Półfinały Capital One Cup [8-9 stycznia 2013 + rewanże 22-23.01.2013]

[robson-united]

Podczas weekendu emocjonowaliśmy się mnóstwem meczów w Pucharze Anglii. A w środku tygodnia czekają nas zmagania w półfinałach Capital One Cup. Dzisiaj na rozgrzewkę Aston Villa gra z Bradford, które nieoczekiwanie wyeliminowało Arsenal. Czy uda się sprawić czwartoligowcowi kolejną niespodziankę?
Ale o wiele większe emocje zapowiadają się jutro kiedy na Stamford Bridge zawita Swansea. Już z Michu, już z Pablo Hernandezem. Powinno być bardzo ciekawie.
Aby nie było nieporozumień,w półfinałach Capital One Cup gramy mecz i rewanż. Gole nie liczą się podwójnie. Wiec jeżeli dzisiaj wygra Bradford 2:0, ale w rewanżu przegra np 2:4 to dojdzie do dogrywki. Ale już w tej dogrywce jak nic się nie zmieni i nie padnie żaden gol to do finału awansuje Bradford gdyż strzelił więcej goli na wyjeździe... Pogmatwane, ale takie są reguły w tym pucharze.

Zapraszam do dyskusji na temat tych spotkań ​

 

[maximus88]

Półfinały Capital One Cup
Bradford v Aston Villa DNB 1 3,4

Proszę, proszę... cóż to za ciekawy kurs wystawili bukmacherzy na spotkanie półfinałowe pucharu ligi, może i nawet adekwatny, bo przecież Bradford to zespół League Two, czyli odpowiednika 4 ligi. Ale do rzeczy - ekipy Villa nie trzeba nikomu przedstawiać, po kilku sromotnych porażkach wyciągnęli remis ze Swensea oraz ograli w męczarniach Ipswich Town u siebie w FA Cup 2-1. Niektórzy zawodnicy wracają po kontuzjach, inni dalej się kurują ale tutaj chciałbym skupić się na ekipie Bradford. Gospodarze dzisiejszego spotkania nieoczekiwanie wyeliminowali już dwie ekipy z PL - Wigan oraz Arsenal, fakt, że obydwa awanse miały miejsce w dramatycznych okolicznościach, ale sam fakt nawiązania równorzędnej walki z tymi zespołami daje do myślenia, tym bardziej że Arsenal przyjechał do nich w pełnym składzie. Bradford to zespół, który w tym sezonie walczył będzie o awans do L1 i zmontowali sobie ku temu odpowiednią kadrę, oto kilku ciekawszych zawodników, którzy nie pasują do swym profilem do L2 i z pewnością mają potencjał, który pozwoli powalczyć o finał na Wembley:
- doświadczony bramkarz Matt Duke, w swej karierze był raczej rezerwowym, ale musi prezentować odpowiedni poziom skoro zaliczył co najmniej 40 występów w Premier League ora Championship.
- obrońca Stephen Darby, dwa wcześniejsze sezony grał na poziomie L1
- obrońca Rory McArdle, ściągnięty ze szkockiego Aberdenn gdzie grał w pierwszym składzie
- australijski obrońca Curtis Good, zakupiony przez Newcastle za pół miliona funciaków i wypożyczony do Bradford
- pomocnik Nothan Doyle, pojedyńcze występy w Premier League, spora liczba spotkań w Championship
- pomocnik Ritchie Jones, grał już pełny sezon na poziomie L1 w barwach Oldham
- pomocnik Will Atkinson, pojedyńcze występy w PL oraz Championship, sezon w L1 w barwach Rochdale
- pomocnik Richard Ravenhill, zakupiony z Notts County, z którym wygrywał L2 w 09/10
- pomocnik Gary Jones, w Rochdale 2 sezony w pełnym wymiarze na poziomie L1
- pomocnik Kyel Romaine, pojedyńcze występy na poziomie PL oraz Championship
- napastnicy Wells oraz Hanson regularnie zdobywają ponad 10 bramek na sezon w L2
Podsumowując kadra gospodarzy mierzy trochę wyżej niż L2 i myślę że przy pełnej mobilizacji o którą jestem spokojny mogą nawiązać dziś równorzędną walkę z ekipą Villa. Ich udział w finale na Wembley byłby nie lada wydarzeniem!

