PDC: World Grand Prix 2014 - Dublin (6-12.10.2014)

[hiro]

partypoker.com World Grand Prix 2014

Data: 6-12 października 2014

Miejsce: Dublin, Citywest Hotel (Irlandia)

TV: Sky Sports

Oficjalna strona: http://www.pdc.tv/world-grand-prix

Rozpoczęła się jesień, a wraz z nią duże i ważne turnieje w darterskim kalendarzu. Pierwszym z nich jest World Grand Prix, który jest moim ulubionym turniejem. Jest to najtrudniejszy turniej, ze względu na to, że każdego lega gracze muszą rozpocząć od trafienia dabla (i oczywiście lega należy zakończyć dablem), ale również ze względu na format setowy. Wśród 32 zaproszonych zawodników nie znalazł się żaden z Polaków, ale mamy polski akcent w turnieju - przed meczem finałowym zostanie rozegrany mecz w ramach memoriału Toma Kirbiego, w którym zagra Radek Szagański z Darylem Gurneyem. Przed nami 7 dni zmagań sportowych, a także bukmacherskich.​

Drabinka turniejowa
Michael van Gerwen (1) v Vincent van der Voort
Dean Winstanley v Michael Smith
Dave Chisnall (8) v Raymond van Barneveld
Mervyn King v Wes Newton
Simon Whitlock (5) v Richie Burnett
Terry Jenkins v Kim Huybrechts
Peter Wright (4) v Jamie Caven
Stephen Bunting v Ronnie Baxter
Phil Taylor (2) v Steve Beaton
Darren Webster v Andrew Gilding
James Wade (7) v Andy Smith
Robert Thornton v Justin Pipe
Gary Anderson (6) v Brendan Dolan
Michael Mansell v Ian White
Adrian Lewis (3) v Daryl Gurney
Kevin Painter v Andy Hamilton

Formaty gry
1. Runda - Lepszy z 3 setów
2. Runda - Lepszy z 5 setów
Ćwierćfinał- Lepszy z 5 setów
Półfinał - Lepszy z 7 setów
Finał - Lepszy z 9 setów

Każdy set rozgrywany jest w formule lepszy z 5 legów (nie są rozgrywane dodatkowe legi, przykład: w finale jest wynik 4:4, w 9. secie wynik 2:2, a więc rozgrywany jest ostatni leg).

Plan gier (czas angielski, w Polsce +1 godzina)
Monday October 6 (7pm-12am)
First Round
Darren Webster v Andrew Gilding
Robert Thornton v Justin Pipe
Michael Mansell v Ian White
Kevin Painter v Andy Hamilton
James Wade v Andy Smith
Phil Taylor v Steve Beaton
Gary Anderson v Brendan Dolan
Adrian Lewis v Daryl Gurney

Tuesday October 7 (7pm-12am)
First Round
Terry Jenkins v Kim Huybrechts
Peter Wright v Jamie Caven
Mervyn King v Wes Newton
Dean Winstanley v Michael Smith
Stephen Bunting v Ronnie Baxter
Michael van Gerwen v Vincent van der Voort
Dave Chisnall v Raymond van Barneveld
Simon Whitlock v Richie Burnett

Wednesday October 8 (7pm-11pm)
Second Round
Lewis/Gurney v Painter/Hamilton
Wade/A Smith v Thornton/Pipe
Taylor/Beaton v Webster/Gilding
Anderson/Dolan v Mansell/White

Thursday October 9 (7pm-11pm)
Second Round
Wright/Caven v Bunting/Baxter
Whitlock/Burnett v Jenkins/Huybrechts
van Gerwen/van der Voort v Winstanley/M Smith
Chisnall/van Barneveld v King/Newton

Friday October 10 (7pm-11pm)
Quarter-Finals
Order of Play TBC

Saturday October 11 (7pm-10pm)
Semi-Finals
Order of Play TBC

Sunday October 12 (7pm-9pm)
Final
Preceded by Tom Kirby Memorial Irish Matchplay Final
Radek Szaganski v Daryl Gurney

