.Historia spotkań zdecydowanie na korzyść Newcastle.Do składu gospodarzy powraca Paul Mcshane i Andy Cole.Do składu Srok wraca Mark Viduka ale wypadł podstawowy bramkarz i Nicki Butt.Wątpliwy jest występ Cacapy.Goście są sporym rozczarowaniem tego sezonu.Big Sam nie spisuje sie tak dobrze jak w Boltonie.Czarne Koty nie wygrały od 6 spotkań i dziś okazja ku temu jest znakomita lecz myślę, że skoro są to derby mecz zakończy się podziałem punktów.

 

[guy-fawkes]

Sunderland AFC vs. Newcastle United
Date: November 10, 2007 / 13:45:00
Typ: Under 2,5 goals
Buk: Expekt
Kurs: 1,90​

To właśnie dzisiejsze derby Północno-Wschodniej Anglii między Sunderlandem, a Newcastle, mogą być jednym z ciekawszych konfrontacji na europejskich boiskach. Sunderland dzieli tylko jeden punkt, przed strefą spadkową. Przyczyniły sie do tego cztery porażki w pięciu ostatnich meczach. Newcastle z drugiej strony jest bogatsze w ligowe punkty, ale znacznie gorzej gra na wyjazdach, gdzie Sroki nie zdobyły punktu przez dwa kolejne mecze. Newcastle wygrało pięć ostatnich spotkań między tymi dwoma stronami. Podopieczni Roya Keane'a muszą brać się ostro do roboty, jeżeli chcą uniknąć walki o przeżycie i grać w Premier League w przyszłym roku. Wcześniej, zdobyli tylko punkt ze słabym Fulham na ich własnym gruncie, co jest też objawem kryzysu. Ponadto, w zespole jest wiele kontuzji. Yorke, Cole, Anderson, Varga, Richardson, Whitehead i Edwards. Część z Nich zaczęła ćwiczyć w tym tygodniu, ale to za wcześnie na grę w takim trudnym i prestiżowym spotkaniu. Gra Newcastle w tym sezonie jest bardzo niekonsekwentna. Portsmouth zwyciężył ich w zeszłym tygodniu i to była Ich pierwsza porażka na własnym stadionie. Po 11 minutach było 3-0 dla gości i mecz praktycznie był przesądzony. Na pewno dwie z tych trzech bramek to była wina gospodarzy. Portsmouth był całkowicie lepszą drużyną i odnieśli swoje zasłużone zwycięstwo. Oni nie potrafią grać w seriami, czy to dobrymi albo złymi. Give, Viduka, Carr i Duff są kontuzjowani i nie wystąpią dziś. Ciężko przewidzieć wynik, bo to dwie nieprzewidywalne drużyny. Derby, jak sie okazało w przypadku gospodarzy, mogą być Ich ostatnią deską ratunku. Czy ją wykorzystają, czy może drużyny podzielą się punktami ?

 

[beau]

Sunderland - Newcastle
typ bardzo pewny: 1X 1,47
Mój typ: X 3,15

Sunderland był drużyną lepszą i Newcastle szczęśliwie zremisowało 1-1.
Liverpool - Fulham
Liverpool(-1)-Fulham 1 1,65
over 2,5 1,65
W ostatnim dzisiejszym meczu na Anfield Road przyjedzie Fulham.Liverpool zagrał olśniewająco z Besiktasem i wszyscy chcą dziś tego samego ale uzależnione ejst to od napastników,których wystawi Benitez.Jest to ciężka decyzja bo do gry wraca Torres.Fulham to zespół bez taktyki dziś zapewne też nie będzie się ciągle bronił.Stać ich na strzelenie gola a w szczególności najlepszego napastnika eliminacji EURO 2008-Healy'ego.Fulham nigdy nie wygrało z Liverpoolem w rozgrywkach Premiership a tylko 5 razy zremisowało.Pewne zwycięstwo gości.