 

[wanderlei]

Trzeba brać pod uwagę też fakt że Aston Villa w sobotę zagra z Southampton o tzw 6 punktów.Wygrana nad Southampton pozwoli im trochę odsapnąć.Mogą więc dzisiaj zlekceważyć ekipę Bradford.Ciężko przewidzieć co planuje Lambert, czy oszczędzi cały skład na mecz w weekend czy jednak będzie chciał wygrać przekonująco.
Kierował bym się do takich typów :
Bradford strzeli gola [1,42]
BTS [1,65]
over 2,5 [1,75]

 

[kieran]

Bradford - Aston Villa over 2,5 @ 1,90 Pinnacle
Gospodarze stoją przed ogromną szansą dojścia do finału, ale muszą przede wszystkim uzyskać dobry rezultat na własnym boisku, by potem zastanawiać się nad wynikiem na Villa Park. Jedynym wyjściem w dzisiejszym meczu dla Bradford jest atak, nie mają nic do stracenia , a mecz z Arsenalem udowodnił, że nie warto ich lekceważyć. Nie ma co do tego wątpliwości, że będą niesamowicie zmotywowani, bo w końcu nie każda drużyna ma szanse zagrać na Wembley i zdobyć Puchar Ligi, a dla takiego czwartoligowiec sam awans do półfinału jest dużym osiągnięciem. Zważając na problemy w defensywie Aston Villi, Bradford spokojnie ma szanse zdobyć bramkę. W ostatnich pięciu spotkaniach The Villans stracili ponad coś koło 20 goli co jest naprawdę nie do pomyślenia. Z drugiej strony dla Lamberta taki Puchar jest również ważny, więc zdecydowanie potraktuje go poważnie. Nie jest w najlepszej sytuacji i tym bardziej powinien nie zlekceważyć rywala. Przeczuwam raczej mocniejszy skład, Bent wrócił do składu i od razu zdobył bramkę z Ipswich. Dzisiaj również powinien wystąpić w pierwszej jedenastce i zatem ofensywa Villi wcale nie jest taka najgorsza w porównaniu do rywala. Oni absolutnie nie będą się bronić przeciwko takiej drużynie, z pewnością jadą do Bradford z myślą zdobycia bramki i to nie jednej bowiem taki wariant postawi ich w dobrej sytuacji przed rewanżem. Gospodarze dadzą dzisiaj maksymalnie 100 % i liczę, że również z ich strony zobaczymy nie tylko jednego gola.

 

[marcin985]