Nagrody
Zwycięzca - £100,000
Przegrany w finale - £45,000
Przegrany w półfinale - £23,500
Przegrany w ćwierćfinale - £15,000
Przegrany w 2. rundzie - £8,500
Przegrany w 1. rundzie - £5,000
Razem - £400,000

Kursy na końcowe zwycięstwo (William Hill)

 

[hiro]

Typy długoterminowe
​

Zwycięzca kwarty I
Typ: Michael van Gerwen @ 2,00 bet365
Stały zestaw do wygrywania kwart, czyli Michael i Phil. Są to zdecydowani faworyci do wygrania turnieju, no ale nie dziwne, skoro większość dużych turniejów wygrywają na zmianę. Gdyby nie jeden aspekt prawdopodobnie nie zaproponowałbym takiego typu. Otóż w rankingu PDC Order of Merit istnieje zasada, że zaliczane są nagrody z dwóch ostatnich lat. To znaczy, że zawodnicy nie bronią bezpośrednio wyników z poprzedniego roku, a z roku 2012. World Grand Prix w 2012 roku wygrał właśnie Michael van Gerwen. Holender ma około 130 000 funtów przewagi nad drugim Taylorem i na pewno zdaje sobie sprawę, że jego minimum w turnieju to półfinał, za który zarobi 23 500 funtów. Do tego należy zauważyć, że Taylor broni jedynie 2. rundy, czyli zaledwie 7 000 funtów.
Gra pod taką presją może oczywiście przynieść wynik odwrotny od zamierzanego. Ostatnie występy Michaela nie były może najlepsze, ale należy wyróżnić finał ET8 oraz zwycięstwo w PDPA Players Championship w Crawley. Jego tegoroczne wyniki są co najmniej imponujące: Mistrz Świata 2014, finalista Premier League 2014, finalista World Matchplay 2014, a także zwycięzca (z RvB) World Cup of Darts 2014. Drabinka nie jest ani łatwa ani trudna. Najpierw van der Voort, którego powinien pokonać. W drugiej rundzie lepszy z pary Winstanley ***8211; M. Smith. Łatwo nie będzie, ale powinien sobie poradzić. No i w decydującym meczu ktoś z czwórki ***8211; Chisnall, van Barneveld, King, Newton. Z kim nie zmierzyłby się, nie będzie to łatwe spotkanie. Ja kieruję się tutaj przede wszystkim tym, że van Gerwen ***8222;musi***8221;. Stać go na półfinał. Ba, stać go na triumf w całym turnieju.

Zwycięzca kwarty III
Typ: Phil Taylor @ 1,61 bet365
Pierwszy i drugi mecz dla Taylora to powinny być 2 łatwe wygrane. Beaton opór powinien postawić, ale raczej nie zagrozi Taylorowi do kroczenia po kolejne zwycięstwo. W 2. rundzie ***8222;The Power***8221; spotka się z lepszym z pary Darren Webster ***8211; Andrew Gilding. Dystans wydłuża się do 3 wygranych setów ***8211; obędzie się raczej bez niespodzianki. W trzecim, decydującym meczu o wygranie kwarty, Taylor może spotkać się z którymś z czwórki: James Wade, Andy Smith, Robert Thornton, Justin Pipe. Zdecydowanie najbardziej niewygodnym przeciwnikiem będzie James Wade, ale Justin Pipe też może namieszać. Andy Smith zapewne polegnie już w 1. rundzie, a Thornton nawet jeśli pokona ***8222;The Force***8221; to przegra z Wade***8217;m. W ćwierćfinale dystans również do 3 wygranych setów, więc będzie trudno o niespodziankę. Phil potrafi grać i wygrywać z Wade***8217;m, bo któż bardziej od Phila uwielbia formaty setowe i DI/DO?
Trudno mówić o formie Taylora w tym momencie, ponieważ ostatni turniejowy mecz rozegrał w Sydney miesiąc temu. Po powrocie z Australii miał w planach zagrać w ET w Niemczech, ale jednak wycofał się. Wierzę, że będzie gotowy nie tylko na ten turniej, ale na cały jesienno-zimowy maraton, który zakończy finał Mistrzostw Świata 4. stycznia 2015 roku. Jak zauważyłem powyżej, Michael van Gerwen broni 100 000 funtów do rankingu Order of Merit i każdy wynik Taylora powyżej 2. rundy będzie dla niego przybliżeniem się do pozycji lidera w tym rankingu. A Taylor o niczym innym nie marzy, jak o powrocie na miejsce numer 1. Uważam, że kwartę wygra, ale z typem na wygraną w turnieju wstrzymuję się.
Zwycięzcy kwart: Michael van Gerwen + Phil Taylor = 3,22 @ bet365 2/10j

