Temat z analizami Piłkarska gorączka z ibisem

[ibis]

Wraz z zbliżającym się nowym rokiem postanowiłem założyć temat na rok 2020.
Myślę, że większość z was mnie kojarzy, a Ci co nie mieli okazji to odsyłam do starego tematu (który został przeniesiony):
Typuj z ibisem

Co się zmieni u mnie od 1 stycznia 2020 roku?.
Otóż na pewno będzie to mniej Typów, które postaram się bardziej przeanalizować i moim zdaniem będą lepsze jakościowo. Bowiem poprzedni rok nauczył mnie, że ilość nie zawsze idzie w parze z jakością wygrywania, a jest wręcz odwrotnie.
Stawka zostaje bez zmian czyli każdy Typ czy AKO będzie grane płaską stawką: 10j
To na razie na tyle, do usłyszenia w Nowy Rok.

​

PODSUMOWANIE 2020 roku odkąd zaczął się Best of the Best
Sierpień 2020 (60 typów) Skuteczność: 41,66 Zysk/Strata: -81,7 Yield: -12.01%
Wrzesień 2020 (99 typów) Skuteczność: 54,54% Zysk/Strata: +153,82 Yield: +14,51%
Październik 2020 (104 typy) Skuteczność: 33,65% Zysk/Strata: -174,81 Yield: -11,89%
Listopad 2020 (77 typy) Skuteczność: 33,76% Zysk/Strata: -257,3 Yield: -22,97%
Grudzień 2020 (102 typy) Skuteczność: 46,07% Zysk/Strata: + 332,22j Yield: +13,13%
Rok 2021
Styczeń 2021 (96 typów) Skuteczność: 42,70 Zysk/Strata: +43,46j Yield: +0.93%
Luty 2021 (102 typy) Skuteczność: 43,13% Zysk/Strata: -353,39 Yield: -6,0%
Marzec 2021 (81 typów) Skuteczność: 50,61% Zysk/Strata: +347,43 Yield: +14,78%
Kwiecień 2021 (78 typów) Skuteczność: 46,15% Zysk/Strata: +72,43 Yield: +2,1%
Maj 2021 (86 typów) Skuteczność: 46,51% Zysk/Strata: +146,04 Yield: +10,28%
Czerwiec (137 typów) Skuteczność: 37,22% Zysk/Strata: -890,55j Yield: -15,87%
Lipiec (87 typów) Skuteczność: 41,37% Zysk/Strata: + 282,69j Yield: + 15,97%
Sierpień (65 typów) Skuteczność: 52,30% Zysk/Strata: + 226,15j Yield: + 19,66%
Wrzesień (117 typów) Skuteczność: 39,31% Zysk/Strata: - 1087,85j Yield: - 16,83%
Październik (65 typów) Skuteczność: 49,23% Zysk/Strata: + 89,19j Yield: + 6,1% (poza konkursem)
Listopad (86 typów) Skuteczność: 43,02% Zysk/Strata: + 151,58 Yield: +3,7% (poza konkursem)
Grudzień (95 typów) Skuteczność: 35,78% Zysk/Strata: - 923,43 Yield: - 17,89%

Rok 2022
Styczeń (118 typów) Skuteczność: 43,22% Zysk/Strata: - 192,66 Yield: - 3,52%
Luty (86 typów) Skuteczność: 45,23% Zysk/Strata: + 378,25 Yield: + 16,23%
Marzec (86 typów) Skuteczność: 41,86% Zysk/Strata: +160,18j Yield + 6,53%
Kwiecień (21 typów) Skuteczność: 23,80% Zysk/Strata: - 1102,6j Yield: - 40,07%
Maj - brak typów
Czerwiec - brak typów
Lipiec (61 typów) Skuteczność: 34,42% Zysk/Strata: - 665.3j Yield: -26,93%
Sierpień (59 typów) Skuteczność: 49,15% Zysk/Strata: + 238.2j Yield: + 10,09
Wrzesień (70 typów) Skuteczność 40% Zysk/Strata: - 362.62j Yield - 11.81%
Październik (58 typów), Skuteczność 44.82% Zysk/Strata: + 300.13j Yield: + 13.51%
Listopad (104 typy), Skuteczność: 38,46% Zysk/Strata: - 570,35j Yield: - 10,52%
Grudzień (110 typów), Skuteczność: 30,90% Zysk/Strata: - 995,48j Yield: - 19,83%

