jolly_roger
Użytkownik
Witajcie!
Postanowiłem zająć się rekreacyjnie zakładami sportowymi. Do tej pory moje doświadczenia z bukami to lata młodości i liceum, gdzie z kolegami kreśliliśmy tzw. wariaty czy tasiemce. Fun był przedni bo i nie szkoda było tych 2 czy 5 złotych dla zabawy.
Latka jednak lecą, a że zamiłowanie do piłki kopanej pozostało, postanowiłem spróbować swoich sił.
Przez dwa tygodnie grałem sobie na sucho, wirtualnie i bardzo fajnie mi to wyszło, więc w końcu postanowiłem wpłacić pierwszą kasę i zacząć grać realnie.
Postawiłem sobie pewne założenia co do zakładów, między innymi:
- unikam obstawiania meczów wyjazdowych w lidze i pucharach
- na jednym kuponie kreślę max 3 spotkania
- wszystkie spotkania analizuję pod względem dostępnych statystyk, wiadomości
- unikam "egzotycznych" lig z Azji i Ameryki itp (może jakiś wyjątek)
- nie gram typów over/under itd itp
- typuję tylko do max 2 spotkań w jednej kolejce danej ligi
- staram się aby AKO oscylowało w granicach między 2-3, nie mniej nie więcej (możliwe niewielkie wyjątki)
- kreślę maksymalnie jeden kupon na dzień z dostępnych spotkań
Nie liczę, że buk zastąpi mi pracę, wybuduje dom itd. Ot założyłem sobie, że skoro interesuję sie piłką to spróbuję dodać mojej pasji trochę smaczku, trochę poanalizować.
W dłuższej perspektywie chciałbym otworzyć 6 kont u 6 buków (umownie) i raz w weekend kreślić 1 kupon z AKO w okolicach 2.XX-3 i grać na wszystkich ten sam kupon, wg wyżej wymienionych założeń. Jeśli wygram, podwajam część kapitału na każdym koncie, jeśli wtapiam, wtapiam na każdym.
Co o tym myślicie? Może jakieś porady?
Wczoraj wpłaciłem tak testowo 20 zł, obstawiłem kupon na 3 spotkania w Lidze Europejskiej za 10 zł i podwoiłem tą kwotę.
Aha, na koniec prośba, znacie może stronę internetową, która dostarcza informacji o zmianach na ławkach trenerskich w drużynach klubowych?
Pozdrawiam!
Postanowiłem zająć się rekreacyjnie zakładami sportowymi. Do tej pory moje doświadczenia z bukami to lata młodości i liceum, gdzie z kolegami kreśliliśmy tzw. wariaty czy tasiemce. Fun był przedni bo i nie szkoda było tych 2 czy 5 złotych dla zabawy.
Latka jednak lecą, a że zamiłowanie do piłki kopanej pozostało, postanowiłem spróbować swoich sił.
Przez dwa tygodnie grałem sobie na sucho, wirtualnie i bardzo fajnie mi to wyszło, więc w końcu postanowiłem wpłacić pierwszą kasę i zacząć grać realnie.
Postawiłem sobie pewne założenia co do zakładów, między innymi:
- unikam obstawiania meczów wyjazdowych w lidze i pucharach
- na jednym kuponie kreślę max 3 spotkania
- wszystkie spotkania analizuję pod względem dostępnych statystyk, wiadomości
- unikam "egzotycznych" lig z Azji i Ameryki itp (może jakiś wyjątek)
- nie gram typów over/under itd itp
- typuję tylko do max 2 spotkań w jednej kolejce danej ligi
- staram się aby AKO oscylowało w granicach między 2-3, nie mniej nie więcej (możliwe niewielkie wyjątki)
- kreślę maksymalnie jeden kupon na dzień z dostępnych spotkań
Nie liczę, że buk zastąpi mi pracę, wybuduje dom itd. Ot założyłem sobie, że skoro interesuję sie piłką to spróbuję dodać mojej pasji trochę smaczku, trochę poanalizować.
W dłuższej perspektywie chciałbym otworzyć 6 kont u 6 buków (umownie) i raz w weekend kreślić 1 kupon z AKO w okolicach 2.XX-3 i grać na wszystkich ten sam kupon, wg wyżej wymienionych założeń. Jeśli wygram, podwajam część kapitału na każdym koncie, jeśli wtapiam, wtapiam na każdym.
Co o tym myślicie? Może jakieś porady?
Wczoraj wpłaciłem tak testowo 20 zł, obstawiłem kupon na 3 spotkania w Lidze Europejskiej za 10 zł i podwoiłem tą kwotę.
Aha, na koniec prośba, znacie może stronę internetową, która dostarcza informacji o zmianach na ławkach trenerskich w drużynach klubowych?
Pozdrawiam!