 

[hiro]

Phil Taylor v Steve Beaton
Typ: Phil Taylor @ 1,15 bwin
Beaton to, bądź co bądź, Mistrz Świata BDO z roku 1996. Jego największe sukcesy to właśnie końcówka ubiegłego stulecia. Po przejściu do PDC w 2002 roku, nie odnosił już takich sukcesów, notował półfinały w imprezach takich jak World Matchplay 2001, World Grand Prix 2004, UK Open 2004 czy Grand Slam 2010. Wtedy Beaton był średniakiem, który potrafił wygrywać z innymi średniakami. Dzisiaj nadal jest średniakiem, którego porównuję do Jenkinsa, a o którym greengo44 napisał "Zawsze był solidnym zawodnikiem ale gdy tych solidnych się teraz namnożyło na pęczki to jest mu ciężej coś ugrać. Teraz w majorach ugrywa maksymalnie drugą rundę, nawet w turniejach z cyklu European Tour idzie mu kiepsko (wyjątek finał na Gibraltarze).[/color]

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Taylor może nie wygrać tego pojedynku. Jak pisałem powyżej, trudno wskazywać na formę Phila, ale można zakładać, że jego formie będzie bliżej do sierpnia niż do marca. Zwrócę jeszcze uwagę, chociaż robię to rzadko, na bezpośrednie pojedynki pomiędzy tymi zawodnikami. W 25 oficjalnych meczach Taylor triumfował 23 razy, 2 mecze wygrał Beaton (PDPA Players Championship 2010, półfinał Grand Slam 2010). Stare dzieje, nie warto rozpamiętywać. Dzisiaj obaj są w innych momentach karier. Będzie ogromną niespodzianką, jeżeli Steve wyrzuci Phila z turnieju już w 1. rundzie.

Michael van Gerwen v Vincent van der Voort
Typ: Michael van Gerwen @ 1,20 bwin
Pojedynek dwóch Holendrów. O ciśnieniu Michaela pisałem powyżej. On wie, że musi. Dabel otwierający raczej powinien siedzieć, gorzej może być z tym zamykającym lega. Można zadać sobie jedno pytanie co robią teraz zawodnicy? Trenują dable, logiczne. Bo bez nich nie zaczną gry. Vincent akurat ma dość duże problemy z kończeniem legów. Taką opinię wygłaszam po uważnym śledzeniu jego meczów w tym sezonie (szczególnie w ET). Michael to Michael, jest faworytem, ale nie spodziewam się łatwego meczu. Z jednej strony widzę van Gerwena, który gromi rywala 3-0, 3-0, a z drugiej strony widzę wyrównany mecz, który kończy się dopiero po 15 legach, bo wszyscy wiemy, że pomimo dużego doświadczenia na arenie międzynarodowej, Michael lubi popajacować. Mimo wszystko wolałbym zobaczyć Shreka w tej pierwszej odsłonie.

Simon Whitlock v Richie Burnett
Typ: Simon Whitlock @ 1,35 bwin nie wierzę ...
Wyniki Whitlocka w tym sezonie są bardzo ładne. A już na pewno po tej nieszczęsnej Premier League, w której w 9 meczach zdobył zaledwie 5 punktów i odpadł po pierwszej fazie. Później było tylko lepiej. Półfinał w World Cup of Darts (z Nicholsonem), półfinał w World Matchplay, a do tego występy w turniejach z cyklu European Tour (1xfinał, 2xpółfinały, 1xćwierćfinał). Widać, że Simon serio potraktował grę w darta i faktycznie chce walczyć o 3. miejsce w rankingu. Obecnie zajmuje 5. lokatą, ale do czwartego Wrighta traci zaledwie 150 funtów. Niestety, Peter Wright nie broni żadnej nagrody za World Grand Prix 2012 (nie wziął udziału), a Simon broni tylko 4 000 funtów. Właśnie o tych różnicach rankingowych mówił Whitlock i o głównym celu powrocie do TOP4. Powiedział, że lubi ten turniej za DI/DO i że jego udział w turnieju będzie długi. Dodał, że przed nim 5 dużych turniejów i jest gotowy na dobrą grę. Przydałoby się, aby w końcu wygrał coś dużego, bo cały czas zapowiadany jest jako European Champion 2012.