Rok 2023
Styczeń (130 typów), Skuteczność: 42,30% Zysk/Strata: +497,2j Yield: + 7,7%
Luty (146 typów), Skuteczność: 42,46% Zysk/Strata: +299,3 Yield: + 3,0%
Marzec (186 typów), Skuteczność: 38,17% Zysk/Strata: -1187,6j Yield - 9,0%
Kwiecień (139 typów), Skuteczność: 31,88$ Zysk/Strata: -1536,88j Yield: - 15,36
Maj - brak podawania typów
Czerwiec - brak podawania typów
Lipiec (113 typów), Skuteczność: 29,20 % Zysk/Strata: -1557,46j Yield: -31,52
Sierpień (35 typów), Skuteczność: 58,82% (poza konkursem)
Wrzesień (55 typów), Skuteczność: 44,44% (poza konkursem)
Październik (58 typów), Skuteczność: 39.65% Zysk/Strata: + 424.38j Yield: + 18.29
Listopad (140 typów), Skuteczność: 25% Zysk/Strata: - 1618.44j Yield: - 24.55
Grudzień Skuteczność: 31.03 % (poza konkursem)
Budżet ogólny za rok 2020/2023: - 9567.28j

Rok 2024

 

[ibis]

13:30 Brighton- Chelsea
1. Chelsea @ 1.98
Wygrana: 17.42
Fortuna


Rok 2020 zaczynamy od spotkania Brighton - Chelsea. Obie ekipy do tego spotkania przystępują w dobrych nastrojach po ostatnich ligowych wygranych. Tym razem idę w stronę gości, którzy ostatnio rzutem na taśmę pokonali na wyjeździe Arsenal 1:2. Dwa ostatnie spotkania Chelsea w gościach to wygrane z Tottenhamem no i wyżej wspomniany Arsenal. Tym samym można chyba napisać, że goście zamazali słabszą wersję siebie w spotkaniach wyjazdowych bowiem od trzech spotkań nie potrafili wygrać. Chelsea cały czas depcze po piętach City i Leicester i żeby dotrzymać im kroku takie spotkania jak to jutrzejsze musi po prostu wygrać. Lampard potrzebuje na pewno jeszcze dużo czasu aby wprowadzić w zespół swój pomysł, ale na szczęście nie jest to ekstraklasa gdzie po kilku słabszych spotkaniach trener wylatuje z hukiem. Brighton pomimo, że okupuje dolną część ligowej tabeli to potrafi nieźle bronić dostępu do swojej bramki, a w całym sezonie stracili 28 goli, takim samym wynikiem może pochwalić się Chelsea czy Tottenham. Tu na pewno będzie dużo zależało od skuteczności gości jak to spotkanie się potoczy. Lampard ma w swoim składzie młodych i zdolnych graczy, którzy są w stanie skruszyć ten mur. Dodam na koniec, że Chelsea jest drugą ekipą jeśli chodzi o spotkania wyjazdowe w Premier League, a ostatnie pięć bezpośrednich pojedynków z drużyną Brighton to pięć zwycięstw. 

Przewidywane składy
Brighton: Ryan; Montoya, Duffy, Dunk, Burn; Propper, Bissouma; Jahanbakhsh, Mooy, Trossard; Maupay
 Chelsea: Kepa; Azpilicueta, Zouma, Rudiger, Alonso; Kante, Jorginho, Kovacic; Willian, Mount; Abraham

 

[ibis]

21:00 Liverpool - Shieffield Utd.
2. Liverpool + powyżej 2.5 gola w meczu @ 1.80
Wygrana: 15.84
STS

To, że dzisiaj Liverpool musi wygrać to spotkanie to nie ma żadnych wątpliwości, pytanie brzmi ile bramek są w stanie strzelić rywalowi, który jest naprawdę dobrą ekipą jeśli chodzi o defensywę. Goście można powiedzieć są mała rewelacją dotychczasowych rozgrywek w Premier League, a zajmowane ósme miejsce w ligowej tabeli nie jest wcale przypadkiem. Shieffield w tym sezonie remisowali na wyjeździe z takimi ekipami jak Everton, Chelsea czy Tottenham, a w spotkaniach wyjazdowych stracili zaledwie dziewięć goli i też stąd tak wysoki kurs na gole. Klopp stworzył maszynę z Liverpoolu, która wydaje się być nie do zatrzymania. Grę The Reds ogląda się bardzo przyjemnie w ataku jak i obronie. Bolączką na pewno jest skuteczność tego zespołu, którą wypadało by poprawić. Gospodarze w każdym ligowym meczu stwarzają sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych, których niestety większość z nich nie potrafią zamienić na gole. Liverpool ma zwyczaju od pierwszych minut rzucić się na rywala i podyktować im swoje warunki gry, a to przynosi efekt w postaci stworzonych sytuacji. Mam nadzieje, że po raz kolejny The Reds zagrają odważnie no i co najważniejsze skutecznie. Co do absencji to po stronie gospodarzy nie zagrają Alex Oxlade-Chamberlain, Joel Matip, Xherdan Shaqiri, Fabinho i Dejan Lovren. U gości zabraknie S. Moore.  
 

