Chelsea Londyn -1,5 - Newcastle United --> 1 /@ 1,80 Betgun
Chelsea, po ostatnim remisie z Arsenalem, traci już do Manchesteru 8 pkt. Rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej. Dzisiaj liczba meczów się wyrówna, powinna również się zmniejszyć różnica punktowa między tymi zespołami. We wspomnianym meczu z Arsenalem, podopieczni Jose Mourinho zmarnowali mnóstwo doskonałych okazji do zdobycia gola. Niesamowite rzeczy działy się w doliczonym czasie gry - w 92 min Essien z metra trafił w poprzeczkę, a 94 min Lampard trafił w słupek. Dzisiaj londyńczycy zmierzą się z Newcastle, drużyną, która w ostatnim czasie wyjątkowo "leży" Chelsea. Newcastle nie wygrało na Stamford Bridge od 1986 roku, a ostatnią bramkę na tym stadionie strzeliło w sierpniu 2001 roku. Newcastle co prawda wygrało ostatnie 3 ligowe spotkania, a ostatnią porażkę zanotowało 5 spotkań temu, jednak w meczu z Chelsea nie daję im większych szans. Po pierwsze Londyńczycy nie mogą już sobie pozwolić na stratę pkt. Mourinho napewno odpowiednio zmotywuje swoje gwiazdy. Drugi tak nieskuteczny mecz również nie powinien im się zdarzyć. Do tego należy dodać "szpital" jaki mamy w drużynie gości. Kontuzjowani od dłuższego czasu są tacy zawodnicy jak: Michael Owen, Shola Ameobi, Kieron Dyer, Damien Duff, Scott Parker, Craig Moore, Titus Bramble, Stephen Carr, Steve Harper, Tim Krul. W ostatnim ligowym meczu przeciwko Blackburn kontuzji uległo kolejnych 3 kluczowych zawodników: Antoine Sibierski, Nolberto Solano i Emre. Co prawda kontuzja Sibierskiego nie jest poważna i być może wystąpi w tym meczu. Brzemienny w skutkach może okazać się brak największej obecnie gwiazdy Newcastle Emre. Brak Solano natomiast oznacza kolejne luki w defensywie gości. W ostatnich ligowych spotkaniach między tymi zespołami rozgrywanych na Stamford Bridge zawsze zdecydowanie wygrywało Chelsea: 3:0, 5:0, 4:0 i 3:0. Liczę na to, że dzisiaj będzie podobnie.