Jego rywal Richie Burnett, w tym samym analizowanym czasie nie osiągnął niczego szczególnego. Czy można mówić o 2. rundzie w World Matchplay 2014 jako o sukcesie? Burnett pokonał słabego wówczas Dolana, aby w kolejnej rundzie przegrać 2-13 z Wade'm. Czy można mówić o ćwierćfinale w World Cup of Darts 2014 jako o sukcesie pary Burnett - M. Webster? Najpierw wymęczyli wygraną nad anonimowymi Francuzami, później bardzo szczęśliwie pokonali Polaków, aby w ćwierćfinale przegrać z Australią. Czy można mówić o finale w PDPA Players Championship w Crawley (13.09) jako o sukcesie? Dla Burnetta był to pierwszy finał od ponad 4 lat. Po drodze pokonał zawodników takich jak: Evans, Cullen, van Gerwen (swoją drogą Michael dzień później wygrał turniej), van der Voort, Beaton, Dolan. W finale uległ Andersonowi 5-6.

Richie Burnett dostał się do turnieju bardzo szczęśliwie. Wszedł jako ostatni zawodnik z rankingu. Konkretnie zajmuje pozycję numer 30 w rankingu Pro Tour Order of Merit (udało się tak, że 16 zawodników weszło z PDC OoM). Nad kolejnym Klaasenem ma 250 funtów przewagi. W tym meczu większego znaczenia nie ma H2H, ze względu na to, że tylko jeden mecz był rozegrany na w roku 2003. Pozostałe 7 spotkań to albo kwalifikacje do UK Open albo PDPA Players Championship (H2H 6:2 na korzyść Australijczyka). Uważam, że Whitlock wygra to spotkanie, aczkolwiek jestem ostrożny wobec tego zawodnika, który czasem potrafić przegrać wygrany mecz. Szkoda tylko, że ich spotkanie zostało zaplanowane jako ostatnie podczas 1. rundy. Nie dość, że do końca będę się stresował oczekując na rozliczenie tripla, to jeszcze będę musiał oglądać Burnetta, którego swoją drogą nie da się oglądać.

Taylor + van Gerwen + Whitlock = 1,86 @ bwin 5/10j

 

[hiro]

Niespełna 2 godziny do rozpoczęcia meczów, a ja dokładam jeszcze jeden typ na dzisiejszy wieczór. Przy okazji informuję, że dubel na zwycięzców kwart ma teraz stawkę 2 jednostek.

Robert Thornton v Justin Pipe
Typ: Justin Pipe powyżej 1,5 180's @ 1,85 Paddy Power 2/10j 2j

Ogólnie rzecz biorąc bukmacherzy wystawili niskie linie na maksy. Aż 23 zawodników "otrzymało" linię 1,5, a tylko 9 zawodników "otrzymało" linię 2,5. Trochę się temu dziwię, bo przecież minimum, jakie muszą rozegrać zawodnicy to 6 legów. Oczywiście nie można rozpocząć maksem (180), ale mogę się założyć, że w wielu z tych legów zawodnik trafi dabla dopiero drugą czy trzecią lotką. Przeanalizowałem wyniki z WGP z lat 2010-2013 pod kątem maksów w 1. rundzie. Zdarzały się mecze, w których zawodnik rzucał 4, 5 czy nawet 8 maksów. Jednak zdecydowana większość kończyła z wynikiem 1 lub 2, nierzadko 0. Więc dlaczego taka niska stawka? Po World Matchplay napisałem, że typy będę staranniej selekcjonował i na takie zakłady jak maksy, checkouty czy średnie nie będę przeznaczał dużych stawek.