 

[ibis]

19:00 Real Valladolid - Leganes
3. powyżej 2.5 gola @ 3.10
Wygrana: 27.28
Fortuna

Przerwa świąteczno-noworoczna może być dobrą okazją do tego aby obie ekipy w końcu zaczęły strzelać gole. Kurs wygląda mega imponująco, ale to z tego względu, że obie drużyny są jednymi z najsłabszych jeśli chodzi o skuteczność i zdobywanie goli. Przed nami połowa sezonu, a więc czas najwyższy wziąć się w garść i uciekać ze strefy spadkowej, te słowa kierowane są do ekipy gości, którzy obecnie okupują przedostatnie miejsce. Ekipa Leganes miała udaną końcówkę ubiegłego roku, gdzie w trzech spotkaniach udało im się zgarnąć aż siedem punktów. Czyżby nastąpił czas na pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie? W bardziej komfortowej sytuacji są gospodarze, którzy zajmują 14. miejsce, lecz sześć punktów przewagi nad strefą spadkową nie wcale taką dużą przewagą. Na dodatek Valladolid nie wygrali od ponad sześciu spotkań. Liczę, że po tym resecie dwutygodniowym obie ekipy pokażą swój potencjał i po prostu zaryzykują. Gospodarze do piątkowego spotkania przystąpią osłabieni brakiem Stivena Plazy. Pod znakiem zapytania stoją natomiast występy Nacho i Javiego Sancheza. W zespole Leganes nie zobaczymy natomiast kontuzjowanych Bustinzy, Recio, Siovasa i Szymanowskiego.

Real Valladolid: Masip – Moyano, Kiko Olvias, Salisu, Nacho – Hervias, Joaquin, San Emeterio, Toni Villa – Sandro, Sergi Guardiola
Leganes: Cuellar – Rosales, Omeruo, Awaziem, Jonathan Silva, Kevin – Oscar Rodriguez, Roque Mesa, Ruben Perez, Braithwaite – En Nesyri

 

[ibis]

16:00 Getafe - Real Madryt
4. powyżej 2.5 gola @ 1.96
Wygrana: 17.25
Fortuna

Miałem mega dylemat co pograć w tym spotkaniu, ale jednak spróbuję pójść w stronę goli, których moim zdaniem nie powinno zabraknąć. Getafe jest zespołem, który w tym sezonie w LaLiga już dał mocno o sobie znać. W spotkaniach domowych jest to jedna z najsilniejszych drużyn, która przegrała zaledwie raz. Gospodarze w każdym spotkaniu domowym strzelili przynajmniej raz do siatki rywala, lecz tego wyczynu nie udało im się zrobić w spotkaniu z Barceloną czy pucharowym z Basel. Getafe to ekipa, która nie boi się atakować i grać ofensywnie, a na dodatek będą chcieli dobrze rozpocząć rok 2020. W drużynie gospodarzy zabraknie trzech zawodników. Kontuzje leczą Bergara i Manojlović, natomiast za kartki pauzować musi Oliveira. Real Madryt rok 2019 zakończył z dwoma bezbramkowym remisami, czy Zidane tym samym mam powody do zmartwień?. Nie wydaje mi się bowiem Królewscy w spotkaniu z Barceloną i Athletic wyglądali bardzo dobrze, a tak naprawdę zabrakło postawienia kropki nad ''i''. Jeśli dziś goście będą skuteczni do bólu to o gole nie mamy się co martwić. Nie zapominajmy, że w świetnej formie są Benzema, Valverde czy Rodrygo. Na koniec sprawdźmy jak to wygląda kadrowo. Do treningów wrócili już Marcelo, Lucas Vázquez czy James Rodríguez, ale żaden z nich nie będzie mógł jeszcze jutro zagrać. Oprócz tej trójki zabraknie jeszcze Ramosa, Hazarda, Asensio, Brahima i Mariano. 

Przewidywane składy:
Getafe: David Soria – Damian, Djene, Cabrera, Nyom – Jason, Maksimović, Arambarri, Cucurella – Jorge Molina, Mata
Real: Courtois – Carvajal, Varane, Militao, Mendy – Kroos, Casemiro, Valverde – Isco – Benzema, Bale

21:00 Espanyol - Barcelona
5. powyżej 5.5 żółtych kartek @ 1.76
Wygrana: 15.49
Fortuna

Wieczorem czekają na nas Derby Barcelony, ostatni w tabeli Espanyol będzie mierzył się z liderem tabeli FC Barceloną. Czy te derby będą gorące?. Powiem tak, różnie to bywało, czasami linia overowa pokrywała się bez większych problemów, a były też spotkania gdzie padały zaledwie jedna czy dwie kartki. Dziś spróbuję jednak zagrać over. Espanyol już pod wodzą nowego trenera - Abelardo Fernandeza. Nowy trener jest można powiedzieć zachwycony prowadzeniem Espanyolu, bowiem na konferencji mówił, że piłkarze są zjednoczeni i chętni do słuchania i współpracy. Trener wypowiedział się również na temat Derbów:

