Wczoraj Dolan zepsuł nam pierwszy wrześniowy kupon, miejmy nadzieję, że sobota okażę się łaskawa i pozwoli zarobić.
Suljovic + Wright + Smith + Chisnall
Smith to jest jednak dureń. Pierw chybia D12 na 9dartera a potem przegrywa ten mecz mimo swojego podania :/
AKO:
2.2/betsson
Mensura stawiam jako czarnego konia tego turnieju po tym jak zrezygnowali MVG, Gurney czy Wade. Górna drabinka jest bardzo prosta, bo jeżeli Mensur dzisiaj wygra to potem tylko Klaasen może mu zagrozić w tym aby dojść do półfinału. Ale nie o tym mowa. Austriak dostaje Niemca z kwalifikacji, który wczoraj swoje spotkanie wygrał dopiero po deciderze. Wyczuwam spokojną wygraną Suljovica, kurs na podbitkę. Dalej mamy Wrighta. Maćko pisał o tym, że tutaj powinno być sporo 180'tek i zgadzam się z tym w 100%. West postawi trudne warunki Wrightowi jednak ja już wielokrotnie pisałem, że "Papużka" jest na tyle regularny, że pokonuje zawodników, którzy są niżej w rankingu a przegrywa z tymi co są wyżej. West powinien ugrać jakieś 4 legi ale nie więcej. Wright może w końcu wygra swoje ET, bo jest faworytem buków i kibiców pewnie też. Dalej mamy Smitha na, którego nie lubię grać, bo u niego to różnie. Potrafi iść jak burza i wygrać ET a potrafi się zaciąć na jakimś laczku. Dzisiaj kurs mnie skusił, bo te 1.39 jakie złapałem wydaję się być promocja. Smith grał już z Wilsonem w tym roku i wygrał 6-4. Wilson wczoraj zagrał dobry mecz ale czy na "Bully Boya" to wystarczy? Osobiście wydaję mi się, że nie. Na koniec mamy Chizza, który nie miał pierwszej połowy roku zbyt udanej. Szybko odpadł z
Premier League a na ET też nie rzucał za dobrze. Ostatnio dużo lepiej. Finał oraz półfinał w Australii przez porażki z MVG i Philem oraz porażka w ćwierćfinale WM również z MVG. Dzisiaj jego przeciwnikiem również Holender ale dużo słabszy. Liczę na to, że Chizzy pod nieobecność MVG zajdzie daleko w tym turnieju. AKO jest fajne i polecam spróbować.
Ronny Huybrechts vs. Robert Thornton
Typ:
Ronny Huybrechts over 1.5 180'tki - 2.1/bet365 2 sztuki ale gdyby nie siadło to byłbym strasznie zły. 2x177 i 1x174
Starszego z braci Huybrechtsów rzadko widać na ET, bo zazwyczaj nie udaję mu się przejść eliminacji. Wczoraj wygrał swoje spotkanie dość gładko przy średniej 93 oraz 46% na dablu. Dzisiaj przychodzi mu się zmierzyć z Thornem, który ostatnio rzuca bardzo słabo. Ostatnie jego występy na ET to dwie porażki od razu w pierwszym spotkaniu, odpowiednio z Newtonem i Heytonem. Mógłbym szukać kolejnej porażki Szkota ale mam dziwne wrażenie, że wygra po deciderze. Idę jednak w 180's Belga. Linia 1.5 na tego Pana jest zbyt niska. Wczoraj rzucił 3 a z tego co pamiętam na World Cupie w swoich spotkaniach także rzucał przynajmniej 2 przy krótszym formacie. Dzisiaj wyczuwam przynajmniej 9 legów, więc Belg powinien nam przynajmniej 2 maxy rzucić.
Klaasen + Kim Huybrechts
Kim trochę namieszał ale T19 w ostatnim legu go uratowało ????
AKO:
2.38/betsson
U młodszego z braci Huybrechtsów wygląda to podobnie jak u Chizza. Początek sezonu słaby ale teraz już co raz lepiej. Na ostatnim ET dał mi zarobić parę groszy, bo grał bardzo dobrze i dopiero odpadł z MVG, który na tamtym turnieju był bez błędny. Dzisiaj przychodzi mu zagrać z Cullenem i zastanawia mnie tak wysoki kurs. Wczoraj Cullen wygrał 6-4 z młodym de Graafem przy średniej 98 ale zaledwie na 28% na podwójnym. Moim zdaniem takie kończące nie mają startu przy Kimie. Nie wiem czy Belg sprawdza drabinkę ale jeżeli tak to wie, że drogę do półfinału ma dość prostą. Jednak żeby tak było dziś trzeba wygrać! Do tego dochodzi Klaasen, który zagra z Dobeyem. Tak tym samym zawodnikiem, który wczoraj pokonał naszego Krzyśka. Średnia Anglika dobra a C/O zachwycające ale czy tylko mi się wydaję, że pewność siebie pomogła? I nawet z taką samą formą jak wczoraj nie będzie rzucał tak dobrze przeciwko Jellowi? Moim zdaniem Klaasen sprowadzi dziś swojego rywala na ziemię. Dodam tylko, że obaj Panowie grali przeciwko sobie w maju tego roku i wtedy wygrał Klaasen jednak dopiero po deciderze. Dziś wyczuwam trochę łatwiejszą wygraną.
Zastanawiałem się jeszcze kto może wygrać cały turniej. Dolna część drabinki jest dużo silniejsza ale tam powinien dzielić i rządzić Wright. U góry wygląda to za to dużo słabiej. W pierwszej ćwiartce jest albo Klaasen albo Mensur a potem Chizzy lub Smith. Jak na moje kurs na Mensura jest kuszący. Niemieccy kibice zazwyczaj go dopingują a pozostała
trójka, którą wymieniłem to zawodnicy, którzy rzucają strasznie szybko. Mensur będzie ich spowalniał i z każdym z nich nie jest spisany na przegraną. Finał to już finał, poza tym można kontrować. Dla mnie kurs 11 na to, że Suljović to wygra jest mega spoko, więc próbuję.
Mensur wygra ET7 - 11/betsson To co się stało w 11 legu finału przechodzi ludzie granice. Jednak cieszy mnie, że udało się trafić zwycięzcę i zarobić