Dyscyplina: Piłka nożna, Puchar Ligi Angielskiej, godz 20:45
Chelsea - Swansea
TYP: over 2.5
KURS: 1,60
BUK: Expekt
Analiza:
W jutrzejszym dniu postanowiłem napisać analizę do meczu pomiędzy zespołem Chelsea a zespołem Swansea. Będzie to mecz Pucharu Anglii a dokładniej Capital One Cup. Pewnie w tym meczu w zespole Chelsea wystąpią zmiennicy ale jak się spojrzy na skład zespołu Chelsea to i zmiennicy powinni sobie poradzić z tym zespołem. W lidze Chelsea znajdują się na czwartej pozycji z dorobkiem 38 punktów ale mają jeden mecz zaległy. Na własnym stadionie rozegrali oni w tym sezonie 10 meczy w których to pięć meczy wygrali, trzy mecze zremisowali i dwa mecze przegrali. Strzelili oni w tych meczach 22 gole i stracili osiem bramek. Na wyjeździe rozegrali oni 10 meczy w których to sześć meczy wygrali, dwa mecze przegrali i dwa mecze zremisowali. Strzelili oni w tych meczach 17 goli i stracili 11 bramek. A wiec jak widać w lidze źle się nie spisują. Natomiast goście tego meczu znajdują się na 9 pozycji z dorobkiem 29 oczek. Na własnym stadionie rozegrali oni 11 meczy w których to trzy mecze wygrali, sześć meczy zremisowali i dwa mecze przegrali. Strzelili oni w tych meczach 19 goli i stracili 17 bramek. Na wyjeździe rozegrali oni 10 meczy w których to cztery mecze wygrali, dwa mecze zremisowali i cztery mecze przegrali. Strzelili oni 12 goli i stracili 9 bramek. Krótko przedstawiłem sytuacje w lidze i jak widać gospodarze tego meczu zdecydowanie lepiej grają od gości. W ostatniej kolejce Chelsea rozegrała mecz w Pucharze Anglii z Southampton i Chelsea wygrała aż 5:1. Natomiast goście rozegrali mecz z Arsenalem i zremisowali oni 2:2. A więc jak widać over 2.5 goli w tych meczach spokojnie wpadło i uważam że w tym meczu wpadnie bo Chelsea gra bardzo ofensywną piłkę w której też tracą bramki a jak będą grali rezerwowi to na pewno możemy spodziewać się wielu bramek dlatego taki mój typ

 

[bludek]

Pewnie w tym meczu w zespole Chelsea wystąpią zmiennicy ale jak się spojrzy na skład zespołu Chelsea to i zmiennicy powinni sobie poradzić z tym zespołem.

Skąd pomysł, że Chelsea zagra zmiennikami? Zagrali mocnym składem z Leeds (chociaż był to świetny moment, żeby złapać oddech przed świąteczno-noworocznym maratonem). Zagrali mocnym składem z Southampton (mimo, że ciężar meczu był niższy i rywal znacznie słabszy), a teraz mieliby grać rezerwami? Mają szeroki skład, grają ze sporą rotacją, są nieco osłabieni, ale na mój gust zagrają składem, któremu będzie znacznie bliżej do optimum, niż do drugiego garnituru. W sobotę mają ciężki mecz, ale do końca sezonu zostało na tyle dużo czasu, że raczej nie ma co liczyć punktów, tylko trzeba łapać trofeum do którego są głównym kandydatem. Swansea też zapewne wyjdzie składem zbliżonym do optimum, bo i oni mają pewnie swoje nadzieje.
No i mam poważne wątpliwości czy Chelsea oparta na zawodnikach, którzy nie wychodzą w pierwszym składzie dałaby radę Swansea. Oni mają w tym roku naprawdę dobre wyniki z największymi angielskimi markami. Dwa miesiące temu Chelsea grając pierwszym garniturem musiała obejść się smakiem. Inna sprawa, że Swansea w ligowych meczach z City, Liverpoolem, Arsenalem, Tottenhamem, United i właśnie Chelsea w tym roku notowała tylko undery (w pucharach z Liverpoolem i Arsenalem było już lepiej).
Z jednej strony Chelsea potrafi nastrzelać bramek, ale może być ciężko o ten over jeśli Swansea czegoś nie wturla.

 

[bdn]

Powołania na ten mecz:

Chelsea provisional squad: Turnbull, Hilario, Azpilicueta, Ferreira, Ivanovic, Luiz, Cahill, Cole, Bertrand, Lampard, Ramires, Mata, Oscar, Hazard, Marin, Piazon, Torres, Ba.

Swansea provisional squad: Vorm, Bartley, Flores, Williams, Britton, Lita, Michu, Graham, Hernandez, Dyer, Routledge, Monk, Shechter, Moore, De Guzman, Tiendalli, Rangel, Ki, Tremmel, Agustien, Gower, Richards, Davies.

Chelsea bez kontuzjowanych Cecha i Terrego oraz bez Mosesa i Obi Mikela, ktorzy wyjechali na Puchar Narodów Afryki, natomiast Swansea jedzie do Londynu w najsilniejszym składzie.