 

[guy-fawkes]

Sunderland AFC vs. Newcastle United
Date: November 10, 2007 / 13:45:00
Typ: Under 2,5 goals
Buk: Expekt
Kurs: 1,90​

To właśnie dzisiejsze derby Północno-Wschodniej Anglii między Sunderlandem, a Newcastle, mogą być jednym z ciekawszych konfrontacji na europejskich boiskach. Sunderland dzieli tylko jeden punkt, przed strefą spadkową. Przyczyniły sie do tego cztery porażki w pięciu ostatnich meczach. Newcastle z drugiej strony jest bogatsze w ligowe punkty, ale znacznie gorzej gra na wyjazdach, gdzie Sroki nie zdobyły punktu przez dwa kolejne mecze. Newcastle wygrało pięć ostatnich spotkań między tymi dwoma stronami. Podopieczni Roya Keane'a muszą brać się ostro do roboty, jeżeli chcą uniknąć walki o przeżycie i grać w Premier League w przyszłym roku. Wcześniej, zdobyli tylko punkt ze słabym Fulham na ich własnym gruncie, co jest też objawem kryzysu. Ponadto, w zespole jest wiele kontuzji. Yorke, Cole, Anderson, Varga, Richardson, Whitehead i Edwards. Część z Nich zaczęła ćwiczyć w tym tygodniu, ale to za wcześnie na grę w takim trudnym i prestiżowym spotkaniu. Gra Newcastle w tym sezonie jest bardzo niekonsekwentna. Portsmouth zwyciężył ich w zeszłym tygodniu i to była Ich pierwsza porażka na własnym stadionie. Po 11 minutach było 3-0 dla gości i mecz praktycznie był przesądzony. Na pewno dwie z tych trzech bramek to była wina gospodarzy. Portsmouth był całkowicie lepszą drużyną i odnieśli swoje zasłużone zwycięstwo. Oni nie potrafią grać w seriami, czy to dobrymi albo złymi. Give, Viduka, Carr i Duff są kontuzjowani i nie wystąpią dziś. Ciężko przewidzieć wynik, bo to dwie nieprzewidywalne drużyny. Derby, jak sie okazało w przypadku gospodarzy, mogą być Ich ostatnią deską ratunku. Czy ją wykorzystają, czy może drużyny podzielą się punktami ?

1:1

 

[darekaqq]

ManU poprostu musi to wygrac, historia spotkan tych druzyn przemawia bardzo za Manchesterem, B-burn ma slaba skutecznosc, strzelonych zaledwie(!) 15 bramek, ze rooney nie zagra, hmmm moze to i lepiej? Tevez i Chris beda mogli sie wykazac, typuje over, i zwyciestwo ManU.

 

[cl9vius]

Szkoda trochę Sunderlandu, dziwnie zachował się Gordon przy straconej bramce. I ta poprzeczka Chopry, szkoda ????
Fulham natomiast postawił Liverpoolowi trudne warunki i bramkę dopiero w 81 minucie strzelił Torres, który parę minut wcześniej pojawił się na boisku. I asysta Reiny, rotfl ???? GJ, YNWA!

 

[beau]

Liverpool - Fulham
Liverpool(-1)-Fulham 1 1,65
over 2,5 1,65

Fulham ciężkie warunki postawiło szkoda,że nie strzelili honorowego gola.
Manchester United - Blackburn
under 2,5 2,13
Kurs na gospodarzy jest śmiesznie niski a nic w tym meczu nie jest pewne.To, że Blackburn strzela mało nie musi przekreślać ich.Wszyscy wiemy jak ManU grało na początku sezonu bez Rooneya,który w ostatnich 9 meczach strzelił 10 goli.Blackburn osiągało kilka razy dobre rezultaty na Old Trafford ale w większości były to mecze przegrane.Jak na razie Blackburn przegrało tylko jeden mecz i potrafiło zremisować z Arsenalem,Chelsea i Liverpoolem.Z "Wielkiej Czwórki" tylko Czerwone Diabły zostały.W tych 3 meczach zawsze padał under więc dziś jest on oczywistym typem.Goście na wyjazdach strzelili 7 bramek a stracili 4 co daje średnio 2,2 gola na mecz.Manchester bez Rooneya strzelania sobie nie urządzi.Jest jeszcze Ronaldo,który albo nie jest w najwyższej formie albo po prostu został rozpracowany.W drużynie Marka Hughesa wszyscy piłkarze są dostępni.Zapowiada się nam ciekawe widowisko , w którym stroną przeważającą będą gospodarze ale na pewno przewaga 2 goli będzie kresem Czerwonych Diabłów.
Tottenham - Wigan
1 1,45