Nie mogę prosić kibiców o nic, my musimy ich pobudzić. Wiemy, że będzie więcej fanów, ponieważ to derby i wszyscy Los Pericos lubią wygrywać z Barceloną. Jutro będą chcieli zobaczyć zespół z wyraźnymi znakami tożsamości, wertykalnej gry, konkurencyjności, walki o każdą piłkę. Musimy grać razem, a wtedy kibice zobaczą drużynę, która im się spodoba.

Jak widać dzisiaj nie będzie odpuszczania, a tym bardziej nie w takim spotkaniu. Espanyol wie, że Barcelona w tym sezonie gra słabo na wyjazdach i traci dużo goli. Gospodarze na pewno będą chcieli to wykorzystać i spróbować wygrać z odwiecznym rywalem. Do tego możemy dodać, że Barcelona dzisiaj bez Ter Stegena, który nie ukrywajmy kilka razy ratował gości przed utratą goli i punktów. Miedzy słupkami zagra Neto, a jego forma jest nam nie bardzo znana.
Goście mają dwa punkty przewagi nad drugim Realem i podobnie jak każda z ekip ten rok będą chcieli zacząć od zwycięstwa. Barcelona jeśli strzeli tu szybko dwie/trzy bramki to można powiedzieć, że będzie po meczu i over kartkowy nie będzie miał sensu. Chce dodać, że goście takich spotkań wyjazdowych mieli bardzo mało, dlatego nie będę zdziwiony jak po raz kolejny zobaczymy męczarnie w ich wykonaniu, a gol strzelony przez gospodarzy doda tutaj smaczku...
Sędzią tego pojedynku będzie Carlos Del Cerro. Sędzia, która w tym sezonie zaledwie trzy raz zanotował over 6 kartek na mecz. Spójrzcie sami:

Liczę jednak, że dzisiaj piłkarze obu drużyn dadzą mu powody do tego aby sięgać po kartki zdecydowanie częściej. 

 

[ibis]

12:30 Brescia - Lazio
6. Lazio + powyżej 1.5 gola w meczu @ 1.82
Wygrana: 16.02
Fortuna

Nowy Rok w Serie A zaczynamy od spotkania Brescia - Lazio. Pojedynek zespołów, które w tym sezonie mają odmienne cele. Gospodarze to obecnie przedostatnia drużyna ligowej tabeli, która wygrała zaledwie cztery spotkania, a w spotkaniach domowych ich bilans wynosi 1-1-6. Jak widać jest to zespół, który nie radzi sobie przed własną publicznością, a min. domowe mecze powinny być ich atutem. W zespole gospodarzy nie zobaczymy dziś tylko Daniele Dessena. Lazio rok 2019 zakończyło z przytupem sięgając po Superpuchar Włoch pokonując 3:1 Juventus Turyn. Ta drużyna ma ochotę na coś więcej niż tylko zakwalifikować się do europejskich pucharów na przyszły sezon. Do liderujących w tabeli Interu i Juventusu tracą zaledwie sześć punktów, a więc jeśli trenera, piłkarze jak i cały klub chcą wygrać Serie A to w takich spotkaniach jak to dzisiejsze nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów i zlekceważenie przeciwnika. Bardziej mnie martwi fakt jak Lazio będzie wyglądało po tych dwóch tygodniach przerwy, a na dodatek kontuzje nie opuszczają zawodników. Dziś na boisku bowiem nie zobaczymy Jordana Lukaku, Patricia i Adama Marusicia. Ponadto z powodu zawieszenia nie będą mogli wystąpić Lucas Leiva oraz Luisa Alberto.  Brak tego ostatniego może być dotkliwy: Hiszpan zanotował w tym sezonie aż 11 asyst w lidze. 
Brescia: Joronen – Sabelli, Cistana, Chancellor, Mateju, Bisoli, Tonali, Romulo, Spalek, Balotelli, Torregrossa
Lazio: Strakosha – Luiz Felipe, Acerbi, Radu, Lazzari, Correa, Parolo, Milinkovic-Savic, Lulic, Caicedo, Immobile. 