Według mojego typu Justin Pipe zdobędzie dzisiaj co najmniej 2 maksy. Mecz z Thorntonem na pewno nie będzie łatwy, według mnie zakończy się dopiero po 3 setach. A więc będzie mnóstwo czasu na zdobycie tych 2 maksów. Wyczuwam, że Pipe pokryje tą linię bez większych problemów.

 

[hiro]

Po pierwszym dniu turnieju mogę powiedzieć, że zaczął się dość dziwnie. Na meczach 1-6 zasypiałem, trochę obudził mnie Anderson, aby już całkowicie zostać rozbudzonym przez Lewisa i Gurneya od 2. seta.

Dave Chisnall v Raymond van Barneveld
Typ: Raymond van Barneveld over 1,5 180's @ 1,66 bet365
To będzie bitwa! Dwóch czołowych darterów i grają już w 1. rundzie. Nawet nie podejmuję się typowania zwycięzcy, niemniej jednak uważam, że pograją 3 sety. Raymond to nie Justin, który wczoraj nie rzucił żadnego maksa. "Barney" na twitterze pisał, że jest w formie, ale nie ma pojęcia dlaczego w sobotnio-niedzielnych turniejach przegrywał już w 1. rundzie. Czeka go dzisiaj bardzo trudne wyzwanie, doskonale wie, że od pierwszego lega musi dobrze rzucać, bo Chisnall potrafi uciekać. W turnieju padło mało maksów dotychczas, czas to zmienić, a kto zrobi to lepiej jak nie tych dwóch panów?

Typ gram w dublu ze zwycięstwem Michaela van Gerwena. Kurs ogólny: 1,87 @ bet365 2/10j 1,74

 

[hiro]

Beznadziejny Whitlock oczywiście popsuł kupon. Kolejne AKO na 2 dni, szkoda tylko, że PP ma takie beznadziejne limity ...
James Wade v Robert Thornton
Typ: James Wade +1,5 seta @ 1,20 Paddy Power
Thornton wygrał z Pipe’m, ale ja bym zaryzykował, że to Pipe przegrał. Otwierający dabel zaledwie 27%, na finishu 30%. Wade w 1. rundzie z A. Smithem zagrał świetnie. 7 legów, średnia 94,14, dabel otwierający 39%, kończący 67%. Zwiększamy dystans do 3 wygranych setów, Wade powinien ten mecz wygrać, ale wolę dodać mu 1,5 seta.

Phil Taylor v Andrew Gilding
Typ: Phil Taylor -1,5 seta @ 1,16 Paddy Power
Taylor zagrał przyzwoicie z Beatonem. Ale Steve nie stworzył większego oporu, dlatego też Phil nie musiał się wysilać. Gilding w debiucie w WGP zagrał słabo. Wygrał, bo Webster był jeszcze słabszy. Gilding nie gra równo, potrafi rzucić maksa, żeby w następnych kolejkach rzucić 60, 59. Uważam, że Phil go dzisiaj wypunktuje. 3:0 jest jak najbardziej możliwe, jednak zostawiam sobie ten 1 set luzu.
Gary Anderson v Michael Mansell
Typ: Gary Anderson @ 1,14 Paddy Power
Podobnie jak u Taylora. Mansell ze średnią 80.80 wygrał z Whitem 2-0 (6-2 w legach). Dable ma takie sobie, gorzej z treblami. Gary popisowo wygrał z Dolanem. Średnia 98,54 (najwyższa w 1. rundzie), na dablach 47% i 54%. Mansell powalczy, więcej jak jednego seta mu nie daję. Ale to jest Gary, więc nie gram handicapu tylko zwycięstwo.