Jak widać i Benitez i Laudrup poważnie traktują Puchar Ligii..

Moj typ: BTS po kursie 1,72 w bet365

 

[maximus88]

Dla mnie w tym meczu pozostaje czekać na składy i śledzić, czy zostanie wystawiona dwójka Mata, Hazard. Ba zagra raczej na pewno pod nieobecność Torresa. Oglądałem ostatnio Chelsea bez Maty i Hazarda z QPR i wyglądało to co najmniej tragicznie. Świecie z dystansu, brak pomysłu, ociężały Torres, którego nie miał kto uruchomić. Po wejściu wspomnianej dwójki na boisko zaczęło się od razu granie ale zabrakło szczęścia, a do tego QPR wcisnął bramę choć do kupy mieli 2-3 porządne akcje w całym meczu i zgarnęli 3 pkt

 

[kieran]

Swansea powyżej 20 @ 2,00 bet365 [specjalne - występy drużyn, wygra mecz = 25 pkt, remis = 10, bramka = 15, rozny = 3, czyste konto = 20, bramka przed 20 = 10, zolta = -5, czerwona = -15].

W mojej ocenie mecz bardziej od oglądania niż jako tako do typowania, jednak uważam, że można znaleźć kilka pojedynczych typów wartych grania. Swansea gra świetnie zwłaszcza w ofensywie wyglądają naprawdę korzystnie. Normalne, że na wyjazdach grają trochę gorzej niż u siebie, ale akurat w tym przypadku nie jest to jakaś kolosalna różnica. Z Arsenalem czy City zagrali na dobrym poziomie szczególnie w tym pierwszym. Chelsea zdarzają się świetne spotkania, lecz brakuje im jeszcze takiej regularności. W momencie kiedy brakuje Maty gra jest znacznie gorsza, widac to było chociażby w spotkaniu z QPR. Swansea to drużyna zdecydowanie lepsza od Londyńczyków i sprawią wiele problemów Niebieskim zwłaszcza w defensywie. Nie wydaję mi się, żeby linia była jakaś wysoka, mecz nie zapowiada się na brutalny, bo tego typu Pucharu nie są na porządku dziennym i nie wiem czy jest sens ryzykować kontuzją. Obrona gości stoi na przyzwoitym poziomie, nie ma co porównywać jej do chociażby Rangersów. Jak widać w składzie Chelsea zmiany - Torres wraca na szpice, Oscar do środka. W bramce Turnbull - grał ostatnio dobrze, ale nie jest to poziom Cecha i nawet z nim Swansea miałaby szanse zdobyć bramkę. Dla nich będzie kluczowe zdobyć przynajmniej jednego gola w kontekście rewanżu na własnym boisku. Spodziewam się ciekawego meczu, ale co do jednostronnego jestem absolutnie pewien, że takiego nie ujrzymy. Swansea z pewnością przygotowała się odpowiednio dobrze i nie raz udowodniła, że potrafi walczyć z najlepszymi.

 

[clemenza]

Chelsea - Swansea
Over 7.5 @ 15.0 Bet365
Over 3.5 1 połowa @ 15.0 Bet365

Trudno o konkretne argumenty przy tak ryzykownym typie, ale mam przeczucie, że Chelsea odbije sobie dzisiaj ostatnią domową porażkę z QPR w lidze i znów zobaczymy festiwal strzelecki, głównie w wykonaniu The Blues. Potencjał mają moim zdaniem największy w Premier League (jeśli chodzi o ofensywę), linia ataku może nie powala na kolana jak w United, czy City, ale druga linia to poezja, cała masa zawodników o bardzo ofensywnej charakterystyce. Dodatkowo to pierwszy mecz u siebie, warto zrobić zaliczkę przed rewanżem. Uważam, że jeśli młodzież z Londynu szybko strzeli pierwszego gola, to worek się rozerwie. Atak mają w genach i udowodnili mi to w meczu z AV (8:0, powinno być dużo wyżej). Jestem przekonany, że przy prowadzeniu, nie będą starali się bronić korzystnego wyniku, tylko dobiją rywala i to nie jednym ciosem. Pytanie tylko czy strzelą jako pierwsi? Czy ustawią sobie mecz od początku? Tego nie wiem, ale patrząc na skład jestem skłonny zaryzykować, choć oczywiście niewiele. Krótko mówiąc liczę na otwarty mecz a skład londyńczyków mnie do tego mocno przekonuje:

Turnbull; Azpilicueta, Ivanovic, Cahill, Cole; David Luiz, Ramires ; Mata, Oscar, Hazard; Torres.

Na ławce takie tuzy jak Lampart, Ba, czy Marin, na wypadek gdyby któryś z zawodników odpowiedzialnych za strzelanie się dzisiaj nie wyspał.

PS. Dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na wyższą stawkę, kosztem większej pewności polecam taki zestaw:

Chelsea - Swansea
Over 3.5 @ 2.25 Bet365
Over 1.5 1 połowa @ 2.25 Bet365

 

[konrad140]

Rewanże półfinałów Capital One Cup:


WilliamHill

Dziś i jutro spotkania rewanżowe w ramach 1/2 finału COC. Zdaje się, ze finał jest obsadzony bowiem w pierwszych meczach padły dość pewne wyniki. No ale ja bym tak nie skreślał jeszcze Aston Villi i Chelsea. Przypomnę. The Villans ulegli na wyjeździe ekipie Bradford 3:1. Niby do awansu wystarczy im 2:0, ale sądzę, że podopiecznym Lamberta bardziej w głowie ligowa tabela niż puchary. Ale z drugiej strony do finału już aby jeden mecz, no zobaczymy. Sporą niespodziankę sprawiła ekipa Swansea ogrywając na Stamford Bridge Chelsea 0:2 co automatycznie stawia gospodarzy w komfortowej sytuacji. Chelsea jednak stać na wszystko więc jeszcze skreślać ich nie wolno.

Zachęcam do dyskusji ​

 

[buleczka]

