Piotr Wilczewski (29-1; 10KO) - James DeGale (10-1; 8KO) 15.10.2011

[konrad140]

W sobotę , 3 tydzień z rzędu do ciekawa walka z udziałem naszego pięściarza tym razem do ringu wyjdzie Piotr Wilczewski. Wilk będzie bronił swojego pasa mistrza Europy z Jamesem DeGalem. Piotrek nie ma już czasu na jakieś małe walki , 33 lata i jak chcieć robić karierę to trzeba brać co raz to większe walki. Tak też było tym razem bo skoro zdecydował się bronić pasa na terenie rywala. Ale jak sam mówi nie przeszkadza mu to , bo w Londynie mieszka wielu Polaków i spodziewa sie , że zdominują doping na hali Dla DeGale będzie to tak na prawdę druga powazna walka w karierze , w tej ostatniej doznał porażki po zaciętym boju z Grovesem, Nie wiem skąd takie duże kursy na Wilka , być może kluczowe znaczenie to takie , że Warren organizuje gale a to będzie duży handicap dla DeGale. Wilku znowu w łapie kowadła zbytnio nie hoduje więc aby wygrać , trzeba mocno rywala zdominować. Walka zapowiada się bardzo ciekawie. Kursy , tym razem z Ladbrokes.



Zachęcam do dyskusji ​

inna ciekawa walka z tej gali to pojedynek Nathana Cleverleya z Tonym Bellewem ale temat podepnę pewnie jutro

 

[Pudzianxx]

James DeGale + Nathan Cleverly AKO 1.50 10/10 Expekt .Obie walki na tej gali już w tą sobotę .Kolejna lokata z boksu tym razem 50 % .Jak dla mnie dwie łatwe walki .DeGale - to mistrz olimpijski z Pekinu ,wygrał on chyba przetarg na najbardziej niewygodnego przeciwnika dla Polaka. Niekonwencjonalny ,szybki ,odwrotna pozycja ,wysoki ,łapy za kolana ,świetny uppercut ,baardzo dobra praca nóg ,bardzo dobra obrona .Polak nie ma niestety żadnych argumentów .Prawda jest taka ,że walczy na obcym terenie z ekstremalnie nie pasującym mu ,młodym mistrzem olimpijskim ,który nie dość że ma bardzo wysokie umiejętności to również potrafi najzwyczajniej na świecie przypierdzielić sierpem skracając dystans albo trafić podbródkowym .Cleverly mistrz WBO wagi półciężkiej - to poziom światowy jego przeciwnik poziom krajowy ,łatwa walka .Sam jego rywal powiedział że Clev będzie dla niego za szybki ale będzie się starał jakoś zniwelować tą przewagę :grin:. Bardzo prawdopodobne że obaj skończą walki przed czasem .Dla chętnych skan kuponu .<<<Skorzystałeś z typu? Kliknij: Dzięki.

 

[bebad]

Przypomnij mi jak zdobył to mistrzostwo ? czasem nie była to walka ze słabym Kuziemskim o wakat ? Ja bym tej walki nie obstawiał. Bellew mimo że jest słabo znany to nie jest byle kto. Kuziemski to waciak, a mało co nie położył angola, (pamiętajmy że nie był wogle przygotowany do walki). Bellew bije mocniej więc jesz szansa że trafi Nathana.
Tak czy siak Cleverly to nie jest żądna światowa klasa.

 

[soltysiao]

Cleverly jakos wydaje mi sie niepewny.. wole zagrac po tym samym kursie chociazby over 4,5 rund.
Zastanawiam sie czy warto postawic na Degale ze wygra przez KO kurs 1,57 zacheca bo Wilczewski wielkim wojownikiem nie jest... Jakies "ale" ktos ma ?

 

[bebad]

Patrząc na ostatnie wyczyny sędziów w UK walka faktycznie może zostać przerwana przed wczesnie. Choć na moje Wilk będzie walczył do końca

 

[konrad140]

Cleverley jest szybki , bije ciekawe kombinacje ale jak to ktoś pisał wata w ręce i szkło w zębach. Ja bym tą walkę raczej odpuścił bo granie na Nathana po takim kursie nie bedzie fajne.
Co do sędziowania na Wyspach. W porównaniu z Niemieckimi galami to jeszcze tragedii nie ma , zapewne chodzi to o wałek na Jackiewiczu. Wałek nie wałek , Rafał i tak by tego nie wygrał , nie odpowiadał na ciosy a to już jest argument do przerwania walki.

 

[montanelli]

Spotkanie: James Degale (UK) - Piotr Wilczewski (POL)
Typ: 2
Kurs: 5
Bukmacher: Unibet
Będzie to pierwsza obrona pasa EBU w wykonaniu Wilka. Wysokie kursy na Polaka wskazują, że w roli zdecydowanego faworyta wystąpi Degale. Anglik wraca po bardzo wyrównanej potyczce przegranej na punkty z Georgem Grovesem. W moim osobistym odczuciu nie pokazał w tej walce charakteru i mam nadzieję, że swoją słabość okaże również w walce z naszym Wilkiem. Na pewno za Anglikiem przemawia fakt, że pojedynek będzie toczył się na jego terenie. Będzie miał wspaniały doping własnej publiczności. Istnieje też obawa faworyzowania przez sędziów punktowych w razie wyrównanej walki. Nie można mu również odmówić sukcesów amatorskich, ale to nie to samo co boks zawodowy i przekonało się już o tym wielu. Ostatnia walka Wilczewskiego, również była wyjazdowa i również był w niej skreślany. Pokazał, że nie jest to dla niego problem i zamknął usta niedowiarkom pokonując przez TKO w 11 rundzie Amina Asikainena tym samym zdobywając tytuł EBU. Pamiętajmy też, że w jego narożniku będzie stał świetny polski trener Andrzej Gmitruk. Walka była przesuwana w czasie, więc Piotrek ma za sobą najdłuższe przygotowania do walki w karierze, tym samym forma powinna być bardzo dobra. Mam nadzieję, że Wilk znowu pokaże odporność psychiczną, wylegitymuje się większym doświadczeniem na ringach zawodowych i po zaciętej walce 'zajedzie' fizycznie Anglika broniąc swój tytuł. Kurs bardzo kuszący i wart ryzyka za niewielkie stawki.

 

[montanelli]

Jeszcze krótko o Nathan Cleverly (WAL) - Tony Bellew (ENG). Ciężko typować ten pojedynek. Buki faworyzują Nathana, nie wiem czy trochę nie za bardzo... Trzeba pamiętać, że i jeden i drugi są niepokonani a to zawsze utrudnia przewidywalność. Takie walki są zazwyczaj bardzo zacięte. Na Nathana stawiać się kompletnie nie opłaca, a Bellew kurs grubo ponad 4 oj zacny i myślę, że Tony wcale nie stoi na przegranej pozycji. Na ostatniej konferencji Cleverly był nerwowy, wojnę psychologiczną moim zdaniem wygrywa Bellew. Tony to furiat. Gdybym miał ryzykować i stawiać pieniądze to na pewno na Bellewa.
Pozdrawiam