 

[ibis]

20:00 Valencia - Real Madryt
7. Real Madryt wygra Superpuchar Hiszpanii @ 2.85
Wygrana: 25.08
lvbet

W środku tygodnia zostaną rozegrane półfinałowe spotkania Superpuchar Hiszpanii, a w weekend 11/12 stycznia odbędzie się finał. Wczoraj wszystkie cztery zespoły rozegrały swoje pierwsze ligowe spotkania w nowym roku i powiem wam, że to Real Madryt jest tutaj głównym faworytem do sięgnięcia po ten puchar. Valencia jak i Atletico nie przekonują mnie w ogóle aby zagrać coś w ich kierunku. Niestety oba zespoły dalej się męczą z swoimi rywalami, a jedynie skromne zwycięstwa powodują, że są w górnej części tabeli. Barcelona i Valverde po raz kolejny przeszli samych siebie. Pierwsza połowa bezbarwna a nawet tragiczna w wykonaniu Blaugrany. Wejście Vidala ożywiło grę, lecz czerwona kartka De Jonga pokrzyżowała całe plany. Niestety pomimo prowadzenia 1:2, Barcelona gra słabo w obronie jak i ataku. Co mecz stracone gole i niema żadnej recepty na poprawę. Griezmann dalej biega na lewej stronie jak dziecko we mgle. Rakitić i Busquets swój najlepszy okres mają już chyba za sobą. Do tego dochodzi kontuzja Ter Stegena, który był pewny w bramce, a niestety Neto nie gra tak dobrze nogami jak Niemiec. 
Przejdźmy do Realu. Królewscy co prawda mieli wczoraj problemy w spotkaniu z Getafe, ale wygrali spotkanie 0:3. Po golu na 0-2 mieli wszystko już pod kontrolą i nie pozwolili rywalowi na rozwinięcie skrzydeł. Na dodatek w świetnej formie jest Courtois, który wczoraj wykonał kilka pięknych parad - Real ma w końcu bramkarza!. Do składu powróci wypoczęty Ramos, który wczoraj pauzował za kartki. Zidane dobrze rotuje składem bowiem wczoraj na ławce usiedli min. talizman Valverde, Rodrygo czy Vinicius. Na koniec chcę dodać, że dalej w bardzo dobrej formie jest Benzema, który pomimo, że nie strzelił gola to wykonuje świetną pracę w środku pola jak i ataku. Bale wydaje się powoli wracać do żywych podobnie jak Isco. 
Ogólnie ta cała nowa otoczka z Superpucharem Hiszpanii mnie nie przekonuje. Sport w swoim kraju schodzi na drugi plan, a liczy się tylko kasa...
Dobrą wiadomością jest to, że transmisje z wszystkich spotkań przeprowadzi Eleven Sports 1. 
 

 

[ibis]

20:00 Barcelona - Atletico
8. obie strzelą gola @ 1.74 
Wygrana: 15.31
Fortuna

Czas na drugi półfinał w nowej formule Superpucharu Hiszpanii. Na przeciwko siebie stają ekipy, które bardzo dobrze się znają nie tylko z La Liga, ale z finałów czy rozgrywek w europejskich pucharach. Na to spotkanie wybieram, że obie ekipy strzelą gola. Barcelona od początku sezonu ma problem w obronie i teoretycznie w każdym spotkaniu, przynajmniej tym wyjazdowym traci minimum jednego gola. Valverde niema na to recepty, bowiem za nami już półmetek sezonu, a zespół Blaugrany, że tak powiem dalej gra z kulą u nogi. Atletico zapewne będzie chciało to wykorzystać, tym bardziej, że obie ekipy mierzyły się ze sobą nie tak dawno i gdy nie w bramce Ter Stegen, Barcelona przegrała by tamto spotkanie. Dzisiaj w bramce Niemca nie będzie, a w jego miejsce stanie Neto, który nie daje tyle pewności co pierwszy bramkarza Barcelony. Morata, Joao Felix, to oni mają być min. odpowiedzialni za strzelenie gola Barcelonie. Atletico podobno szuka napastnika, a więc czas najwyższy coś udowodnić.
Barcelona natomiast musi skruszyć mur Atletico. Wszyscy dobrze wiemy, że Atletico kojarzone jest z zespołem, który stoi mocną siłą w defensywie, ale nie ma muru, którego nie da się zburzyć. Na wysokości zadania musi stanąć cała ofensywa Barcelony, która przede wszystkim musi być skuteczna do bólu. Chciałbym w końcu zobaczyć dobrego Griezmanna, który ma coś do udowodnienia i myślę, że wie o tym, że dwa spotkania dzielą go od zdobycia klubowego pucharu. Tak naprawdę nie wiemy czy od pierwszych minut zagra Rakitić, który ostatnio zagrał kiepsko z Espanyolem. Może by tak Vidal?, który udowadnia swoją wyższość nad Chorwatem. No nic, mam nadzieje, że nie będzie to jednostronne widowisko jak wczorajszy mecz Valencii z Realem, a Atletico, które w tym sezonie przyzwyczaiło nas do strzelenia minimum jednego gola, nie będzie się bało atakować i podobnie jak Barcelona będzie po prostu skuteczne.  
 