Aston Villa – Bradford ​

Pierwszym mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Bradford. Jest to sensacyjny wynik biorąc pod uwagę, że goście to 10 ekipa League Two, czyli czwartej ligi angielskiej, a AV to przedstawiciel Premier League. Bradford jest rewelacja rozgrywek. Z kwitkiem odprawili już dwóch innych przedstawicieli Premier League – Wigan i Arsenal. Wówczas o awansie decydował jeden mecz. W półfinałach Capital One Cup rozgrywa się dwa mecze i to co straciło się w pierwszym spotkaniu, można odrobić w drugim. Zasady awansu do finału są trochę dziwne. Jeśli po dwóch meczach drużyny mają taką samą liczbę bramek, wówczas sędzia zarządza dogrywkę. Jeśli po 30 min dogrywki wynik nie zmienił się wówczas o ostatecznym wyniku decyduje zasada bramek strzelonych na wyjeździe. Jeśli i tutaj jest remis, wtedy odbywa się konkurs rzutów karnych. Czyli, jeśli AV wygra różnicą dwóch bramek np. 2:0, 3:1, 4:2, wtedy jest dogrywka. Przy 2:0 po dogrywce awansuje AV, przy 3:1 po dogrywce o awansie decydują karne, przy 4:2 – awansuje Bradford.
Przechodząc do samego meczu, to uważam, że Villa powinna w tym meczu powalczyć. Rywal, przynajmniej na papierze, nie jest mocny. Ich bilans wyjazdowy w tym sezonie to 3-5-5. Piłkarzy AV i Bradford dzielą aż cztery klasy rozgrywkowe. Może w poprzednim spotkaniu nie było widać tej różnicy tak bardzo, ale trzeba wspomnieć, że wynik równie dobrze mógł być w drugą stronę. Gracze Lamberta zmarnowali kilka wręcz stuprocentowych sytuacji. Ogólnie mecz był bardzo otwarty, błędy popełniały obie linie defensywy. Dużym handicapem w tym meczu był własny stadion, fanatyczni kibice i wspaniała atmosfera, która poniosła graczy Bradford. Na Villa Park w zdecydowanej przewadze będą kibice AV. Goście mogą po prostu nie wytrzymać presji. Stawka tego meczu jest ogromna dla tak małego klubu jakim jest Bradford. Gracze Ci nigdy nie grali o tak dużą pulę.
Można także powiedzieć, że AV ma ważniejsze sprawy niż gra o Puchar Ligi. Walczą w końcu o utrzymanie i to w tej chwili powinno być priorytetem. Do tego już w piątek mecz w Pucharze Anglii. Wydaje mi się, że jeśli mieliby odpuszczać, to raczej w tym drugim meczu. Dziś grają w półfinale i tylko ten mecz dzieli ich od finału, a w FA Cup jeszcze długa droga przed nimi. Do tego odpadnięcie z FA Cup już pod koniec stycznia daje im trochę luzu w terminarzu. Dużo będzie też zależało od postawy drużyny w dzisiejszym spotkaniu. Myślę, że nie będzie mowy o odpuszczaniu. Kibice chyba nie chcieliby by ich pupile oddali bez walki miejsce w finale. Po blamażach w okresie swiąteczno noworocznym drużyna stała się trochę pośmiewiskiem w Anglii. Ostatnie wyniki w lidze pokazują, że jest poprawa – z WBA dobra pierwsza połowa, ale nie zdołali dowieźć wygranej do końca, z Southampton porażka, ale Święci są teraz na fali, nieoczekiwany remis ze Swansea 2:2, gdzie bramkę stracili w ostatniej minucie.
Z ostatecznym typem można wstrzymać się do ogłoszenia składów. Jeśli Lambert wystawi mocną jedenastkę, będzie to znaczyło, że chce powalczyć. Stawiam na dwubramkowe zwycięstwo Aston Villa i emocje w dogrywce.

Aston Villa – Bradford 2:1
Typ: Aston Villa wygra różnicą dwóch bramek
Kurs: 4,10
Stawka: 1/10
Buk: Bwin

 

[rifraf7]

Składy:
AV: Given, Vlaar, Clark, Ireland, Agbonlahor, N'Zogbia, Delph, Benteke, Bannan, Lowton, Bennet
Ławka: Guzan, Bent, Holman, Weimann, Lichaj, Stevens, Carruthers
Składu gości nie będę przepisywał, bo większości to i tak nic nie powie jak ktoś chce to tutaj jest:
https://twitter.com/AVFCOfficial/status/293797911182069760/photo/1
Aston w takim nie do końca optymalnym składzie, więc typy w ich stronę stają się trochę bardziej ryzykowne

 

[doberman]

Jednego finalistę już mamy Bradford chyba dla większości jest to szok. Ale zespół Parkinsona na to zasłużył. Kto będzie finalistą Łabędzie czy The Blues? dwubramkowa strata do odrobienia.
Swansea - Chelsea Londyn
Pierwszą ważną wiadomością dla kibiców The Blues jest przedłużenie kontraktu przez Ashley Cola. Chelsea ma w pamięci pierwszy mecz gdzie Ivanovic zaliczył fatalne zawody jednak nie tylko on a cały zespół po prostu tamten mecz przegrał. Grali fatalnie nie spełnili wymagań taktycznych i zostali przez Łabędzi ukarani. Chelsea musi sobie dzisiaj poradzić bez Mosesa oraz Mikela którzy są na pucharze narodów Afryki. Benitez na dzisiejszy mecz daje najmocniejszy skład jaki ma w tej chwili do dyspozycji. Niezwykle ciężko będzie odrobić dwubramkową stratę jednak jeśli w pierwszej połowie padnie choćby bramka może być to możliwe trzeba od początku grać a wydaje mi się że BA znów da o sobie znać to był strzał w dziesiątkę Chelsea.
Przewidywany skład: Cech - Azpilicueta Terry Cahill Cole - Luiz Ramires - Oscar Mata Hazard - Ba
Win Chelsea @@ 1,80
Przejdzie do Finału Chelsea @@ 3,25
Over 2,5 @@ 1,67
Strzelec gola @@ Ba @@ 1,83