Zdecydowanie lepszym typem i po wyższym kursie jest Tottenham.Na White Hart Lane przyjeżdża Wigan,które gra katastrofalnie w obronie i popełnia głupie błędy.W obu zespołach doszło do zmiany trenera tylko , że Spurs zatrudnili światowej klasy trenera a Wigan nieznanego mi menadżera.Kiedy grają ze sobą te zespoły pada dużo goli i teraz gdy Ramos ułoży grę defensywną Tottenham nie będzie przegrywał wygranych już spotkań.Wigan na wyjazdach zdobyło jaknarazie tylko jeden punkcik.Koguty zgromadziły taka są mą ilość wszystkich punktów więc jest to mecz o przysłowiowe "6 oczek".Koniec roku powoli sie zbliża więc gospodarze coraz częściej będą zdobywać punkty.Pewna wygrana Tottenhamu.

 

[beau]

Bolton - Middlesbrough
under 2,5 1,80
Bardzo słaby sezon w wykonaniu tych zespołów.Boro gra tak jak zawsze fatalnie na wyjazdach i do tego u siebie nie wygrywają za często.Doszło do tego, że Downing zapowiedział odejście z klubu.Bolton ostatnio wywalczył remis z Bayernem Monachium co było wielkim zaskoczeniem lecz dziś przyjdzie im sie zmierzyć z typowo angielskim zespołem.Faworytem są gospodarze ale w obliczy kontuzji pewniejszy jest dla mnie under.W Boltonie wątpliwy jest występ Anelki i Meitego a zawieszony jest Diouf.Boro przyjedzie bez Woodgate'a i Mido.Siła ofensywna tych drużyn jest niska.W poprzednim sezonie drużyny zremisowały 0-0 dziś wynik oscylować będzie koło tego rezultatu.

 

[guy-fawkes]

Birmingham City vs. Aston Villa FC
Date: November 11, 2007 / 14:00:00
Typ: Under 2.5 goals
Buk: Expekt
Kurs: 1,70​

Po roku przerwy kibice Birmingham znowu będą mogli emocjonować się derbami z Aston Villa. Jak na beniaminka, drużyna radzi sobie poprawnie w Premier League. Mecz z Aston Villa będzie kolejnym, w którym gospodarze będą starać się zdobyć punkty i coraz bardziej myśleć o utrzymaniu sie w lidze. Z drugiej strony, Aston Villa z Martinem O'Neilem chce w tym sezonie zagwarantować sobie występ w Pucharze UEFA, więc derby będą okazją dla obu drużyn by przybliżyć się do ich celów. Pomimo, że gospodarze są blisko strefy spadkowej, to jednak widać, że Bruce dał sobie radę z stworzeniem silnej ekipy, zdolnej przeciwstawić się każdej drużynie w lidze. Birmingham City zapewne za wszelką cenę zawalczy jutro w prestiżowym meczu, gdyż potem czeka ich seria trudnych i bardziej wymagających przeciwników niż Aston Villa. Być może katem okażę się Capo, będący w bardzo dobrej formie. Strzelając w ostatnich trzech spotkaniach dwie bramki pokazał, że jest ważnym ogniwem tej drużyny. Obrona również wygląda dosyć solidnie pomimo straty pięciu bramek w ostatnich 2 meczach. Aston Villa gra bardzo przyzwoicie. Po stracie Carewa, O'Neil dał sobie radę z opanowaniem bez swojego najlepszego napastnika. Norweg teraz wróci i wraz z Ashleyem Young'iem będą stanowić i sile drużyny. Derby to jednak jest zawsze ostrożniejsze podejście do meczu. Czy któraś drużyna wyjdzie z nich zwycięsko ?

 

[tbm]

Moje propozycje na dziś:

Chelsea Londyn – Everton Liverpool ​

​

Do emocjonującego spotkania dojdzie dzisiejszego popołudnia na Stamford Bridge w Londynie gdzie gospodarze tego obiektu piłkarze Chelsea podejmą w meczu ligowym drużynę Evertonu. Faworytem tego spotkania są piłkarze Chelsea, którzy pod wodzą trenera Avrahama Granta wrócili na zwycięską drogę i aktaulnie pozostają niepokonani od 23 września kiedy to ulegli 0:2 Manchesterowi United.