Michael van Gerwen v Dean Winstanley
Typ: Michael van Gerwen @ 1,20 Paddy Power
Michael wczoraj bardzo dobry mecz z van der Voortem. Oddał przyjacielowi zaledwie jednego lega. Dable otwierające 70%, na finishu 46%, średnia 94,51. Winstanley zagrał również dobry mecz z M. Smithem. Średnia 93,00, na dablach 63% i 42%. Winstanley potrafi grać, potrafi pokazać kawał porządnego darta, ale potrafi też zawalić na całej linii. Uważam, że Michael odpali i pokona Anglika. Dystans do 3 wygranych setów, więc raczej bez niespodzianki.
AKO: Wade+1,5 + Taylor-1,5 + Anderson + van Gerwen = 1,93 @ Paddy Power 5/10j 4,65

 

[hiro]

Phil Taylor v Andrew Gilding
Typ: Phil Taylor najwyższy checkout powyżej 117,5 @ 1,85 Bwin 3/10j brakło życia na luz Taylora
Chyba tylko bwin ma w ofercie ten zakład. Jak pisałem wyżej, nie wyobrażam sobie, żeby Taylor przegrał. Czyli wygra minimum 9 legów. Wśród tych 9 legów powinien znaleźć się co najmniej 1 "tonowy" finish. 118 to minimum jakie Phil powinien zrobić, żeby zakład był wygrany. W pierwszej rundzie na wielkim luzie zapiął 121 (T20-T15-D8). Do tej linii nie trzeba trafić dwóch pól potrójnych, wystarczy jedno np. 118, 119, 120. Inne buki mają tylko linię 124,5 na checkout meczowy, czyli obojętne czy Phil czy Andrew - on również powinien być pokryty.

 

[grembi]

R. Burnett vs T. Jenkins 09.10.2014r. g.20:45
Typ: Jenkins -1,5
@2,25
bet365

Burnett po słabym i nudnym meczu pokonał niespodziewanie w pierwszej rundzie Simona Whitlocka. Średnia Burnetta nieco ponad 83 pkt nie powala, ale wystarczyła na Czarodzieja, który grał na średniej 86. Jenkins natomiast pokonał dość pewnie Kima Huybrechtsa. Średnia 95 pkt, na prawdę przyzwoicie, jak na turniej w formule double in. Mimo, że Belg zagrał na średniej 86, czyli wyższej niż Burnett w swoim meczu, nie urwał Terry'emy nawet seta. Dziś gramy do 3 wygranych secików i Walijczykowi Burnett'owi daje szansę na max jednego.

 

[hiro]

Peter Wright v Stephen Bunting
Typ: Peter Wright powyżej 2,5 180's @ 1,91 William Hill 2/10j 1,82
Nie mam dzisiaj czasu na analizę. Uważam, że Wright zdobędzie minimum 3 maksy. W 1. rundzie w 10-ciu legach zdobył 2, dzisiaj powinni rozegrać minimum 15 legów, co da 3 maksy. Poprzednie pojedynki też na to wskazują.

 

[hiro]

Richie Burnett v Terry Jenkins
Typ: Terry Jenkins powyżej 3,5 180's @ 1,90 Paddy Power 2/10j
W pierwszej rundzie Terry zdobył 4 maksy w 9. legach. Dzisiaj powinni pograć te 4 sety po 4 legi każdy. U Jenkinsa jest forma, w ET też zdobywał po kilka maksów. Fajna linia, powinien powtórzyć wynik sprzed dwóch dni.

 

[hiro]

Paraolimpiadę z BDO na razie odpuszczam, wracam do PDC ????
Stephen Bunting v Richie Burnett
Typ: Stephen Bunting powyżej 4,5 180's @ 2,25 bet365 1/10j 1,25
Wczoraj Bunting aż 12 maksów w 20 legach co daje fantastyczny wynik. Dzisiaj zagra z Burnettem, teoretycznie łatwiejszym przeciwnikiem od Wrighta. Ale Richie pokazał, że potrafi grać dobrze (wczorajsza średnia 92.61). Kurs wydaje mi się być trochę przesadzony.
Phil Taylor v James Wade
Typ: Phil Taylor najwyższy finish powyżej 116,5 @ 1,83 Paddy Power/Bwin 2/10j 1,66
Typ: James Wade najwyższy finish powyżej 107,5 @ 1,83 Paddy Power/Bwin 2/10j 1,66
Kursy na zwycięstwo Taylora w meczu są trochę zaniżone, bo Wade gra dość dobrze, ale chyba nie aż tak dobrze, żeby wygrać. Taylor zagrał niby 2 przeciętne mecze, ale uważam, że on nie odkrył wszystkich kart. Po za tym, nie gram kursu 1,3 (podobnie jak i zwycięstwa van Gerwena) ze względu na kupon ze zwycięzcami kwart, który dzisiaj będzie rozliczony.
Uważam, że dzisiaj mecz nie będzie szybki. To znaczy pograją minimum 4 sety po 4 legi każdy. Przedwczoraj Taylor nie pokrył linii 117,5 na finishu, ale też nie było kiedy tego zrobić. Pierwszego seta przegrał 0:3, drugiego wymęczył, a w pozostałych już miał dużą przewagę nad Gildingiem. Wade'a przedstawiać nie trzeba i tego co dokonał z Thorntonem. Oczywiście myślę tutaj o perfekcyjnym legu. Do tego "tonowe" finisze, których było kilka. Dzisiaj liczę na podobnie wysokie zamki.

