Prędkość łącza nie taka jak w umowie

[riki]

Mam takie małe pytanko do was. Mianowicie od 2-3 miesięcy mój dostawca nie zapewnia mi takiej szybkości łącza jaką mam podpisaną w umowie. Początkowo myślałem że jest to może spowodowane różnymi pracami konserwacyjnymi, ale jednak nie. I tutaj moje pytanie. Czy mam obowiązek mu dalej płacić skoro w umowie mam 1Mb, a realna prędkość obecnie jest na poziomie 256-512 kb. Słyszałem że ma wejść jakaś ustawa, gwarantująca odbiorcą że jeżeli dostawca nie zapewnia takiej prędkości jaką powinien, klient nie ma obowiązku płacenia abonamentu. Zaznaczam że umowę mam już na termin nieokreślony, ponieważ jestem tam już ponad 3 lata. Pisałem już do gościa smsy, maile i jeżeli była poprawa to tylko na chwile.

 

[b_r_u_t_u_s]

bit to nie bajt - i tutaj jest najważniejsza różnica, warto ją poznać..http://pl.wikipedia.org/wiki/Bajt
http://www.speedtest.pl/
zapraszam na stronkę "wyłącz inne strony programy , itp " i naciśnij start
jakie wyniki wyszły ci na dole strony ??

 

[doberman]

Kolego przedewszystkim na umowie masz napisane do powiedzmy 1 mb , 3 mb , 10 mb także wiesz.... to może być również mniejsza prędkość a do ''tej'' jest max.

 

[riki]

Nie jestem laikiem w tych sprawach ???? także wszystko sprawdzałem. W umowie jest wyraźnie napisane że prędkość łącza wynosi 1 mega ( 128 kb na pobieranie i 64 na wysyłanie). Tak jak pisałem przez cały okres umowy wszystko było ok, rzecz się dzieje od 2-3 miesięcy.

 

[b_r_u_t_u_s]

http://www.speedtest.pl/ co ci pokazuje /????
Może to wina systemy,zapory,programów, mało szczegółów podałeś
a czy masz obowiązek jasne BO KORZYSTASZ !!
zadzwoń , napisz do niego że zawieszasz usługę do czasu wyjaśnienia , lub rozwiąż umowę --- inaczej masz"KORZYSTASZ" to płać .
co do tej USTAWY o niepłaceniu to działa tylko wtedy gdy w umowie jest punkt o niewywiązywaniu się z określonego transferu , lub jego braku ..

 

[darius010]

Panowie kolega Riki nie jest idiota, wiec nie pokazujcie mu gdzie ma prędkość sprawdzić itp.

Jeśli masz 1 mb , to masz mniej więcej tyle mieć (mniej więcej to nie nie połowa tylko wartość zbliżona), jeśli nie to dzwonisz i mówisz jak sprawa wygląda, konsultant powinien ci podać przybliżony termin, naprawy usterki, lub jakiejkolwiek informacji na ten temat, jeśli on sam tego nie uczyni powinieneś sam o taki termin zapytać. Ewentualnie rozwiązaniem będzie zakończenie umowy jeśli operator nie poradzi sobie z tym, masz do wyboru wiele firm oferujących internet, wiec z tym większych problemów niema. Jeśli interesuje cię internet u innego operatora, to mogę ci polecić Orange Freedom; 1 mb w cenie bodajże 40 zł i nie mam większych zastrzeżeń, oczywiście są czasem usterki, ale infolinia 24/7 i rozwiązują sprawę w ciągu kilku godzin.

 

[vernix]

darius010, to zależy co jest napisane w umowie. Jeżeli nie ma nic nt. minimalnego transferu czy transferu, w którym można "komfortowo" korzystać z neta to nie może to być podstawą zerwania umowy. Tym samym operator wywiązuje się z zawartej z użytkownikiem umowy, ale inną parą kaloszy jest, że psuje sobie tym reputację.

 

[darius010]

Jeśli realna prędkość jest tak znacząco niska jak w tym przypadku to można domagać się od dostawcy poprawy, kolega mówił że ma umowę na czas nieokreślony wiec nie widzę problemu ze zmianą operatora, bo najwyraźniej obecny nie świadczy usługi takiej jaką można od niego oczekiwać.

 

[atlantian]

Mam takie małe pytanko do was. Mianowicie od 2-3 miesięcy mój dostawca nie zapewnia mi takiej szybkości łącza jaką mam podpisaną w umowie. Początkowo myślałem że jest to może spowodowane różnymi pracami konserwacyjnymi, ale jednak nie. I tutaj moje pytanie. Czy mam obowiązek mu dalej płacić skoro w umowie mam 1Mb, a realna prędkość obecnie jest na poziomie 256-512 kb. Słyszałem że ma wejść jakaś ustawa, gwarantująca odbiorcą że jeżeli dostawca nie zapewnia takiej prędkości jaką powinien, klient nie ma obowiązku płacenia abonamentu. Zaznaczam że umowę mam już na termin nieokreślony, ponieważ jestem tam już ponad 3 lata. Pisałem już do gościa smsy, maile i jeżeli była poprawa to tylko na chwile.

W terminie do 7 dni możesz wysłać pismo i voila niech sobie sami próbują ściągać. Potem bodajże wysyłasz pismo 1 raz (i cisza), drugi (cisza), trzeci (cisza) i za czwartym - rezygnacja z usług operatora szajsu.