FC Barcelona: Neto; Roberto, Piqué, Lenglet, Alba; Vidal lub Rakitić, Busquets, De Jong; Messi, Suárez, Griezmann.
Atlético: Oblak; Trippier, Felipe, Gimenez, Lodi; Correa, Thomas, Herrera, Saul; João Felix, Morata. 

FC Barcelona: Neto; Semedo, Piqué, Umtiti, Alba; Vidal, Busquets, De Jong; Messi, Suárez, Griezmann.
Atlético: Oblak; Trippier, Felipe, Gimenez, Lodi; Correa, Thomas, Saul, Koke; João Felix, Morata. 

 

[ibis]

21:00 Shieffield Utd. - West Ham
9. obie strzelą gola @ 1.83
Wygrana: 16.1
Fortuna

 

[ibis]

16:00 Everton - Brighton
10. Everton @ 1.91
Wygrana: 16.81
Fortuna

15:00 Cagliari - Milan
11. Cagliari podwójna szansa 1-1 @ 2.38
Wygrana: 20.94
Fortuna

 

[ibis]

19:00 Real Madryt - Atletico Madryt
12. Powyżej 6.5 żółtej kartki @ 1.75
Wygrana: 15.40
STS

19:00 Real Madryt - Atletico Madryt
13. Czerwona kartka @ 3.50
Wygrana: 30.80
STS

 

[ibis]

20:45 Parma - Lecce
14. obie strzelą gola @ 1.62
Wygrana: 14.26
Fortuna

 

[ibis]

15.
20:45 Blackpool - Reading | obie strzelą gola @ 1.66
20:45  Shrewsbury - Bristol City | obie strzelą gola @ 1.77
AKO: 2.94
Wygrana: 25.87
Fortuna


20:45 Coventry - Bristol Rovers
16. obie strzelą gola @ 1.99
Wygrana: 17.51
Fortuna

 

[ibis]

15:00 Fiorentina - Atalanta
17. obie strzelą i powyżej 2.5 gola @ 1.88
Wygrana: 16.54
Fortuna

20:45 Monaco - PSG
18. powyżej 4.5 żółtej kartki @ 1.93
Wygrana: 16.98
Fortuna

 

[ibis]

21:15 Parma - Roma
19. Roma @ 1.80
Wygrana: 15.84
Fortuna

 

[ibis]

21:00 Leganes - Getafe
20. Leganes @ 3.05
Wygrana: 26.84
Fortuna

21:00 Leganes - Getafe
21. powyżej 1.5 gola w meczu @ 1.68
Wygrana: 14.78
Fortuna

21:00 Leganes - Getafe
20. powyżej 2.5 gola w meczu @ 3.10
Wygrana: 27.28
Fortuna

W pierwszym spotkaniu 20. kolejki La Liga, Leganes zmierzy się u siebie z Getafe. Obie ekipy mają różne cele na ten moment, bowiem gospodarze próbują jak najszybciej wydostać się z strefy spadkowej, natomiast goście biją się o miejsca, która dają europejskie puchary w przyszłym sezonie. Jak widzicie na to spotkanie wybieram kilka opcji i jest to wygrana gospodarzy oraz, że w spotkaniu padnie kilka goli. Getafe w ostatnich dwóch spotkaniach zaliczyła dwie porażki. Przegrali na wyjeździe z Villarreal 2:0 oraz niespodziewanie w Pucharze Króla 2:0 z Badalona. Dodam, że oba spotkania były meczami wyjazdowymi. Dziś przyjdzie im się zmierzyć z ekipą, która zaliczyła mocny falstart, ale ostatnie tygodnie może zapisać do udanych. Leganes jest niepokonane od sześciu spotkań i dzięki temu w lidze uzbierali aż osiem punktów. Dzisiaj liczę, że podtrzymają swoją dobrą passę i do ligowego dorobku dopiszą kolejne trzy punkty wydostając się tym samym z strefy spadkowej. Trochę jestem zaskoczony kursem na gole w tym meczu. Leganes w ostatnich kilkunastu spotkaniach domowych przynajmniej raz trafiała się siatki rywala. Getafe pomimo, że nie trafiła ani razu do bramki rywala w ostatnich dwóch spotkaniach to dalej jest to groźna ekipa, która stwarza sytuacje i zamienia je na gole. Na dodatek gdy spojrzymy na składy to widzimy, że obie drużyny mają do dyspozycji zawodników, którzy w tym sezonie trafili kilka razy do siatki. No nic, liczę, że samo spotkanie nie zawiedzie, a Leganes dokona kolejnej wygranej przy, której strzeli minimum dwa gole, a może trzy gole. 