 

[szef10]

Dartem zbytnio się nie interesuje, ale to World Grand Prix akurat oglądam. Rzuciło mi się w oczy jedno, a mianowicie to, że pada dość dużo maksów, a linie nie są wysokie. Wcześniej były 4,5 teraz 5,5 ale dalej są moim zdaniem za niskie w niektórych pojedynkach.
Taylor v Wade widziałem mecz jednego i drugiego. W jednym i drugim pograłem over i jeden jak i drugi rzucał 3x T20 z ogromną swobodą, przeciwnicy dołożyli też swoje i było tych maksów naprawdę sporo. Ćwierćfinał więc stawka spotkania wysoka, nie spodziewam się też wygranej Taylor'a do zera. Zagrożenie dla typu to fatalna forma dnia jednego albo drugiego zawodnika jak wczoraj van Barneveld, który zaliczył bodajże 14 miss'ów z rzędu ????
over 5,5 180's (1,83) B365

 

[psotnick]

Burnett, Richie vs Bunting, Stephen
Typ: Powyżej 6.5180-ek @ 1.72 Marathon 11 typ na plus już na początku 3 seta ????
Dość przyjemna linia na maksy, zwłaszcza, że powinniśmy zobaczyć przynajmniej 4 sety, okazji do punktowania będzie sporo. Faworytem oczywiście Bunting, po wczorajszym ograniu Wrighta z Burnettem powinno być łatwiej, ale mecz meczowi nierówny i nie zdziwią mnie męczarnie faworyta. W każdym razie jeśli chodzi o setki to obaj potrafią je rzucać, zwłaszcza Bunting, który w obu rundach uzbierał 15 maksów (3,12), ale też Burnett w każdym meczu parę potrafi dołożyć (3, 3). Jak dla mnie warto, przy dobrych wiatrach sam Bunting taką linię może załatwić.
Phil Taylor - James Wade
Typ: Powyżej 3.5 setów @ 1.50 betsafe 1-3 Phil w przebłysku geniuszu uratował typ, bo powinno być 0-3..
W takim zestawieniu graczy szybkie 3-0 praktycznie wykluczone, więc typ, że obaj gracze podzielą się setami wydaje się dobrą opcją. Wadey w więcej niż solidnej formie i nawet nie chodzi o rzuconego 9-dartera w meczu z Thorntonem, ale to, że ten mecz wygrał, bo chwilami się na to nie zanosiło. Phil, wiadomo, w jakiej by nie był formie to jednego z dwóch setów w których będzie pierwszy rzucał, to zawsze ugra. Dla mnie over setowy (przy takiej linii) jest najpewniejszy z całej oferty na ten mecz, bo zwycięstwo faworyta wcale nie musi być gwarantowane.