Obie drużyny w środku tygodnia rozegrały swoje spotkania w europejskich pucharach na boiskach w Niemczech. Chelsea zremisowała bezbramkowo z Schalke, a Everton pewnie pokonał 2:0 Nurnberg. Warto jednak zauważyć, że Londyńczycy grali swoje spotkanie we wtorek, a The Toffes w czwartek więc The Blues mieli więcej czasu na przygotowanie do niedzielnego spotkania.

Drużyna Chelsea w ostatnich meczach traci mało bramek czyli gra tak jak za najlepszych czasów pod wodzą Jose Mourinho. W dzisiejszym spotkaniu zabraknie jednak kontuzjowanego bramkarza Petra Cecha, którego między słupkami zastąpi Carlo Cudicini. Mimo to uważam, że nie będzie to miało mega znaczenia dla gry defensywnej Londyńczyków. Skoro o kontuzjach to nadal w składzie brakuje kontuzjowanych Terrego i Ballacka, ale skoro w ostatnich meczach bez nich sobie radzono to mam nadzieję, że podobnie będzie i dziś.

Chelsea jeśli dziś nie przegra odnotuje aż 70 mecz bez porażki na własnym stadionie, na którym po raz ostatni uległa Arsenalowi Londyn 1:2, 21 lutego 2004r.! Ale przejdźmy już do dzisiejszego spotkania... rywale Chelsea podobnie znajdują się w niezłej dyspozycji i aktualnie łącznie z meczami pucharowymi mogą się pochwalić serią 5 wygranych z rzędu. Warto również zauważyć, że The Toffes są w tym sezonie drużyną raczej bez kompromisową (tylko 1 remis). A z racji, że Chelsea nie zwykła przegrywać u siebie, a Everton nie zwykł w tym sezonie remisować typuję w tym spotkaniu zwycięstwo gospodarzy. Argumentuje je również dobrą dyspozycją Franka Lamparda i Didiera Drogby, a więc liderów i kluczowych postaci Chelsea, od których formy wiele zależy. W dobrej formie wydają się być także obrońcy Alex i Carvalho, którzy wydają mi się być odpowiednimi do tego aby zablokować dziś napastnika gości Yakubu, który wiele dziś może nie pograć

Przypuszczalne składy:
Chelsea : Cudicini – Belletti, Alex, Carvalho, A.Cole – Malouda, Obi Mikel, Lampard, Essien, Wright-Phillips – Drogba
Everton: Howard – Neville, Stubbs, Yobo, Lescott – Arteta, Carsley, Osman, Pieenar, Cahill – Yakubu

Mój typ: Chelsea Londyn – 1,36 w Unibet

Tottenham Hotspur – Wigan Athletic

​

Aspirujący do walki o czołowe lokaty piłkarze Tottenhamu w tegorocznych rozgrywkach zawodzą na całej linii i po 12 seriach spotkań mają na swoim koncie ledwie jedno zwycięstwo i to nad outsiderem ligi Derby (4:0). Jednakże od czasu gdy nowym szkoleniowcem Kogutów został były szkoleniowiec Sevilli – Juande Ramos w drużynę został jakby tchnięty nowy duch i w meczach pucharowych z Blackpool (Puchar Ligi) i Hapoelem Tel-Awiw (UEFA) Koguty pewnie wygrywały. A jak będzie w dzisiejszym spotkaniu z Wigan?

W drużynie Wigan ostatnimi czasy nie dzieje się zbyt dobrze. The Latics grają ostatnio bardzo słabo i mają za sobą niechlubną serię 6 kolejnych porażek. A przecież początek sezonu na to wcale nie wskazywał... Wiele w tej drużynie się zepsuło kiedy kontuzji doznali kluczowi w pierwszych meczach gracze Antoine Sibierski i Emile Heskey. Tego drugiego zabraknie także i dziś, tak więc siła ofensywna gości będzie mocno osłabiona. Po ostatniej porażce z funkcji managera zespołu został zwolniony Chris Hutchings, którego tymczasowo zastąpił jego asystent, który moim zdaniem nie uratuje tej drużyny przed kolejną porażką.

