Paranoja to jest jak chcesz przejść na zielonym, a jakiś kretyn co ma strzałkę wjeżdża na skrzyżowanie jakby miał sygnalizator kierunkowy. Takim debilom powinni od razu zabierać papiery i na teorię (porządną, a nie filmy) wysyłać.z tą strzałką, gdzie masz warunkowy skręt w lewo/prawo to jest paranoja żeby się zatrzymywać do zera. Jak samochód nawet się leciutko porusza to i tak oblałeś w tym momencie :/ rozumiem przy stopie - zatrzymanie do zera bo warunki ruchu drogowego tego wymagają, ale na tej strzałce jest ambaras ... ile razy jeżdżę to 9/10 tego nie przestrzega - 10 jest elka
dlatego w jedną jak i w druga stronę to jest popieprzone. Z tego co słyszałem te warunkowe strzałki powoli znikają bo cholernie dużo wypadków przez nie jest.Paranoja to jest jak chcesz przejść na zielonym, a jakiś kretyn co ma strzałkę wjeżdża na skrzyżowanie jakby miał sygnalizator kierunkowy. Takim debilom powinni od razu zabierać papiery i na teorię (porządną, a nie filmy) wysyłać.
nie bardzo kumam o co Ci chodzi ????Magiki, ja za pierwszym razem miałem zestaw i płaciłem tyle samo.
aha, a nie masz tak, że ten zestaw jest tańszy niż osobno? Gadałem z instruktorem to mówił, że tak właśnie jest ."z tego co wiem tu chodzi o to, że jak bierzesz teorię+praktykę razem to raz, że płacisz mniej ok. 135zł całość to dwa, że czekasz ok. 2 tygodni a jak bierzesz osobno; najpierw teorie a później praktykę to płacisz więcej"
O to mi chodziło. Że jak weźmiesz teorię i praktykę razem to za wszystko zapłacisz tyle samo jeśli byś brał teorię i praktykę osobno.
Chyba że ci o co innego chodzi A napisałem zestaw bo sam to tak nazwałeś
właśnie się miałem pytać Qozi jak tam u Ciebie. Gratulacje:spokodfhgfh:
Nie wiem jaki to ma sens..niby w 2 dni i wszystko gotowe, ale 2000 $, to nie jest mało :-?Zdawał ktoś z was na Litwie(Ukrainie) prawo jazdy....? Syszałem ze jest bardzo łatwo je dostać i są zgodne z prawem Polskim. Więć jak ktoś by miał namiary za stronę lub ludzi którzy to załatwiają to bardzo proszę pisać na PW...
Z góry dziekuję....
Moim zdaniem jest sens, ponieważ nie czeka się z miesiąć na egzamin. Przy tym jak się nie zda ze dwa razy to wychodzi pare ładnych miesięcy. Zaś na Ukrainie ma się w pare dni i nie musisz nawet jechać na egzamin...:-D a co do egzaminu w Polsce to moim zdaniem nie patrzą na umiejętnści tylko jak się im chce to cie obleje, a jak nie to cię przpuści. No nie liczę tych osób które złamia przepis, bo wiadomo ze od razu oblewają.Nie wiem jaki to ma sens..niby w 2 dni i wszystko gotowe, ale 2000 $, to nie jest mało :-?