 

[kuba86]

Moim zdaniem, według mnie Chelsea nie awansuje. Nie ma szans. Finał jest już znany na 99.9%. Argumenty: Łabędzie u siebie zazwyczaj nie przegrywają, a jak przegrywają to nie wysoko. Chelsea bez jakiejś wielkiej formy. Derby Londynu widziałem tylko drugą połowę, nie grali jakoś wyśmienicie, Arsenal cały czas atakował bramkę Cecha, nie wiem jak oni to wygrali. W starciu na Liberty Stadium Swansea zremisowało z The Blues w lidze 1:1, gospodarze są niepokonani od 6 spotkań, nawet bez Michu wygrali ostatnio 3:1, co pokazuje siłę całej drużyny a nie Michu i spółki. Nie mówię, że Swansea jest lepsze czy coś w ten deseń, ale Benitez kompletnie się nie sprawdza na ławce Chelsea, nie ma pomysłu na ustawienie, granie itd. Uważam, że mecz będzie wyglądał tak, że The Blues będą atakowali od początku do końca bramkę Łabędzi, ale rezultat będzie podobny jak z QPR, czy właśnie ze Swansea. Bezsensowne strzały stoperów z dystansu, słaba gra skrzydłami, bez pomysłu na zakończenie akcji. Jedna kontra i Swansea może prowadzić tak jak było to na Stamford Bridge.
Ja grałbym under 2.5,
Swansea +1.

 

[bo86bo]

Ja proponuje kartki, powyżej 3.5 kartki 2.10. Sędziuje Foy a więc patyczkowanie się nie będzie, Swansea ma czego bronić i zapewne będą to robić na wszelkie możliwe sposoby, Chelsea musi atakować a więc mogą się zapędzić a wtedy o faul taktyczny nie będzie trudno. Moim zdaniem warto przyjrzeć się temu rozwiązaniu bo linia korzystnie ustawiona.

 

[aka-shakal]

Anglia Premier League
Czerwona kartka E. Hazarda:
http://www.youtube.com/watch?v=ZbGaMznEGzs
Ciekawe na ile meczy dostanie karę, grzywnę, a może już powinien zmieniać ligę za takie zachowanie?

 

[r_gonzo]

Czegoś takiego jeszcze nie widziałem... Rozumiem, że można być sfrustrowanym po takim meczu, ale są chyba pewne granice. Z 10 meczów powinien dostać, żeby zrozumiał swoje zachowanie.

 

[benek_27]

http://www.youtube.com/watch?v=StjxR7wLtgg
Nieco dłużej i więcej widać.
Ja rozumiem. Chłopak wiedział, która jest minuta i chciał o te parę sekund przedłużyć wybicie piłki. Było to jednak w normie. Atak Belga to jakieś kosmiczne nieporozumienie. Stracił w moich (i zapewne nie tylko) oczach wszystko. Mimo talentu nie ma jeszcze wyrobionych stalowych nerwów. Kopnąć i to widać na obu filmikach, dość mocno w żebra (czy nerkę) chłopaka, który nic nie zawinił. Jestem jedynie ciekawy jaką karę wymierzy mu federacja - znając Chelsea, będzie to kara niska. Brawa dla Foy'a za decyzję.

 

[dawczan]

Nie mam zamiaru bronić Hazarda, bo zrobił głupio, ale dzieciak nie zrobił mądrzej. Ewidentna prowokacja. I z podawaniem piłek też sobie powinien zrobić przerwę. Tak się po prostu nie robi.