Tottenham boryka się z problemami kadrowymi głównie jesli chodzi o linię defensywną. W ten oto sposób w dzisiejszym spotkaniu zabraknie Kinga, Assou-Ekotto, Rochy, Gardnera oraz Bale’a. Jednakże Koguty mają na tyle szeroką kadrę, że mimo tych kontuzji mogą zestawić solidną obronę. Mankamentem Spurs w tegorocznych rozgrywkach jest właśnie gra w defensywie, nad której poprawą mocno pracują na ostatnich treningach. Ze zdobywaniem bramek problemów dotąd nie było tak więc wydaje mi się, że i w dzisiejszym spotkaniu skuteczność napastnikom gospodarzy raczej dopisze.

Podsumowując, uważam, ze Tottenham mimo osłabień w defensywie nawet jeśli straci dziś bramkę, to zdobędzie przynajmniej o tę jedną więcej od swoich przeciwników. Tym samym zwycięży i przerwie fatalną serię bez zwycięstwa. Kto wie czy ta wygrana nie zapoczątkuje dobrej passy Kogutów.

Przypuszczalne składy:
Tottenham: Robinson – Stalteri, Dawson, Chimbonda, Lee-Young Pyo – Lennon, Jenas, Zokora, Malbranque – Berbatov, Keane
Wigan: Kirkland – Melchiot, Granquist, Bramble, Kilbane – Valencia, Brown, Scharner, Landzaat, Koumas – M.Bent

Mój typ: Tottenham – 1,40 w Unibet

 

[beau]

Sunderland - Newcastle
typ bardzo pewny: 1X 1,47
Mój typ: X 3,15

Liverpool - Fulham
Liverpool(-1)-Fulham 1 1,65
over 2,5 1,65

Manchester United - Blackburn
under 2,5 2,13 2-0

Bolton - Middlesbrough
under 2,5 1,80 0-0

Tottenham - Wigan
1 1,45 4-0

Tottenham wygrał tak jak pisałem, ze słabym Wigan,które znalazło się w strefie spadkowej.Manchester mimo gry w przewadze całą drugą połowę nie potrafił strzelić Blackburn więcej bramek.Ronaldo w końcu się przebudził ???? Jutro ostatni mecz kolejki Reading - Arsenal.Będzie to ciężkie spotkanie dla Kanonierów,którzy już nie są w mega formie.Jeśli chodzi o mecz Chelsea to wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem.Gola Tima Cahilla na pewno będzie jego ulubionym bo mi się bardzo podobał.

 

[nowak]

Reading - Arsenal
Już w poniedziałek o godzinie 21.00 na Madejski Stadium rozpocznie się ostatnie spotkanie 13. kolejki rozgrywek Premier League, w którym Reading będzie podejmować drużynę Arsenalu Londyn. W poprzednim spotkaniu ze Slavią Praga na wyjeździe nie zagrało aż ośmiu graczy z podstawowego składu co oznacza, że Arsene Wenger przytomnie zarządza zasobami i oszczędza zawodników, którzy muszą być dostępni w spotkaniach o wyższym priorytecie.

W drużynie Arsenalu nie zobaczymy w poniedziałek Philippe Senderosa, który mimo tego, iż wyleczył już kontuzję, to potrzebuje jeszcze czasu, aby wrócić do właściwej formy. Dostępni będą natomiast Kolo Toure, który miał problemy z łydką oraz Tomas Rosicky, który wyleczył uraz pachwiny. Do składu powrócą naturalnie Cesc Fabregas i Alexander Hleb.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową zespołu Reading, to wątpliwy jest występ Michaela Duberry, który podczas meczu z Fulham doznał urazu żeber. Natomiast skrzydłowy John Oster, który borykał się z kontuzją kostki i Kalifa Cisse, który miał problemy z kolanem wracają do gry.
Istotną informacją dla fanów Arsenalu jest fakt, że Arsenal nigdy jeszcze nie przegrał z drużyną Reading. Oba zespoły spotkały się 7 razy i to zawsze 'Kanonierzy' wychodzili zwycięsko z tych pojedynków. Arsenal strzelił podczas tych spotkań 16 bramek, a zawodnicy Reading tylko 3 !!!Myśle ze Arsenal wygra to spodkanie i powiekszy przewage na Chelsea która zremisowala swój mecz.

