Pomysł na bukmacherkę - czyli mój sposób na zarabianie

[king84]

Witam. Przedstawię moje sprawdzone metody, które generują mi dobre zyski.

Obstawiam przede wszystkim mecze tenisowe (single, czasami deble) oraz siatkówkę, sporadycznie koszykówkę, krykiet lub piłkę nożną (w tym sezonie obstawiam na Barce i MU, bo są nie do zdarcia). Ogólnie najlepiej wychodzę na rynkach dwudrogowych.

Dużo czasu spędzam na obserwowaniu meczów w tenisa. Dzięki temu "znam" możliwości zawodników, wiem kto obecnie jest w dobrej formie, wiem kto dysponuje dobrym serwisem (gdy obstawiam na zwycięstwo w gemie).

Średnio zarabiam 100-150zł dziennie grając na livach. Wada jest taka, że trzeba temu poświęcić dużo czasu, żeby móc kontrować w razie potrzeby. Z drugiej strony ten poświęcony czas procentuje coraz trafniejszymi typami w przyszłości.

Sposób I:

1. Konta u dwóch bukmacherów (najlepiej pinnacle i bet365). Pinnacle bo ma najwyższe kursy, bet365 bo ma najwięcej ofert live.

Obstawiamy sobie pojedyncze spotkania lub akumulatory do 3 wydarzeń max (ja najczęściej stawiam na faworytów) na Pinnacle. Następnie obserwujemy przebieg spotkań na bet 365 i jeśli mecz nie układa się po naszej myśli kontrujemy żeby ograniczyć straty.

Sposób II:

Obstawianie meczów live na bet365 (najczęściej single, duble lub treble o łącznych stawkach 1.25-2.0 ). Zaleta jest taka, że bet ma bardzo bogatą ofertę live i zakłady możemy obstawiać praktycznie non-stop. W ten sposób obstawiam np. 15 zakładów na jeden mecz w tenisa (zwycięstwo w gemie, w secie, w meczu) i przy odrobinie szczęścia wyciągamy z kilkadziesiąt złotych z jakiegoś drugorzędnego spotkania.

Ogólnie polecam się specjalizować w siatkówce lub tenisie, bo to chyba najłatwiejszy zarobek.

Pozdr

 

[marian78]

heh, pytanie: od jak dawna w taka bukmacherkę grasz
bo wiadomo, kilka miesięcy byłoby mało : >

 

[king84]

heh, pytanie: od jak dawna w taka bukmacherkę grasz

bo wiadomo, kilka miesięcy byłoby mało : >

Od 4 miesięcy. Najpierw oczywiście trochę się naprzegrywałem (jakieś 3tys w plecy), ale to przez to że próbowałem swoich sił w grach flashowych typu BlackJack lub HiLo (jednak algorytm czuwa, żeby gracza w końcu ogolić z kasy). Szczególnie się podkręca gdy np. najpierw trochę ugramy na zakładach - to jakie "złe serie" wtedy wchodzą to prawdziwa poezja, jeśli jeszcze do tego gramy progresją to system nas masakruje... Po tym czasie się nauczyłem, ze jeśli zachce mi się kasyna to tylko na stołach LIVE.

Teraz już odrobiłem początkowe straty, załatwiłem sobie kartę MB i powolutku ciułam kapitał.

Byłem już u różnych buków (SB, bwin, pinnacle, bet365, betclick, zamierzam też dołączyć do betfair), więc jakieś tam doświadczenia mam.

Pozdr.

 

[marian78]

4 miesiące to jeszcze trochę mało
na pewno na live da się ugrać w tenisa, o ile sumiennie analizuje się zdarzenie - chyba najlepiej mieć typ przed spotkaniem i korygować podczas meczu - chyba najlepsze co może być
ale i tak wymaga siedzenia po 6-8 godzin
chociaz jakby to dawało kilka tysiecy miesiecznie to absolutnie nalezy sie tym zająć : >

 

[speedar]

granie równowagi na WTA
HI, a co sądzicie na granie równowagi w gemach delikatną progresją?
przykład:
od 1j do 5j max później odpuszczam.

zauważyłem że dość duż tych zdażeń się trafia.
Ja gram narazie na sucho przy wyrównanych zawodniczkach i wchodziło mi max na 5 stopniu.
Oczywiście moze trafić się wyższy poziom ale tak jak pisałem wycofuje się po 5.