CD Leganes - Getafe CF, przewidywane składy
Leganes: Cuellar – Rosales, Omeruo, Awaziem, Jonathan Silva, Kevin – Oscar Rodriguez, Roque Mesa, Ruben Perez, Braithwaite – Guido Carillo
Getafe: David Soria – Damian, Djene, Cabrera, Nyom – Jason, Maksimović, Arambarri, Cucurella – Jorge Molina, Mata

 

[ibis]

16:00 Real Madryt - Sevilla
21. powyżej 1 gola, powyżej 7 rzutów rożnych, powyżej 4 żółtych kartek @ 2.00
Wygrana: 17.60
forbet

Dzisiejszego popołudnia hitowe starcie 20. kolejki La Liga. Spotkanie drużyn, które biją się w tym sezonie o najwyższe cele. Sevilla w tym sezonie spisuje się naprawdę dobrze. Temu zespołowi na pewno nie można niczego zarzucić, a na pewno walki i ambicji. Goście tracą do liderów Realu i Barcelony pięć punktów, a więc tak naprawdę nie mogą sobie tutaj pozwolić na stratę punktów jeśli są myślami przy mistrzostwie. Kolejną sprawą jest fakt, że trener gości Lopetegui ma rachunki do wyrównania bo przecież nie tak dawno prowadził ekipę z Madrytu. Real Madryt z tygodnia na tydzień wygląda co raz to lepiej i naprawdę tego zespołu trzeba się obawiać. Zidane po raz kolejny udowodnił, że jest dobrym szkoleniowcem i ma spory wpływ na grę piłkarzy. W świetne formie jest Courotis, któremu nie można nic zarzucić. Ofensywa również spisuje się bardzo dobrze. Gospodarze weszli na najwyższe obroty, a zapewne można z nich wyciągnąć jeszcze więcej. Jak widzicie powyżej na to spotkanie wybrałem Typ łączony. Myślę, że o gole tutaj nie powinniśmy się martwić. Real jak Sevilla w tym sezonie zdobyli łącznie 60-bramek w La Liga. Na pewno sporą stratą dla gości jest brak najlepszego strzelca Ocamposa, który musi pauzować za kartki. Ale Sevilla ma takich piłkarzy jak Nolito, En-Nesyri, którzy potrafią wykorzystywać sytuacje. Kolejną opcją są rzuty rożne. W bezpośrednich spotkaniach ich nie brakuje, a jak przyjrzymy się ostatnim pięciu spotkaniom to otrzymamy średnią: 10.8 rzutu rożnego na mecz. Trzecią a zarazem ostatnią opcją są żółte kartki. Sędzią tego pojedynku będzie Pan Juan Martinez, a tak wyglądają jego statystyki:

Na dodatek w bezpośrednich pojedynkach tych kartek pada całkiem sporo. Po raz kolejny spójrzmy na ostatnie pięć spotkań i zobaczmy  średnią: 4,4 żółtej kartki na mecz. Jak widzimy średnia kartek wypada najsłabiej, ale myślę, że zawodnicy oprócz dobrego spektaklu dadzą powody sędziemu aby ten podtrzymał swoją niezłą średnią.
Nieobecni gracze Sevilli:
Ocampos (zawieszenie), Joan Jordán (kontuzja) i Chicharito (prawdopodobny transfer)
Nieobecni gracze Realu:
Kontuzjowani: Ramos, Asensio i Hazard
Zawieszenie: Valverde 
Decyzją trenera: Odriozola, James, Bale i Mariano

 

PRZEWIDYWANE SKŁADY
REAL MADRYT: Courtois; Carvajal, Militão, Varane, Mendy; Casemiro, Kroos, Modrić, Isco; Rodrygo i Benzema/Jović
Pozostali powołani: Areola i Altube; Nacho, Marcelo, Lucas, Brahim oraz Vinícius

Sevilla FC: Vaclík; Jesús Navas, Carriço, Diego Carlos, Reguilón; Fernando, Banega, Munir, Óliver Torres, Nolito; De Jong
Pozostali powołani: Bono i Javi Díaz; Koundé, Sergi Gómez, Escudero, Gudelj, Franco Vázquez, Lopes oraz En-Nesyri.

 

[ibis]

14:00 Betis - Real Sociedad
22. obie strzelą gola + powyżej 2.5 gola @ 1.79
Wygrana: 15.75
Fortuna