 

[hiro]

Michael van Gerwen v Stephen Bunting
Typ: Stephen Bunting @ 4,00 bwin 1/10j
Typ: Stephen Bunting powyżej 5,5 180′s @ 2,0 bet365 4/10j brakło 1 maksa
To będzie prawdziwie mistrzowski mecz. Spotkają się dwaj Mistrzowie Świata 2014: van Gerwen z PDC oraz Bunting z BDO (już w PDC). Nie mam pojęcia dlaczego bukmacherzy tak cenią i tym samym przeceniają van Gerwena. Kurs 4,0 na Buntinga to według mnie ogromne value, a w innych bukach ~3,4 też warto pobierać.
Michael van Gerwen rzuca tak sobie. Dobry mecz rozegrał z van der Voortem, gdzie oddał mu zaledwie 1 lega. Później z Winstanleyem zagrał dość dobrze, ale Dean też pomagał. Z Kingiem wczoraj zagrał słabo. Nie trafił całej góry dabli. I z 3-2 mogło być i nawet 3-0. Michael nie mógł się skoncentrować, grał jak nie on. Najpierw maks, a później 40. Bunting natomiast z Baxterem zagrał przeciętnie, ale nie musiał się spinać, bo Ronnie zagrał bardzo słabo (skoro Bunting rozpoczyna lega dopiero 11. lotką i go wygrywa to wiadomo jak grał „The Rocket”). Kolejne 2 mecze z Wrightem i Burnettem to świetna gra „The Bulleta”. Z Wrightem 5 setów = 20 legów i 12 maksów. Z Burnettem 4 sety i 18 legów, 6 maksów.Średnie 93.30 i 93.83, co w tym formacie i na dystansie setowym jest bardzo dobrym wynikiem.
Dzisiaj panowie zagrają do 4 wygranych setów. Wydaje mi się, że mniej jak 6 setów nie zagrają, a co za tym idzie, nie mniej jak 24 legi. Linia 5,5 na Buntinga jest również zaniżona, dlatego wchodzę w nią aż 4 jednostkami. Stephen powinien to spokojnie pokryć. A jego zwycięstwo w tym meczu absolutnie mnie nie zdziwi.

 

[psotnick]

James Wade - Gary Anderson
Typ: James Wade (+1.5) @ 1.50 4-3
Liczba setów
Typ: Powyżej 5.5 @ 1.60
To powinien być wyrównany półfinał, obaj dobra forma w tym turnieju, w dwóch ostatnich meczach skuteczność na kończących dublach Andersona (48% i 46%) i zwłaszcza Wade’a (45% i 55%) robi wrażenie, a warto dodać, że na wejściowych dublach jest podobnie. To sprawia, że można się spodziewać skutecznego pilnowania „swoich” setów, sporadycznych brejków, a to najlepsze okoliczności do overowych meczów. Małą przewagę dałbym Wade’owi, wyraźnie coś przestawiło się w grze Anglika na lepsze, 9-darter z Thorntonem, wczoraj 4 checkouty +100 i to zwykle w kluczowych momentach. Takie historie budują pewność siebie, co może się przydać w najważniejszych momentach.
Michael Van Gerwen - Stephen Bunting
Typ: Total 180's powyżej 10.5 @ 1.86 10 Bunting zagotowany od początku do końca, wtopił z 5-6 legów nie do przegrania i stąd wynik, a i tak brakło tylko jednego maksa, kolejny set załatwiłby sprawę.
Liczba setów
Typ: Powyżej 5.5 @ 1.86 0-4
Z maksami w takim formacie rozgrywek bywa różnie, bo jakby nie było 2 pierwsze podejścia w każdym legu odpadają, ale jak dla mnie taka linia jest do zaatakowania. Po pierwsze, obaj gracze - oględnie mówiąc - nie są kulawi w tym elemencie gry. W dwóch ostatnich meczach Buntinga taka linia była przekraczana (15 i 11 z czego zdecydowaną większość zapewniał Bunting), a przecież grali na krótszym dystansie do 3 wygranych setów. MVG może teraz tak nie straszy maksami , ale zawsze te 4-6 powinien dołożyć. Po drugie, wspomniane już wydłużenie dystansu meczów, w półfinałach gramy do 4 wygranych setów, więc okazji do 180-ek będzie odpowiednio więcej. Moim zdaniem pogromu tutaj nie będzie z żadnej strony, bo MVG nie jest w swojej najlepszej formie, żeby dominować od początku do końca, ale też nie tak słaby, żeby było odwrotnie. Myślę, że przynajmniej 6 setów zobaczymy, a na takim dystansie 11 maksów jest jak najbardziej do zrobienia.
Kursy z betsafe