Składy obu drużyn:
Reading: Hahnemann, Federici, Murty, Rosenior, Ingimarsson, Sonko, Duberry, Shorey, Doyle, Gunnarsson, Harper, Hunt, Convey, Lita, Kitson, Long, de la Cruz, Bikey, Fae, Oster, Cisse.

Arsenal: Almunia, Sagna, Song, Toure, Gallas, Clichy, Eboue, Flamini, Gilberto, Rosicky, Fabregas, Hleb, Diaby, Adebayor, Walcott, Lehmann, Diarra, Eduardo, Denilson, Hoyte, Traore, Bendtner.

Moj typ: Arsenal
Kurs:1,54
Wynik: 1:3

 

[tbm]

Moja ostatnia propozycja na tę kolejkę Premiership...

Reading – Arsenal Londyn ​

​

W poniedziałkowym spotkaniu zamykającym 13 serię spotkań Reading podejmie Arsenal Londyn. Kto z tego pojedynku wyjdzie zwycięsko? Przed meczem wydaje się, że faworytem są goście, którzy dotąd nie zaznali jeszcze goryczy ligowej porażki.

Kanonierzy prowadzeni przez Arsena Wengera prezentują się w tegorocznych rozgrywkach znakomicie. Oprócz tego już po 4 spotkaniach zapewnili sobie awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Co ciekawe w środowym wyjazdowym spotkaniu ze Slavią Praga Wenger dał odpocząć aż 8 podstawowym zawodnikom! I do gry desygnował wielu młodych piłkarzy, którzy takim występem zapewne zdobyli cenne doświadczenie. Poniedziałkowy rywal Kanonierów a więc Reading już na takie ulgowe traktowanie nie ma co liczyć. Arsenal zagra w tym meczu w najsilniejszym składzie z Fabregasem, Toure i Gallasem na czele.

W tym sezonie oprócz kapitalnie dysponowanych graczy ofensywnych z Fabregasem i Adebayorem na czele bardzo dobrze spisuje się defensywa kierowana przez Williama Gallasa. Mając na uwadze fakty iż Arsenal zdobywał dotąd bramki w każdym ligowym spotkaniu i, że wspominana obrona pod kierunkiem Gallasa rzadko traci bramki uważam, że można w tym meczu spróbować typu na gości, który zapewne będzie najpopularniejszym typem poniedziałkowym.

Jeszcze jednym argumentem przemawiającym za Arsenalem jest fakt iż dotychczas za każdym razem pokonywali Reading, które jest dla nich wygodnym rywalem. Co prawda jest też kilka przeciwwskazańaby typować w tym meczu „dwójkę” m.in dobra postawa Reading na własnym stadionie. Ale mimo to wydaje mi się, że Kanonierzy pewnie ich pokonają i tym samym przed reprezentacyjną przerwą wskoczą na pozycję lidera Premiership. Jeśli miałbym typować dokładny wynik to grałbym na 0:2 .

Przypuszczalne składy:
Reading: Hahnemann – Murty, Inigmarsson, Sonko, Shorey – Gunnarsson, Harper, Hunt, Lita – Kitson, Doyle
Arsenal: Almunia – Sagna, Toure, Gallas, Clichy – Eboue (Walcott), Fabregas, Flamini, Rosicky, Hleb – Adebayor

Mój typ: Arsenal – 1,53 w Unibet

 

[cl9vius]

Reading vs Arsenal @ X - 4.15 Expekt 1:3
Nie będę pisał swoich wypociń, bo zapewne napisałbym to co moi poprzednicy. Fakt, Arsenal jest w gazie i jest murowanym faworytem. Podstawowi piłkarze odpoczywali. Ale Reading, w poprzednim sezonie grał jak równy z równym z drużynami z czołówki [Reading 1:1 Man U, Chelsea 2:2 Reading, Man U 3:2 Reading] - fakt ten sezon ma słabszy, ale mimo wszystko u siebie jest mocny (4-0-2). Remis jeszcze nie padł na Madejski Stadium, więc może dziś? To, że Arsenal zawsze wygrywał z Reading do mnie nie przemawia, już nie raz się na tym przejechałem. Można spróbować za drobne takie coś zagrać Większych absencji w składzie RFC nie ma. Kitson, Doyle, Leroy Lita - czuje, że któryś coś ustrzeli dziś
Wersja optymistyczna się nie powiodła ._.