Spotkanie w którym widzę dość sporą ilość goli, a tak mi się przynajmniej wydaje. Betis w ostatnim czasie zaczął w końcu punktować, a co najważniejsze wykorzystał swój potencjał ofensywny, który starał się być mocno skuteczny. To samo można powiedzieć o ekipie gości. Real Sociedad ostatnio wygląda bardzo dobrze jak ich dzisiejszy rywal, lecz świetną passę bez porażki przerwała ekipa Villarrealu wygrywając 1:2. Ta porażka nie wpłynęła źle na Real ponieważ pokonali w Pucharze Króla 0-4 o dużą słabszą ekipę Ceuta. Obie ekipy są mocno skuteczne o czym świadczą ich ostatnie wyniki. Real Sociedad po dzisiejszej wygranej może wskoczyć na piątą pozycję w ligowej tabeli, natomiast Betis w przypadku zdobycia trzech punktów umocni się w środku tabeli, a w najbliższych kolejkach może myśleć o czymś więcej. Mam nadzieje, że samo spotkanie nie zawiedzie i zobaczymy naprawdę dobry futbol.
Na koniec spójrzmy szybko na sytuację kadrową obu ekip:
Po stronie gospodarzy kontuzjowany jest Juanmi. Za kartki nie zagrają Feddal i Fekir.
Po stronie gości nie zobaczymy Illaramendi, Zurutuza, Monreal, Zubeldia.

Przewidywane składy:
Betis: Robles - Mandi, Gonzalez, Bartra - Emerson, Guardado, Alena, Moreno - Joaquin, Igesias, Canales 
Sociedad: Remiro - Zaldua, Normand, Llorente, Munoz - Odegaard, Guevara, Merino - Portu, Jose, Oyarzabal 


21:00 Barcelona - Granada
23 Barcelona + powyżej 3.5 gola w meczu @ 1.99
Wygrana: 17.51
Fortuna

21:00 Barcelona - Granada
24. Barcelona -43% posiadanie piłki @ 1.86
Wygrana: 16.36
Etoto

"Dzisiaj zaczyna się era Setiéna" - tak można zacząć pisać o spotkaniu Barcelony z Granadą. 
W nowym trenerzem Barcelony pokładane są nadzieje na poprawę stylu, bowiem na brak dobrych wyników Barcelona raczej nie może narzekać. Setien to gość, który uwielbia posiadać piłkę oraz grać ofensywny futbol. Jednak żeby grać mocno ofensywny futbol to trzeba mieć dość pewną obronę, a Barcelona niestety takiej niema.
Setien po przyjściu do Barcelony zmienił kilka nawyków. Min. wprowadził więcej treningów, które mają wpłynąć na poprawę gry oraz kondycji. Kolejną rzeczą jest fakt, że powołania na dany mecz będą podawane w dniu meczu, a nie tak jak wcześniej dzień przed. Setien dobrze wkupił się w drużynę z którą trenuje nawet grając w dziadka czy też zwołanie wspólnej kolacji aby zjednoczyć zespół.
Przejdźmy zatem do gości. Granada na początku sezonu sprawiła niespodziankę, a nawet sensację pokonując Barcelonę 2:0. Dziś zapewne będą chcieli dokonać tego samego, a na pewno przysporzyć rywalowi sporo problemów. Granada jeszcze kilka tygodni temu miała swój mały kryzys, ale teraz zaczyna powoli wychodzić na prostą i nie będę zdziwiony jak strzelą gola rywalowi.
Barcelona tak naprawdę miała zaledwie kilka sesji treningowych pod wodzą Setiena i nie spodziewam się dziś zbyt dużo widocznych zmian. Najbardziej zastanawia mnie jak będzie wyglądała jedenastka Barcelony. W Las Palmas było to 4-2-3-1, a w Realu Betis 3-4-2-1 Przypomnijmy, że dziś na pewno nie zagrają Dembele, De Jong oraz Suarez, i problem braku Suareza może wpłynąć tutaj na zmianę taktyki. Udało mi się przeczytać czy Setien to gość, który w trakcie meczu potrafi zmienić taktykę i ustawienie zespołu, dlatego też liczę na małe korekty w trakcie meczu. Tak jak wspomniałem Setien ma obsesję na posiadanie piłki oraz ofensywny styl gry, stąd też moje Typy na to spotkanie. Liczę na odrodzenie Griezmanna, który potrzebuje korekty w ustawieniu, a przy braku Suareza to on ma być jednym z tych, który będzie strzelał gole. Nowy trener zapowiada również, że ma zamiar wprowadzać młodzież do składu, a więcej jest to duża szansa dla Fati, Pereza, a przede wszystkim Riqui Puig, który już dawno powinien dostawać szansę gry w pierwszym zespole. 
Podsumowując Setien na konferencji zapowiedział, że wszyscy będziemy się dobrze bawić, a więc niech ta zabawa zacznie się już dziś wieczorem...

 

[ibis]

18:00 Genoa - Roma
25. Roma + 1.5 gola w meczu @ 2.21
Wygrana: 19.45
Fortuna

 

[ibis]

20:45 Atalanta - Spal
26. Atalanta i obie drużyny nie strzelą gola @ 2.04
Wygrana: 17.95
Fortuna

21:00 West Bromwich - Stoke
27. West @ 1.83
Wygrana: 16.1
Fortuna